espresso napisał/a:Prawdę mówiąc oprócz paru Niemców nie spotkałem nikogo kto by się ta kawą zachwycałkwantus napisał/a:Ja kupuję DALLMAYR PRODOMO ziarnistą
MX, ME i same stare manuale.
Polecam www.tomaszmichalski.com
A ja miałem dokładnie odwrotnie. Poprosiłem o "latte" i kelnerka była mocno zdziwiona. Dopiero gdy uzupełniłem "caffe latte", to zrozumiała. A ja czułem się jakbym zamawiał caffe espresso albo właśnie caffe cappuccino. W tych Włochach to trzeba uważać co się gada.PiotrR napisał/a:poprosiłem w barze o "caffe cappuccino". Pani mi zwróciła uwagę, że "albo cappuccino, albo caffe". ;)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką
A to też zrozumiałe, bo przecież latte to po włosku po prostu mleko. My "caffe latte" skracamy do "latte" i rozumiemy, bo to jedyny kontekst w którym używamy słowa "latte", ale u nich to mleko i tyle (choć niewykluczone, że się domyślała, o co chodzi, ale postanowiła być trochę złośliwa).ErZet napisał/a:A ja miałem dokładnie odwrotnie. Poprosiłem o "latte" i kelnerka była mocno zdziwiona. Dopiero gdy uzupełniłem "caffe latte", to zrozumiała.
"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel
"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel
Też mi się z początku wydawało, że moje odczucia są nielogiczne. Ale potem pomyślałem, że może zbyt drobne zmielenie daje jakieś mikrozbrylanie albo powoduje inne zjawisko zmniejszające moc. W końcu dla espresso też podaje się optymalną wielkość cząstek kawy dającej optimum smaku. Ale nie przeczę, że zmiana gatunku i sposobu palenia może dawać wrażenie wodnistości. Spróbuję parzyć z mniejszą ilością wody.matb napisał/a:Logicznie rozumując powinno być wręcz przeciwnie: gęste upakowanie drobin stawia większy opór dla pary, wobec czego przedłuża się czas kontaktu, a zetem również ekstrakcji.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kapiątek, kilka słoików, garść błysków i inne potrzebne duperele :oP
FF, Crop / Klisza, Cyfra / 12mm - 400mm
pipeman napisał/a:Z dobrego ekspresu kwaśna nie wyjdzie.
Kapiątek, kilka słoików, garść błysków i inne potrzebne duperele :oP
Automatyczne ekspresy zazwyczaj dobre nie są. Albo inaczej: nie dają możliwości optymalnego zaparzenia kawy.jurand napisał/a:A expres, czy dobry?
Santosa? MZ taka sobie. Znaczy mocno przeciętna. U mnie w domu pijam, jak nie mam nic innego, albo obawiam się eksperymentów. Bo z Santosem rewelacji nie ma, ale nie ma też ryzyka, że wyjdzie jakaś porażkaulrke napisał/a:Polecam zacząć od Brazylii
6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką
Santosa? MZ taka sobie. Znaczy mocno przeciętna. U mnie w domu pijam, jak nie mam nic innego, albo obawiam się eksperymentów. Bo z Santosem rewelacji nie ma, ale nie ma też ryzyka, że wyjdzie jakaś porażka [/quote]ulrke napisał/a:Polecam zacząć od Brazylii
6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką
6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką
matb napisał/a:ErZet, nie wydaje mi się, żeby zbyt drobno zmielona kawa w kawiarce powodowała, że będzie "słabo" zaparzona. Logicznie rozumując powinno być wręcz przeciwnie: gęste upakowanie drobin stawia większy opór dla pary, wobec czego przedłuża się czas kontaktu, a zetem również ekstrakcji. Co prostą drogą prowadzi do "mocy" kawy. (...)
K10d, DA 18-55; DA 50-200; M 50 1:1,7; Helios 44M-4 2/58. Velbon Sherpa 600R/F
ulrke napisał/a:
Robiłem w aeropressie. Teraz czekam na dostawę i idzie do chemeksa i dripa.
Polecam te metody. Kosztują ułamek kwoty przeciętnego ekspersu, a możliwościami kontroli parzenia kawy biją na głowę. Czasami nawet te droższe.
K-5 II, CZ 25/2.8, VL58/1.4, T70-200/2.8
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl