DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
A mnie takie dziwne skojarzenie dzisiaj naszło :roll:

Marcowa kartka z kalendarza Pentax@PL na 2020:



Mapa polski z połowy marca 2020 pokazująca zarażenia:



Nadzwyczajne podobieństwo, czyż nie? :shock:
Przypadek? :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A propos zaopatrzenia - u mnie w okolicy nigdzie nie ma drożdży.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Cytat
Nieczytany postA propos zaopatrzenia - u mnie w okolicy nigdzie nie ma drożdży.
Cukru pewnie też już nie kupiłeś? :-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
I jak tu zrobić płyn do dezynfekcji?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Kupić na Orlenie.


U nas też nie ma nigdzie drożdży a miałem plan na bułeczki drożdżowe :-/
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
w Horyńcu Zdroju, w Groszku są drożdże. Wczoraj kupiłem 4 opakowania.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kupny nie taki jak własnej produkcji. Nie ma zabawy, nie ma emocji.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Nawet, gdyby o to chodziło, to i tak nie mam chłodnicy :-/
Być może jest jeszcze u rodziców :idea:
A tak w ogóle, to sąsiedzi z pracy pracują tylko z drożdżami :-P

[ Dodano: 2020-03-14, 19:29 ]
Wczoraj w najbliższej Żabce stałem w kolejce z dwoma konserwami, szefowa przy kasie: O, robimy żelazne zapasy, czy papier przynieść (z zaplecza)?
 

majtek  Dołączył: 16 Cze 2011
Przyznaję się, w Społem wykupiłem cały stan półkowy serka wiejskiego, całe 8 sztuk.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Siedzę sobie na L4 a po skończeniu przechodzę na urlop, zaległy z... 2018. Zakopcowaliśmy się w swoim środku lasu, w zasadzie żadnych kontaktów z ludźmi, po zaopatrzenie raz w tygodniu do wiejskiego sklepiku. Trochę mi wstyd jak czytam o sytuacji i reakcjach.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ale w sumie jakie reakcje?
To co obserwuję i o czym wiem, to ludzie robiący zakupy na najblizsze 2tyg żeby nie mieć potrzeby chodzić po sklepach co chwilę. Niczym to się nie różni od tego co ty robisz. Tylko nie każdy ma możliwość zaszycia się w lesie.
Ja mam pracę zdalną, Vader jest na macierzynskim więc podjęliśmy decyzję o odcięciu się od świata (z przerwą na spacery z dziećmi - ale bez kontaktów z ludźmi, sklepami) póki damy radę (tzn do póki starczy żarcia lub nie skończy mi się Home Office w zależności co nastąpi najpierw ;-) ).

Ja wiem że to wygląda jakby się ludzie na armageddon przygotowywali ale skoro mam się izolować to zakupy trzeba zrobić na zapas.
Oczywiście nie przesadzajmy z papierem :P
 
lazar  Dołączył: 23 Cze 2010
szpajchel napisał/a:
A propos zaopatrzenia - u mnie w okolicy nigdzie nie ma drożdży.


A próbowałeś kupić suszone? W Lidlu są w dziale gdzie występują proszki do pieczenia. Wypróbowane, chleb można na nich upiec.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Reakcja jest w znacznej mierze histeryczna, widzę na swoim podwórku. Ktoś ze wsi wrócił z Niemcowni z katarem, poszedł do lekarza i od razu cały ośrodek zdrowia wydezynfekowali, a wójt w panice ogłosił na portalu gminy że mamy wirusa. Ale oficjalna statystyka Sanepidu jakoś o tym milczy :-?
A wstyd że siedzę sobie na słoneczku i patrzę jak trawa rośnie, a pół narodu w stresie :-(
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
lazar, my głównie używamy właśnie suszonych (pizza, słodkie bułeczki, sporadycznie chleb), mam jeszcze co najmniej jedną saszetkę, ale zajrzę do Lidla przy okazji uzupełniania zapasów. A na chleb zaraz sobie nastawię zakwas :-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Wczoraj byłem w pracy. W markecie ludzi mniej, ale zakupy grube. Choć rano tłumy, głównie osób starszych... Ot kupić paletę kleju do płytek, paletę płytek. O 21 przy kasie pani w ciąży, martwiąca się, bo ma rodzić za tydzień czy dwa, a tu remont dopiero się zaczyna. Obok trzy platformy, na nich to co dało się od ręki kupić, typu baterię, lampy, kibelek itp. Kolejna wzięła paletę płytek (ok 900kg) mimo, że nie za bardzo miała czym to odebrać, się zastanawiam, czy czeka pod drzwiami...
Cyfrowo, to progresie zrobiliśmy do roku poprzedniego.
A Ikea, Media, Decathlon zamknięte...
https://dziennikzachodni.pl/koronawirus-sklepy-budowlane-oblezone-polacy-beda-remontowac-domy-w-czasie-kwarantanny-a-moze-firmy-wykupuja-rzeczy-na-zapas/ar/c3-14857765?fbclid=IwAR2crqX1aZdYXfJlATaW4jQdsVI2iLMHSk5AhY9aOgxirNLFT4dM9waxFdE
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Dobrze w sumie że kran mi się zepsuł w zeszłą niedzielę a nie w tą...
Ale silikonu do przymocowania umywalki zapomniałem kupić i tak się będę bujał (dosłownie) aż się sezon na koronawirusa skończy.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Czyli jednak model włoski, a nie wietnamski :-/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
Ale silikonu do przymocowania umywalki

Umywalek nie mocuje się silikonem, on służy jedynie do uszczelnienia krawędzi styku z powierzchnią, do której mocujemy.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Wymyśliłem wierszyk oddający sytuację w mojej zamrażarce:

Zdobyłem,
Zamroziłem.
Dwie tusze,
musze.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
plwk, to ja wiem :-)

Umywalka stoi u mnie na szafce, nie jest przymocowana do ściany na stałe (np na hakach) tylko przyklejona silikonem w celu niwelacji delikatnych bujnięć.
6 lat tak wytrzymała więc chyba jest ok :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach