guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Cytat
alkos, wiem.....rozumiem....co nei zmienia sytaucji ze 2gie jest duzo slabsze....


Nie jest... jest w zupelnie innym stylu fotograficznym... natomiast mnie uderza mocniej...


drugie jest prawdziwsze, bardziej zrozumiałe, nie uderza egzotyką która właściwie przesłania zupełnie przekaz 1szego,

gdyby nie drugie zdjęcie, to pierwsze byłoby po prostu estetyczną klatką gdzieś pewnie z afganistanu czy innego arabskiego kraju.o ile w ogóle to zdjęcie ma nieść jakiś przekaz, bo sama estetyka załatwia tu już sprawę..
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
drugie jest prawdziwsze, bardziej zrozumiałe
- serio ? Wydawalo mi sie ze obydwa sa prawdziwe i zrozumiale w tym samym stopniu.....rozni te zdjecia cala "fotograficzna otoczka" ze tak glupio to nazwe....
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Dla mnie oba niosą silny przekaz emocjonalny. IMHO pierwsze ze względu na czarno białą estetykę jest bardziej wyraziste/bezpośrednie, "uderza" smutkiem, drugie kolorowe przez kolor bardziej wieloznaczne wymagające "drugiego spojrzenia"/"drugiej myśli".
IMHO zestawienie tych dwóch zdjęć daje czysty klarowny przekaz. Pomimo odmienności kultur śmierć jest taką samą tragedią.

W kwestii drugiego zdjęcia
http://theonlinephotograp...ping-a-duh.html
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Żaba napisał/a:
W kwestii drugiego zdjęcia
skropowane zdjęcie nie ma tej siły wyrazu. Całe bardziej do mnie przemawia. Konwersja na BW pasuje gdy to zdjęcie jest samo. W zestawieniu ze zdjęciem Nachtweya kolor jest jak najbardziej na miejscu. Daje dokładnie to co napisał Żaba.
Cytat
Pomimo odmienności kultur śmierć jest taką samą tragedią.
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
dan napisał/a:
Taki madry? To znajdz sie tam, dokladnie w tym momencie i zrob lepsze zdjecia. WPF masz w kieszeni. Proste, nie?


Dlatego napisałem kilka słów wczesniej, że trudno spokojnie zrobić takie zdjęcie. Nie aspiruję do WPF. Do tego trzeba mieć mocniejsze nerwy pewnie.


alkos napisał/a:
Ty chyba nie masz duszy. :-?


Alkos - o co Ci chodzi? Krytyka Fafniaka - źle. Krytyka moja - źle (z tymi 40cm przegiąłem trochę, fakt - chodziło mi po prostu o inny kadr). Czy to ja się podpiąłem w prostej linii do JN? Sam zmuszasz do porównań - także technicznych.

Jeśli pytasz o obecność mojej duszy - w pierwszej chwili wyobrazilem sobie, że tam pod ziemią leże ja, a koło nagrobka jest moja M. - lepiej szybko wyłączyć. Zaraz potem przypomniałem sobie fotki z (chyba) zeszłorocznego WPF - ciężko rannych żołnierzy z Iraku, bez rąk, nóg, z poparzeniami - niby klasyka dokumentu, ale "nastrojowo" oświetlona waliła po łbie. Kilka innych scen... Trochę Remarque'a (opis francuskiego ataku). Trochę Kapuścińskiego ("Wojna futbolowa" i śmierć młodego żołnierza). I sporo innych rzeczy. Gdzieś to wszystko przeskoczyło, zakotłowalo w głowie.

Zdjęcia - oba - są cholernie tragiczne. I bardzo różne. Może po prostu podepnę się do opinii Faniaka.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Mertz napisał/a:
Jeśli pytasz o obecność mojej duszy - w pierwszej chwili wyobrazilem sobie, że tam pod ziemią leże ja, a koło nagrobka jest moja M. - lepiej szybko wyłączyć. Zaraz potem przypomniałem sobie fotki z (chyba) zeszłorocznego WPF - ciężko rannych żołnierzy z Iraku, bez rąk, nóg, z poparzeniami - niby klasyka dokumentu, ale "nastrojowo" oświetlona waliła po łbie. Kilka innych scen... Trochę Remarque'a (opis francuskiego ataku). Trochę Kapuścińskiego ("Wojna futbolowa" i śmierć młodego żołnierza). I sporo innych rzeczy. Gdzieś to wszystko przeskoczyło, zakotłowalo w głowie.

Wklej to tam, zamiast tych 40 cm i alkos bedzie musial wyciac swoj przytyk o duszy :-B
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Mertz napisał/a:
Alkos - o co Ci chodzi? Krytyka Fafniaka - źle. Krytyka moja - źle


To nie sa moje zdjecia, wiec sobie je przynajmniej bezsensownie pobronie do woli :-P

Cytat
Sam zmuszasz do porównań - także technicznych.

Mertz napisał/a:
Jeśli pytasz o obecność mojej duszy - w pierwszej chwili wyobrazilem sobie, że tam pod ziemią leże ja, a koło nagrobka jest moja M. - lepiej szybko wyłączyć.


Dla mnie te dwa powyzsze stwierdzenia sie wykluczają. Patrz poniżej.

Mertz napisał/a:
ciężko rannych żołnierzy z Iraku, bez rąk, nóg, z poparzeniami - niby klasyka dokumentu, ale "nastrojowo" oświetlona waliła po łbie.


Czy nie czujesz, że w obliczu takich tragedii w estetyce siedzi paskudny, obślizgły i obłudny diabeł?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
siedzi paskudny, obślizgły i obłudny diabeł?

Chyba fotoedytor, tudziez juror WPF.
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
alkos napisał/a:
To nie sa moje zdjecia


...no własnie nie wiem skąd mi się to wzięło, ale to drugie przypisałem Tobie.

alkos napisał/a:
Czy nie czujesz, że w obliczu takich tragedii w estetyce siedzi paskudny, obślizgły i obłudny diabeł?


A co myślisz o czymś takim? http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7049
Czy bez pewnej "estetyki", tak po prostu ze szpitalnego podwórka, zrobiłoby wrazenie. Pewnie na poziome ostatnich wiadomości - ot, znowu ofiary wojny. Nie musi sie podobać. Stąd może - niezależnie od "techniczności" drugiej fotki - jej zwykłość, codzienność - jeszcze mocniej działają na odbiorcę.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Mertz napisał/a:
Czy bez pewnej "estetyki", tak po prostu ze szpitalnego podwórka, zrobiłoby wrazenie. Pewnie na poziome ostatnich wiadomości - ot, znowu ofiary wojny.


To jest wielka różnica. Zdjęcia powyższe są o nadziei, te z pierwszego posta - o beznadziei. W drugim przypadku nie widze miejsca na żadna estetyzacje tematu, poza wlasciwosciami medium (Nachtwey).
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Według mnie sęk w tym, że druga fotografia jest znacznie bogatsza w najróżniejsze elementy, które odrywają uwagę od podstawowej treści. Już sam kolor jest pewnym czynnikiem, który utrudnia skupienie się na sednie sprawy, do tego na jakimś nagrobku wiszą balony, w tle stoi jakiś koleś itd.

Być może możnaby inaczej wykonać to zdjęcie, np. uwypuklając bardziej niekończącą się linię nagrobków biegnącą w stronę horyzontu, a całą prawą stronę pominąć. Z drugiej strony dzięki tym wszystkim dodatkom zdjęcie wygląda bardziej jak z życia wzięte. Pan w tle i ogólny wygląd cmentarza dają wrażenie bliskiej nam codzienności. Być może jest to element przesłania zdjęcia. Z kolei Nachtwey silnie koncentruje się na głównym temacie, nie pozostawiając w kadrze żadnych dodatkowych elementów.

Według mnie to po prostu przykład innego podejścia do uchwycenia sytuacji. Może się to podobać albo nie. Tak czy wspak, te dwie fotografie zestawione razem działają szczególnie silnie.
 

qameleo  Dołączył: 04 Wrz 2007
alkos,nie potrafię w żaden sposób ocenić zestawienia tych dwóch zdjęć (nie wiem czy po to zostały zamieszczone by dokonać takiej oceny)
pierwsze co zrobiłem to obejrzałem całą galerie http://www.jamesnachtwey.com/ do której to zdj. 1 się odnosi, podobno zdjęcia ludzi potrafią skraść lub obnażać ich dusze w jakimś stopniu, a ta galeria pokazuje i obnaża efekty zła które panuje na tym świecie :-| (to takie moje odczucia wywołane dzięki alkosowi
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
jak już wiele osób zauważyło, tak samo ja uważam że fotka 1 jest bardziej wymowna.

co do drugiej, mam odmienne zdanie, nie chodzi o kadr, o to że w kolorze, od razu oko przykuwa leżąca kobieta, niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu że takie sztuczne, tak jakby pozowała , tak tą fotkę odbieram.

Cytat
pierwsze co zrobiłem to obejrzałem całą galerie http://www.jamesnachtwey.com/ do której to zdj.

dzięki za linka
 
g70104sm  Dołączył: 25 Cze 2007
Czytam i jestem przerażony jak bardzo ludziom spodobała się jedna estetyka i nie potrafią się przekonać, że można inaczej.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
g70104sm napisał/a:
Czytam i jestem przerażony jak bardzo ludziom spodobała się jedna estetyka
- ciekawe dlaczego
g70104sm napisał/a:
i nie potrafią się przekonać, że można inaczej.
- to jeszcze ciekawsze ...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
g70104sm napisał/a:
Czytam i jestem przerażony jak bardzo ludziom spodobała się jedna estetyka i nie potrafią się przekonać, że można inaczej.

A mnie wkurza, ze takie zdjecia traktuja jak obrazki i oceniaja je w kontekscie estetycznym :-? Po co?.. spokojnie mozna odpuscic ten watek i skupic sie na przekazie...

Sorry, ale gadanie o zdjeciach ludzi placzacych nad grobami swoich bliskich jak o zdjeciach kwiatkow na polu jest splycaniem tematu i wyrazem marnego poziomu wrazliwosci.

Mam jakies takie dziwne wrazenie, ze najlepsze zdjecia jakie widzialem, byly zupelnie niedbale pod wzgledem estetycznym. Liczyl sie moment, motyw i blyskotliwosc fotografa (a nie dopieszczenie szczegolow!)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dlaczego nie dpuszczacie ze ktos moze miec odmienne zdanie ?
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
2-gie dla mnie wygląda jak ustawione (choć może nie jest)
1-sze .... jak kadr z gwiezdnych wojen.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
Liczyl sie moment, motyw i blyskotliwosc fotografa (a nie dopieszczenie szczegolow!)

ta blyskotliwosc dla mnie przejawia sie np w tym, zeby wszystkie elementy zdjecia zagraly, w szczegolach wlasnie. Inaczej to pstrykactwo - wystarczy byc, zeby zrobic? Przeciez to nie tak.
Pierwsze zdjecie ma czysta forme. Drugie jest niedbale. Czy mozna bylo zrobic to drugie lepiej? Nie wiem. Ale na pewno mozna go bylo po prostu nie robic.
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Nie popadajmy w paranoję... Tematyka jest bardzo poważna i tragiczna, ale to nie znaczy, że wszelka dyskusja na tematy techniczno-estetyczne jest nietaktem. Zdjęcie zawsze jest pewnym obrazem jakiejś sytuacji i może być wykonane w taki lub inny sposób, co ma jakieś konsekwencje dla siły przekazu, i myślę że to jest głównym tematem dyskusji.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach