dsk, no tak tak! Samp,

K-7 | FA 77/1.8 Ltd | DA 40/2.8 Ltd | ME Super | Metz 58 AF-1 | Sigma 10-20/4-5.6 EX DC | DA* 16-50 mm f/2.8 | DA* 50-135 mm f/2.8 | Tamron SP 90 mm f/2.8 Di MACRO |

Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.

QSF dziala chyba tylko z DSLR-mi. Z *istem i MZ-30 niestety nie.

Dziękuje za wyjaśnienie

Z MZ-7 działa różnie - czasami można przeostrzyć tylko w jedną stronę, czasami w ogóle da się w obie. W każdym razie faktycznie - ten feature nie jest obsługiwany.

To ja podepnę się z pytaniem do innych użytkowników tego szkiełka, ponieważ ostatnio jedna sprawa mnie trochę zaniepokoiła. Otóż zwróciłem uwagę na minimalny luz na tym wewnętrznym tubusie, dla pewności zaznaczyłem to na fotce. Luz jest minimalny, ale jednak jest, zauważalny głównie przy odkręcaniu dekielka. Optycznie oczywiście wszystko jest ok, ale jednak to jest limited i tak się zastanawiam czy to tylko mój egzemplarz, czy w każdym coś takiego się dzieje?

nx10 , 16/2.4, 30/2, 18-55, SEF-42A

Masz na myśli takie delikatne stuki wewnątrz odczuwalne "w palcach"? To normalne. Właśnie mam w ręku drugi egzemplarz i zachowuje się tak samo.

w moim też tak jest

Crow, Pentagram, dzięki, uspokoiliście mnie trochę. Nie żeby mi to specjalnie przeszkadzało, tylko tak ostatnio się nad tym zastanowiłem jak bym kiedyś ewentualnie chciał szkiełko sprzedać to żeby nie było jakiś problemów .

nx10 , 16/2.4, 30/2, 18-55, SEF-42A

Ja ci zaraz dam sprzedam

A ja w moim naleśniku mam taki problem, a może nie problem... Dlatego proszę posiadaczy tego obiektywu o info jak to jest u Was.

Mam prośbę byście dokładnie obejrzeli śrubki od strony bagnetu. U mnie przy dwóch śrubkach jest widoczny jakby klej albo lakier bezbarwny. - Jest łepek od śrubki z gniazdem na krzyżakowy śrubokręt i łepek ten jest zagłębiony, tak że nie wystaje. Wokół tego łebka widzę odrobinę kleju. Tak jakby dali krople przed wkręceniem śrubki. Męczy mnie to trochę bo obiektyw kupiłem nowy w fotostradzie i niby wszystko cacy. Ale zastanawiam się czy tak wszystkie mają czy w moim było coś dłubane.

K10D, 43Ltd, 17-70 SDM, FA 35/2, A50/1.7, M 75-150/4. A poza tym ME super z M50/1.7,

Nie ma u mnie śladu bezbarwnego kleju na obrzeżach ani na samym łepku. Może jest to jakiś wspomagacz montażysty. Klej jest elastyczny czy skorupka? Jeśli elastyczny to można go zwałkować palcem a jak skorupka to może zejdzie z paznokciem. Z drugiej strony myślę, że nie ma sensu dłubać jeśli szkło działa idealnie.

O ludzie! Czy Wy naprawdę nie macie większych zmartwień?

Najwidoczniej nie mają

Zazdroszczę... chciałbym mieć takie problemy

HOMINIBUS PLENUM, AMICIS VACUUM

Ja ci dam "zwykły limited" Szkło jest bardzo dobrej jakości optycznej i jest świetnie wykonane. Miałem okazję go rozebrać przed wysyłką na serwis na części pierwsze (miałem w środku dość spore pyłki, odesłali mi nową sztukę). To co zobaczyłem w środku to taki Zeissowy majstersztyk w wykonaniu Pentaxa.

No właśnie żałuję, że nie zrobiłem . A rozłożony był od czoła aż po bagnet. Trochę tych klocków z serii Technics było Jedyne czego nie ruszałem to układ soczewek. Wyjąłem tubusik w całości i nie dobierałem się do niego. Interesowała mnie mechanika. Dopiero jak go złożyłem to przyszedł mi do głowy spóźniony pomysł na uwiecznienie klocków na zdjęciu...

Crow, trzeba było rozłożyć jeszcze raz
Ciekawe tylko czy go komuś jeszcze sprzedadzą, jako full nówke nie śmiganą

Pozdrawiam