zz  Dołączył: 08 Paź 2008
[obiektyw] PENTAX SMC-A 70-210mm F4 Problem z ostrością
Witam,

Posiadam obiektyw PENTAX SMC-A 70-210mm F4 i mam problem.

Mianowicie przy ustawieniu ostrości na nieskończoność nie da się uzyskać ostrego obrazu, ostrzy max na 15-20m potem jest mgła / mydło.

Czy wiecie co moze być tego przyczyną i czy istnieje mozliwosc naprawy?

Z góry dziekuje, Łukasz
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
mam tak samo, jak się przekręci do końca to jest nieostro, niestety trzeba się dokładnie wpatrywać i ustawiać kilka mm prze końcem skali. A nejlepiej trzaskać coś bliższego

[ Dodano: 2008-10-08, 12:18 ]
to znaczy mój ostrzy dalej niż te 15-20 m tylko do bardzo odległych obiektów nie można do końca skali kręcić
 
zz  Dołączył: 08 Paź 2008
a czy byłeś z tym może w serwisie? dowiadywałeś się czy jest to usterka, którą można naprawić?
 

Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
zz, na pewno się da to zmodyfikować (wymaga to rozkręcenia obiektywu i zmiany położenia pierścienia ostrości względem układu soczewek)
ale czy próbowałeś wypróbować metodę FraZa ?
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
taka czynnosc nazywa sie o ile pamietam justacja obiektywu
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
zz napisał/a:

Posiadam obiektyw PENTAX SMC-A 70-210mm F4 i mam problem.


Pokażcie mi go u dimitrova, tzn konkretnie chcę zobaczyć zdjęcie z boku i przodu obiektywu, potem będę radził. Bo o justowanie tu chodzi ino nie pewny jestem metody, a ta mi się nasunie jak obiektyw zobaczę.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dybon napisał/a:
Pokażcie mi go u dimitrova
A w czym problem?

http://kmp.bdimitrov.de/l.../A70-210f4.html
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Jarek Dabrowski napisał/a:
A w czym problem?


A że może nie tego bym znalazł...
Ale do rzeczy. Pod gumą na wysuwanej części są dwa wkręty.
Przed ich wykręceniem maksymalnie wyciągnąć przednią grupę soczewek, co odpowiada ostrzeniu na najmniejszą odległość.
Wykręcić wkręty, a potem kręcąc przednią grupą (już nie pamiętam, czy w prawo czy lewo) wyciągnąć ją z (helikolidy?). Przed tą operacją zaznaczyć można sobie wzajemne położenie obu części (wskazane).
Samo justowanie polega na wkręceniu znów pierwszej części w korpus, ale w innym położeniu jak pierwotnie. Tzn kreski jakie zrobiliśmy przy wyciąganiu mają się nie pokrywać przy składaniu, jak daleko i w która stronę to już trzeba eksperymentalnie dojść do tego. Najszybciej jest to robić z obiektywem podpiętym pod body sprawdzając od razu ostrzenie na oo.
 
zz  Dołączył: 08 Paź 2008
Dzięki dybon - zrobiłem tak jak napisałeś i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Pozdrawiam, Łukasz
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Cieszę się i życzę miłej zabawy.

PS. Ciekawe ile taka usługa w serwisie kosztuje?
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
Pozostaje tylko pytanie, kto i dlaczego ten obiektyw zepsuł...
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Niekoniecznie ktoś to musiał psuć. Tak na prawdę są to milimetry (albo ich ułamki) a te obiektywy maja po 20 i nawet więcej lat, więc mają prawo nie domagać.
Ale i tak wydają mi się milsze w dotyku niż np mój sam plastik, którego też justować musiałem.
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
dybon, mam ten obiektyw - kawał solidnego szkła. zz pisze o ostrzeniu na nieskończoność przy wskazaniu na skali 15m. To ok. 5mm po łuku. Samo nie ma szans się przestawić - ktoś musiał w nim grzebać, a ponieważ nie skorygował poprawnie pierścienia ostrości, to musiał być "fachowcem"...
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
rjan napisał/a:
To ok. 5mm po łuku


Chyba dla skali w ft, bo na zdjęciu widzę 15m a zaraz potem oo, mam bardzo podobną sigmę. Zresztą czy to ważne, ważne że zz zadowolony.
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
Ważne o tyle, że jeśli to świeży zakup, to dobrze byłoby przyjrzeć się obiektywowi i w razie problemów reklamować u sprzedawcy.
 
Mikołaj  Dołączył: 12 Sie 2009
Witam
Może odgrzeje tego kotleta - mam podobny problem - zakupiłem obiektyw Pentax-F 35-105 w aukcji był opisany jako nieznany stan techniczny i wystawiony jako uszkodzony. Pewnie dlatego że od dłuższego czasu szukałem takiego zooma i nie mogłem nic znaleźć to zaryzykowałem.
Obiektyw działa całkiem całkiem, jest nie porysowany ani zagrzybiony, tylko ma problem z ostrością - ostrość na oo łapie w miejscu gdzie na skali jest pomiędzy 4 a 10 metrów.

Czy metoda przedstawiona z 70-210 też będzie z tym możliwa ??

Lubie majsterkować i rozkręcać róźne sprzęty, ale chciałbym też go po tym wszystkim skręcić.

PS. w tym tygodniu na allegro pojawił sie taki sam tylko że szyszka :-)
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Od strony optycznej ciężko coś spieprzyć.
W każdym razie nie rozkręcaj od strony bagnetu.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
To jest tylko jeden z problemów tego obiektywu . Mam taki i miałem kiedyś taki sam . W obu obiektywach na przedniej tulei okalającej soczewki były spore pęknięcia . Zrobiłem nadlewkę w trzech miejscach z żywicy epoksydowej . Po co to mówię , po to aby bez udziału zakładu samemu od strony soczewek nie rozkręcać pierścieni . Jeśli przy użytkowaniu tuleja potrafiła się rozlecieć to podczas rozkręcania gdzie siły są dużo wyższe może się rozlecieć . Rendaszka za remont takiej optyki liczy sobie jak za zboże . Chciałem kiedyś wyremontować u niego trochę inny F 28-80/3,5-4,5 i zaśpiewał 350 zł plus transport . Dałem mu ten uszkodzony obiektyw w prezencie . F 35-135 nie charakteryzuje wysoka rozdzielczość wszystko inne jest w nim idealne nawet aberracja chromatyczna której się nie widzi w przeciwieństwie do bardzo ostrego 28-80 . Moze jednak warto byłoby zapolować na dobry model 35-105 to kosztuje ok 100-120zł . A samemu nie robić . Poczekac może się trafi dobry spec za 50 zł , kiedyś naprawi i będzie można sprzedać
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
prawie jak Grzechotnik.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach