Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
A co sołtys, potrzebujesz sprzęt do odsysania paprochów z matrycy :-P
Grzesiek
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
mygosia napisał/a:
Wiesz - wolałabym usłyszeć wypowiedzi osoby, które osobiście używają


Dobrym synem jestem (o ile w domu jestem :roll: ) i wyreczam zazwyczaj. Nie jest zle, nie ma wrazenia, ze jest jakos szczegolnie ciezko, nie zeby rura ciagnela do podlogi. Mysle, ze to kwestia przyzwyczajenia. Ale mowi to 177/90 bardzo aktywny fizycznie (wiecej wymiarow zbyteczne).

Tak czy siak to na pewno jest lzej niz poprzednim jaki mieli (workowcem). Odkurzacz mocniej ciagnie, bozobslugowosc jest jak najbardziej ok. No i sam samochodzik jest naprawde kompaktowy.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
^mmm^ napisał/a:
Mam Wodnika Zelmera - bezworkowy z filtrem wodnym
zalety
- kompletnie nic przez niego nie przechodzi (ważne dla alergików)


Mylisz się i to bardzo - każdy odkurzacz, który ma "worek "w którym osadza się kurz czyli filtr suchy musi wydzielać najdrobniejsze drobiny w kurzu z powrotem w powietrze.
To co pozostaje w zbiorniku takiego odkurzacza to największe zanieczyszczenia ale nigdy kurz. Ten jest zabierany z powietrzem które chłodzi silnik tam jest przypalony i wypchany zna powrót do atmosfery.
W efekcie ten kurz wdychamy a co nie wdechniemy z powrotem osiada i tak w kółko.

Zrób takie doświadczenie przytkaj wydech odkurzacza za ostatnim filtrem przyświeć lampą włącz na chwilę odkurzacz i oderwij rękę gwarantuję CI chmurę pyłu kóry w wodzie nie utonął. Mała część została w tym filtrze ale reszta jest w powietrzu.

Z tego co wiem to niektóre odkurzacze wyposażone w opatentowane separatory (np Rainbow, Queen of Air) są w stanie idealnie odkurzać tj topić zanieczyszczenia w wodzie którą po odkurzaniu wylewamy mało tego moga rozpylać środki zapachowo-lecznicze, klimatyzować pomieszczenie kiedy do wody wrzuci się lód no ale te nie kosztują 500 PLN i raczej w tradycyjnym sklepie się ich nie kupi choćpewnie w wytwarzaniu nie są wiele droższe od tradycyjnych no ale cóż taki świat.
Kto ma dom może pomyśleć o centralnym odkurzaczu który pyły wydala poza pomieszczenie.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kfan, toż ^mmm^ pisze o odkurzaczu z filtrem wodnym.
 

Litol  Dołączył: 14 Sie 2007
Żaba napisał/a:
Syrius 1900W

To chyba musimy założyć nową grupę na forum ;-) :-B
A odkurzaczyk rewelacja. I można podłączyć elektryczną turbo szczotkę. Jak się ma grube dywany i sierściucha jakowegoś - super sprawa.
Aspius napisał/a:
A co sołtys, potrzebujesz sprzęt do odsysania paprochów z matrycy

Po takim zabiegu to i czyszczenie na mokro byłoby dziacinnie łatwe - matryca na zewnątrz ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
ggdh, aha :-)

Kurcze - nalepiej byłoby samemu wypróbować, obmacać, poodkurzać... Bo np. dla osoby z problemem kręgosłupowym już niewielka różnica ciężarów mogłaby być odczuwalna :-/
 

Kasia  Dołączyła: 30 Cze 2008
Żaba napisał/a:
Syrius 1900W - i jesteśmy z tego nabytku bardzo zadowoleni. Odkurzacz ma na razie rok i wszystko ok.


Zepsul sie tylko taki bajer do chwilowego odłaczania mocy - wieszasz na tym szczotke i przestaje pracować. W sumie nie wuiem tylko po co on był.

Odkurzacz ma jednak jedna wade nie odkurza sam :(
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kasia napisał/a:
Odkurzacz ma jednak jedna wade nie odkurza sam

Mój ma dodatkowo niedokładną obsługę przez dziecko ;-)
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kasia napisał/a:
Odkurzacz ma jednak jedna wade nie odkurza sam :(

Można już kupić takie co same - tak słyszałem w każdym razie bo co to ten od..., odku..., no! odkurzacz to ledwo wiem ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Maciek napisał/a:
Można już kupić takie co same - tak słyszałem w każdym razie bo co to ten od..., odku..., no! odkurzacz to ledwo wiem ;-)


są są - drogie trochę draństwo, i niezbyt efektywne

miałem takiego przez 1 dzień w domu - co z tego że sam sprząta, jak trzeba małe przemeblowanie zrobić, żeby się gdzieś nie zawiesił - i tak trzeba siedzieć i patrzeć czy nie utknął - może w stanach mają większe przestrzenie otwarte, to się spisuje

po prostu mało inteligentne jeszcze są te odkurzacze - powinny przewidywać, że możliwość wjechania w pewne miejsce nie oznacza automatycznie możliwości wyjechania spowrotem (było kilka takich sytuacji)
 

Kasia  Dołączyła: 30 Cze 2008
nie wyobrazam sobie takiego odkurzacza w spotkaniu z moim kotem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Sprzątnąłby kota ;-)
 

Kasia  Dołączyła: 30 Cze 2008
Albo kot jego ;)
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
LukD napisał/a:
Który model? Duo, Trio, Quattro?

Chyba UNO ;) pierwszy jaki się pokazał

Kasia napisał/a:
Odkurzacz ma jednak jedna wade nie odkurza sam :(

A tu powiem, że widziałem w akcji taki który sam odkurzał :evilsmile:
Niestety parszywie drogi :-/ LINK
Do Rainbow'a niewiele mu brakuje ;-)
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
plwk napisał/a:
Kfan, toż ^mmm^ pisze o odkurzaczu z filtrem wodnym.


No właśnie niby jest tam filtr wodny ale
jak się dobrze przyjrzysz taki odkurzacz również posiada filtry stałe po co? Żeby chronić silnik przed grubszym pyłem.
Grubych ziaren pyłu nie wdychasz tylko te najdrobniejsze i przed tym taki odkurzacz z pseudo filtrem wodnym nic nie daje. Dlatego właścicielowi poleciłem doświadczenie coby się przekonał że ten filtr wodny z Zelemra wodnika itp. nie działa.
Jak spróbujesz wyłapać kurz na wylocie z Rainbowa (np przez przyłożenie wilgotnej szmatki ) lub podobnego to go nie złapiesz a po przyłożeniu do zwykłego odkurzacza - również Wodnika szmatka za chwilę będzie brudna..
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Kiedyś moi rodzice pożyczyli od znajomych takie wodne cudo, co to na mokro czyściło i potrafiło prać.

I pamiętam to jak jakiś koszmar - sprzątanie zajmowało dużo więcej czasu z powodu obsługi tego monstrum. To niestety wymagało prawidłowej eksploatacji - rozkręcania, płukania, suszenia elementów, rurek, szczotek... Bo inaczej śmierdzi.

Zresztą śmierdziało. Zgnilizną. Niefajne.
Pewne rzeczy można robić na mokro, ale odkurzać wolę na sucho.
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Samp napisał/a:
I pamiętam to jak jakiś koszmar - sprzątanie zajmowało dużo więcej czasu z powodu obsługi tego monstrum. To niestety wymagało prawidłowej eksploatacji - rozkręcania, płukania, suszenia elementów, rurek, szczotek... Bo inaczej śmierdzi.


Z tego właśnie powodu mam drugi odkurzacz - z workiem papierowym.
Wodnika używam tylko przy dużych porządkach.
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
Używam wodnika co tydzień - jak nie częściej. Większego gówna nie ma. czas zmienić odkurzacz, dzięki że przypominacie ( aha mam wersję pierwszą wodnika, nie wiem czy następne edycje są lepiej zrobione, nie interesowałem się.).
 

baukan  Dołączył: 24 Maj 2008
Kfan napisał/a:
plwk napisał/a:
Kfan, toż ^mmm^ pisze o odkurzaczu z filtrem wodnym.


No właśnie niby jest tam filtr wodny ale
jak się dobrze przyjrzysz taki odkurzacz również posiada filtry stałe po co? Żeby chronić silnik przed grubszym pyłem.
Grubych ziaren pyłu nie wdychasz tylko te najdrobniejsze i przed tym taki odkurzacz z pseudo filtrem wodnym nic nie daje. Dlatego właścicielowi poleciłem doświadczenie coby się przekonał że ten filtr wodny z Zelemra wodnika itp. nie działa.
Jak spróbujesz wyłapać kurz na wylocie z Rainbowa (np przez przyłożenie wilgotnej szmatki ) lub podobnego to go nie złapiesz a po przyłożeniu do zwykłego odkurzacza - również Wodnika szmatka za chwilę będzie brudna..

Mam w domu tego Queen of Air'a i faktycznie dużo to to potrafi i nie "zakurza" nic a nic ale na pewno nie warte jest to tych ~4500 PLN które za niego wołają.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nooo - wielkie dzięki za odpowiedzi :-B :-B :-B

Połaziłem dziś trochu po sklepach i obmacałem conieco ;-) Ten Syrius rzeczywiście robi pozytywne wrażenie - tak wagą jak i rozmiarami czy ogólnie wykonaniem :-) (napewno dużo lepsze niż wszelkie Elektroluxy).

Jeśli chodzi o bezworkowce to prócz tego, żem na [apsik] roztocza uczulon (nie tak baaardzo ale wg testów, które miałem robione jak jeszcze z gazety na podłoge skakałem, najbardziej) wyobrażałem sobie, że w przypadku odkurzacza ze zbiornikiem na wodę po odkurzaniu można to sobie wylać gdzieś a worek no to jednak większy śmieć .. tak bardziej ekulogicznie myślałżek.

No ii przy dzisiejszym spacerze szlakiem "sklepów AGD" znalazłem, prócz Syriusa, jeszcze jednego, ciekawego Zelmera a mianowicie "Aquario". Ów odkrzucz posiada zbiornik na wodę oraz możliwość przyłączenia zamiennie worka. Cenowo - ciutke droższy niż Syrius ale mieści się w założonej kwocie. Wielkość - w sumie podobna co Syrius przy czym ten bardziej płaski niż wyższy. Niestety największą chyba jego wadą jest fakt, że waży (tak wg specyfikacji technicznej jak i stosownych testów jakie przeprowadziłem) około 2x więcej niż Syrius czyli (wg spec. tech.) Syrius: ~5kg, Aquario: ~10kg :-? Tak więc .. no troche porażkowato. Poza tym wg spec. tech. bardziej wyje.

Przeglądam jeszcze troche świat wirtualny i przykuła jeszcze moją uwagę seria Zelmera: Solaris oraz Solaris Twix i przy okazji tego drugiego chciałbym spytać czy ktoś miał doczynienia albo ma jakieś informacje jak się sprawdza system cyklonowy? To, jak mnie się zdaje, również nie wymaga worka?

Nie ukrywając najbardziej chciałbym coś bezworkowego albo żeby chociaż miało taki ficzer ...... no chyba, że ktoś przekona mnie jednak do workowego (biorąc pod uwagę względy, mówiąc ogólnie i nie fanatycznie, ekologiczne ;-) )

Póki co najbardziej skłaniam się ku Syriusowi, Solarisowi i Solarisowi TWIX.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach