Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Aaa, faktycznie. Ale plastik na błysk to jest taki sobie błysk. A dlaczego nie na MG ? Nawet bez filtrów można, uzyskujesz coś pomiędzy specjalnym, a normalnym - dla mnie osobiście jest lekko za miękko wtedy, choć nie lubię dużego kontrastu.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Dada napisał/a:
A dlaczego nie na MG
Po co dopłacać do MG?

[ Dodano: 2012-06-13, 22:36 ]
Mam drugie lamerskie pytanie. Jaki wywoływacz, który mnie nie powali zapachem? Bo utrwalać to będę Rapid Fixerem.
 
Hihnt  Dołączył: 06 Wrz 2008
Niby jeszcze nie zrobilem odbitki, z ktorej bylbym zadowolony, ale i tak kusi mnie sprobowanie czegos troche innego. Mam w zwiazku z tym pytanie, czy ktos mial jakies doswiadczenie z emulsjami w plynie? Jak wrzucilem w szukajke forumowa, to niczego nie znalazlem, ale moze ktos malowal i sie nie chwalil.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
jorge.martinez napisał/a:
Dada napisał/a:
A dlaczego nie na MG
Po co dopłacać do MG?

Robiłem na Fomach z 10 lat. Od początku nie pasowały mi w nich dwie rzeczu: pierwsza, że czernie wychodzą jakby na powierzchnię. Druga: ten jakiś dziwny połysk-nie połysk na 310. Niby powinien być połysk, chociaż czego można si9ę spodziewać po PE suszonym na powietrzu, ale był jakby "tłustawy", przymglony. dziwny. Na 312 tego nie ma, ale to mat. Prwadę mówiąc, jednak najładniejszy mat, jaki kiedykolwiek obrabiałem był na rosyjskim Unibromie. Chętnie wróciłbym do tego papieru, ale teraz nie ma praktycznie możliwości importu z tamtej strony. Zrezygnowałem więc z powierzchni 310 i zabrałem się za 312. Było o wiele lepiej z "wyłażeniem czerni" na wierzch, ale odniosłem wrażenie, że skala gradacji w stosunku do 310 jest zawężona. W rzeczywistości jest taka sama, tylko z powodów technologicznych (dodatki matujące w emulsji) biel 312 jest nieco mniej biała niż w 310.
Zostało mi tego papieru jeszcze kilkanaście arkuszy, a następnym moim papierem będzie Xpress New. Cena ta sama - chociaż jeśli kupować Fomę w kopertach po 10 sztuk a Xpresse w setce, to za ten ostatni wychodzi ok. 50 zł. taniej (odpada koszt opakowania każdej dziesiątki osobno). Zobaczymy! Połysk ilforda jest lepszy, czernie też mają tendencję do "wychodzenie", ale w mniejszym stopniu - porównywałem z MG IV. I tak demonizowana czułość papieru Xpress - według danych producenta jest identyczna jak Fomy, chociaż w poprzedniej wersji (bez NEW) była ciut wyższa.
Na koniec: Najlepszym papierem zmiennokontrastowym PE, z jakim miałem do czynienia to była AGFA MCP. Piękne biele, piękne czernie, piękna powierzchnia (perła), sztywny, czułość niższa niż innych papierów, co pozwala na dosyć swobodne doświetlanie i maskowanie. W sumie zastanawiam się teraz... bo MCP pod szyldem Adoxa jeszcze jest... skąd mi przyszedł do głowy ten Xpress? Ot, potrzeba eksperymentu ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ja zabezpieczam przez zamkniecie butelki.

Ostatecznie mozesz wycisnac powietrze, ale z gazem to juz lekka upierdliwosc.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Wypuscic troche gazu z zapalniczki to zadna filozofia, opadnie na powierzchnie od razu i mozna zamykac butelke.
 
roa  Dołączył: 13 Lis 2008
używam od lat z powodzeniem gazy do zapalniczek
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
W kuwetę z wywoływaczem wstawiam drugą taką samą, pustą kuwetę dnem do dołu. Skuteczne zabezpieczenie na parę miesięcy.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
3 i 1/2 roku to jeszcze nie archeologia :-D Rodzi się pytanie ciemniaczy tu jeszcze kto?
Ja mogę podzielić się paroma uwagami z moich najświeższych doświadczeń z tkzw. nowożytniej ciemni.
Na początek nowe doświadczenia z barytem. Czy warto dopłacać do odbitek w stosunku do PE trzeba powąchać, pomacać i pooglądać to, co otrzymujemy na tradycyjnym papierze.
Poodbijałem troszkę na Fotonbromie wyprodukowanym w 1978 roku. Praca w wywoływaczu daje pełną kontrolę nad tonacją odbitki. Piękne dochodzące czernie i świetliste światła, nie do odtworzenia nawet na MG IV de Lux. Gdyby mieć dostęp do większych formatów tego papieru.
Foma ciepły ton wywołany w zwykłym wywoływaczu W 14 Fenal daje lekko cieplejszy odcień od zwykłego. W wywoływaczu ciepłotonowym (czasy wołania 6 min dla 1+1) ładne beżowe biele i czernie wchodzące w brązy, lecz potrzebny kontrastowy negatyw.
No i suszenie. Papier błysk suszony emulsją do powietrza na szkle, daje ładną lekko strukturalną fakturę. Suszenie emulsją do szkła daje prawie lustrzany błysk. Pierwsza próba tej technologii dała powiedzmy 90% sukcesu. Lustrzana powierzchnia odbitki, cała pięknie odeszła, lecz pozostały wprasowane w emulsję paprochy, z czego wniosek o konieczności zachowania max uwagi i czystości, co z pewnością potęguje się wraz ze wzrostem obrabianego formatu. Co do uzyskanego efektu lustrzanej powłoki, to należy do indywidualnych preferencji, jak dla mnie, to zbyt błyszczące.
Aż się zdziwiłem gdy cała powierzchnia odbitki 18x24 ładnie odeszła od szkła, a tyle się naczytałem o czary mary w tej technice. Ja zastosowałem to, co miałem pod ręką: tafla szkła, Ludwik z gąbką, benzyna ekstrakcyjna z ręcznikiem papierowym kuchennym w końcu polerowanie talkiem tym samym ręcznikiem. Na koniec klejenie taśmą pakową z klejem na mokro. Da się. Ale chyba pozostanę przy suszeniu emulsją na wierzch, choć trzeba poświęcić krawędzie odbitki.
To na razie tyle :mrgreen:
 
yaxkukmo  Dołączył: 02 Lut 2013
Hej. odnosnie zarowki w powiekszalniku - jakie swiatlo ma miec? cieple czy zimne? mam opemus 6 z kondesorem bez akcesoriow do koloru i nie wiem jaka zarowke kupic.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Do kondensora najlepiej mleczną. Co do mocy, to zależy jaki formaty chcesz robić. Do 18x24 wystarczy 75 W, powyżej większa. Słabsza żarówka to też większe możliwości panowania nad obrazem - doświetlanie, maskowanie itp. Jeżeli chcesz diody, to poczytaj, dada ostatnio wrzucał test oświetlenia.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
Mam żarówkę 75W i przy rzucanym obrazie 21x14 cm wychodzą mi czasy naświetlania 5,6-8 sekund przy przesłonie 11. Również czasy wywoływania skróciłem do 35-45 sekund bo przy minucie robiło się czarno.
Ktoś ma pomysł jak nieco wydłużyć ten czas? Nie chciałbym przymykać szkłą na max jak teraz a poza tym przy odbitkach 10x15 czasy będą oscylowały w okolicy 1-2 sekund czego mój zegar raczej nie przełknie.
Negatywy średnio gęste (fomapan 100), papier fomaspeed variant III, wywoływacz Adox odpowiednik Calbe N113.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Jeżeli nie zmiana żarówki to chyba tylko filtr ND.
Albo dłuższy obiektyw, to wyciąg większy (o ile wystarczy dla takiego formatu) i będzie światła mniej.

Ale prościej żarówka albo filtr o-)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
pyciar, musisz tak dobrać czas naświetlania, aby papier był wywołany prawidłowo po czasie zalecanym przez producenta. Tak jak teraz robisz, to masz gwałtowne przerwanie wywoływania i niedowołane światła. Ewentualnie włóż jakiś filtr szary pod obiektyw. Prawidłowe czasy wywoływania większości papierów to 1,5- 2 min. Pzdr.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach