a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Rzut okiem na wschód...
Mam nadzieję, że jeszcze nie było tego tu, spróbujmy bez uprzedzeń obejrzeć te tu oto fotografie:
http://englishrussia.com/...rivate-moments/
myślę, że to będzie odskocznią od tak zajmujących dylematów jak aberracje, szybkości autofokusów, drgania matrycy i fulfrajmy. Okazuje się, że można wiele uzyskać po obu stronach obiektywu, mimo niesprzyjających warunków społeczno-polityczno-ekonomicznych.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Mam dziwne wrażenie, że dzisiaj takich zdjęć nikt nie robi. I to wcale nie z powodu
a_czacha napisał/a:
warunków społeczno-polityczno-ekonomicznych.
 

Nazwany  Dołączył: 31 Lip 2008
Dada napisał/a:
dzisiaj takich zdjęć nikt nie robi.

Robi, robi. Tytuły prasowe są nieraz pełne podobnych. Na naszym forum też się znajdzie kilku twórców, ktorzy produkują się z fotografią w podobnych stylach.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
a_czacha napisał/a:
mimo niesprzyjających warunków społeczno-polityczno-ekonomicznych.

Ależ tu dopiero jest pole do popisu! Może będzie to OT, ale dla kogoś, komu nie są obojętne obecne stosunki społeczno-polityczne nastały teraz złote czasy. Do polityki raczej bym się nie mieszał, ale cały obszar społeczny to istna kopalnia złota - sorry- fotografii. Można oczywiście zamknąć oczy na na "te sprawy" i fotografować chmurki, kwiatki, pieski, kotki. Jednak kto trochę pomyśli, otworzy serce i duszę, kto popatrzy wokół siebie gdziekolwiek się znajdzie, ten dostrzeże. Nie będę nikomu podrzucał gotowców. Myślę, że w zalewie tandetnej i powierzchownej estetyki właśnie fotografie o wymowie społecznej mają szansę jako jedyne ostać się z tego całego bałaganu. W innym wątku podjęto problem sensu "strita" w takiej postaci jak dotychczas. Ja mówię, że to gonienie w piętkę i powielanie wciąż tych samych schematów. Kto dopiero zaczyna, niech sobie "strituje" , ale kto ma już tego przesyt i dostrzega, że coraz mniej w tym sensu, powinien przejść na wyższy poziom, którym w moim mniemaniu jest właśnie nurt społeczny, jeśli czaicie o czym mówię. Koniec OT.
 

me_how  Dołączył: 06 Lis 2010
Bardzo ciekawe zdjęcia. Swoją drogą, ci ludzie są na tych fotografiach szczęśliwi, mimo tego w jakim ustroju i państwie przyszło im żyć, i to jest m.in. siła tych zdjęć.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Urocze są te zdjęcia i wracają wspomnienia:





We Lwowie (ZSRR) piłem z tego, ale to nie była woda czy cola tylko oranżada :-P
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
M.W napisał/a:
We Lwowie (ZSRR) piłem z tego, ale to nie była woda czy cola tylko oranżada :-P

A kwas piłeś? Byłem zaskoczony, jak zobaczyłem w Moskwie stragan/budkę,w którym do wyboru było coś ponad 10 rodzajów kwasu chlebowego. To, co my u nas kupujemy w butelkach to sz...ny i trucizna.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
A kwas piłeś? Byłem zaskoczony, jak zobaczyłem w Moskwie stragan/budkę,w którym do wyboru było coś ponad 10 rodzajów kwasu chlebowego.


Tego to już nie pamiętam , ale mam pamiątke z tamtych lat :





Pojazdu kosmiczny produkcji radzieckiej o nazwie INTERKOSMOS, wyprodukowany pod koniec lat 70, zasilany bateriami R14 (4sztuki).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach