BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
HD202 to jedne z gorszych słuchawek w tym przedziale cenowym :)
O wiele lepsze dźwiękowo są Philips SHP5401 (tylko mają badziewny kabel) albo KOSS UR40
 

Chudy  Dołączył: 11 Sie 2010
UR40 zbyt klocowate, wiem że kryteria dziwne, ale...
SHP5401 ma poduszki takie jak hp202 i ur40?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Chudy napisał/a:
Koss odpada ze względu na gąbke, nie lubie takich słuchawek

Chudy napisał/a:
UR40 zbyt klocowate
Weź te skullcandy. Różowe są ładne. Albo takie z trupimi główkami, serio - jest taki model!
opiszon napisał/a:
Koss Sporta Pro są chyba troszkę tańsze
Ale też zdecydowanie gorsze.
 
p_ttl
[Usunięty]
matb napisał/a:
Weź te skullcandy.

wysłałem tego miliony na reklamacje
nie polecam
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
p_ttl napisał/a:
matb napisał/a:
Weź te skullcandy.

wysłałem tego miliony na reklamacje
nie polecam
Kolory wyblakły czy wzorki się rozmazywały?
 

Chudy  Dołączył: 11 Sie 2010
A Tobie matb, coś odwala? nie potrzebuję ironii ani sarkazmów, po prostu nie chce ogromnych słuchawek, senki hp202 jeszcze sie mieszczą w dopuszczalnej wielkości. Rozumiem Twój hejt za to, ze nie chce Twoich koss,które wykraczają poza mój budżet i po 8 godzinach na głowie chyba by mi łeb odpadł od tych słuchawek

skullcandy chciałem tylko ze względu na możliwośc złożenia i niezłych rozmiarów,dlatego tutaj właśnie zapytałem się o ich możliwości dźwiękowe
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Chudy napisał/a:
koss,które wykraczają poza mój budżet i po 8 godzinach na głowie chyba by mi łeb odpadł od tych słuchawek

Mam te słuchawki i uwierz mi, że co jak co ale są mega wygodne i bardzo lekkie. Wyglądają masywnie ale to tylko złudzenie. Miałem swego czasu Sennheisery ale niższy model od HD 202 i pomimo filigranowej budowy były niewygodne. Dopiero seria 500 leżała mi dobrze na uszach. Ale wiadomo, że każdy ma inne preferencje i łeb ;-) Najlepiej pomacaj sobie Senki i Kossy to zobaczysz różnice. No i pozostaje kwestia brzmienia. Jak ma być dynamicznie to Kossy, jak bardziej szczegółowo i przeźroczyście to Senki, chyba, że coś zepsuli ;-)
 

Chudy  Dołączył: 11 Sie 2010
te gąbki nie uwierają? bo miałem juz z tym przygody. Do tego słuchawki będą siedziały własnie w okolicach 8-10h na głowie

i czy istnieje możliwośc założenia ich w taki sposób, aby pałąk był na szyi? trzymają sie?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Cytat
te gąbki nie uwierają?

Nie. Są powleczone jakimś materiałem skóro-foliopodobnym który niestety jest bardzo delikatny i u mnie już zszedł z gąbek. Poza tym konstrukcja pałąka sprawia, że nie dociskają uszu tylko jakby się na nich jedynie opierają. Mimo tego, że są lekkie to bardzo stabilnie się trzymają na głowie. Jak szukałem opinii na ich temat to wszyscy podkreślali właśnie wygodę noszenia. No i trzeba wspomnieć, że to jest konstrukcja otwarta (półotwarta) więc uszy się nie pocą. Tak jak napisałem w poprzednim poście - rozmiar może mylić, są bardzo lekkie.

Chudy napisał/a:
czy istnieje możliwośc założenia ich w taki sposób, aby pałąk był na szyi? trzymają sie?

Niestety nie. Konstrukcja opiera się częściowo na głowie (siateczka pod pałąkiem) - stąd słaby docisk gąbek.
 

Chudy  Dołączył: 11 Sie 2010
czyli odpada jakikolwiek,ewentualny bieg,jazda na rowerze?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Chudy napisał/a:
czyli odpada jakikolwiek,ewentualny bieg,jazda na rowerze?

Hmm... Jeśli to mają być słuchawki do biegania to może lepszym pomysłem byłyby Kossy Porta Pro? Co do UR-40 to nie biegałem w nich ale przypuszczam, że mogłyby się zsuwać z głowy (kompromis między dociskiem i wygodą).
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Do biegania lepiej Kossy Porta Pro niż UR-40. Mam i Porta Pro i Creative Aurvana Live! i w tych drugich biegać bym się nie wybrał - cięższe i uszy się pocą.
Swoją drogą jak dla mnie CAL! mają świetne brzmienie.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
ale CAL! są zamknięte z tego co pamiętam.
Do biegania porta pro :)
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
YellowLabel, są są ale jak brzmią...
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
YellowLabel napisał/a:
Do biegania porta pro :)
Albo KSC-75, dźwiękowo chyba jeszcze lepsze niż Porty (udoskonalona membrana), i tańsze, ale do sposobu noszenia trzeba się przyzwyczaić.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
pawel_fan, KSC-75 są jak dla mnie gorsze od Porta Pro (mam i te i te). KSC-75 lubią zatrzeszczeć w miejscach, gdzie Porta Pro czyściutko grają. Jedyni chyba bas mają lepszy ale basu akurat nie lubię. Wolę soprany.
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
bbartlomiej napisał/a:
KSC-75 są jak dla mnie gorsze od Porta Pro
Wszystko też zależy od źródła. Co prawda nie miałem na własność KSC-75, ale kilka razy miałem okazję je sprawdzać, i wydaje mi się, że bardziej równo grały podpięte do iAudio 7, niż KPP. No ale to oczywiście też kwestia gustu :)
Mi się marzą KPP w rocznicowej edycji.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
pawel_fan, też myślałem o anniv edition, ale za kolor i sam kabelek nie chcę dopłacać 100% :) Lepsze ich granie to raczej bardziej efekt placebo i syndrom nowego zakupu niż jakieś większe zmiany w stosunku do pierwowzoru.
 

Chudy  Dołączył: 11 Sie 2010
A ktoś używał Philipsa HP400? Dzisiaj miałem w łapkach shp5401, ale ktoś zapomniał włożyć płyty do sprzętu, a nie miałem możliwości odpięcia ich od tego ustrojstwa
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
Cytat
ale za kolor i sam kabelek nie chcę dopłacać 100% :)
A były kiedyś na allegro za stówkę (nówki!) i nie kupiłem ;(
A sam używam w tym momencie HD438 ( http://media.tiscali.co.u...HD418_HD438.jpg te po lewej), wygląd może trochę odpustowy (chociaż w realu nie jest tak źle), ale wygodne są, a z brzmienia jestem bardzo zadowolony. Nie tak bardzo daleko (jak na budżetową zamkniętą konstrukcję) im do HD565 Ovation, które są dla mnie punktem odniesienia jako wzór dobrego grania.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach