sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
Mam 18-135 WR i wygląda tak :



Oryginał tu :

https://www.dropbox.com/s...%2016.27.58.jpg

Coś nie tak ?

Zdjęcia robi nie najgorsze, nie szukaj dziury w całym, tylko foć :-D

S.
 
Zgredd  Dołączył: 17 Mar 2014
Dzięki!
W powiększeniu widać u Ciebie podobne drobinki, więc to chyba faktura tworzywa.
Problemów w ogóle bym się nie doszukiwał, gdyby nie migrująca plama na pierwszych zdjęciach.
Mimo wszystko jeśli ktoś jeszcze mógłby potwierdzić u siebie obecność "drobinek" byłbym wdzięczny.
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
Zgredd napisał/a:
migrująca plama


Jak plama ??

Pokaż zdjęcia , bo na razie to tylko marudzenie ;-)

S.
 
Zgredd  Dołączył: 17 Mar 2014
Od środka kadru lekko w prawo i do góry. Matryca czysta na 100% i z innym obiektywem zero plam.
Ale jak już wcześniej zaznaczyłem - po paru fotkach i zmienianiu ogniskowej plama zniknęła.
http://fsfiles.org/flight...07/04/tJSi2.jpg
http://fsfiles.org/flight...07/04/8hr1H.jpg
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
No jak zniknęła, to kamień z serca :-D

S.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Akurat plama na tych dwóch zdjęciach wygląda jak olbrzymi syf na matrycy, skoro widoczny przy tak niskich liczbach przysłony.
 
Zgredd  Dołączył: 17 Mar 2014
Matryca na bank czysta - od razu zmieniłem szkło i plamy nie było. Znów 18-135 - plama była. Na szczęście teraz jej nie ma, a przy ogniskowaniu ewidentnie zmieniała położenie ku zewnątrz. Czy ktoś jeszcze może potwierdzić "pyłkową" fakturę tworzywa w środku obiektywu?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Zgredd napisał/a:
Czy ktoś jeszcze może potwierdzić "pyłkową" fakturę tworzywa w środku obiektywu?

Coś tam widać, zwłaszcza przy ustawieniu ogniskowej na 135 mm, ale nie tak intensywnie, jak na Twoim przykładzie.

Zgredd napisał/a:
po paru fotkach i zmienianiu ogniskowej plama zniknęła

Być może na tylnej soczewce była jakaś drobina kurzu, która została zdmuchnięta jak popracowałeś zoomując obiektywem.
 
mlatej  Dołączył: 03 Paź 2009
Zgredd napisał/a:
Czy ktoś jeszcze może potwierdzić "pyłkową" fakturę tworzywa w środku obiektywu?

Nie przejmuj się tym pyłkiem, ja w swoim też to zauważyłem zaraz po zakupie, wyglądało to jak zmielone aluminium. W niektórych egzemplarzach widać to bardziej w innych mniej. Oglądałem parę sztuk, każda miała ten "pyłek".
 
Zgredd  Dołączył: 17 Mar 2014
Dzięki! Uspokoiliście mnie.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
espresso napisał/a:
Niestety, to nie Tamron czy Sigma.

Czyżby te dwa powyższe napisy na obudowie wytwarzały jakieś pole ochronne przed zasysaniem pyłków w obiektywach z wysuwanym tubusem? Kurde kilka ich miałem, kilka mam i mam nadzieje jeszcze jakiś przygarnąć, ale nie zauważyłem takich cudownych właściwości niestety ;-)

No może poza Tamronem 70-300/4-5,6, bo choć odkurzacz straszny, to mimo kilku lat wojaży rowerowych i górskich nie musiałem dodawać w ogłoszeniu sprzedaży zwyczajowego "kilka pyłków za przednią soczewką, oczywiście bez wpływu na zdjęcia". Ale nie potrafię tego wytłumaczyć inaczej niż fuksem :-)
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
espresso napisał/a:
W dodatku mówimy o obiektywie WR

WR czyli jakim według obecnych marketingowców? Gwiazdki podobno miały być pogodo i pyło odporne, ale jakoś to średnio to pomaga im i ich silnikom. Po tylu latach robienia zdjęć sprzętem bez uszczelek jak dla mnie napis WR służy w większości przypadków ochronie dobrego samopoczucia nabywcy.

Nie wiem co tu zmienia nowy, czy stary po czyszczeniu - przy odrobinie pecha wystarczy ze dwa razy zmienić ogniskową. Prawdę powiedziawszy nawet wolałbym jakby faktycznie trochę pokręcili naszymi obiektywami na kontroli w choćby nie wiem jak zakurzonym pokoju, to może nie trzeba było by się tak często bawić w mikroregulacje AF.

Serio chciałbym móc powiedzieć, że kupując produkt firmy (tu wstawić swojego ulubionego producenta) można być pewnym jakości, ale niestety. Kupując przez te kilka lat kilkadziesiąt już obiektywów do czterech różnych systemów. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że wszyscy bez wyjątku wolą puścić coś w dłuższej serii i przerzucić koszty kontroli na użytkowników. Jeśli użytkownik nic nie znajdzie to fajnie (a jeszcze lepiej jak sam w aparacie poprawi), jak nie to serwis może nie popsuje bardziej, ostatecznie z tego co naklepaliśmy damy drugi egzemplarz.

Ja rozumiem, że Cię Pentaks zawiódł nie raz, sam rzadko sięgam po jego obiektywy, ale ileż można tego czytać? A już w szczególności stawiając za wzór Tamrona, który przoduje w moich osobistych (a patrząc na forum myślę, że nie tylko moich) statystykach rozklejonych, rozkręcających się i uwalonych mechanizmów sterowania przysłoną. Zresztą Sigma, która zawsze chwaliłem za serie EX, wcale lepiej nie wypada teraz, gdy popatrzę na służbową 17-50/2,8 po dwóch latach
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Starczy pobawić się obiektywem zdjętym z body i może nałapać pyłków od strony bagnetu.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Lensfilia?
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
plwk napisał/a:
Starczy
uwiąd
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Czy do tego trzeba mieć obiektyw makro?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jak Ci bardzo uwiędnie, to tak.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Czy pseudomakro z Tamrona 70-300 wystarczy?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
A niby skąd mam ja wiedzieć ? :shock: Ja osobiście używam DA35 ltd. :-P
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
35 to trochę za blisko i faktycznie można coś złapać

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach