plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
folab napisał/a:
Też narzekałem na AF i mam wpisane na karcie gwarancyjjnej kalibracja AF,zajrzałem do menu i było tam moje ustawienie

Nie wpadło Ci do głowy, że mogli regulować mechanicznie :-P
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Przyszło więc pstrykałem na lewo i prawo z nadzieją że teraz AFa będą miał jak w Canonie 50d ,niestety nic się nie zmieniło.
Zrozumiałem jego ograniczenia takie jak niska czułośc,zbyt duże pole i tak kąbinuje żeby ostro wyszło.Taki przykład ,blondynka o jasnej cerze i miękkie rozproszone światło do tego czujnik centralny pokrywa swoim polem całą tważ,AF doskoczy ustawi,ale trafi błędnie ( f2,8) bo kontrast zbyt mały.Jżeli jednak światło będzie ostrzejsze i wyrzszy kontrast to trafi dokładnie.
Co by tematu się trzymac,nie zawracajcie serwisowi głowy nie dokładnym AFem bo nic nie poradzą. K30 będzie miał dobry AF :mrgreen:

 
kris1980  Dołączył: 24 Lut 2008
jacekkar1 - u mnie aparat robił co chciał tzn. na 10 zdjęć (robionych ze statywu) o identycznej ekspozycji, z tym samym punktem ostrości, każde wychodzilo inaczej... - jedno ciemne, inne prześwietlone, inne nieostre itp. ...

Posyłasz DHLem na ich koszt, ubezpieczasz przesyłkę, dołączasz kartkę papieru z opisem usterki i czekasz...

A jakby ci przysłali aparat wykazujący usterkę, piszesz że nie wywiązali się z terminu.
(znajomy serwisant poradził mi aby tak pisać, muszą mieć jakąś podkładkę pod wymianę...)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
no a znając życie, to chłopaki z apollo wiszą sobie na tej stronie, popijają świąteczne piwko i mają nieeeezły ubaw z nas, czyli "szanownich klyentów" :-P
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Benek, - powiem tak... moze sie smieja bo w dupie maja dzial foto - zbyt wiele innych produktow maja...........
ale tak traci sie klienta ....kolejnego kolejnego a potem nastepnego
wiem juz prawie na 100% ze kolejnego stracili :evilsmile:
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Fafniak,- myślisz że serwisy innych marek są lepsze,czy może lepszą kontrole jakości mają w fabrykach Nikona cz Canona?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
folab, i tak i nie.... ale nie pozwole sobie wciskac takiego kitu i takiego poziomu obslugi
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
wiem juz prawie na 100% ze kolejnego stracili :evilsmile:
Ostatnio coś dużo użytkowników zmienia system :-P
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
i ja coś słabo się czuję ostatnio, powiedział Janko Muzykant
8-)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
jako pracodawcy są dla mnie oszustami, od przeszło 2 miesięcy czekam na przesłanie mi dowodu wykonania pracy, zaczynam rozważać inne metody niż ponaglanie na odległość..
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
alkos, taaak ? czyli przy jakich czulosciach?
i moze kwadratowy banding macie?


Nie, mamy liniowy na matrycy FX, występujący przy silnych źródłach światła, przy czulosciach >3200 lub >1600 z wlączonym Active D-lighting.
 

jacekkar1  Dołączył: 12 Sty 2008
kris1980 napisał/a:
Posyłasz DHLem na ich koszt, ubezpieczasz przesyłkę, dołączasz kartkę papieru z opisem usterki i czekasz...


To już coś więcej wiem, bo jak dzwoniłem do serwisu to nie powiedzieli mi że na ich koszt tylko że DHLem.
Zastanawiam się czy wysyłać im z obiektywami (mam kitowy z zestawu oraz FA35/2 z USA) - bo w sumie nie chciałbym aby regulowali mi obiektywy tylko raczej body - zresztą mam wrażenie że K100D ustawia ostrość losowo - czasem jest OK czasem mam BF - i jak dotąd żadnej reguły.

ach przegapiłem setnego posta - :-B już wypite bez okazji a sklepy dziś nieczynne
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
no to dosc ciekawa informacja- ten dlighting to jakas p***** dla jpg-ow?
mozesz zapodac jak silne to jest?
i jak serwis na to ? ma to w d... - bo to normalne ?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
ten dlighting to jakas p***** dla jpg-ow?


Dla rawów tez, jesli obrabiasz w sofcie nikona. Co do efektów poszukaj sobie sampli w sieci... A tak ogólnie to tak: http://nikoneurope-pl.cus...p?p_faqid=22890

Fafniak napisał/a:
ma to w d... - bo to normalne ?


Nie normalne, tylko dość powszechne (nie jestem pewien czy to zalezy od egzemplarza czy od wścibskości testującego) i w tym momencie o ile wiem nie do skorygowania.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
matb napisał/a:
Przecież można od razu oddać aparat (szkło, czy co tam innego) do sklepu, gdzie się kupiło i zażądać wymiany na nowy, sprawny egzemplarz.

pewnie, ze mozna sobie zazadac. Ba, mozna nawet poprosic albo nakrzyczec, ale sprzedawca moze zwyczajnie odmowic. Oczywiscie dalsza droga jest taka, ze mozesz isc do sadu domagac sie egzekwowania swoich praw... Tylko aparat ciagle popsuty, tak?
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
W takim wypadku sprzedawca i tak oddaje do serwisu, ale to już nie jest dla nich jednorazowy klient, i wydaje mi się że serwis "może go trochę lepiej traktować", tym bardziej że kupujący może bezpośrednio ze sprzedawcą się kontaktować. Czytaj, w punkcie sprzedaży dyskutować ze sprzedawcą w obecności innych klientów. I jak myślisz komu wtedy zależy na szybkim i pozytywnym załatwieniu sprawy.
Inna kwestia, że jak sprzedawca się uprze to do usra... ś.., ale to inna sprawa i nie każdy sprzedający, jak i kupujący znają swoje prawa....
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
dybon napisał/a:
W takim wypadku sprzedawca i tak oddaje do serwisu, ale to już nie jest dla nich jednorazowy klient, i wydaje mi się że serwis "może go trochę lepiej traktować", tym bardziej że kupujący może bezpośrednio...


wszystko prawda, ale jak aparatu nie ma, tak nie ma...
a znając z autopsji szybkość załatwiania spraw przez rzeczników praw konsumenta możesz czekać baaaardzo długo...
Kupiłem laptop w Vobis w listopadzie 2007, sprawa zgłoszona rzecznikowi we Wrocławiu w grudniu 2007, pierwsza interwencja rzecznika u sprzedawcy marzec 2008, druga maj 2008... :evil:
dałem spokój...
do kiwającej się klawiatury jakoś się przyzwyczaiłem :-/
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
l_uka napisał/a:
. Ba, mozna nawet poprosic albo nakrzyczec, ale sprzedawca moze zwyczajnie odmowic. Oczywiscie dalsza droga jest taka, ze mozesz isc do sadu domagac sie egzekwowania swoich praw... Tylko aparat ciagle popsuty, tak?

No popatrz - to zupełnie jak z serwisem. Serwis też nam może cztery litery pokazać i co? okrzyczysz, nóżką potupiesz, do Rzecznika czy do sądu pójdziesz. Albo potulnie będziesz czekał, aż łaskawie serwis sprawę zechce sprawę pozytywnie rozpatrzyć (bądź nie). Jak widać z przytaczanych tu historii można sobie czekać nawet i rok, a aparat popsuty. Więc może luka podasz jakieś lepsze argumenty na rzecz pałowania się z serwisem zamiast załatwiania sprawy ze sprzedawcą?
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
matb napisał/a:
Jak widać z przytaczanych tu historii można sobie czekać nawet i rok, a aparat popsuty.
Tak to tylko Fafniak miał :-P
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Myślę że w pewnych sytuacjach serwisant nie da rady nam pomóc ,tak jak w moim przypadku,nie ostrośc jaką widzę jest delikatna a serwisant nie ma możliwości sprawdzenia czy obraz w celowniku jest wystarczająco ostry,musiał bym prosic i zachęcic do dłurzszej zabawy z moim korpusem.Dopiero ewidentna awaria jest do naprawienia,gdyby obraz był wyraźnie nie ostry, bo teraz to może powiedziec że według niego jest ostro i tyle,a że nie trafiam ręcznie,no cóż to jest aparat z AF i na AFie należy pracowac,nawet żadnego klina nie ma więc jak udowodnic że nie da się ręcznie ostrzyc.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach