Jak to jest z wołaniem tego FP100C co się stanie jak za długo będę trzymał lub za krótko ? Miałem jedną paczkę filmu za nabytą za jakieś grosze aparat też za grosze. Jednak szkoda mi było eksperymentować w ten sposób.

Ma ktoś jakieś doświadczenia ?

Stałki są dobre bo są dobre i stałe.

Przy za krótkim lub za długim wołaniu (w pewnych granicach) "chwieją" się kolory i spada kontrast. Z dwojga złego lepiej przewołać 10-15 sekund niż niedowołać.

Nie rozumiem dlaczego nastawiasz się na błędy w czasie wołania, skoro na każdej shitce podany jest czas w zależności od temperatury otoczenia.

Nie nastawiam się po prostu jestem Ciekaw jak to wygląda ;) Gdybym wiedział jak to wygląda mógłbym spróbować to wykorzystać ;) teraz i tak mam ostatniego shita ;)

Stałki są dobre bo są dobre i stałe.

Jeśli chcesz poeksperymentować to warto kupić przeterminowane (innych zresztą już nie ma) ładunki polaroida, np. 125i.

Pozostanę przy ładunkach Fuji FP100, ciekaw tylko byłem :) co się stanie....

Stałki są dobre bo są dobre i stałe.

Musze przyznac, ze sie 195ka sprawdzila swietnie na wyprawie



(autor: Ewczak, sorki za roboczy skan)

Niestety, byl problem z ladunkami. W wilgotnosci 90% (caly rok w Ghanie) odbitki po prostu nie schna do konca, tak samo jak wszystko inne - np. ubrania Szybko zostaja wiec zapalcowane i ich wow factor niknie

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7

Bialy z aparatem to wystarczajaco duzo halasu.



(oprocz tego ze litowe baterie padly mi po 15 rolkach i ze wole jednak AF z F80, to wszystko git)

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Jak robi się odzysk negatywu z filmów fuji? To jest w miarę powtarzalna sprawa?

Powtarzalna? Raczej tak. Chyba ze ci negatywy nie schna przez tydzien w warunkach poltropikalnych, wtedy mozesz prosic plesn zeby rowno emulsje podzarla

Robi sie to tak:

1. Suszysz negatyw
2. Ukladasz go emulsja do dolu na czyms gladkim i plaskim
3. Przyklejasz brzegi tasma - moze byc biurowa - tak po 3-4mm, zeby dobrze uszczelnic
4. Lejesz troche domestosa w zelu (wybielacz do kibelkow) i smarujesz przez pol minutki po calej powierzchni. Zaloz rekawiczki! Skore sobie rozpuscilem na paluchach
5. Splukujesz dokladnie (!)
6. Odlepiasz i namaczasz w cieplej wodzie przez kilkanascie minut
7. Prysznicem splukujesz zel ze strony emulsji - tez dokladnie
8. Pluczesz w wodzie ze zmiekczaczem w kuwecie, wieszasz i suszysz.
9. Skanujesz na plaszczaku ktory lyka 4x5, np. Epsonie V700 albo 4780, albo robisz stykowke w ciemni.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

o, dziękuję za opis! Wydaje się proste.

alkos, też stosuję ten sposób ale negatyw później ma małą gęstość optyczną, ale skanować się da, odbitki stykowe raczej słabo wychodzą.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

alkos, no spoko Ci wyszło, może kwestia domestosa do wybielenia? ja użyłem domestos pine czy jakos tak- zielona butelka.

Raczej nie Domestos tylko zmywa ta czarna warstwe, ale zupelnie nie rusza niczego zwiazanego z obrazem. Ja uzywalem zwyklego i pomaranczowego, zadnej roznicy

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

A takie pytanie do posiadaczy instaxow. Czy ładunek składa sie z negatywu i pozytywu jak w przypadku ładunków fp-100?

Nope.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

:/ szkoda