jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Trzyma w celi brytana o imieniu Pimpek.

A żeby trzymać się tematu. Serio ten trzonek pomaga w czymś innym niż samoobrona?
 
Luźna Gumka  Dołączył: 28 Lip 2010
Albo ratlerka o imieniu Rambo...

Także powracając do tematu, ja tam osobiście braku rączki nie czuję. Zgodzę się, że aparat się stabilniej trzyma, jak już chce się zrobić zdjęcie. No i najważniejsze do bycia celebrytą - +10 do "oLd sQlOwEgO" lansu. Na własne oczy widziałem, jak Tref wyrywał micha na ten "trzonek" ;)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Luźna Gumka napisał/a:
Na własne oczy widziałem, jak Tref wyrywał micha na ten "trzonek" ;)
Pogromca Vampirów poleciał na osikowy kołek, to jasne.
 

dziadek  Dołączył: 19 Kwi 2007
W sprawie trzonka: w P67II - niekonieczny, ale grip ma sanki z kontaktami do lampy.
w P67 - dosyć przydatny. W II jest naprawdę super wygodny grip na prawą rękę.
(Mam II, miałem P67, więc mówię na podstawie doświadczenia).
Co do lansu, cóż :mrgreen: - każda dziewczyna była nim zainteresowana.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jak ktoś pisze że wymiana filmu w 6x7 pentaxowym jest dobrze rozwiązana to podejrzewam go o skłonności masochistyczne.
Co do stwierdzenia że założyć film można jedną ręką ... nie wierzę.
Pozostanę przy swoim zdaniu
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Luźna Gumka napisał/a:
Stara wersja 6x7 kopie lustrem, że aż rzuca operatorem aparatu.


to jest najgłupszy mem jaki podróżuje po otchłaniach internetu chyba. Tak, kopie, ale PO ZAMKNIĘCIU MIGAWKI, wracając na miejsce. !
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
tref napisał/a:
Według wielu bardziej doświadczonych ode mnie i mniej spentakostniałych użytkowników średniego panuje opinia, że 55-ka do P67 jest najlepszym optycznie szkłem w segmencie.

rzeczywiscie! to szkło, które mnie osobiście trzyma cały czas w systemie, jest świetne! a przy tym uniwersalne no i ta cena robi zasadniczą róźnicę!
 

zieloo  Dołączył: 25 Wrz 2010
Fafniak napisał/a:
Co do stwierdzenia że założyć film można jedną ręką ... nie wierzę.


Zginasz łokieć lewej ręki (ręka poziomo), aparat umieszczasz obiektywem w dół, prawą ręką otwierasz tylną ściankę.

Odblokowujesz zastrzask, szpulka ląduje na drugą stronę, zablokowujesz ją po stronie 'nadawczej'.

Rozrywasz (zębami?) opakowanie po filmie, znajdujesz końcówkę i zgrabnie umieszczasz ją w szczelinie szpulki jednocześnie powoli przekręcając dźwignię zaciągu (przy odrobicnie wprawy można to zrobić kciukiem lewej ręki). Wystarcza na ogół jeden pełny obrót aby zablokować przypadkowe wysunięcie się filmu.

Palcem wskazującym wysuwasz od środka zastrzask po stronie odbiorczej, umieszczasz tam film (od góry, aby 'wskoczył' w odpowiednie miejsce), blokujesz zastrzask.

Nadmiar filmu zwijasz dźwignią, zgrywasz strzałkę i zamykasz pokrywę.

Naprawdę się da :-P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
zieloo napisał/a:
Zginasz łokieć lewej ręki
zieloo napisał/a:
prawą ręką otwierasz tylną ściankę
zieloo napisał/a:
Rozrywasz (zębami?)

Czyli jednak dwie ręce to za mało :mrgreen:
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
plwk, może i mało, ale widziałem to na własne oczy. Poszło szybko i sprawnie. :mrgreen:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
zieloo, taaaaak :)

:evilsmile:
 

dziadek  Dołączył: 19 Kwi 2007
No i spróbowałem jedną ręką wymienić film. Udało się, ale były używane: zęby, broda, paszcza. Ja radzę sobie tak: siadam, obiektyw pomiędzy kolanami i wymiana trwa 20 sek.Oczywiście zaangażowane obie ręce.

Natomiast moim zdaniem problem wymiany filmu w P67 jest trochę demonizowany. Tak samo trudno jest z wymianą filmu w Mamiyach 6 i 7. Na dodatek trzeba przy otwieraniu puszki dwóch rąk. Zatrzask jest z blokadą i inaczej się nie da. Ale ja stary już jestem i nie daję rady;-(.


PS. Dobry tekst, chociaż nie jest to w pełni porównanie, ale z powodu jakości (również językowej) czytam to forum.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Mam pytanie - czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?

Zastanawiam się nad tym mocno, bo jednak ciężki troszkę ...
 

zieloo  Dołączył: 25 Wrz 2010
guerilla napisał/a:
czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?


Ja bym nie był ;-)

Poza tym... 645 wcale nie jest dużo lżejszy od swojego większego brata. Szczególnie, gdy używamy kominka ;-)
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
guerilla napisał/a:
czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?
A czy można być szczęśliwym, zamieniając kochającą, mądrą, rozsądną żonę, na piękną, szczupłą nastolatkę, którą dużo łatwiej "obsłużyć", ale...? ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
guerilla napisał/a:
czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?
6x7 na 645n tak, można być szczęśliwym. Chyba, że tak przesiąkłeś formatem 6x7, wówczas mniejsza klatka może nie wystarczyć.

[ Dodano: 2011-06-06, 22:49 ]
zieloo napisał/a:
Ja bym nie był
Ty masz 67II, a to coś zupełnie innego niż 6x7 :-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
pawel_fan napisał/a:
guerilla napisał/a:
czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?
A czy można być szczęśliwym, zamieniając kochającą, mądrą, rozsądną żonę, na piękną, szczupłą nastolatkę, którą dużo łatwiej "obsłużyć", ale...? ;-)


Ja wiem, że chciałeś być zabawny, ale seksistowskie metafory nie przejdą.

@Tref - trochę przesiąkłem, zwłaszcza odbijanie, jest tak proste i przyjemne... ale z drugiej strony - trochę mi brakuje klatek do odbijania, bo nie chce im się aparatu nosić. Zaklęty krąg ;-)

No nic, skoro Bessę R zamieniłem na GR1 Ricoha, to może Pentaxa zamienię na jakieś 4x5 żeby być konsekwentnym
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
To daj znać jak będziesz pozbywał się pentaxa
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
guerilla napisał/a:
Mam pytanie - czy można zamienić Pentaxa 6x7 na 645 i nadal być szczęśliwym?

Zastanawiam się nad tym mocno, bo jednak ciężki troszkę ...


Miałem 645, 645n, 67 i 67II... Wszystko zależy od rodzaju fotografii, każdy ma swoje zalety i wady ale... ogólnie mozna... ;-)
 

MAX581  Dołączył: 18 Mar 2010
Fafniak napisał/a:
Jak ktoś pisze że wymiana filmu w 6x7 pentaxowym jest dobrze rozwiązana to podejrzewam go o skłonności masochistyczne.
Co do stwierdzenia że założyć film można jedną ręką ... nie wierzę.

Wystarczy odrobina wprawy, gorzej np. w mamiya 67 - kasetki niestety trzeba obsługiwać używając obu rąk. Pentax bardzo mi przypominał P-six'a , ale jak go zacząłem używać - to jego ergonomia okazała się o niebo lepsza. I mimo uwielbienia dla Mamiya - również w tym przypadku jeśli robiło się z pryzmatem, jeśli z kominkiem - to wolałem mamiy'ę.

Jak zacząłem czytac ten temat - pomyslałem - o ! trafiłem do archiwum an stary post cudem odświeżony, jakież było moje zaskoczenie gdy zobaczyłem że to tegoroczny! toż Pentaxa 67 z 10 lat w ręce nie miałem. A Mamiy'ę RB 67 4 lata temu sprzedałem. Na szczęscie zostawiłem sobie studyjno-reporterską Mamiya super 23. Czemu studyjną ? - bo ma mozliwość pokłonów i zamontowania matówki , a czemu "reporterską" ? - bo jest dalmierzowa i z uchwytem można szybko fotę popełnić i lekka jest przy tym jak na 6x8cm. :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach