matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A mnie po głowie chodzi zakup jakiegoś fajnego, sportowego youngtimera. Coś między Volvo 480 a Talbotem Matra Murena. "Na szczęście" niełatwo znaleźć egzemplarz w sensownym stanie za rozsądną kasę, więc może mi przejdzie ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
matb, szukam od 5 lat. Nie znalazłem. Temat obumiera.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
tref, a czego szukałeś? Oprócz Saaba Cabrio. Zresztą - ja się zastanawiam po co by mi było takie auto? Żeby mieć na co wydawać kasę? Ja nawet swoim teraz prawie w ogóle nie jeżdżę :-/
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
A u Niemców szukaliście?
I rzecz nie w peregrynacjach (choć jak kto może i lubi czemu nie), ale w ogłoszeniach na stronach internetowych z końcówką .de.

W naszym ukochanym kraju kupno samochodu wiąże się, niestety, ze sporym ryzykiem.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Penteusz, wyłącznie ;-) Ale u Niemców to są głównie prowadzone przez "Turków" komisy, w których podejście do biznesu niewiele różni się od tego, co mamy w PL.
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
matb napisał/a:
u Niemców to są głównie prowadzone przez "Turków" komisy


To prawda. Ja je omijam, choć to się robi coraz trudniejsze, gdyż liczba ofert prywatnych wciąż maleje w stosunku do wszystkich ogłoszeń. Ale trzeba obserwować, gdyż dobre okazje zazwyczaj nie wiszą długo na stronach.
Kilka tygodni temu trafiłem na dobry wózek (a szukałem dla szwagra). Byłem pierwszym chętnym i zaraz samochód był zaklepany u właściciela (pierwszego zresztą). Zaraz potem okazało się, że chrapke na ten wóz miało w krótkim czasie jeszcze trzech potencjalnych klientów. Trzeba było działać szybko (oczywiście na miejscu sprawdzenie wszystkiego trochę trwało) i auto zostało przywiezione. Ale gdybym trafił na to ogłoszenie dzień później, to byłoby po ptaszkach.
Czyli trzeba grzebać na bieżąco.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Może VW Corrado? Znam jednego, który stoi w garażu od 5 lat bo właścicel nie ma dla niego czasu.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Pięć lat stania gorsze niż pięć lat niewielkiego jeżdżenia.
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
Jeszcze 16 lat i moje auto będzie youngtimerem, który zdobył nagrodę World Car Design of the Year. Wiec już się cieszę, że mam obecnie przyjemność jazdy takim zacnym pojazdem :mrgreen:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
matb napisał/a:
tref, a czego szukałeś?
Volvolota. Saabolot już mi trochę przeszedł.

A byl czas, ze szukałem intensywne Volvo P1800s do generalki. Ale się nie udało.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
tref napisał/a:
szukałem intensywne Volvo P1800s do generalki.

Marzenie :)
Da się, ale ceny nawet za kompletny złom poszybowały niewyobrażalnie.
Jak szukać to czegoś co już ma kilkanaście lat i powoli idzie w górę.
Dla przykładu popularne i często spotykane jeszcze 5-7 lat temu BMW serii 3 E30 wtedy tanie, dziś w po remoncie i w dobrym stanie kosztuje już ponad 30 tys i to z popularnymi modelami silników i wciąż idzie w górę. Modele z rzadszymi odmianami silników czy ze specyficznym wyposażeniem są jeszcze droższe.
Dziś, jako youngtimera szukałbym czegoś co produkowano w rzadszych wersjach 25-30 lat temu.
Na przykład z BMW serii 5 E34 z rzadszymi silnikami 518i czy 530i bo tych było najmniej, (ledwo po 50 tys egzemplarzy, swoje robi też kwestia rocznika) da się je jeszcze kupić za kilka tysi choć wypucowane egzemplarze kosztują już kilkadziesiąt a nawet i ponad 100 tysięcy, rekordowe E34 przekroczyło 80 tys euro i nie była to Alpina ani wersja M :)
 
arekzg  Dołączył: 30 Wrz 2015
Mało było też e34 540i z 6 biegowymi ręcznymi skrzynkami.
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
tref napisał/a:
Volvo P1800s


Widziałem. Odpicowany na cacy, jak nowy. Cena (sprzedano) $ 77 000 :-P
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Volvo P1800 - piękne auto, jakbym zobaczył trefa w takim czyś to... było by njiesamowite. :)

Jeśli szukać czegoś jako inwestycja to tylko auta ok. 20+ lat i w oryginalnym stanie.
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
Jak to miło pogawędzić z krezusami :roll:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
też mam czasem wrażenie że czasami sypie się ostry offtop w tym wątku ;-)
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Czy jest tutaj ktoś z praktycznymi doświadczeniami z silnikiem 3.0 TDI koncernu Volkswagena? Fajne to jest? Bezawaryjne? Ciche? Tylko nie piszcie mi o wycinaniu DPF, bo takich sztuczek nie uznaję :-)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Kytutr, chodzi o te z Porsche, które nie są dopuszczane do ruchu w kilku krajach? Osobiście doświadczeń nie mam i po numerze VW z fałszowaniem danych podczas kontroli diagnostycznych to chyba mieć nie będę. Od firm, które oszukują wszystkich ze swoimi klientami na czele bym się trzymał z daleka.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Kytutr napisał/a:
3.0 TDI koncernu Volkswagena

Jest w użyciu u mnie taki i jak na razie złego słowa nie można powiedzieć, poczekaj do poniedziałku to powiem Ci trochę więcej.
matb napisał/a:
Od firm, które oszukują wszystkich ze swoimi klientami na czele bym się trzymał z daleka.

To nie kupuj żadnego samochodu i w ogóle niczego nie kupuj, zrób sam. :-P ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Potem będziesz się oszukiwał, że to jest to czego chciałeś :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach