szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
rychu, :mrgreen:

[ Dodano: 2019-08-21, 21:07 ]
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Jak tam ten twój nowy chłopak, ten fotoamator?
- Eeee, no nie wiem...
- Jak to?
- Wczoraj zaprosił mnie do siebie...
- No i jak było? Założyłaś tę bieliznę, którą kupiłaś podczas naszych wspólnych zakupów?
- Tak, założyłam...
- No i co?
- Zsunęłam jedno ramiączko i powiedziałam „bierz sprawy w swoje ręce”...
- No i co?
- Zerwał się z okrzykiem „tak!” i wyciągnął z szafy taką dziwną zakręcaną czarną tubę...
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Czy opcja niełączenia postów nie mogłaby być domyślnie włączona? :lol:
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
szpajchel, opcja niełączenia postów została dobrze przemyślana dawno temu.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
jorge.martinez napisał/a:
szpajchel, opcja niełączenia postów została dobrze przemyślana dawno temu.

Dobra, wiem, wiem. To nie Rodinal, można bez tego żyć.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jedzie człowiek z Łodzi do Pekinu.
Idzie na Kaliską do kasy biletowej i mówi:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale mówi że wyda mu bilet do Warszawy, tam mu podpowiedzą co dalej.
Warszawa Centralna:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale Pekin to gdzieś na wschodzie - dała mu bilet do Moskwy i tam pojedzie sobie dalej.
Dzień później - Dworzec Białoruski w Moskwie:
- Dzień dobry, poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w konsternacji, ale wydaje mi bilet na kolej transsyberyjską do Władywostoku.
Tydzień później - Władywostok.
- Dzień dobry, poproszę bilet do Pekinu.
Dla kasjerki to codzienność, wydaje mu bilet do Pekinu.
Jest człowiek w Pekinie po dziesięciu dniach podróży. Po pobycie wypadałoby wrócić do Polski, idzie więc na dworzec kolejowy w Pekinie:
- Dzień dobry, poproszę bilet do Łodzi.
Kasjerka:
- Ale Fabryczna czy Widzew?
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
Krążyło kiedyś w wersji: Łaziska :mrgreen: Górne, Średnie czy Dolne? :mrgreen:
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Albo Podlesie czy Kostuchna :-D
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
Ale żeby dojechać transsibem do Pekinu, nie jedzie się do Władywostoku, tylko gdzieś za Bajkałem odbija się na południe i przez Mongolię do Chin :-P
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Faktycznie przez Władywostok trochę dookoła. Do Pekina jedzie się przez Irkuck i Ułan-Bator (za Irkuckiem objeżdżamy Bajkał od południa).

Ale kawał znakomity.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Łódź to bogate miasto*, a kto bogatemu zabroni?

*Mieszkańców stać na streczowanie samochodów podczas postoju.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
szpajchel napisał/a:
streczowanie samochodów
Łot?!
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
Łot?!

Luk at dis topic, ser:
http://pentax.org.pl/view...1357043#1357043
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Nałajgedit.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A Jewish woman is sitting at a bar. A man approaches her.
"Hi, honey," he says. "Want a little company?"
"Why?" asks the woman. "Do you have one to sell?"
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Z czasów, kiedy granice były bardziej wyraziste:

Ankieter pyta celników na polskich granicach, jak długo musieliby odkładać łapówki, żeby kupić BMW.
Celnik na granicy zachodniej myśli, i mówi: "Trzy miesiące".
Celnik na południowej liczy, liczy i w końcu mówi: "Z rok".
Celnik na wschodniej granicy liczy bardzo długo, namyśla się i w końcu mówi: "Dziesięć lat".
- Jak to? - dziwi się ankieter - Pana koledzy z innych granic mówili, że kilka miesięcy, maksymalnie rok. A pan tak długo?
- Daj pan spokój, BMW to duża firma.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
rychu napisał/a:
Albo Podlesie czy Kostuchna :-D

W okolicach Torunia już w latach 70. krążyła wersja:
Lubicz Górny cz Dolny?
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
A w wersji z Łaziskami jechał się do Tokyo a nie do Pekinu.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
Całe szczęście, że nie chciał do Londynu, bo przecież nie ma takiego miasta - Londyn.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Jakaranda napisał/a:
A w wersji z Łaziskami jechał się do Tokyo a nie do Pekinu.
Pociągiem do samego Tokyo czy po drodze był statek?
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
jak kiedyś w google maps - "wsiadasz w kajak...."

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach