Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Przy szabasowych świecach?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Pisałem z głowy. Przejrzałem książeczki na szybko i tego kawału raczej tam nie ma. Ale za to jest taki:

Jankiel spotyka panią Salcię, do której zaleca się od kilku miesięcy.
– Dzień dobry. Co porabia pani małżonek?
– Mój mąż przedwczoraj wyjechał do Warszawy.
– I długo tam pobędzie?
– Cały tydzień.
– Oj, jak dobrze! To ja dzisiaj do pani przyjdę na noc…
– Panie Jankiel! Co pan sobie wyobraża! Ja nie jestem kobietą lekkich obyczajów!
– Pani Salcia! Kto mówi o pieniądzach?!
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
O dialogu z judaizmem...
Zderzyły się dwa samochody. Wina była obopólna, więc goście wysiedli z aut, i dawaj się kłócić. Zadzwonili po policję. Wkrótce okazało się, że zderzyli się rabin z księdzem. Rabin podrapał się po głowie i mówi do księdza:
- Może to sam Bóg tak zrządził, żebyśmy się jednak pojednali?
- Może.
- Obaj służymy Bogu, to napijmy się na zgodę, i rozstańmy w pokoju.
- Napijmy się.
Rabin przyniósł z auta flaszkę koszernej, dwie spore szklaneczki, nalał i podał księdzu. Ksiądz wypił, a rabin nie.
- A ty nie pijesz? -pyta ksiądz
- dopiero po odjeździe policji.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Blondynka startuje w teleturnieju. Prowadzący zadaje pytanie:
– Myli się tylko raz.
Blondynka udaje że myśli, myśli… i odpowiada:
– Brudasy!
 

pipeman  Dołączył: 03 Cze 2010
apemantus, patrząc w twój avatar, to my z jednego gniazda :-D

A zeby off topu nie było ....

Mąż z żoną w kuchni. Za ścianą słychać krzyk sąsiada:
- Ku*wa ja pie*dolę, co za je*ane pe*ały!
Mąż raptem doznaje olśnienia:
- Rany boskie! Mecz! Reprezentacja dziś gra! Zapomniałem!!!
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Na korytarzu w koszarach stoi sierżant, w pewnym momencie krzyczy:
– Chyżne!
Z szafek po lewej stronie korytarza wypadają żołnierze, przebiegają na drugą stronę i zamykają się w szafkach. Po chwili sierżant znów krzyczy:
– Chyżne!
Żołnierze z szafek po prawej stronie przebiegają do szafek po lewej. Przyglądający się temu pułkownik podchodzi do sierżanta i pyta:
– Czy to ćwiczenie ma jakiś sens? Ja wiem, ze w wojsku są ćwiczenia, które maja sens i takie, które nie mają; i jedne, i drugie są dobre, ale czy to ma sens?
Sierżant na to:
– Ma, bo jutro jedziemy na poligon i mamy przesiadkę w Chyżnem.
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
W polowym szpitalu, na misji pokojowej spotykają się żołnierz amerykański, rosyjski i polski. Rozmowa zeszła na postępy w medycynie.
- Kiedyś Ted wszedł na minę, urwało mu nogę. Obłożyliśmy mu lodem, w helikopter, do szpitala, nogę przyszyli i Ted dalej służy w marines.- mówi Amerykanin.
- Jak Sasza dostał odłamkiem, to mu głowę urwało. W szpitalu polowym wracz mu przyszył, i Sasza żyje! - powiedział Rosjanin.
-To wszystko nic - Polak na to.- Nasz kapitan tak oberwał pociskiem artyleryjskim, że tylko ch.. po nim został.
- I co?
- I co?
-Nic. Dalej jest dowódcą kompanii...
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
bakulik napisał/a:
Facet robił porządki w domu i znalazł kwit do szewca sprzed 15 lat. „Ciekawe – pomyślał. – Skoro jest kwit, to znaczy, że nikt nie odebrał butów. Sprawdzę, może jeszcze czekają”. Poszedł pod adres z pieczątki, patrzy, zakład ciągle działa. Wszedł do środka i wręczył kwitek szewcowi. Ten poszedł za zaplecze, wrócił po chwili i mówi:
– Będą na jutro.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: zupełnie jak w jednym z bardziej znanych krakowskich serwisów foto :evilsmile:
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
apemantus napisał/a:
tylko ch.. po nim został.

Podczas bitwy jeden z jenerałów został ciężko postrzelony. Czując zbliżający się koniec, wzywa do siebie porucznika Rżewskiego:
– Rżewski, riezaj ch..a.
– Ale tawariszcz jenerał, paczemu?
– Riezaj ch..a!
Rozkaz to rozkaz, więc Rżewski obciął umierającemu jenerałowi narząd. Po bitwie udał się do sztabu generalnego:
– Tawariszcze jenerały! Jenerał Gołosow pagib!
– Jenerał Gołosow pagib?
– Da.
– A to ch.j z nim.
Na to Rżewski wyciąga generalski chwost:
– Niet, tawariszcze, ch.j z wami!
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:
-Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.
Mówi drugi:
-A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.
Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:
-A gdzie Ty tak pędzisz?
-Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków".
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
A czwarty padł na zawał, gdy sobie przypomniał, że jego połowica skończyła właśnie czytać „Dywizjon 303”. ;-)
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Dobrze, że moja żona nie lubi sf, bo jak była w ciąży to "2001: Odyseja kosmiczna" stała na półce.
 
Instagram  Dołączył: 07 Gru 2013
Spytałem dziś żonę:
- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś?
- Nie - odpowiedziała - naprawdę spałam.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
W nocy w koszarach zomowców słychać straszne jęki. Po błyskawicznym śledztwie wykryto w toalecie zomowca, który usiłował sobie wcisnąć do tyłka bułkę z kiełbasą.
– Człowieku, co ty robisz? – pyta się dowódca.
– A co ja poradzę, że dentysta wyrwał mi ząb i kazał przez kilka dni jeść drugą stroną…
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Koleżanki i koledzy, Szanowni Rówieśnicy !

Grozi nam spisek! To dzieje się TU i teraz w naszym kraju !!

Czy zauważyliście, że każdego dnia schody stają się oraz bardziej strome ?

Codzienne zakupy są coraz cięższe i odległości do pokonania coraz dłuższe ?

Wczoraj rano jak zwykle wyszedłem z domu po bułki i zdumiałem się jak wydłużyła się moja ulica

Grawitacja ziemska też uległa zmianie w ostatnich 30 latach, czuję to szczególnie podczas wstawania

A i ludzie ostatnio mają mniej szacunku, szczególnie ci młodzi, którzy cały czas coś szepcą.

Jak ich prosisz aby mówili głośniej, to szeroko poruszają ustami.

Co oni sobie myślą! Że czytam z ust ?

Oni są, jak oceniam, znacznie ode mnie młodsi, ale z drugiej strony ludzie w moim wieku wyglądają znacznie starzej.

Niedawno spotkałem znajomą, która znacznie bardziej niż ja postarzała się, gdyż w ogóle mnie nie poznała.

Ja przecież Sam nadal mogę swoje odbicie rozpoznać w lustrze.

W każdym razie i lustra to już nie te co były kiedyś.

Ponadto ludzie jeżdżą tak szybko !!!

Człowiek po prostu ryzykuje za wiele, szczególnie jadąc autostradą. Wszyscy za tobą nagle hamują i coś gestykulują, widzę to wszystko w lusterku. Muszą po prostu mieć strasznie zdarte hamulce!

Także producenci odzieży nie są obecnie już poważni, dlaczego rozmiary 36 lub 38 oznaczają teraz jako 48 lub 50 ?

Myślą, że tego nikt nie zauważy ?

Tak samo niepoważni są obecni producenci aut, myślą pewnie, że ja wierzę w to co widzę na liczniku

HA ! HA ! Dobrze, że nigdy nie robiłem sobie problemu z liczb.

Kogo oni chcą właściwie oszukać ?

Niedawno chciałem o tym wszystkim kogoś powiadomić i stwierdziłem, że Telekomunikacja też uczestniczy w tym wielkim spisku, wydali książkę telefoniczną z tak małym pismem, że nikt nie znajdzie numeru telefonu !

Wszystko co mogę w tej sprawie zrobić to wysłać to ostrzeżenie:

Wszyscy jesteśmy zagrożeni!!!!

P.S. wysyłam to w większej czcionce, ponieważ z pismem w moim komputerze też coś się popieprzyło - jest mniejsze niż kiedyś.
 
danpe_
[Usunięty]
Instagram napisał/a:
Spytałem dziś żonę:
- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś?
- Nie - odpowiedziała - naprawdę spałam.


Cóż za wyznanie.
Wszyscy na forum Ci współczują, ale po poradę to chyba jednak do seksuologa udać się proponuję.
 
Instagram  Dołączył: 07 Gru 2013
danpe_ mówisz do seksuologa? Pewnie sam korzystałeś z takiej porady więc wezmę pod uwagę Twoje cenne doświadczenia. Dzięki za info. :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
danpe_, wiesz chociaż w jakim wątku piszesz?
 

unum  Dołączył: 03 Kwi 2012
plwk, ale co ta za czcionka, przed wojną to była czcionka!

*dot. oczywiście dowcipu, nie ostatniego posta:)
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
-Hurra!- zakrzyknął Czapajew i spieprzył z pola bitwy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach