lobo  Dołączył: 30 Kwi 2009
Skanowanie porysowanego filmu
Czy są jakieś sposoby na poprawienie jakości skanu z porysowanego filmu czarno-białego? Mam trochę takich: w jednym lab zawalił, drugi był jakiś czas źle przechowywany, niektóre mają rysy przez całą długość filmu i zastanawiam się czy można coś z nimi zrobić oprócz żmudnego stemplowania w programie graficznym. Skanowanie na mokro coś daje w takich przypadkach?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Digital ICE w tym przypadku nie pomoże (cz-b!). Pozostaje ręczne stemplowanie :-/
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
W PS jest funkcja usuwania zadrapań, ale oczywiście kosztem szczegółów i jakości.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
technik219 napisał/a:
Digital ICE w tym przypadku nie pomoże (cz-b!). Pozostaje ręczne stemplowanie :-/


Ostatnio spedzilem bita godzine na samym pypciowaniu jednej klatki sredniego, bo mi sie film w plecaku porysowal. Z mojej winy.. Zaden Photoshop lepiej tego nie zrobi.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
a ja z rysami już nie walczę - inna sprawa, że skanuję przeważnie jakieś wygrzebane z szafy archiwalia. Dla mnie to urok i przekleństwo kliszy. Jak trzaski na winylu ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z B/W to bodaj radzi sobie tylko Digital ICE IV w skanerach Nikona.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
lobo napisał/a:
Skanowanie na mokro coś daje w takich przypadkach?
Tak. Podejrzewam, ze zadzialalaja te same metody co przy odbitkach - o ile rysa jest na podlozu, a nie na emulsji, to trzeba ja po prostu czyms wypelnic. Gliceryna i podobne, tluszcz z nosa (nie zartuje -> http://photonotes.org/cgi...l?id=Nosegrease ).

Uzywalem pod powiekszalnikiem specjalistycznego plynu "Edwal No Scratch" w malutkiej buteleczce z pedzelkiem w nakretce - na odbitce rysa zniknela. Cokolwiek uzyjesz, plyn powinien miec podobny wspolczynnik zalamania swiatla co zelatyna. Nie jestem pewien, ale sa chyba tez specjalne plyny do skanowania. Na 100% sa specjalne ramki do epsona, ale nie wiem czym je sie wypelnia. Czegokolwiek uzyjesz, musisz to od razu zmyc. Ja uzywalem kolejnego specjalistycznego specyfiku pt. Film Cleaner -smierdzi jak zmywacz do paznokci, wiec pewnie jest na bazie acetylenu.

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat

Z B/W to bodaj radzi sobie tylko Digital ICE IV w skanerach Nikona.


Zaden ICE nie radzi sobie z klasycznym B/W. Kazdy za to z B/W C-41.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
jorge.martinez napisał/a:
W PS jest funkcja usuwania zadrapań
W PS jest przede wszystkim content aware - nawet najgorze rysy machniesz w 3 sekundy :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zeby to content aware jeszcze dzialalo jak reklemuja...
 
alx  Dołączył: 22 Kwi 2006
Może już było:
http://www.scanscience.com
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
smiena, to nie miejsce na reklamy. Post usuwam.
 
smiena  Dołączył: 30 Sty 2011
Jest taka funkcja w niektórych skanerach która nazywa się iSRD - sprzętowe usuwanie zanieczyszczeń i rys w podczerwieni starych i uszkodzonych negatywów Dzięki skanowaniu w podczerwieni możliwe jest usunięcie wszystkich nierówności , zadrapań, brudów i innych mechanicznych defektów które powstają na kliszach i slajdach.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
smiena, wiesz, ze dzwonia, ale nie wiesz w kotrym kosciele. iSRD to soft Silverfasta, ktory podobnie jak ICE wykorzystuje skanowanie w podczerwieni, w zwiazku z tym NIE NADAJE SIE do materialow srebrowych. Jest jeszcze wersja Canona i nazywa sie FARE, ale to tak naprawde wszystko jeden pies.
 
smiena  Dołączył: 30 Sty 2011
Coś u ciebie dzerry z tymi kościołami nie bardzo. iSRD to skrót od "infrared Smart Removal of Defects" i oznacza "Inteligentne Usuwanie Defektów w Podczerwieni". iSRD to kombinacja sprzętowo-programowego systemu automatycznego usuwania najmniejszych defektów kliszy. Oczywiście wspomagana SF kto mówił że nie. Do srebrowych ależ owszem, wspomaga się trochę softem i wszystko znika.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
smiena napisał/a:
iSRD to kombinacja sprzętowo-programowego systemu automatycznego usuwania najmniejszych defektów kliszy.
Czyli dokladnie to samo co ICE od Kodaka lub FARE od Canona. Kodak sprzedaje ICE na zasadzie licencji wiekszosci producentowe skanerow, canon ma swoj soft. Kluczem jest aby skaner potrafil skanowac w podczerwieni. Potem sa rozne metody, zeby to wykorzystac.
smiena napisał/a:
Do srebrowych ależ owszem, wspomaga się trochę softem i wszystko znika.
Co sie wspomaga? Piszesz z doswiadczenia, czy z ulotki? Jesli z doswiadczenie, to chetnie zmienie swoje zdanie. Ale jak dotad, moje wlasne doswiadczenie mi podpowiada, ze struktura emulsji srebrowej po prostu nie nadaje sie do skanowania w podczerwieni, bo kazdy jedno halogenek objawia sie jak nieciaglosc emulsji. Sam silverfast pisze, ze:
Cytat
*Scanning silver halide black and white films with iSRD® can produce artifacts in your pictures. In such cases it is recommended to use the software-based SRD® technology. Black and white chromogenic films developed with C-41 should not present any issues with iSRD®.
 
smiena  Dołączył: 30 Sty 2011
Może i macie racje za mało dokładnie zrobiłem bo w 3 minuty i nie widać tego co chcę przekazać. Wznowię posta jak będą poprawne skany.

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
O rany.........
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
smiena - to wygląda jak zwykłe SRD, a to ma się nijak do iSRD, które jak już wielokrotnie powiedziano - NIE DZIAŁA na materiałach srebrowych. Skoro już czytasz ulotki, to przeczytaj też instrukcję od Silverfasta, która mówi dokładnie to samo.
Mam silverfasta, skaner skanujący w podczerwieni i sprawdzałem to wiele razy. Poza tym spójrz na Twoje sample. Od razu widać, że to jakieś programowe rozmycie - dlatego zjadło Ci tyle szczegółów (no i przy okazji trafiło na kilka rys, więc też są mniej widoczne).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach