Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Eldred napisał/a:
Nie pobodała mi się za duża GO jak na portret
que :?:

[ Dodano: 2008-09-22, 14:58 ]
Za wiki:
"Portret (fr. portrait) - obraz, zdjęcie lub inne dzieło będące przedstawieniem osoby i odwzorowujące jej wygląd zewnętrzny, a czasem także cechy osobowości.

Artyści w różny sposób ujmują portretowane postaci: ukazują tylko jej głowę, popiersie, półpostać lub całą postać (tzw. en pied). Model może być ukazany frontalnie (en face), z profilu albo z trzech czwartych (en trois quart). Zdarzają się także, choć jest to raczej rzadkie, przedstawienia "podwójne" lub "potrójne", które ukazują tę samą postać na jednym obrazie z kilku stron (np. Portret Karola I Antona van Dycka albo Potrójny portret kardynała Richelieu Philippe'a de Champaigne).:"

Zdjęcie czubka nosa to nie portret :-P
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Eldred, f/2.8 nie daje dużej GO na tych ogniskowych(Tamron to 135mm dla FF, a Pentax 150mm). Ja często robię na f/4 i dostaję piękne rozmycie. Oczywiście nie piszę tu o studiu, gdzie używa się przysłon 8-11.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Żaba, to tylko moim zdaniem ;-) , ja poprostu lubię małą GO ostrość na oczy a reszta rozciapana :mrgreen:
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
perl napisał/a:
Wiem ze temat nie o tym, ale skoro cos innego zostalo poruszone...
Gringo napisał/a:
Eldred napisał/a:
Dzięki Gringo, A seria MZ mnie odrzuca niesolidnością i okropnym plastikiem. Wiem, że są inne serie ale po prostu wolałbym szkło z pierścieniem przysłon.

Miałeś w ręce, że takie opinie wygłaszasz? Poza kolorem i braku kilku funkcji, ktore sa z mz5n nic mi w nim nie brakuje.

No to ja pozwole sobie zabrac glos.
Eldred, nawet jesli nie mial w rece zadnej eMZetki, ma calkowita racje. Pod tym co napisal podpisuje sie obiema rencoma.
- niesolidnosc: jest.
1. Notorycznie lamiace sie koleczko zebate w silniku autofokusa, do ktorego akurat w Pentaxach bardzo ciezko sie dostac. Canon w EOSach z tego co mi wiadomo zrobil metalowe. Jak naprawialem u siebie (to byl bodajze MZ-7) to mialem wymieniony wlasnie na canonowski.
2. Notorycznie wylamujaca sie sprezynka od wbudowanej lampy blyskowej.
Pewnie jeszcze by sie cos znalazlo ;]

- okropny plastik: wez do reki k10d, k200d, Z-1, Z-1p. Cokolwiek innego (wiem, ze na pewno miales). Bardziej nieprzyjemny w dotyku (i wygladzie) plastik niz w MZ? Jest - owszem - w 400d/450d (i podobnych) Canona.


co do zebatki kupiłem za 170 zł po wymianie kołka na jakies lepsze podobno
sprężynka to faktycznie upierdliwość (u mnie jest ona np. dobra)

co do plastiku to jak sam zauwazyłeś jest cała masa aparatów, które sa jeszcze podlej zbudowane (nawet wielokrotnie droższe canony)

Co innego wymagamy od sprzetu za 2000-3000 zł, a co innego od sprzetu za 150-200. Dlatego tez uważam, ze za ta cenę i za to co oferuje seria mz- jest to dobry kompromis
 

saxon  Dołączył: 30 Cze 2007
Gringo, Tylko jak ja kupowałem MZ-zetkę to dałem za nią prawie dwie pensje. :evil:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
No i wiadomo coś wreszcie kiedy się to szkło pojawi i ile będzie kosztować? bo już prawie kupiłem 70LTD ale kusi mnie ta nowa gwiazdka. :roll:
 

Ice  Dołączył: 25 Sie 2007
Eldred napisał/a:
No i wiadomo coś wreszcie kiedy się to szkło pojawi i ile będzie kosztować? bo już prawie kupiłem 70LTD ale kusi mnie ta nowa gwiazdka. :roll:


Hehe - witam w klubie. Też mocno zastanawiałem się nad 70/2.4, a tutaj wygląda zza rogu uszczelniana, cichobieżna gwiazdka akurat na gwiazdkę. Żeby się tylko nie okazało, że będzie mydliła od 1.4 do 4 i dopiero od 4 będzie się zaczynał użyteczny zakres przysłony, bo wtedy rewelacyjne światło jakim dysponuje przyda się tyle co zeszłoroczny śnieg.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Mi aż tak światło w portretówce nie jest potrzebne, chodzi mi o mniejszą GO i dlatego mnie tak kusi to 1.4 na 55mm, no ale z kolei to jest wlaśnie 55mm eh..

Mi to by najbardziej pasowało żeby ta 70ltd miała z 1.7 przynajmniej albo 1.8 jak 77 (ta z kolei za długa i za droga :-P )
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
Eldred napisał/a:
Mi aż tak światło w portretówce nie jest potrzebne, chodzi mi o mniejszą GO


Głębia ostrości właśnie od światła zależy, więc wychodzi na to, że właśnie na nim Ci zależy.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kosior napisał/a:
Głębia ostrości właśnie od światła zależy


A od ogniskowej to juz nie?
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Kosior napisał/a:
Głębia ostrości właśnie od światła zależy, więc wychodzi na to, że właśnie na nim Ci zależy.
A mi się zawsze wydawało, że większa (w sensie otworu) przysłona daje lepsze światło, lepsze czasy, i mniejszą GO. A nie jest tak, że sama ilość światła wpadającego na element światłoczuły w danym momencie ją zmniejsza, bo wtedy mielibyśmy małą GO na zdjęciach z lampą na F8 bo w małym okresie czasu wpadało by dużo światła, tak jak przy większej dziurze przysłony. Czyli to optyczna wartość przysłony wpływa na GO a nie ilość światła. Tak to rozumiem.

alkos napisał/a:
A od ogniskowej to juz nie?
oczywiście że tak, ale łatwiej małą GO uzyskać szeroką przysłoną, no i mniej się płaszczy modelkę ;-)

Chodzi o to, że jeśli mam wybierać odrobinę naturalniejszy kąt widzenia jeśli chodzi o oddanie kształtu twarzy, lub sporo mniejszą GO to.... sam nie wiem co wybrać, mam problem eh..
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
alkos napisał/a:
A od ogniskowej to juz nie?


Też. Ale skoro Eldred wolałby 55/1.4 - z uwagi na małą głębię ostrośći - zamiast 70/2.4, to w tym przypadku można podejrzewać, że światło ma, przynajmniej wg. Eldreda, większe znaczenie.

Swoją drogą, czytałem gdzieś, że ogniskowa nie ma wpływu na głębię ostrości. Autor twierdził, że obiektyw z większą ogniskową ma takie właściwości, jak wycięty środek kadru.

Eldred napisał/a:
A mi się zawsze wydawało, że większa (w sensie otworu) przysłona daje lepsze światło, lepsze czasy, i mniejszą GO


Pewnie masz rację. Miałem na myśli to, że obiektyw z mniejszą minimalną liczbą przysłonową zwykło się nazywać obiektywami z lepszym światłem, jaśniejszymi.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
oczywiście że tak, ale łatwiej małą GO uzyskać szeroką przysłoną,


No jezeli uda ci sie znalezc taką pięćdziesiątkę, która da ci głębię ostrości 200/4, to stawiam wielkie belgijskie :-B
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
alkos napisał/a:
No jezeli uda ci sie znalezc taką pięćdziesiątkę, która da ci głębię ostrości 200/4, to stawiam wielkie belgijskie


A Leica 0.95/50 ? Albo stary Zeiss 0.7/50 ? Strzelam.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kosior napisał/a:
A Leica 0.95/50 ? Albo stary Zeiss 0.7/50 ? Strzelam.


Oj chyba tez nie. Tez strzelam ;-)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
alkos, no fakt, nawet 50/1 wymięka z ogromną 5cm GO na dwóch metrach (200/4 1.27cm GO) ale mi chodzi o obiektyw typowo portretowy (jak widzisz nie piszę "nadający się do portretów" ;-) )
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kosior napisał/a:
A Leica 0.95/50 ? Albo stary Zeiss 0.7/50 ? Strzelam

Strzał niecelny, proponuje przeanalizować wzory na zakres głębi ostrości http://pl.wikipedia.org/w...a_ostro%C5%9Bci
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
alkos napisał/a:
A od ogniskowej to juz nie?

Biorąc pod uwagę skalę odwzorowania a nie odległość ostrzenia, nie.
 

spox73  Dołączył: 19 Mar 2007
Musze dorzucic i ja swoje 3 grosze:)
Dla mnie naj zaje,,, jest ofkoz moja 43/1.9 oraz 105/2.8 (manual). Rozpisywanie się o głebi ostrości i tych wszystkich p***** i tak nie maja sensu ponieważ liczy sie tak naprawdę subiektywne odczucie a nie wyniki testów. Dla mnie te właśnie portetówki sa doskonałe bo... są moje:))))))
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
No właśnie, nie patrzcie na równą odległość ostrzenia, tylko spróbujcie zmieścić konkretny element w kadrze. Nie myśląc w ogóle o perspektywie, itd. Mnie też to ciekawi, ale dzisiaj nie mam już czasu policzyć, wstaję o 5:30. Ale jeszcze to policzę. :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach