opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Meggido napisał/a:
chyba, że osoba bez zniżek ma mniej niż 25 lat.

raczej skoro student, to ma mniej niż 25 ;-) ale to specjalnie nie przeszkadza, po prostu składka będzie większa, ale i tak niższa od tej, jaka byłaby w przypadku braku współwłasności
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
opiszon napisał/a:
raczej skoro student, to ma mniej niż 25 ;-) ale to specjalnie nie przeszkadza, po prostu składka będzie większa
Chyba to właśnie przeszkadza Generic'owi najbardziej ...
opiszon napisał/a:
po prostu składka będzie większa
zapomniałeś dodać że dużo większa ... w większości przypadków zwyżka dla współwłaściciela poniżej 25 roku życia waha się między 30% a 100%, a najczęściej jest to 50%.

[ Dodano: 2008-09-11, 10:53 ]
Jednakowoż z małej symulacji dla Generic'a wyszło, że wysokość składki za OC waha się między ~300zł a ~600zł, zakładając że posiada prawo jazdy dłużej niż 2 lata, no i oczywiście że jest współwłaściciel który posiada 60% zniżki z tytułu bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia, a co za tym idzie ma więcej niz 25 lat i posiada prawo jazdy dłużej niż 2 lata ...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
no ok, ale i tak będzie niższa niż bez współwłaściciela - mamy przecież tylu ubezpieczycieli na rynku, nie musi od razu brać u najdroższego

ojciec przez 7 lat miał z bratem współwłasność na auto (do 25 roku życia) i specjalnie dużo więcej nie płacił za OC, z tego tytułu

po prostu zanim kupisz auto, to dowiaduj się u brokerów ubezpieczeniowych, jaka wysokość OC ci wyjdzie, w jakiej konfiguracji - oni ci dobiorą najtańszego

[ Dodano: 2008-09-11, 10:56 ]
rysiekll napisał/a:
~600zł
tyle to ja za pierwsze w życiu OC bez współwłaściciela ze zwyżką za wiek (25%) zapłaciłem ;-)

[ Dodano: 2008-09-11, 10:57 ]
rysiekll, a symulacja nie dla Generica tylko dla Macieja
w Szczecinku powinno być taniej niż w Rzeszowie ;-)
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
Żeby kupić auto za 5 tys. zł, musiałbym sprzedać wszystkie swoje rzeczy fotograficzne. :evilsmile: Więc chyba dam sobie spokój.
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
rysiekll napisał/a:
ednakowoż z małej symulacji dla Generic'a wyszło, że wysokość składki za OC waha się między ~300zł a ~600zł, zakładając że posiada prawo jazdy dłużej niż 2 lata, no i oczywiście że jest współwłaściciel który posiada 60% zniżki z tytułu bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia, a co za tym idzie ma więcej niz 25 lat i posiada prawo jazdy dłużej niż 2 lata

W razie czego można kupic samochód zatankowany. Zawsze to ze 150 PLN w baku juz jest :evilsmile:


Trabant kombi z silnikiem od polo???

[ Dodano: 2008-09-11, 11:02 ]
Maciej napisał/a:
Żeby kupić auto za 5 tys. zł, musiałbym sprzedać wszystkie swoje rzeczy fotograficzne. :evilsmile:

A co masz?
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
1000 km miesięcznie to już jest trochę jeżdżenia - ze trzy stówki na samo paliwo miesięcznie może pójść.

Zastanawia mnie, że nikt nie wspomina o Matizie. Znajomi znajomych mają takiego 9-letniego Matiza z przebiegiem 18 tys. km. Autentyczny przebieg, bo wiem jak mało jeżdżą. Z powodów zdrowotnych możliwe, że przestaną w ogóle go używać. Widzieliście gdzieś kiedyś taki samochód do kupienia - 2 tys./rok, garażowany, zadbany? 8-)
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Generic napisał/a:
Dla studenta bez wyrobionych zniżek zawsze największym bólem będzie OC o-(
Zrobiłem pod tę wypowiedź :D
opiszon napisał/a:
tyle to ja za pierwsze w życiu OC bez współwłaściciela ze zwyżką za wiek (25%) zapłaciłem
Dlatego masz rację że dobrze mieć zaprzyjaźnionego DOBREGO agenta ubezpieczeniowego, bo BROKERZY na płotki się nie rzucają :mrgreen: ... a swoją droga napisalem zakres 300-600 :-P ;-)
Swoją drogą ja za moje pierwsze w życiu OC zapłaciłem coś około 380zł, ale ... powiedzmy że dostałem zniżki marketingowe :evilsmile:
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
Chmarski napisał/a:
A co masz?
Contax, skaner, powiększalnik i inne akcesoria ciemniowe.

Cytat
1000 km miesięcznie to już jest trochę jeżdżenia - ze trzy stówki na samo paliwo miesięcznie może pójść.
Z tego dwa razy w miesiącu jeździłbym z kilkoma osobami do domu. Czyli wychodzi 800 km. 200 km to na takie miejskie jazdy.

 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Chmarski napisał/a:
W razie czego można kupic samochód zatankowany.

Stary dowcip: jak podwoić wartość trabanta? ;-)
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
dsk napisał/a:
Widzieliście gdzieś kiedyś taki samochód do kupienia - 2 tys./rok, garażowany, zadbany?
Wszystko fajnie ... ale on taka sama puszka jak Tico ... wiem, bom prawie skasował szwagrowi ... u mnie nawet draśnięcia nie było u niego trzeba było wymienić przedni most ... dobrze że na wstecznym nie mogłem już więcej targać :evilsmile: :evilsmile: :evilsmile:
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
Maciej napisał/a:
Contax, skaner, powiększalnik i inne akcesoria ciemniowe.

Poza Contaxem to chyba wszystko mie się wala u ojca w piwnicy nie używane.

rysiekll napisał/a:
Swoją drogą ja za moje pierwsze w życiu OC zapłaciłem coś około 380zł, ale ... powiedzmy że dostałem zniżki marketingowe :evilsmile:

Ja już nie pamiętam, ale to na100% w milionach było 8-)
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Chmarski, w metrykę patrzyć Ci nie będę ... :-P :-B

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Chmarski napisał/a:
Trabant kombi z silnikiem od polo???

nie ma się co śmiać!
-sprawdzona i prosta konstrukcja
-"klasyczny" silnik
-nie boisz się o korozję, bo nadwozie "plasticzane" ;-)
-dużo miejsca w środku (kombi!!)
-kultowość

dla studenta w sam raz
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
Chmarski napisał/a:
Poza Contaxem to chyba wszystko mie się wala u ojca w piwnicy nie używane.
Czyli co?


http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C5893774
http://www.allegro.pl/ite...lo_1_1_gaz.html
http://www.allegro.pl/ite..._na_czesci.html

:->
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Moje na razie zarejestrowane tylko na matkę jest i za OC płacę 330zł.
Ale się już w dowodzie miejsca na pieczątki z przeglądów skończyły więc na początku roku przy okazji wymieniania dowodu pewnie przerejestruję tak żebym był współwłaścicielem i zniżki mi się zaczęły naliczać. No chyba że się będę Tipa pozbywał...


Tylko trochę głupio sprzedać za pewnie jakieś 2tyś auto w którym się nie ma zupełnie do czego przyczepić.
No ewentualnie do osiągów o-)

Co do Trabanta:
Jechałem kilka razy Trabim Kombi - ale z dwusuwem.
No cóż o-) jeździć po mieście można i pewien klimat to ma. Ale komfort to znikomy raczej o-P
Jak trabanta to typowo zabawkę bym chciał - z wstawionym lekko podkręconym, litrowym dwusuwem z Wartburga o-) Ale nie jako jedyne auto.
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
opiszon napisał/a:
nie ma się co śmiać!

A gdzie tu śmiech? Myślę, że to bardzo dobre do rozważenia.
Z korozja nie tak do końca bo błotniki przednie jak pamiętam miał już blaszane.
Samochód od początku do końca niemiecki. Silnik Volkswagena podobno trudny do zarżnięcia. Swego rodzaju kultowość. Do tego właściciele Trabantów zazwyczaj dbają o swoje samochodu. Często mają niedużo najeżdżone, bo to głównie emeryci na działeczki nimi jeżdżą.


Maciej napisał/a:
Czyli co?

Jakiś powiększalnik, koreks, suszarka itp. W czasach ORWO działało na bieżąco. W końcu poszło do piwnicy i tam sobie leży.
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
dsk napisał/a:
Widzieliście gdzieś kiedyś taki samochód do kupienia - 2 tys./rok, garażowany, zadbany?

Wszystko fajnie, ale auto niejeżdżone też się psuje "od stania". Pewne części się starzeją i trzeba je powymieniać tak czy inaczej, mimo małego przebiegu. Np. większość elementów gumowych (w tym np. paski klinowe i rozrządu) i metalowo-gumowych (silentbloki etc.).
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Generic napisał/a:
Jak trabanta to typowo zabawkę bym chciał - z wstawionym lekko podkręconym, litrowym dwusuwem z Wartburga o-) Ale nie jako jedyne auto.


kumpel ze studiów miał (ma?) trabanciora i Cytrynę BX

czym częściej jeździł?

trabim :-) - ale to miłość była

[ Dodano: 2008-09-11, 11:42 ]
MiQ27, zależy ilo-letnie to auto jest

może jest całkiem nowe (6-7 latek ;-) ) to nie powinno jeszcze tak strasznie być
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
opiszon napisał/a:
może jest całkiem nowe (6-7 latek )

Gumowy pasek rozrządu więcej niż 5 lat to bym się trochę bał zostawić. W normalnie eksploatowanym aucie to on będzie miał 50-70 kkm i będzie z definicji do wymiany, a w takim "emerytowozie" będzie niby tylko 15 kkm, ale wiek swoje robi.

Kupiłem 7-latka ZX-a, z 36 kkm na liczniku. Wiem, co potem wkrótce wymieniałem :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
MiQ27 napisał/a:
Gumowy pasek rozrządu więcej niż 5 lat to bym się trochę bał zostawić.


ok, racja, cały czas zapominam o paskach rozrządu

jak to dobrze mieć łańcuch i bezkolizyjny rozrząd ;-) człowiek zapomina o takich przyziemnych problemach

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach