nazgul  Dołączył: 15 Paź 2007
Sigma 105/2,8 EX macro
Kupiłem sobie na Allegro szkło jak w tytule i... Niepokoi mnie ono. Problem polega na tym, że gdy robię zdjęcia testowe na testerze FF/BF czy ordynarnie na ekranie kompa to wychodzi mi super ostro - jak to w macro być powinno. Wystarczy jednak przenieść się w teren i fotnąć jakiegoś owada albo chwasta żeby ostrość spierniczyła - zazwyczaj za fotografowany obiekt, poza tym AF bardzo długo nie może się zdecydować czy już czy jeszcze troszkę. Co może być przyczyną? Fotki trzaskałem jak dotąd bez statywu, z ręki. Mam taką hipotezę (głupią?) że przy ekstremalnie małej GO przy fotkach macro 1:1 / 1:2 wystarczy się milimetr gibnąć w przód / tył ale niczego takiego nie było (chyba)...

Any idea? Anybody?
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
nazgul napisał/a:
Mam taką hipotezę (głupią?) że przy ekstremalnie małej GO przy fotkach macro 1:1 / 1:2 wystarczy się milimetr gibnąć w przód / tył


czasami "gibnąć" się o 1mm może znaczyć to samo co "gibnąć" się o całą długość głębi ostrości...
 

Effendi  Dołączył: 20 Kwi 2006
Przy dużych skalach odwzorowania nie używa się AF, a "giba" właśnie. Manual w makro sprawdza się bardzo dobrze.
 
nazgul  Dołączył: 15 Paź 2007
Effendi napisał/a:
Przy dużych skalach odwzorowania nie używa się AF, a "giba" właśnie. Manual w makro sprawdza się bardzo dobrze.


Dzięki, popróbuję. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Dziś natrafiłem na jakiegoś strasznie ospałego trzmiela. Zrobiłem mu ze 20 fotek, WZGLĘDNIE dobrze wyszło jedno... Względnie dobrze - czyli nie jest nieostre beznadziejnie...
 

mlmar  Dołączył: 03 Lip 2008
dla mnie też makro okazało się trudniejsze niż myślałem
wprawdzie dysponuje na razie jedynie skala 1:2 ale zrobienie ostrego (w miare) zdjecia jest dosyc trudne [;
ostatnio za cel obrałem sobie dziecko ślimaka a z głębii ostrości uciekało niczym gepard p;
 
forestowy
[Usunięty]
nazgul z twoim szkłem wszystko ok. To jest właśnie makro.... Do tego trzeba mieć serce, czego Ci życze
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
forestowy napisał/a:
Do tego trzeba mieć serce
Myślę, że lepsze jest stabilne podparcie. Serce jest raczej zbędne - bije, porusza się, pulsuje, innymi słowy całkowicie przeszkadza.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Pentagram napisał/a:
Myślę, że lepsze jest stabilne podparcie

Dodałbym jeszcze krótki czas(spróbuj zrobić mrówkę na 1/125s -wyjdzie chyba tylko martwa albo zahibernowana ;-) ).Zwiększeniu głębi ostrości sprzyja tez przysłonięcie obiektywu,ale to "zabiera' swiatło,zatem konieczna staje sie wyższa czułośc.Często jedynym sposobem staję się użycie lampy błyskowej na kablu.No niestety,ale makro trzeba trochę poćwiczyć.Efekty nie przychodzą "same".

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach