alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
MacRayers napisał/a:
Problem leży w tym, że Fuji chyba nie do końca chce przekazać wiedzę, jak należy z tej nietypowej matrycy interpolować obraz. Dlatego na różnych wywoływarkach jest... różnie.


To normalne. Z nikonem jest tak samo.
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
alkos napisał/a:
To normalne. Z nikonem jest tak samo.

Tak, tylko że matryca Fuji (X-Trans CMOS) znacznie odbiega od typowej, dobrze już poznanej Bayerowskiej. Męczarnie jednego z twórców (nie pamiętam ale znajdę linka) programu do wywoływania RAW na IPada wskazywały na to, że pomimo różnych metod i algorytmów nie był w stanie zbliżyć się do tego co daje natywne oprogramowanie. Dziwię się trochę Fuji, wydaje mi się, że byłoby to w ich interesie, by Lightroom czy Aperture obsługiwały dobrze RAF-y z X-Pro1.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Po przeczytaniu tego testu na dpreview nasuwa mi się wniosek, że najlepszą wywoływarką dla X-Pro będą jpgi z puszki :mrgreen:

Moje zdanie jest takie, że jak wielka firma jak np Adobe nie potrafi zrobić oprogramowania dla tego aparatu to lepeiej niech nie robi wcale bo to co widac w tym teście w kwestii przebarwień tekstu i odtworzenia faktur to jest kompromitacja.
Firmowy soft czyli Silky pix w przebraniu jest taki sam jak do Samsunga. Z testu nie wynika, ż eraadzi sobie odpowiednio dobrze z tą matrycą wszak dobry soft winien pozwolić uzyskac lepsze rezultaty niż jpg zaparatu atu raczej tego nie widać no ale może to byćc też wina "wywoływacza"

W kwestii puszki mającej w nazwie Pro i do tego w cenie lustzranki DSLR FF to rezultaty jak to sie mówi d.. nie urywają.
Porównanie scenki testowej nie wypada za dobrze i to nawet do tańszych apapratów niż te tam wybrane (mozna podmienić na inne modele).

Kwestia manualnego ostrzenia iście "godna Pro".
Trzeba naprawdę umieć to robić 8-)
Ech kiedy to Fuji nauczy się robić przyzwoite oprogramowanie?

Prędkość działania jak na Pro zabójcza niech sią amatorskie panasoniki i Olki schowjają :mrgreen:

Co jest tu Pro? Cena? O tak ta jest z pewnością pro.

W sumie to ani kieszonkowy kompakt bo jest duzy a i obiektywy nie za małe, ani to poręczne narzędzie do szybkiej akcji bo ślamazarny, ani do krajobrazu bo są aparaty tańsze i lepiej obrazujące detale, w zasadzie w każdej dziedzinie fotgrafii widze lepszą alternatywę. Pytanie jest więc takie - dla kogo jest ten aparat?
Gdzie Fuji widzi swojego klienta - w jakiej grupie fotografujących?
Kto odpowie?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
To samo jest z Foveonem.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Kfan napisał/a:
Pytanie jest więc takie - dla kogo jest ten aparat?
Gdzie Fuji widzi swojego klienta - w jakiej grupie fotografujących?
Kto odpowie?

Ja odpowiem. Aparat jest dla amatorów, stosunkowo nadzianych, w dodatku fanów marki Fuji. Nie wiem po co bić pianę.

Już pisałem to 100 razy - taki aparat kupuje się dla satysfakcji. Jeżeli kogoś rajcuje posiadanie tego typu sprzętu, czemu miałby sobie nie kupić? Racjonalne argumenty, właściwości techniczne, stosunek cena / jakość itp. nie mają tu nic do gadania. Satysfakcja jest nieracjonalna, indywidualna i całkowicie subiektywna.

Ja bym sobie tego Fudżika w życiu nie kupił, bo mi się nie podoba, w moim przekonaniu tchnie kiczem i tanią pretensjonalnóścią. Za to bardzo podoba mi się Samsung (wiem, że w tym momencie niejeden z was popluł ze śmiechu monitor... :-P ) No, ale o gustach się nie dyskutuje. Jednych rajcuje Szajsung, drugich Fudżik, więc sobie kupują. Każdy co chce.

P.S. Jest już na forum jakiś właściciel X-Pro1?
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Benek napisał/a:
(wiem, że w tym momencie niejeden z was popluł ze śmiechu monitor... :-P )


No nie poplułem ale ubawiłeś mnie setnie :mrgreen: :-B

Tak myśle, że line-up obiektywów Fuji wygląda obiecująco więc powinnni wypuścić tańszy korpus szybki w działaniu i ergonomiczny z dobrym EVF dopracować oprogramowanie i te wynalazki no może by było coś naprawdę fajnego w kwestii balansu pomiędzy rozdzielczościa a zakresem tonalnym.
Skoro bowiem podobnie jak Samsung zrezygnowali z lustrzanek to mogą podobnie działać jak NX na polu bezlusterkowców APS-C.
Z drugiej strony nie rozumiem nieco Sony - maja świetnego NEXa-7 a optyki nie robią.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
To kto, twoim zdaniem, jest targetem XPro-1? Jeśli nie nadziany amator, fan Fuji, to może: ubogi zawodowiec, nienawidzący produktów z logo tej japońskiej firmy? :->
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Rozumiem. Wobec tego zapytam raz jeszcze:

To kto, twoim zdaniem, jest wykreowanym dzięki analizie rynków zbytu, przez specjalistów działu sprzedaży i marketingu firmy Fuji, potencjalnym kupcem XPro-1? Jeśli nie nadziany amator, fan Fuji, to może: ubogi zawodowiec, nienawidzący produktów z logo tej japońskiej firmy?
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Zawodowiec po prostu utrzymuje się z fotografowania. To czym robi zależy od rodzaju wykonywanej fotografii. Niektórzy używają sprzętu wszelkiej maści, od cyfrowych kompaktów po LF. Ważne jest również czy sprzęt pasuje operatorowi, czy nie.
Coś mi się widzi, że ciągle w społeczeństwie (w tym w Benku) pokutuje wyobrażenie zawodowca jako śluboroba albo paparazzo z wielką białą lufą. Obaj oczywiście ogripowani i olampowani, żeby klyjent wiedział za co płaci ;-) .
Czytałem gdzieś wywiad (pewnie sponsorowany 8-) ) z T.T. , w którym opowiadał o powstawaniu reportażu o cyganach, robionym Leiką (pewnie dorabiał jako dentysta albo ginekolog w eReFeNie? :roll: ). Opowiadał, jak to ichni król zaproponował mu kupno jakiegoś porządnego aparatu. :mrgreen:
Więc drogi Benku czasami liczy się również dyskrecja i o brak zainteresowania produktami Fuji wśród zawodowców bym się nie martwił.
Komu pasuje taki sprzęt, pewnie sobie kupi, a Ty uznasz go za tępego snoba. Widzisz, ja wolałbym kupić aparacik za 15tys. niż autko za 150tys. Tylko, że ja nie zamierzam hejtować "bogatych amatorów" jazdy samochodem. ;-)

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ooo, dawno nie było na temat wskaźników profesjonalizmu (amatorskości) aparatów. Bardzo ciekawy temat, bardzo.
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Kfan napisał/a:
Ech kiedy to Fuji nauczy się robić przyzwoite oprogramowanie?
A po co? I tak nie kupisz :mrgreen: .
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
Kfan napisał/a:
Co jest tu Pro? Cena? O tak ta jest z pewnością pro.

W sumie to ani kieszonkowy kompakt bo jest duzy a i obiektywy nie za małe, ani to poręczne narzędzie do szybkiej akcji bo ślamazarny, ani do krajobrazu bo są aparaty tańsze i lepiej obrazujące detale, w zasadzie w każdej dziedzinie fotgrafii widze lepszą alternatywę. Pytanie jest więc takie - dla kogo jest ten aparat?
Gdzie Fuji widzi swojego klienta - w jakiej grupie fotografujących?
Kto odpowie?

Odpowiedź jest prosta: każdy, któremu ten aparat odpowiada. Zarazem prosta jak i w pełni oddająca charakter pytania.
Komu ten aparat odpowiada ? Bardzo dużej grupie. Jakiej ? "Poczytaj mi mamo" - zapraszam na http://www.scoop.it/t/fuji-x-pro1 Myślę, że jest tam ze 100 opinii/testów/recenzji. Większość (dla niektórych niestety) to opinie fotografów nie fizyków/optyków. Co robią Ci ludzie ? Kochają robić zdjęcia - to pewne i widać to w ich pracach. Jak oceniają X-Pro1 ? No to polecam lekturę/zdjęcia. Tak to już jest, że niektórzy robią zdjęcia a inni śledzą tabelki.
Poza tym wystarczy przeczytać komentarze pod testem DPreview: zadowoleni są Ci, którzy robią zdjęcia (bez względu na to czy jest to Nikon D3 czy D700, 5DMkII czy X-Pro1) a nie patrzą w tabele. Kto narzeka ? Ten kto nie robił tym zdjęć. Naprawdę uważacie, że ktoś, kogo stać na D3 pisałby farmazony o X-Pro1 ? Wydaje mi się, że to są w wielu przypadkach doświadczeni fotografowie, którzy ochłonęli już dawno od talibanizmów i onanizmu sprzętowego przeliczanego w liniach na cal.... Bez sensu jest przeklejanie wypowiedzi - ale chociażby kilka z brzegu:
"By HetFotoAtelier (17 hours ago)
After 5 month's using the X-pro1 on the streets , with 2 weeks Tokyo and 2 weeks Paris , my opinion is that this camera is the best I ever bought! besides my Nikon gear in my studio. Thanks for the review, the image quality is superb indeed and the manner of working with this camera is different for everyone ;-) YOU HAVE TO LEARN, WORKING WITH THE FUJI X-pro1 ! he's soooo fun to work with :-)
Thanks,
Peter Rothengatter
The Netherlands"

"I bought the X-Pro1 with the 3 initial lenses a month ago. The whole system is still lighter than the Nikon D3S body alone, which is still my main system for serious landscape and portrait photography.
Regarding its IQ, I've fell in love with its fantastic JPEG outputs - it's the first camera that I don't mind shooting in JPEG. The image parameters are highly customizable too, which is great. I shoot in Astia mode with shadow doen turned down a notch."


I tak na podsumowanie "This is not a DSLR replacement at all, but a quite fantastic serious toy for old school folks like me. Yes, it could be better in some details, but even now it is a joy to use for certain type of photography. (I have been using one for 2 months now)"
Nie jest to sprzęt idealny, ale daje (jak sądzę) dużo frajdy z robienia zdjęć. Mogę sobie tylko to wyobrazić użytkując X100, które to ma sporo wad, ale żaden aparat nie dawał mi tyle radości z fotografowania.

Pisałem to już chyba kilkanaście/kilkadziesiąt razy - czy wszyscy muszą przeliczać zakup sprzętu wg jedynego wzoru (który ja wykorzystuję przy zakupie zmywarki, lodówki, ale nie sprzętu w moim hobby) - czyli stosunek cena/jakość ?
Moja to wina, że dla niektórych nie ma znaczenia czy jest wizjer czy go też nie ma i trzeba kadrować przez ekran LCD?

Benek napisał/a:
Już pisałem to 100 razy - taki aparat kupuje się dla satysfakcji. Jeżeli kogoś rajcuje posiadanie tego typu sprzętu, czemu miałby sobie nie kupić? Racjonalne argumenty, właściwości techniczne, stosunek cena / jakość itp. nie mają tu nic do gadania. Satysfakcja jest nieracjonalna, indywidualna i całkowicie subiektywna.

Ja bym sobie tego Fudżika w życiu nie kupił, bo mi się nie podoba, w moim przekonaniu tchnie kiczem i tanią pretensjonalnóścią. Za to bardzo podoba mi się Samsung (wiem, że w tym momencie niejeden z was popluł ze śmiechu monitor... ) No, ale o gustach się nie dyskutuje. Jednych rajcuje Szajsung, drugich Fudżik, więc sobie kupują. Każdy co chce.

Aparat kupuje by robić nim zdjęcia, które to mogą dać mi satysfakcję. Dla samej czystej satysfakcji z posiadania czegoś kupuję sobię znaczki pocztowe. Kupiłbym Samsunga jakby miał to co ma Fuji i odwrotnie, nie kupiłbym Fuji gdyby dawał mi to co Samsung (nawet w tej cenie). Znaczek nie ma dla mnie żadnego znaczenia. O tym czym się kierowałem w wyborze sprzętu napisałem w recenzji (którą uprzejmy byłeś skomentować nie czytając jej nawet...). Może więc Panowie napiszcie recenzję Samsungów (poważnie piszę) - ale bez przeklejania tabelek i innych takich. Przeczytałbym z przyjemnością. Tylko proszę, nie mieszajcie w to ceny/jakości bo to tylko jedne z wielu (dla hobbystów wielokroć wcale nie najważniejsze) kryterium. Nie macie czasu ? To oprócz podkreślania stosunku cena/jakość pokażecie choć trochę zdjęć w stosownych wątkach !
Może trochę mniej w temacie - ale wbudowany filtr ND + dobłysk lampą do 1/2000 na w pełni otwartej przysłonie f2 w środku dnia daje świetne możliwości. Może więc zamiast dyskutować o tabelkach, popatrzmy na to co daje nam satysfakcję - czyli efekt posiadania apartu (zdjęcia).
JPG z aparatu, symulacja Velvia, X100:


Link do dużej fotki z Exifem:
http://farm9.staticflickr...282aea661_o.jpg

[ Dodano: 2012-06-30, 00:37 ]
jedrus68 napisał/a:
Gdyby nie FA Limitedy i K-5, to ja. Chociaż nie mogę zrozumieć o co chodzi w tekście:

Co do słowa - w pełni się zgadzam. Gdyby nie to pewnia już by był X-Pro1. Też nie potrafię zrozumieć o co chodzi tekście
Benek napisał/a:

ubogi zawodowiec, nienawidzący produktów z logo tej japońskiej firmy?

Panowie, bez urazy, ale naprawdę w większości wątków o Fuji rzucacie się na tę firmę niczym Reksio na szynkę. Rozumiem, że w wątkach o Samsungu prowadzicie w większości dwuosobowy dialog i rozumiem również, że czasem musicie wyjść poza okopy tego systemu, ale proszę Was wyluzujcie, bo mam nieodparte wrażenie, że jesteście spięci niczym plandeka na Żuku. Wrzucajcie zdjęcia, to mnie interesuje znacznie bardziej niż priorytety Wasze przy zakupie wymarzonej zabawki. :-B

 

grabber  Dołączył: 01 Paź 2007
Podsumowując.
Chyba gdzieś to było.
Najważniejsze jest wiedzieć czego sie chcę i ...
nie namawiać do tego wszystkich innych. :)
:-B
 

szczyglik  Dołączył: 23 Maj 2011
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
MacRayers napisał/a:
To oprócz podkreślania stosunku cena/jakość pokażecie choć trochę zdjęć w stosownych wątkach !

Daniel1977 na tym forum chyba pokazał nadto ... Czy trzeba czegoś więcej aby udowodnić, że aparat fotograficzny służy do robienia zdjęć???

MacRayers napisał/a:
Może trochę mniej w temacie - ale wbudowany filtr ND + dobłysk lampą do 1/2000 na w pełni otwartej przysłonie f2 w środku dnia daje świetne możliwości. Może więc zamiast dyskutować o tabelkach, popatrzmy na to co daje nam satysfakcję - czyli efekt posiadania apartu (zdjęcia).
JPG z aparatu, symulacja Velvia, X100:
Obrazek



Skoro pokazałeś tą fotkę (pomijam off top) jak sądzę aby coś udowodnić to po raz kolejny proszę o uświadomienie mi/nam czym różni się to zdjecie od wykonanego w inny sposób:
Hipotetyczne 3 sytuacje:

1. Dowolny aparat z migawką szczelinową czas synchro 1/180s + flash z trybem HSS który umożliwia użycie krótszego czasu migawki.
2. Ten sam aparat niestety z gorszą lampą bez HSS więc czas 1/180s a F2 uzyskane dzięki zastosowaniu filtra ND nakręconego na obiektyw.
3. W tej konkretnej sytuacji fotki, którą zaprezentowałeś gdzie wykonałeś tą fotkę z flashem - czy mógłbyś pokazać dla porównania jak wyszła bez flasha? Trudno sobie wyobrazić co poprawiłeś tym błyskiem.

Wtedy jak porównamy efekty tych metod to dopiero możemy dyskutować czy X100 oferuje coś unikalnego czy nie a póki co jeden pstryk więcej niczego nie udowadnia poza tym, ze aparat fotograficzny X100 został użyty zgodnie z przeznaczeniem czyli po prostu do zrobienia zdjęcia.

Może w tej kwestii też jakiś elaborat wypracujesz i inny wątek założysz?

PS.
Sprawa 1:
Ja Twoją recenzję czytałem, coś Ci się pomyliło chyba w tej kwestii.
Sprawa druga:
Bez urazy ale trzeba sprostować pewne "głupoty".
Przy tej fotce jak tez innej przedstawiającej pieska (w innym wątku) dezinformujesz forumowiczów w kwestii czasu migawki 1/2000s co pozwoliłem sobie pogrubić - czyżby za każdym razem literówka? Bo cos tak czuję, że ustawiałeś 1/2000s a aparat Cię w konia zrobił ;-)
 

kolouker  Dołączył: 05 Wrz 2010
Kfan

Widać, że nawet X100 w ręku nie miałeś.

Na f2 aparat normalnie zrobi zdjęcie z migawką 1/2000 i 1/4000 i wykaże taką informację w exifie. Nie ma żadnej mechanicznej blokady. Oczywiście efekt na zdjęciu będzie odmienny od zamierzonego, więc producent informuje o takim ograniczeniu. W wizjerze 1/2000 i 1/4000 świecą się na czerwono przy wybranej przysłonie f2.
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
Dobra, to teraz ja "poprostuję głupoty".

1. Lampa zewnętrzna jest oddalona TROCHĘ bardziej, niż wbudowana => przy walnięciu na wprost bez jakiegoś softboxa powstaną ostre cienie. Dodatkowo, aparat z lampą jest lekko mówiąc ciut większy od samego x100. Nie mówiąc już o masie lampy, jej prądożerności oraz samym fakcie jej zakupienia i posiadania przy sobie.
2. Jw.
3. Rozjaśnienie cieni od ostrego słońca w okolicach środka dnia.


Co do tonu wypowiedzi i słów typu "dezinformujesz" - urocze :lol:
Dobra, czipsy mi się przejadły. Idę po sernik.

A odnośnie tematu: Specyfikacja nowych szkieł na aptecznych

14mm trochę w połowie wielkości (optycznie, bo parametrów nie ma oprócz filtra 58mm) pomiędzy Zeissem ZM 21 f2.8 a Pentaksem DA14 :-) Jakość optyczna może być całkiem niezła jak na tak szerokie szkło do bezlustrowca
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Kfan napisał/a:
uświadomienie mi/nam czym różni się to zdjecie od wykonanego w inny sposób:
Hipotetyczne 3 sytuacje: (...)
Mistrzu... w necie jest wystarczajaca ilosc materialow traktujacych o pracy z lampa bylskowa. Moze czas, ktory poswiecasz na pisanie n-ty raz tego samego, przeznacz na lekture i poszerzenie wiedzy :?:

Update: eh, triger wylozyl kawe na lawe... myslalem ze skoro kfan nie ma na tyle wyobrazni, aby samemu rozkminic jakie beda ronice, to chociaz poczyta sobie cos o lampach ;-)
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
kolouker napisał/a:
Kfan

Widać, że nawet X100 w ręku nie miałeś.

Na f2 aparat normalnie zrobi zdjęcie z migawką 1/2000 i 1/4000 i wykaże taką informację w exifie. Nie ma żadnej mechanicznej blokady. Oczywiście efekt na zdjęciu będzie odmienny od zamierzonego, więc producent informuje o takim ograniczeniu. W wizjerze 1/2000 i 1/4000 świecą się na czerwono przy wybranej przysłonie f2.

Specjalnie parę dni temu zrobiłem zdjęcia (ustawiane nie przez tryb priorytetu migawki a ręcznie tzn. czas 1/4000, przysłona f2, z dobłyskiem i bez...), ale doszedłem do wniosku, ze ta dyskusja dalej nie ma sensu. Panowie S, w każdym temacie InnoSystemowym, nie mając aparatów innych niż owe S uskuteczniają swoje bóle. Nie zamierzam podtrzymywać tego stanu. Czy jest to rzeczywiste 1/2000 na f2 ? Exif tak pokazuje. Aparat ostrzega, że mogą być problemy, ale zdjęcie wychodzi prawidłowe. Gdyby był tam kaganiec elektroniczny to wg mnie dostalibyśmy pomino ustawienia 1/4000 i f2 inne parametry, chyba że dostajemy efekt jak 1/4000 (mam pewien pomysł jak Fuji obchodzi to ograniczenie). Mniejsza jednak o to, dyskusja i tak nie ma sensu bo to jest wciąganie w charakterystyczną pseudodyskusję, która nie prowadzi do niczego innego jak pyskówka, tudzież uznanie wszem i wobec, że S jest jedynym słusznym wyborem. Nie chce mi się już prostować głupot, pisać o matrycach etc. bo mnie to brzydko pisząć... nie interesuje. Zdjęcia z S dał człowiek, który jest fotografem a nie posiadaczem aparatu - ba, zrobił to w 2-3 swoim poście. Zresztą, całkiem fajne zdjęcia. Po czym zamilkł, bo nie musiał siać fermentu. Zdjęcia mówią wiele - wystarczy (dla mnie przynajmniej). Pytanie, dlaczego najbardziej aktywni użytkownicy S angażujący się mocno w każdy temat (pomimo braku jakichkolwiek doświadczeń z danym sprzętem) nie wrzucają zdjęć? Jeden uważa, że nie czuje potrzeby upubliczniania swoich prac (podciągając pod to większość użytkowników marki S, tłumacząc w ten sposób ich mała aktywność na np. flickr.com), drugi coraz bardziej pokazuje, że jest posiadaczem aparatu a nie fotografem. Ja się nie piszę na te dyskusje - nie wyborażam sobie, że np. Rychu Avedon siedzi z kumplami i dyskutuje o błonie światłoczułej, obiektywach i tak sobie spędza czas. Może by z tego pamiętniki wyszły, ale na pewno nie zdjęcia. Ja wybieram zdjęcia - chcecie to dyskutujcie o LPM, dystorsjach, abberacjach. Co mi po tym, że coś jest mniejsze/większe, jeżeli nie ma efektu finalnego czyli ZDJĘCIA. No chyba, że torów albo chrupek.

[ Dodano: 2012-07-09, 13:36 ]
Kfan napisał/a:
Przy tej fotce jak tez innej przedstawiającej pieska (w innym wątku) dezinformujesz forumowiczów w kwestii czasu migawki 1/2000s co pozwoliłem sobie pogrubić - czyżby za każdym razem literówka? Bo cos tak czuję, że ustawiałeś 1/2000s a aparat Cię w konia zrobił

Nikt mnie w konia nie zrobił, tam akurat było 1/1000 (sprawdź EXIF), bo miało tyle być. Zrobiłem literówkę.
Jak myślisz - ustawienie 1/4000 i f2 daje tylko w Exifie takie parametry, czy prawodobnie jest f/1000? Łatwo to sprawdzić - ale kup sobie X100 i zrób test. Będziesz wiedział wtedy...
By nie było wątpliwości- "dezinformacji" zatem ciąg dalszy - pobierz sobie i sprawdź exifa.
http://farm9.staticflickr...42ec3b353_o.jpg
Mam robione na 1/2000, 1/1000, 1/500 - jak sądzisz są różnice czy nie ? To jest właśnie ten poziom dyskusji - nie wiesz czy są, ale już stwierdziłeś, że czujesz, że aparat mnie w konia zrobił. Piszesz, że dezinformuje... jesteś tego tak pewny ? Myślisz, że dobłysk działa czy już wiesz że nie ? Czy zmiany pomiędzy kadrami o stopień EV dają po korekcie w wywoływarce taki sam poziom ekspozycji ? Ja wiem, ale oświeć mnie.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
cube007 napisał/a:
Kfan napisał/a:
uświadomienie mi/nam czym różni się to zdjecie od wykonanego w inny sposób:
Hipotetyczne 3 sytuacje: (...)
Mistrzu... w necie jest wystarczajaca ilosc materialow traktujacych o pracy z lampa bylskowa. Moze czas, ktory poswiecasz na pisanie n-ty raz tego samego, przeznacz na lekture i poszerzenie wiedzy :?:

Update: eh, triger wylozyl kawe na lawe... myslalem ze skoro kfan nie ma na tyle wyobrazni, aby samemu rozkminic jakie beda ronice, to chociaz poczyta sobie cos o lampach ;-)


Tylko grzecznie poprosiłem o przykłady w tym konkretnym przypadku chciałbym zobaczyć różnice i nigdzie nie twierdzę ,że jestem mistrzem błyskania.

Po co jedna "cudowna" fotka, której nijak porównać z tą mniej cudowną?
To też możemy uznać za podciąganie wiedzy prawda?
Nie musisz reż aż tak się tak denerwować.

[ Dodano: 2012-07-09, 17:02 ]
kolouker napisał/a:
Kfan

Widać, że nawet X100 w ręku nie miałeś.

Na f2 aparat normalnie zrobi zdjęcie z migawką 1/2000 i 1/4000 i wykaże taką informację w exifie. Nie ma żadnej mechanicznej blokady. Oczywiście efekt na zdjęciu będzie odmienny od zamierzonego, więc producent informuje o takim ograniczeniu. W wizjerze 1/2000 i 1/4000 świecą się na czerwono przy wybranej przysłonie f2.


W exifie tej akurat fotki jest podany czas 1/1000s. No ale jest jasne to kolejna literówka.
Ograniczenia migawki podaje producent i testy. Widocznie nie podają do końca i tego mogę faktycznie nie wiedzieć. Po to m. in. dyskutjemy na forum żeby poszerzać wiedzę prawda?
BTW jaki jest czas błysku flasha?

[ Dodano: 2012-07-09, 17:08 ]
triger napisał/a:
Dobra, to teraz ja "poprostuję głupoty".

1. Lampa zewnętrzna jest oddalona TROCHĘ bardziej, niż wbudowana => przy walnięciu na wprost bez jakiegoś softboxa powstaną ostre cienie. Dodatkowo, aparat z lampą jest lekko mówiąc ciut większy od samego x100. Nie mówiąc już o masie lampy, jej prądożerności oraz samym fakcie jej zakupienia i posiadania przy sobie.
2. Jw.
3. Rozjaśnienie cieni od ostrego słońca w okolicach środka dnia.


Z całym szacunkiem dziękuję ale nie o to mi chodziło.
Odpisałeś zupełnie nie na temat.
Proszę jeszcze raz o przeczytanie moich pytań ze zrozumieniem.

Prosiłem o pokazanie róznic na zdjęciach w kwestii użytej metody - ustawienie lampy wielkość itd itp możemy przyjąc za takie same?
W czym jest wyższość migawki centralnej nad na przykłąd szczelinową lustrzanek + któraś z opcji jakie podałem?

Jak sobie radzisz w takich sytuacjach mając np. K-5?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach