milo  Dołączył: 01 Sie 2006
alkos napisał/a:
A co to za roznica jak dziala AF?


...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
I nie chodzi glownie o fakt nakladania obrazkow.


A o co?

dzerry napisał/a:
Hexar AF i Contax G to dalmierze AF.


Hexar AF ma mniej wiecej taki sam system ustawiania ostrosci jak MjuII. Czy można zrobić uproszczenie i nazwać MjuII dalmierzem?
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Kurde alkos, po co ta akademicka dyskusja. Czy tekst z instrukcji do Contaksa to tylko marketing majacy na celu zwabic lajkolubow?

Jest taka malutka poleczka dalmierzy AF, ktore mozna tak nazwac, bo maja inne charaterystyczne cechy - dobre, jasne obiektywy, ktore wystaja z body, tryby ekspozycji jak w normalnych dalmierzach, w contaksach wymiienne szkla, dosc cicha praca, itd.

Nazywanie Contaksa kompaktem jest chyba tez nie do konca sensowne dla aparatu wielkosci ME Super.

Jak to w takim razie nazwac te kilka puszek?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Jest taka malutka poleczka dalmierzy AF, ktore mozna tak nazwac, bo maja inne charaterystyczne cechy - dobre, jasne obiektywy, ktore wystaja z body, tryby ekspozycji jak w normalnych dalmierzach, w contaksach wymiienne szkla, dosc cicha praca, itd.


Od kiedy "dalmierz" oznacza wymienne jasne obiektywy i AE? Co wtedy z Hi-maticem F i leiką? :-P

...a nie można nazwać ich "aparatami z automatycznym ustawieniem ostrości?" czy też może "aparat fotograficzny" = SLR i trzeba użyć słowa "dalmierz" albo "aparat kompaktowy" żeby nazwać coś co lustrzanką nie jest? :-)



dzerry napisał/a:
Kurde alkos, po co ta akademicka dyskusja.


Jak to po co? Żeby zabić czas w pracy.

;-)

[ Dodano: 2008-06-25, 13:59 ]
dzerry napisał/a:
Nazywanie Contaksa kompaktem jest chyba tez nie do konca sensowne dla aparatu wielkosci ME Super.


Jak dla mnie Me super to kompaktowy (=mały) SLR :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
...a nie można nazwać ich "aparatami z automatycznym ustawieniem ostrości?"
Ale to nie oddaje ich specyfiki. Kurna, musisz sie tak droczyc :-P

;-)
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
Jak to po co? Żeby zabić czas w pracy.


A potem sie dziwic ze nikon wypuszcza d40x :P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Ale to nie oddaje ich specyfiki. Kurna, musisz sie tak droczyc


No jak to nie oddaje, jak tak? Powiem wiecej - G2 to idealny point-and-shoot...!

dzerry napisał/a:
Kurna, musisz sie tak droczyc


Nie musze, ale lubie ;-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
alkos napisał/a:
G2 to idealny point-and-shoot...!


No coz to moze i boli ale taka prawda - podnosisz do oka, naciskasz i juz... Ot MJU II tylko kilka razy ciezszy:evilsmile: :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Czyli reasumując całą dyskusję G1 i G2 jest dalmierzem wyposażonym w AF.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
Czyli reasumując całą dyskusję G1 i G2 jest dalmierzem wyposażonym w AF.


Jest aparatem wyposazonym w AF, nie wysposazonym w dalmierz.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Zdano napisał/a:
Czyli reasumując całą dyskusję G1 i G2 jest dalmierzem wyposażonym w AF.
Zdano, tak sadzi milo i ja. Reszta jakos nie podziela tego zdania ;-)

[ Dodano: 2008-06-25, 15:48 ]
Spinner napisał/a:
No coz to moze i boli ale taka prawda - podnosisz do oka, naciskasz i juz... Ot MJU II tylko kilka razy ciezszy:evilsmile: :mrgreen:
Idac ta droga, to twoj Pentax 645N to tez taki wiekszy i ciezszy mju II :-P
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Zdano napisał/a:
Czyli reasumując całą dyskusję G1 i G2 jest dalmierzem wyposażonym w AF.

No nie wlasnie. Mozna zrobic uproszczenie i napisac "G1 i G2 to dalmierze AF", wiedzac, ze oznacza to, ze maja automatyczny, dalmierzowy uklad nastawiania ostrosci.

Nie istnieje aparat dalmierzowy wyposazony w AF. To system AF moze byc oparty o dalmierz.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
Jest aparatem wyposazonym w AF, nie wysposazonym w dalmierz.
Alkos, a jakie jest w takim razie adekwatne tlumaczenie 'range finder' na polski?

Przypomnialo mi sie, ze na kolku fotograficznym, slowo dalmierz bylo zarezerwowane dla elementu aparatu. Aparat nazywal sie "lunetkowiec" w opozycji do lustrzanki. W takim razie Contax G to lunetkowiec z AF. :-P Tak samo jak mju II zreszta ;-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
alkos napisał/a:
Jest aparatem wyposazonym w AF, nie wysposazonym w dalmierz

A jeżeli wyłączysz AF bo jest taka możliwość to jak wtedy nazwiesz ten aparat?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Zdano napisał/a:
A jeżeli wyłączysz AF bo jest taka możliwość to jak wtedy nazwiesz ten aparat?

Wylaczenie AF w G1/G2 nie zmienia metody ustawiania ostrosci - odbywa sie to nie jako pol-automatycznie, ale zupelnie inaczej niz w dalmierzach.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
A co w takim razie z cytatem z instrukcji. Producent nie wie co produkuje?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
A jeżeli wyłączysz AF bo jest taka możliwość to jak wtedy nazwiesz ten aparat?


Aparatem z manualnym ustawianiem ostrosci wspomaganym przez AF. To tak jakbys ostrzył na "pik" AF w K10D.

dzerry napisał/a:
Contax G to lunetkowiec z AF.


O! Duzo lepiej :-)
dzerry napisał/a:
Alkos, a jakie jest w takim razie adekwatne tlumaczenie 'range finder' na polski?


Dzerry, jestem zdania ze to "range finder" to jednak bardziej marketuingowo. Kazdy system ostrzenia jest dalmierzem - bo mierzy odleglosc - ale przyjelo sie nazywac tak tylko uklady umozliwiajace ten pomiar na zasadzie dopasowania dwoch półprzezroczystych obrazów / linii (czyli klin na matowce jest dalmierzem! nawet okresla sie mu baze...).

range finder also range·find·er (rānj'fīn'dər)
n. Any of various optical, electronic, or acoustical instruments used to determine the distance of an object from the observer.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
Dzerry, jestem zdania ze to "range finder" to jednak bardziej marketuingowo
Cos takiego jak parówki cielęce albo mintaj typu łosoś ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Cos takiego jak parówki cielęce


co w tym sprzecznego? :-) To juz raczej schabowe z soi ;-)


Cytat
mintaj typu łosoś


hehe
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
range finder also range·find·er (rānj'fīn'dər)
n. Any of various optical, electronic, or acoustical instruments used to determine the distance of an object from the observer.
No dobra, ale w tej instrukcji 'range finder' to tylko przymiotnik do 'camera'. Gdyby tak koszystac z definicji, to kazdy aparat z jakims tam mechanizmem ustalania odleglosci to 'range finder camera' - nazwiesz tak D40x w rozmowie z klientem? :-P

[ Dodano: 2008-06-25, 16:02 ]
alkos napisał/a:
co w tym sprzecznego?
bo parówki cielęce, nie mają w sobie ani grama cielęciny ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach