Wito76  Dołączył: 10 Kwi 2008
rbucz napisał/a:
Kompaktowa cukierkowatość - co kto lubi...

Bardziej chodzi mi o lustrzankową cukierkowatość. Lubię żywe kolory, obecnie większość zdjęć w plenerze robie w trybie "barwy wzmocnione" i ciekawie to wygląda.
Lubię Photoshopa i obrabiam czasem jakieś zdjęcia, ale chciałbym robić zdjęcia, które będą wyglądały super bez podbijania kolorów, wyostrzania czy kontrastowania w komputerze.
rbucz napisał/a:
Wito76, moim zdaniem, kasetka, zresztą chyba Pentaxy w ogóle słabiej wyostrzają JPGi i słabiej podbijają kolory, niż Canon czy Sony. I to akurat zaleta, bo fotki wyglądają naturalniej

Na taką odpowiedź czekałem, wreszcie ktoś potwierdził, że ta nijakość i bladość to nie mój wymysł, tylko cecha tego aparatu. Ale jesli dobrze rozumiem, mogę sobie podbić nasycenie kolorami (w aparacie) ?

PS
Jak dodać zdjęcie, które mam na dysku?
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Wito76 napisał/a:
Na taką odpowiedź czekałem, wreszcie ktoś potwierdził, że ta nijakość i bladość to nie mój wymysł, tylko cecha tego aparatu. Ale jesli dobrze rozumiem, mogę sobie podbić nasycenie kolorami (w aparacie) ?


W pewnym stopniu to rozwiąże Twój problem. Jeżeli nadal będziesz niezadowolony pozostaje obróbka na komputerze i po problemie. Ja po zakupie kasetki też miałem taki problem. Zdjęcia z kompakta kolegi bardziej mi się podobały jeśli chodzi o kolorystykę, ale za to nie mogłem patrzeć na brak szczegółów. Oczywiście zabawa odpowiednimi suwakami w Gimpie wszystko rozwiązała :)
Moim zdaniem po to się kupuje lustrzankę aby mieć możliwość kontroli całego procesu, od momentu kadrowania po finalny efekt na kompie.
Zaś to co wypluwa kompakt jest dodtosowane do gustów większości pstrykaczy :mrgreen:
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Ustawienia można sobie modyfikować przed zrobieniem fotki :-)

Po pstryknięciu już tego w aparacie nie zrobisz...

Też wolę żywe i nasycone kolory.

Próbowałem 2 ustawień z podbiciem i bez i lepiej jest chyba stosować te podbite (u mnie automatycznie się to włącza w programach tematycznych).

W trybie automatyki przesłony lub czasu mam wybór...

Na słabe,płaskie i "wyprane " zdjęcie jest prosta rada działa na 99 % przypadków skutecznie.

1.Stworzyć jpg lub go zgrać z aparatu.

2.Zainstalować XnView.

3.Otworzyć jpg w tym programie i wybrać opcję : Obraz/Dostosuj/Normalizuj i kliknąć ok.

Jeśli zdjęcie ma potencjał tzn było w miarę prawidło naświetlone to pokaże swoją całą krasę :-)

Bardzo skuteczne i bez wysiłku...
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Wito76 napisał/a:
Ale jesli dobrze rozumiem, mogę sobie podbić nasycenie kolorami (w aparacie) ?


możesz... ale jeśli zamierzasz bazować na jpgach produkowanych przez aparat (i nie obrabiać RAWów), to Pentax akurat jest średnim wyborem, dużo lepsze jpgi wypluwają, moim zdaniem, Canony.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Wito76 napisał/a:
Jak dodać zdjęcie, które mam na dysku?

Użyj jakiegoś serwisu hostingowego np http://www.flickr.com/ aby zamieścić zdjęcie, a następnie dodaj na forum odnośnik do obrazka między tagami:
[img]link_do_obrazka[/img]


Wito76 napisał/a:
Na taką odpowiedź czekałem, wreszcie ktoś potwierdził, że ta nijakość i bladość to nie mój wymysł, tylko cecha tego aparatu. Ale jesli dobrze rozumiem, mogę sobie podbić nasycenie kolorami (w aparacie) ?

Nie do końca. To nie cecha aparatu, tylko jego ustawień domyślnych. Jeżeli podobają Ci się fotki np z Canonów to musisz wiedzieć że domyślne ustawienie np w takim 350D to Parameters1, czyli podbite kolory, kontrast i jeszcze wyostrzone. Tą są w końcu amatorskie lustrzanki - często kupują je ludzie którzy "słyszeli że lustrzanka jest lepsza" no i oczekują tych "lepszych" efektów. Jest też niestety druga strona medalu - tak wykonane przez aparat zdjęcia trudno poddać próżniejszej obróbce. Zbyt wiele informacji jest traconych przez podbicie nasycenia barw i utraty szczegółów, szczególnie przy wyostrzaniu.
Pentax poszedł jak widać inną drogą - JPG niego wyglądają bardzo naturalnie (jeżeli oczywiście dobrze naświetlimy zdjęcie) i naprawdę wiele da się jeszcze z niego wycisnąć. Oczywiście nie demonizujmy Canonów. Nic nie stoi na przeszkodzie sięgnąć po Parameters2 - pryz tym ustawieniu zdjęcia są znacznie mniej wyostrzane, a kolory naturalniejsze. Jest też oczywiście możliwość ustawienia według własnych preferencji suwaczkami. Tak samo w Pentaksie tryb barw na bright, i suwaczki kontrastu, nasycenia i ostrości w prawo wedle uznania.

Przede wszystkim polecam jednak RAWy :-P
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
cypis, te czeskie krajobrazy, to gdzie, jeśli można zapytać?
 

Wito76  Dołączył: 10 Kwi 2008
WuWu84 napisał/a:
Tą są w końcu amatorskie lustrzanki - często kupują je ludzie którzy "słyszeli że lustrzanka jest lepsza" no i oczekują tych "lepszych" efektów.

Wstyd się może trochę przyznać, ale tak własnie jest i ze mną. Tak zwane "zwykłe" zdjęcia to ja mogę robić "zwykłym" aparatem. Jak mówi reklama, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. I mniej wiecej o to mi również chodziło napoczynając ten temat.
WuWu84 napisał/a:
Pentax poszedł jak widać inną drogą - JPG niego wyglądają bardzo naturalnie (jeżeli oczywiście dobrze naświetlimy zdjęcie)

Dokładnie, zdjęcia wyglądają naturalnie. Ale czy właśnie tego oczekuję od lustrzanki? To tak jak bym kupił passata do wożenia kartofli w bagażniku. Jeszcze bardziej idąc w filozofię, czy komuś podoba się kobieta wyglądająca "naturalnie" (np tuż po przebudzeniu) :-) ?
Nie chcę też z siebie zrobić sroki, która podnieca się błyskotkami, i przesycenie kolorow, przesada czyli skrajność tez nie rajcuje mnie, ale z dwojga złego wolę "masakrę dla oczu" niż szarość. Podobnie jak @Markus wolę nasycone kolory niż wyprane i płaskie.
Ale jak widać da się to przeskoczyć i korygując pewne parametry z Pentaxa idzie zrobić Canona :). I o to chodzi.
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
Wito76 napisał/a:
To tak jak bym kupił passata do wożenia kartofli w bagażniku.

no i tu mi podpadłeś... mam passata ;)
Z tego co piszesz, nie potrzebujesz kontroli nad procesem, od razu chcesz mieć efekt. Moim zdaniem lustrzanka nie jest ci potrzebna. Potrzebny jest ci porządny kompakt... no chyba że w grę wchodzą jeszcze inne argumenty, których nie przytoczyłeś
Grzesiek
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Wito76 napisał/a:
ak zwane "zwykłe" zdjęcia to ja mogę robić "zwykłym" aparatem. Jak mówi reklama, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. I mniej wiecej o to mi również chodziło napoczynając ten temat.

Zalatuje mi to zwykłą prowokacją.

Wito76 napisał/a:
Dokładnie, zdjęcia wyglądają naturalnie. Ale czy właśnie tego oczekuję od lustrzanki?

Tak dokładnie tego oczekuję od porządnego aparatu! Zdjęcie ma wyglądać naturalnie, bez jakiejkolwiek sztucznej ingerencji, jeżeli chcę podkolorować rzeczywistość czy też zrobić sztuczny obraz to mam od tego odpowiedni program, nie potrzebuję by jakiś głupi automat decydował za mnie co jest ładne a co nie.

Wito76 napisał/a:
To tak jak bym kupił passata do wożenia kartofli w bagażniku.

Przecież Passat to zwykły Volkswagen - auto dla ludu, żadna reprezentacyjna fura, co w tym złego wozić w nim cement czy ziemniaki? Owszem, transit/sprinter się bardziej nadaje, ale jest droższy, a na jeden worek... po co takie duże auto :)

Wito76 napisał/a:
Jeszcze bardziej idąc w filozofię, czy komuś podoba się kobieta wyglądająca "naturalnie" (np tuż po przebudzeniu) :-) ?

Nie wiem z kim sypiasz, ale zapewniam, że są takie co wyglądają ładnie - a nie sztucznie.

Wito76 napisał/a:
Ale jak widać da się to przeskoczyć i korygując pewne parametry z Pentaxa idzie zrobić Canona :). I o to chodzi.

Co kto lubi, jedni wolą szczegóły delikatnej faktury, inni żywe powierzchnie o intensywnych kolorach owej faktury pozbawione.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
dlaczego wpadłem do tego tematu jak już zamówiłem Pentaxa k100D super? :)

Z tego co widzę, to trza zacząć zaznajamiać się z Photoshopem/Gimpem.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Piszę jeszcze raz, bo się zakręciłam...

Wito76 napisał/a:
Lubię żywe kolory, obecnie większość zdjęć w plenerze robie w trybie "barwy wzmocnione" i ciekawie to wygląda.

Zastanwia mnie jedna rzecz...
Drogi Wito76, oceniasz aparaty po zdjęciach, które widzisz na różnych serwisach w sieci... A skąd wiesz ile godzin męczenia w photoshopie [kręcenia kolorów, wyostrzania, udziwniania] poświęcili tym zdjęciom?
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
no ale przecież tutaj się rozchodzi, że te zdjęcia mają nie być przerobione, tylko od razu wychodzą ładne.
A Wito76 twierdzi, że te fotki w sieci są blade i nijakie - takie jak z kompaktu.

w sumie to mam nadzieję, że nie masz racji Wito :)
nie widziałem zdjęć na żywo z w/w pentaxa ale pod wpływem dobrych opinii zamówiłem.
Ciekawe tylko, czy się nie przeliczyłem . .
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
YellowLabel napisał/a:
Z tego co widzę, to trza zacząć zaznajamiać się z Photoshopem/Gimpem.

To już wyższa szkoła jazdy. Wystarczy dobra wywoływaczka RAWów. Weźmy na przykład Silkypixa - jest wersja za darmo. Gotowe zestawy ustawień wyostrzania, barwy (portret, krajobraz itp), czy kontroli kontrastu na zdjęciu. Wszystko to kilkoma kliknięciami, a i bogactwo możliwości takie że menu Style z nowych Canonów może naskoczyć. Do tego zawsze oryginał w RAWie gdybyśmy zechcieli zdjęcie obrobić w jeszcze inny sposób po jakimś czasie.

A jeśli jeszcze za mało to szop/gimp krzywe, suwaczki, maski, filtry...

[ Dodano: 2008-04-16, 16:25 ]
YellowLabel napisał/a:
no ale przecież tutaj się rozchodzi, że te zdjęcia mają nie być przerobione, tylko od razu wychodzą ładne.

Pozostaje poeksperymentować z ustawieniami JPG w korpusie (Image Tone, Saturation, Sharness, Contrast). Poza tym nie wiem czy wybór trybów tematycznych nie wpływa na modyfikacje obrazu (poza oczywistym faktem że zawsze z tematycznymi jest ustawiony Image Tone na Bright).
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
YellowLabel napisał/a:
no ale przecież tutaj się rozchodzi, że te zdjęcia mają nie być przerobione, tylko od razu wychodzą ładne.

Ale Wito76 porównuje zdjęcia, które znajduje z sieci. Porównuje zdjęcia z Pentaksa z innymi [Canon, Nikon itp]. Więc ja się pytam - skąd kolega wie ile czasu prezenterzy "kolorowych, ostrych" zdjęć poświęcili ich obróbce?
Skąd on wie, że one nie są przerobione? Te kolorowe...

Wystarczy spojrzeć na nasz RC [Raw Chellege], aby sie przekonać, że obróbka może znacząco zmienić wygląd zdjęcia.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Koledzy tu przytaczaja RAWy , Photoshopy itp.
A zwyklemu zjadaczowi chleba raczej chodzi o szybki i bezproblemowe otrzymanie fotek w dobrej jakosci.
Nie kazdy od razu musi zaglebiac sie w tajniki Gimpa.
Faktem jest ze Kasetka w w porownaniu z "ulubionym" D40 robi fotki troche "innej " jakosc. Przewaznie sa one docieplone, z balansem bieli ktory nie kazdemu moze sie podobac lub ktory nie odpowiada rzeczywistosci.
Dla mnie panaceum na "szybkie" i dobre zdjecia jest wspomniany przez Markusa XNview.
Program genialnie prosty i darmowy.Przy jego pomocy "wyciagnie "sie za uszy wiekszosc fotek( polecam automatyczny kontrast i dostosowanie kolorow)
Niestety od softu do obrobki sie nie ucieknie. Nawet przy Canonie czy Nikonie( a chocby "czerwone oczy") - cos musimy miec.
Wiec- Wito76 -zanabywaj ;) Penataxa i nie boj nic - wszystkie fotki beda dobre ;)
Blesso
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Blesso napisał/a:
Wiec- Wito76 -zanabywaj ;) Penataxa i nie boj nic - wszystkie fotki beda dobre ;)Blesso

I na pewno wiecej jakości wyciśniesz z K100D i dobrego szkła aniżeli z jakiegokolwiek kompakta, nawet Sony R1 ;-)
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Blesso napisał/a:
zanabywaj ;) Penataxa i nie boj nic - wszystkie fotki beda dobre ;)

Jak dobrze pójdzie, to na początku 5% fotek będzie w miarę dobrych. :-P Ale zdaje się, że to jest niezależne od aparatu, w przypadku raczkujących fotografów (do których sam siebie zaliczam). 8-)
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
Blesso napisał/a:
bezproblemowe otrzymanie fotek w dobrej jakosci.

Dziś każdy patrzy na piękne zdjęcia w sieci itd. i chciałby takie robić z puszki. Nie da się. Takie cudo, to może zrobić tylko jakiś geniusz, z puszki gdzie ma praktycznie wszystko na manual i dodatkowo jeszcze trochę sprzętu i asystentów. Zawsze będzie jakiś błąd do poprawienia przy wywołaniu, albo nawet w PS.
RAW jest też po to aby można było realizować osobiste preferencje - np. nasycenie.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Kytutr napisał/a:
cypis, te czeskie krajobrazy, to gdzie, jeśli można zapytać?


pisałem już - Frydlant, jakies 15 km od przejścia granicznego Czerniawa-Nove Mesto czyli koło Świeradowa Zdroju. W ogóle polecam czeską stronę Gór Izerskich i ich podnóża, super okolica na wiosenną wyprawę - w górach przestrzenie, skałki, wieże widokowe, jeziora, cud wioseczka Jizera, u podnóży m.in. Frydlant, Hejnice (sanktuarium) no i po drugiej stronie pasma cudny Liberec i ciekawy Jablonec, do tego doskonała komunikacja, knajpy, spokój, piesi i rowerzyści, a nie chamy na enduro czy quadach, przeganiający ludzi ze szlaków (sorry, jeśli ktoś z was lubi te "rozrywki", ale...) czego chcieć więcej.

to dołożę jeszcze parę widoczków z Frydlantu itp. (jako nawiązanie do tematu jakości zdjęć z pentaksa ;-) )

starówka we Frydlacie


czeskie Góry Izerskie



ratusz w Libercu



i jeszcze raz zamek we Frydlancie

 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
cypis napisał/a:
piesi i rowerzyści, a nie chamy na enduro czy quadach, przeganiający ludzi ze szlaków (sorry, jeśli ktoś z was lubi te "rozrywki", ale...) czego chcieć więcej.


nawet nie wiesz jak mnie zachęciłeś, Sudety często odwiedzam ale poza wypadami po piwo do Harrachova nie znam czeskiej strony, nasza jest taka ciekawa ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach