robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
cotti napisał/a:
nie zrozumiał


Przypomniałem sobie jak dawno temu w Zakopanem kupowalismy z kuzynem
frytki i poprośilismy panią by zapakowała nam je do tytki.
No i był problem bo pani nie wiedziałe co to a my (sieroty smarkate) nie wiedzieliśmy jak to powiedzieć inaczje.

tak dla porządku - tytka = torba papierowa

a jeszcze jedno,
wyjechałem na rekolekcje do Dursztyna, siedze sam w pokoju bo wcześnie
przyjechałem,
po pewnym czasie wchodzi 2 gości:
oni - Cześć.
ja - Cześć.
oni - O, kolega ze Śląska.

no to się ździwiłem :mrgreen:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
robi napisał/a:
tytka = torba papierowa
W Koninie też tak mówią na torebkę damską.
robi napisał/a:
ja - Cześć.
oni - O, kolega ze Śląska.
Pisane wygląda zawsze tak samo. Mówione prawidłowo po śląsku - bardzo charakterystycznie i dlatego poznali.

To powiedz, jak jest z tymi bułkami i żymłami. Ja się nie bardzo orientuję, słyszałem to tylko z trzecich ust w pociągu.

 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
robi napisał/a:
oni - O, kolega ze Śląska.

Chyba też rozróżniam tę wymowę :)

A będąc niegdyś w Kurniku (koło Poznania) do kolacji podali nam skipki. A chleb kromek może mieć tylko dwie :)

[ Dodano: 2007-07-10, 15:12 ]
No bo u nas mówi się odpowiednio: kromka i piętka :)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
emigrant, na pewno jest różnica... ale jak mówię - mylę to.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
costa napisał/a:
skipki
skibki - tak, jak skiba spod pługa.
Ale co tam kromki, czy skibki. Jedna porządna pajda z okrągłego chleba żytniego - to jest to!
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
żymła godo się naszymu
bułka to po polsku :mrgreen:


moja mam często mówiła że ktoś/coś jest jak
"z kozi żici rajzikofer" (nie do końca wiem jak to napisać więc napisałem jak to brzmi +/- )

rajzikofer = walizka, torba podróżna

[ Dodano: 2007-07-10, 16:44 ]
moze jeszcze pochwalicie się jak u Was mówi się na "imigrantów" ;-)
oczywiście bez obrazy
na Śląsku obcy to gorole
autochton to hanys
a ktos taki jak ja to krojcok ;) (moja babcie pochodzi z Wielkopolski)

 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
robi napisał/a:
żymła godo się naszymu
bułka to po polsku
Czyli dobrze pamiętałem, ale cotti mnie zmyliła.
Już poprawiam.

[ Dodano: 2007-07-10, 18:15 ]
robi napisał/a:
pochwalicie się jak u Was mówi się na "imigrantów"
Jak przyjechałem z małopolski do Konina (miałem 11 lat), to miejscowi mówili:
-Tyn to chyba Nimiec.
 

Janes  Dołączył: 26 Gru 2006
to może troche innych dań;)
w koninie i w sumie w wielkopolsce je się gzik,
mlode pyrki ze swieżym gzikiem
rzodkie pyrki z myrdyrdą :-D
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
robi napisał/a:


tak dla porządku - tytka = torba papierowa


a to ciekawe, bo Kaszubi mowia na to tutka czyli w prostej lini z niemieckiej tute (u z umlautem zdaje sie)
 

jojoko  Dołączył: 29 Mar 2007
W rodzinnych stronach mojego ojca (okolice Augustowa) można kupić bułkę chleba

robi na pewno ktojcok bo ja u siebie słyszałem określenie krojcok (ale tu wszystko jest trochę inaczej np. można kupić kołaczyki co podobno nie jest poprawną formą)
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
jojoko, oczywiście miał być krojcok :oops:
przepraszam za pomyłkę


jojoko napisał/a:
można kupić kołaczyki

ja kupuję tylko kołoczki czyli drożdżówki (kurcze głodny jestem)
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
robi, kołoczki czyli nadmorskie szneki (jak z kruszonka i lukrem to sie "z glancem" zwa)
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
bosmanzbryzy, no to będe wiedział co kupować jak we wrześniu pojadę na wakacje,
a jak zamówic wuszt z zymfem? (kiełbasa z musztardą) :-D

mimo tych wszytkich ciekawostek jednak sie dogadujemy :mrgreen:
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Poczytajcie wiersze, na pewno Wam znane, ale po naszymu:
http://team-tl.livenet.pl..._kompaniu_s.pdf
http://team-tl.livenet.pl...a_Slonsku_s.pdf
http://team-tl.livenet.pl...an_Hilary_s.pdf
http://team-tl.livenet.pl...e_i_Willi_s.pdf

Ciekawostką jest zastosowany krój pisma: silesiana, zamówiony przez Urząd Marszałkowski województwa śląskiego
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
TLu, dzięki za te linki, mam w pracy koleżankę ze śląska bardzo się ucieszyła ;-) my też jak zaczęła te wiersze na głos czytać :-D
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
awakqwq napisał/a:
TLu, dzięki za te linki, mam w pracy koleżankę ze śląska bardzo się ucieszyła ;-) my też jak zaczęła te wiersze na głos czytać :-D

Rozumieliście bez słownika?

Pozdrów koleżankę!
 
CLE  Dołączył: 24 Paź 2007
Tej, dzisiej u nos na starym był jakiś Makłowicz i nie wiedzioł co to so makiełki.
Jak się dowiedzioł, to bronchał cuś o jakijś "kutii"
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
TLu, nie wszystko, ale koleżanka tłumaczyła co bardziej zagadkowe zwroty, troszkę też śląski co poniektórzy znają, no i treść większości z tych utworów nie jest nam obca :mrgreen:
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Żaba liczyłem na Waszą znajomość utworów

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach