sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
A tak w ogóle to uważam, że Zdano nie jedno spotkanie forumowe widział i na nie jednym pepedzie był, więc wiem, że po prostu przygotuje dobry program. Pozwólmy mu też trochę poorganizować 8-)

Tzn. oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podsuwać propozycje i pomysły jednak jestem za tym, żeby "Program zajęć" należał do Zdano, chyba, że sam podsunie jakieś propozycje pod dyskusje.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
sołtys napisał/a:
żeby podsuwać propozycje i pomysły

Jestem jak najbardziej za, każdy pomysł jest mile widziany.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Michu napisał/a:
To się za cholerę nie sprawdza.
To sie za cholere sprawdzilo na Świętym Krzyżu. Trzeba to tylko zrobic z glowa, tak jak to Sołtys z Gosią uczynili. To rozbijanie sie na grupki, to jest cos czego organicznie nie ciepie na PPD. Przyjezdzasz, usmiechasz sie od ucha do ucha, ze wszystkich masz na miejscu, nadchodzi sobota, a tu nagle sie okazuje, ze ci jada tam, bo juz gdzie indziej byli, ci zostaja, tamci jade jeszcze gdzie indziej, a ci to w ogole obiad zjedza jeszcze gdzie indziej, bo im sie nie oplaca wracac, potem jest niedziela i nagle nikogo nie ma.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
tak jak to Sołtys z Gosią uczynili.

Na Świętym Krzyżu jedynym organizatorem był Sołtys ;-)
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Z tymi wycieczkami jest problem. Żeby wyszło to dobrze tak, jak mieliście w Świętokrzyskich albo jak było w Stołowych to musi być właśnie takie specyficzne miejsce na wycieczkę. To znaczy: ciekawy i niezbyt trudny szlak, po którym można sobie spokojnie spacerować i przyłączać się raz do jednej raz do drugiej grupy i czasem zrobić jakieś zdjęcie. Nie wszędzie da się zaplanować wycieczkę tego typu.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Najbardziej mi się podobało jak (prawie) cała grupa leżała pokotem pod murami klasztoru na Św.Krzyżu :-P 8-)
 

darmuszka  Dołączył: 14 Lut 2010
Czy ktoś przyjeżdża z robakami, znaczy się z dziećmi?
Moja żonka nie ma ochoty nawet wiedzieć jak wygląda aparat, zatem może jakaś podgrupa która zajmie się robakami, popijając martini.
Chętnie bym przyjechał na PPD ale zzzzzżonka ze względu na zawód nie lubi mnie puszczać samego gdziekolwiek. Widziałem wcześniej, że rodziny są dopuszczane i jeżeli tak, to jak to wygląda w praktyce?
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
darmuszka napisał/a:
jak to wygląda w praktyce

no ale co jak wygląda? Chodzi Ci o to, czy rodzina przymusowo bierze w czymś udział? Nie. Po prostu jest i pojawia się albo znika w sobie wiadomym celu. Nie wiem jak bardzo żona nie lubi Cię gdziekolwiek puszczać - generalnie możesz ją wszędzie ze sobą zabrać, ale nie gwarantuję, że nie uśnie słuchając wywodów na jakiś dziwny temat ;-P
 

darmuszka  Dołączył: 14 Lut 2010
Przymusowo to na pewno nie :-) )))
Nie moja żonka :-) ))
Raczej chodzi mi o to czy jest więcej rodzin zazwyczaj z dzieciakami w wieku 5-15 i jeżeli tak to fajnie - bo pewnie się czymś zajmą zamiast czekać aż PPD się skończy.
Czy raczej sobie odpuścić połowicę i wysłać ja na NPD np.

A może w ramach zajęć temat: "Przekonanie nieprzekonanych do fotografii wszelkimi metodami: teoria i praktyka i sankcje prawne" :evilsmile:
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
... to tylko propozycje, sugestie.
Przypominam, że masowe jazdy nie sprawdziły się na ostatnim PPD i nie mam na myśli jedynie tego, że 60 osób focących jedną stodołę komplikowało sobie wzajemnie życie.
Podgrupy tworzą się automatycznie, to w miarę naturalny proces. Nie było mnie jednak na Świętym Krzyżu, dlatego nie będę się wypowiadał na ten temat.
Tym niemniej.
Na piątek (po południu) - przeznaczyłbym spotkanie całości w jednym miejscu, potem ognisko - to dobry start zapoznawczo-integracyjny.
Na sobotę - dyskusje w podgrupach o których wspominałem plus mini warsztaty. Ewentualnie jazdy po atrakcjach Radomia, choć tutaj jakoś nie widzę sensu czegoś takiego - zawsze z takich wypadów powstawało więcej bakstejdzy niż zdjęć.
Przy czym nie ma sensu nikogo do niczego na siłę zmuszać - jak sugerowała Gośka.
Na niedzielę - luźne spotkania. To specyficzny dzień, z pożegnaniami od rana, chociaż centralne położenie Radomia może sugerować sensowne wykorzystanie dopołudniowej pory.
Wycieczki i takie tam proponowałbym jednak przenieść na czwartek i piątek do południa - prawie połowa z nas i tak przyjeżdża wcześniej...
 

jacekh  Dołączył: 08 Maj 2007
darmuszka napisał/a:
znaczy się z dziećmi?

No ja na pewno przyjadę z dzieckiem, z żoną zresztą też...
Moja żona na hasło 'nie pojedziesz na PPD' robi się niebezpieczna ;-)
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
jacekh, no to masz przyzwoity argument w negocjacjach ;)
 

joelle  Dołączyła: 28 Maj 2008
darmuszka, dzieciaki przyjeżdżają i świetnie się bawią :-) Również fotografują :-D
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
darmuszka napisał/a:
Chętnie bym przyjechał na PPD ale zzzzzżonka ze względu na zawód nie lubi mnie puszczać samego gdziekolwiek.


Jest przedszkolanką?
 

sroczka  Dołączyła: 15 Maj 2010
darmuszka napisał/a:
Czy ktoś przyjeżdża z robakami, znaczy się z dziećmi?
Moja żonka nie ma ochoty nawet wiedzieć jak wygląda aparat, zatem może jakaś podgrupa która zajmie się robakami, popijając martini


Jak już mój ślubny napisał przyjeżdżamy z córką lat 4 i byłoby fajnie mieć towarzystwo innej „uwiązanej” ;-) mamuśki - byliśmy z małą na PPD już dwa razy i było jak najbardziej ok.

Aspius napisał/a:
jacekh, no to masz przyzwoity argument w negocjacjach ;)

No kurcze ma niestety - ale czego się nie robi dla :-P PPD
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
mygosia napisał/a:
ja nadal jestem za tym, żeby było to głównie spotkanie towarzyskie

jak najbardziej tak, ale mam nadzieję, że masz na myśli tylko ewentualne wypady grupowe na focenie
bo podczas stacjonarnych oficjalnych spotkań grupowych jakieś tematy fotograficzne do dyskusji powinny być w programie imho, zresztą tak jak do tej pory bywało
a koniec końców i tak zawsze tworzą się podgrupki żeby "towarzysko" pogadać o dupach np :-P
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
przepraszam, ale czasem ciężko się powstrzymać od komentarzy ;)

 

Toni  Dołączył: 08 Paź 2010
Zdecydowanie popieram pomysł Mygosi. Ja też jestem za swobodnym spotkaniem ze swobodną wymianą myśli i doswiadczeń.
 

Hermes  Dołączył: 04 Lut 2008
Toni, o swobodę raczej nie musisz się martwić, o brak "literatury" i miłośników tejże również. :evilsmile: Byłoby fajnie, gdyby za przykładem k-Consult przedstawiciela Sigmy pojawił się na zlocie przedstawiciel np. Tamrona, a może nawet ktoś z Apollo :mrgreen: .Oczywiście Sigma też może być, bo na VII PPD się nie załapałem :-(
 

Toni  Dołączył: 08 Paź 2010
Hermes napisał/a:
Toni, o swobodę raczej nie musisz się martwić, o brak "literatury" i miłośników tejże również. :evilsmile: Byłoby fajnie, gdyby za przykładem k-Consult przedstawiciela Sigmy pojawił się na zlocie przedstawiciel np. Tamrona, a może nawet ktoś z Apollo :mrgreen: .Oczywiście Sigma też może być, bo na VII PPD się nie załapałem :-(

Sądząc po niektórych komentarzach na temat Apollo i ich podejsciem do braci spod znaku "P" - mogą zasłaniać się brakiem czasu :evilsmile: , ale Sigma i Tamron nie powinni mieć żadnych przeciwskazań :-D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach