MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Skoro
vivenda napisał/a:
Spotkanie we wtorek o 18 w „Parkowej”.
,to może nie kombinujmy,bo w końcu będziemy się spotykać ...w dwu miejscach równoczesnie. ;-)
Spróbuje jutro być,choc mi żona coś zaczyna marudzić. ;-)

[ Dodano: 2008-10-27, 22:45 ]
DarekK napisał/a:
A ruszamy w teren, tzn. zabieramy sprzęt?

Myśle,że warto cos zabrac (na wszelki wypadek).
 

DarekK  Dołączył: 05 Lut 2008
W takim razie potrzebuję porady. Mój zestaw (ststyw + głowica) jest raczej mało poręczny na tułaczki po knajpkach i późniejszym foceniu na mieście. Byłem w MM, ale nic nie mogłem wybrać dla siebie. Zastanowił mnie monopod. Czy coś takiego sprawdza się podczas nocnych plenerków? Nie mam predyspozycji strzelca wyborowego.
Ewentualnie kupię mały i lekki trójnóg. Mam starą głowicę PZO, dość poręczna i lekka.
 
wandea  Dołączył: 16 Lip 2008
Jutro około 18.00 będę pod Parkową, monopod kojarzy mi się raczej z długim objektywem i większą ilością światła niż taka w nocy powiedzmy, do robienia wewnątrz niezły jest taki statywik jaki ma vivenda made in ussr, można w kieszeń zabrać i dość stabilne to jest, K10 z kitem utrzyma.
 

kopajt  Dołączył: 30 Maj 2008
Monopod na nocne zdjęcia to poroniony pomysł :)
Nie znam nikogo ko by utrzymał kija w pionie przez 2-3 sekundy, a co dopiero jak Ci się trafi czas naświetlania 20 sekund?

Ja swój statyw kupiłem przez alledrogo za jakieś 70 zł i uważam że to minimalna kwota którą trzeba wydać na "statyw zapasowy".

Jak się jutro spotkamy to sobie go obejrzysz i stwierdzisz czy taki może być :)
 

vivenda  Dołączył: 02 Lis 2007
kopajt napisał/a:
Monopod na nocne zdjęcia to poroniony pomysł :)


Popieram.

Jak czas pozwoli, to przyjdę na spotkanie.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Niestety nie mogę przybyc - musze wyprostowac to,co "pomerdałem" w pracy. :-/
Zdano ,sprawę FA 2/35 zakonczymy za tydzień (tzn. oddam pieniądze).
 

DarekK  Dołączył: 05 Lut 2008
I po spotkaniu. "Statyczne" w Rosie przy kawie i mineralnej. Jest prowozycja wyjazdu 9 listopada w godzinach rannych (8.00) do Janowca. Jedziemy moim samochodem. Jeżeli będzie więcej chętnych, pojedziemy dwoma.
 
wandea  Dołączył: 16 Lip 2008
Niestety nie mogłem przybyć, gdyż musiałem awaryjnie zostać w pracy, co do wyjazdu to ja jestem zawsze chętny, tym bardziej że będę miał 4 dni pod rząd wolne.

[ Dodano: 29-10-2008, 17:04 ]
to :-B w tej rosie nie serwują? długo się nie utrzymają
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
wandea napisał/a:
to w tej rosie nie serwują

Serwują bardziej szlachetne trunki, dlatego jest cisza i spokój.
 

kopajt  Dołączył: 30 Maj 2008
Zdano, co do ciszy i spokoju to jest chyba tam tylko po 18:00 :)
Zabrałem tam dziś żonę koło 16:00 na kawę - bo mi zasmakowała, a w Radomiu nie ma takich miejsc zbyt wiele i powiem szczerze - zdziwiłem się bo był tylko jeden wolny stolik :)

I mogę przyznać - jak do tej pory piłem tam najlepsze espresso w Radomiu... oby ten lokal pozostał tam jak najdłużej ;)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
kopajt napisał/a:
oby ten lokal pozostał tam jak najdłużej

Ja nie mam nic przeciwko, żeby trochę im w tym pomóc ;-)
 

kopajt  Dołączył: 30 Maj 2008
Zdano napisał/a:
Ja nie mam nic przeciwko, żeby trochę im w tym pomóc ;-)


Znaczy mamy już lokal na kolejne wtorki ?

Ciekawe jak inni się na lokal bezalkoholowy zapatrują :)
 
wandea  Dołączył: 16 Lip 2008
Mnie piwo nie wadzi, natomiast dobra kawa, a tak mówicie o tej w róży, jest także jak najbardziej wskazana, tyle że jak wypiję wieczorem, to może będzie ciężko zasnąć, zobaczymy, niechaj reszta się wypowie co sądzi na ten temat.
 

vivenda  Dołączył: 02 Lis 2007
Cytat

Ciekawe jak inni się na lokal bezalkoholowy zapatrują :)


Dla mnie rybka - i tak przeważnie autem przyjeżdżam.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
kopajt napisał/a:
Ciekawe jak inni się na lokal bezalkoholowy zapatrują

To nie jest lokal bezalkoholowy tylko w karcie nie ma alkoholi, nawet piwo jest.
 

kopajt  Dołączył: 30 Maj 2008
ooo - piwa nie widziałem... ale to jeszcze lepiej że jest :)
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Nie mam nic przeciwko spotkaniom bezalkoholowym....przy dobrym trunku. ;-)
Rozumiem,że w najbliższy wtorek spotkamy się w Róży (tak,jakby nie mogli nazwać tego po polsku :evil: ).
 

vivenda  Dołączył: 02 Lis 2007
Cytat
tak,jakby nie mogli nazwać tego po polsku


Ty, to pewnikiem nazwał byś "PENTAX" :lol:
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
vivenda napisał/a:
Ty, to pewnikiem nazwał byś "PENTAX"

Nie, "NIKON" ! :evilsmile: Tak na serio,to kiedyś F 90x konkurował u mnie z Z1p.Ale przegrał. ;-)
Za dużo musiałbym wydać na osprzęt,a ME super juz miałem.

[ Dodano: 2008-10-31, 22:46 ]
Czy planujemy jakieś "cmentarne" focenie grupowe ? Był taki pomysł na jednym ze spotkań,ale ... Dzień Zmarłych jest tez okazją do spotkań rodzinnych i podróży na cmentarze w odległe miejsca.W tym roku jest dobry układ dni światecznych.Można zaplanować takie spotkanie juz po powrocie do Radomia z wyjazdów i spotkań czyli w niedzielę(np. ok. godz. 18ej). Dajcie znać,czy mam szykować sie na takie nasze spotkanie,czy raczej nie będzie chętnych i możliwości.
 

vivenda  Dołączył: 02 Lis 2007
MarWoj napisał/a:

Czy planujemy jakieś "cmentarne" focenie grupowe ?


Ja jednak się nie stawię.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach