dan  Dołączył: 11 Sie 2006
technik219 napisał/a:
Ostrość - obrazy z cyfry są aż nieprzyzwoicie ostre. Obrazy analogowe wydają się ostrzejsze ze względu na swoją ziarnistość. Nie bez przyczyny film TMX 100 bywa określany jako film bez ostrości. Nie ma ziarna, więc wydaje się mniej ostry niż inne.

Podpisuje sie pod tym obiema rekoma.

dzerry napisał/a:
Zadna dyskusja cyfra vs analog nie ma sensu.

Powinno sie to wytluscic. Kazdy wybiera to co lubi.

jorge.martinez napisał/a:
Jak się samemu nie siedzi w ciemni, albo chociaż nie robi slajdów to IMHO nie ma w ogóle sensu pchać się w analoga.

Sensu to nie maja takie kategoryczne stwierdzenia. Proponuje nie mierzyc innych wlasna miara. Jedni robia kwiatki Sigma 70-300, inni sesje modowe kompaktami na film. I wszyscy sa szczesliwi.

[ Dodano: 2009-06-30, 23:15 ]
spr napisał/a:
w moim wypadku idealem jest zdjecie analogowe które za wszelką cene chce naśladować cyfrą

Paradoks, czyz nie?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dan napisał/a:
jorge.martinez napisał/a:
Jak się samemu nie siedzi w ciemni, albo chociaż nie robi slajdów to IMHO nie ma w ogóle sensu pchać się w analoga.

Sensu to nie maja takie kategoryczne stwierdzenia. Proponuje nie mierzyc innych wlasna miara.


Oczywiście, dlatego zaznaczyłem, że to moje zdanie tylko.

Choć Bogiem a prawdą sam sobie przeczę przechowując w lodówce z tuzin różnych negatywów kolorowych na okazje mnie lub bardziej specjalne.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
jorge.martinez napisał/a:
przechowując w lodówce z tuzin różnych negatywów kolorowych
Tylko tuzin? ;-)
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
spr napisał/a:
p.s spróbuję za jakiś czas uzupełnic temat o takie identyczne ujęcie zrobione analogiem i cyfrą oraz wycinki poszczególnych partii obrazu z tych zdjęć by można było porównać.


i jak?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
matb napisał/a:
Tylko tuzin?

No slajdów mam więcej tuzinów :-P
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
szkoda tylko ze wywolanie koloru w domu to taki problem... a oddawac do labu nie chce... wiec pozostaje B&W :-)
 
MMM  Dołączył: 19 Cze 2009
Hobbystycznie pykać na filmie, a kiedy trzeba porobić dużo dokumentacyjnych zdjęć np "urodziny cioci", konferencja itp to syfra. 8-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Taka mnie naszła refleksja, ale nie warta nowego wątku...

Podobają mi się zdjęcia cyfrowe przypominające film (kolorami i ziarnem). Podobają mi się zdjęcia z analoga, które mają gładkość i ostrość cyfry.

I gdzie tu logika?

Np. patrząc na zdjęcia w wątku o bokehu. Bokeh na cyfrze... jest... nudy, płaski, bez życia.

Oczywiście to nie reguła.

Z drugiej strony pociągają zdjęcia analogowe bez ziarna (albo z bardzo małym), takie gładziutkie, ostre.

Nie wiem czy łapiecie o czym piszę.

Ale porównajcie sobie zdjęcia z hołubionego Falcona/Samyanga z cyfry i z analoga. Przepaść.

A zobaczcie zdjęcia gruszek... Ech.

Oczywiście wiem, że obróbką wiele można.

Ciekaw jestem, jak bardzo grzebali w tych samplach ci od Leiki M9.

Ok, już nie marudzę. Od kwietnia zbieram na cyfrę... Ale tak naprawdę nie chcę jej kupować. Cyfra odpycha i przeraża.
 

xolox  Dołączył: 11 Paź 2008
A mnie tam cyfrówka nie przeszkadza by czasem robić analogiem, bardzo lubię fotki z analoga. Ale muszę oddawać klisze do labu, z resztą BW nie lubię. A kolor w domu ? ktoś taki jak ja bez żadnego doświadczenia. Zzkoda ze to wszytko tak trochę nie za tanio wychodzi ale co tam raz na jakiś czas robię sobie święto.
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Może lepiej zdjęcia robić zamiast gadać? :mrgreen: Modlenie się do analoga jest równie bez sensu jak jaranie się K7 :) Fakt, że slajd jest fajny, klasyczne materiały B&W genialne, ale robię zdjęcia tym co mi w danej chwili pasuje. Kiedyś myślałem, że najlepiej jest mieć cyfrę bo wygodna, potem stwierdziłem, że zdjęcia cyfrowe są do bani. Sprzedałem wszystko został mi tylko analogowy Chinon. Teraz mam i cyfrę i analoga, uzupełniają się i tyle. Nie wszędzie mogę focić na filmach, trudno robić u cioci na imieninach na provi 400 za 4 dychy za rolkę, trudno robić zdjęcia na slajdach w ekstremalnych warunkach oświetleniowych, balans bieli na slajdach jest ustawiony na sztywno, a ja nie mam czasu na zabawy w filtry konwersyjne. Z drugiej strony nie będzie w cyfrze sposobu na podrabianie velvii, kodachroma, provii, astii... Kto nie widział na ścianie porządnie zrobionego slajdu, ten może się jarać nowymi cyfrowymi puszkami, lepiej żyć w nieświadomości :mrgreen: Cyfra to narzędzie, analog to już pewien styl fotografowania. Co nie oznacza, że coś jest lepsze, a coś gorsze, po prostu inne.
Pozdrawiam
Piotr
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Może jest tak jak z granicą w matematyce. Cyfra i analog dążą to tego najlepszego efektu od dwóch różnych stron, ale nie osiągną go ;-)
 

Hakro  Dołączył: 25 Gru 2007
dla mnie najważniejsze jest panowanie nad efektem końcowym. obecnie daje mi je cyfra, niezależnie czy BW czy kolor, więc odpuściłem narazie film. może kiedyś :-)
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
spr napisał/a:
Zauważam że każdy z nas obrał sobie pewien punkt odniesienia; w moim wypadku idealem jest zdjecie analogowe które za wszelką cene chce naśladować cyfrą, dla innych odniesieniem jest obraz cyfrowy gdzie w odpowiednich programach zrobicie wszystko.

Przeskocz na FujiS5Pro - z tego co czytałem ma filtry bardzo dobrze udające analoga (nawet różne filmy); dynamika też niezła; może warto jednak poznać ten aparat bliżej ? Mocowanie Nikon da dostęp do szerokiej gamy szkieł...
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
Muszę się pochwalić, że pokochałem cyfrę. Robi się to tak. Bierzesz wygodny aparat cyfrowy, ulubiony JEDEN obiektyw, ustawiasz jakość na 2mpx jotpegi z małym nasyceniem kolorów, wszystkie zdjęcia niedoświetlasz. Jeśli chcesz cz.b. to przerabiasz w PUSZCE, i koniecznie w puszce doświetlać cyfrowo, czyt. zwiększyć jasność zdjęcia. To jest bardzo git, jak dla mnie.



Naprawdę świetna sprawa. Wyleczyłem się z analoga na pewien czas.
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Czuję pewną ironię, chociaż jest w tym ziarno prawdy. Tylko ja to trochę inaczej pojmuję. Chodzi mi o to, że analog ma swój niezaprzeczalny urok wtedy gdy jest od A do Z analogiem. Skanowanie slajdów, filmów B&W, czy odbitek, sporo zabiera i nie chodzi tu już tylko o jakość. Na potrzeby internetu można bawić się w symulację filmu B&W także i tym sposobem. Dobrej odbitki 30x40 z tego nie zrobisz, ale kto dzisiaj w domu robi odbitki pod powiększalnikiem? Garstka zapaleńców, której raczej nie chce się zabierać głosu w takich wątkach :mrgreen:
Pozdrawiam
Piotr
 

SiekaSS  Dołączył: 11 Maj 2008
Meggido napisał/a:
Hmmm, czy coś taką fotką jest nie tak? ;)
Lipa z światłem i chyba wszystko i na temat...
jorge.martinez napisał/a:
Jak się samemu nie siedzi w ciemni, albo chociaż nie robi slajdów to IMHO nie ma w ogóle sensu pchać się w analoga.

kurcze teraz mnie zmartwiłeś :-| :-P :roll:

Każdy ma swoje wady i zalety... Lustrzanki cyfrowe pentaxów mogły by iść w innym kierunku niż K7 :roll: ale nie ma to jak marketing i gonitwa za poprzednikami.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
SiekaSS napisał/a:
kurcze teraz mnie zmartwiłeś

Raczej sobie zaprzeczyłem... Bo ostatnie 3 czy 4 uliczne rolki zrobiłem na Fuji Press 800 :-)

[ Dodano: 2009-09-06, 11:03 ]
Problem cały też rozbija się o to, że zarówno analog, jak i cyfra to dziedziny wiedzy tajemnej. Jeśli ktoś jest piewcą jednego, to często ma lęk przed drugim. Bo może się wydawać, że focenie cyfrą to prosta sprawa. A to przecież fałsz.
 

SiekaSS  Dołączył: 11 Maj 2008
jorge.martinez napisał/a:
Bo może się wydawać, że focenie cyfrą to prosta sprawa. A to przecież fałsz.
może nie prosta ale wiele ułatwiona zwłaszcza jak ktoś robi na programowych ustawieniach w cyfrze to jak podróżować samochodem z nawigacją ;-)
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
SiekaSS napisał/a:
to jak podróżować samochodem z nawigacją ;-)

Może poprowadzić w ślepą uliczkę? ;)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
jorge.martinez napisał/a:
Podobają mi się zdjęcia cyfrowe przypominające film (kolorami i ziarnem). Podobają mi się zdjęcia z analoga, które mają gładkość i ostrość cyfry.

Ja "łapię". :-D
Pioter napisał/a:
ale kto dzisiaj w domu robi odbitki pod powiększalnikiem? Garstka zapaleńców, której raczej nie chce się zabierać głosu w takich wątkach :mrgreen:

Jak wyżej :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach