argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
folab, ale sprawdzanie AF nie ma polegać na sprawdzaniu przez serwisanta, tylko poprzez odpowiednie przyrządy. Był podawany link, do serwisówki w pdf, jak serwisują DSLR Samsunga. Pewnie tak samo jest z Pentaxem.
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Tu chodzi o ostrośc obrazu na matówce,AF trafia a obraz widziany jest lekko nie ostry i właśnie ta lekka nie ostrośc uniemożliwia naprawe co innego gdyby było super nie ostro.Sam AF jak pisałem trafia i zdjęcia sa ostre,no chyba że nie tafi ,ale to jak u każdego.
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
folab, wykombinuj jakieś folie, skalpel i linijkę. I wykrój sobie podkładki pod matówkę. Jak sobie sam nie zrobisz, nikt Ci nie zrobi... W końcu wlazłeś w system dla diehardów :mrgreen:
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
matb napisał/a:
Serwis też nam może cztery litery pokazać i co?

serwis ma 14 (21?) dni na usuniecie usterki - potem ma obowiazek wydac nowy egzemplarz. Masz to na pismie w karcie gwarancyjnej. Nie widze potrzeby walenia glowa w mur i wciagania w sprawe sprzedawcy. Tym bardziej, ze praktycznie nie widze szans na to, aby oddawany towar "niezgodny z umowa" byl w stanie idealnym - no bo chyba nie powiesz mi, ze po roku od zakupu bedziesz wciskal sprzedawcy niezgodnosc z umowa? I zaplacisz mu amortyzacje? No bo przeciez jakis czas wszystko chodzilo, Ty byles zadowolony i _zuzywales_ migawke, wycierales plastiki itd itp
 
M.  Dołączył: 12 Sty 2008
l_uka napisał/a:
potem ma obowiazek wydac nowy egzemplarz. Masz to na pismie w karcie gwarancyjnej.


Proszę, zeskanuj swoją kartę gwarancyjną i wrzuć na forum. Podkreśl też ten zapis mówiący o obowiązku wydania nowego egzemplarza.
W mojej karcie gwarancyjnej z Apollo tego nie ma. Widać masz jakąś serię limitowaną :mrgreen:
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
M. napisał/a:
W mojej karcie gwarancyjnej z Apollo tego nie ma.

w karcie jest zapis mowiacy o tym, ile czasu maja na naprawe. Po tym czasie masz prawo zadac wydania sprzetu - naprawionego lub nowego. Na tym forum sa ludzie, ktorzy upomnieli sie o swoje i dostali nowy egzemplarz. Ja kiedys dostalem na takiej podstawie nowy telefon (po tym jak roczny utknal na wiecej niz 21 dni w serwisie). Po prostu trzeba wiedziec, co ci sie nalezy i tyle.
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Dzwoniłem do serwisu i miły gośc powiedział abym wysłał korpus i napisał meila że wysłałem a on odnajdzie aparat i zrobi go w pierwszej kolejności.
Mam pytanie ,muszę wysłac TAMRONA 17-50 do kalibracji,niestety w sklepie są mało kumaci,prosili abym wysłał obiektyw a oni wyślą go serwisu niemieckiego, i tu jest problem ,moim zdaniem muszę wysłac obiektyw razem z korpusem bo niby jak mi skalibrują? I druga sprawa ,czy ktoś wysyłał do serwisu niemieckiego za pośrednictwem sklepu?
Jakie towarzyszy temu ryzyko ?
Przepraszam juz się dowiedziałem,zadzwoniłem do polskiego serwisu i dowiedziałem się że wysyła się sam obiektyw jeżeli ma sie pewnośc że to nie jest wina korpusu,może to potrwac co najmniej miesiąc .
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
folab napisał/a:
Przepraszam juz się dowiedziałem,zadzwoniłem do polskiego serwisu i dowiedziałem się że wysyła się sam obiektyw jeżeli ma sie pewnośc że to nie jest wina korpusu,może to potrwac co najmniej miesiąc .


:shock: kalibrują obiektyw bez aparatu?
 
Filippo  Dołączył: 29 Wrz 2007
Witajcie.
W karcie gwarancyjnej apollo jest napisane, że mają 14 dni roboczych.
W moim przypadku nie udało im się naprawić K100 w tym czasie i dali K100DS.
Muszę ich nawet pochwalić, albowiem dzwonili wcześniej ze dwa razy i informowali o postępach (a raczej ich braku). Prawdą jest, że wcześniej regularnie dzwoniłem i dowiadywałem się o moje maleństwo.

Pozdrawiam
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Tak,kalibrują bez aparatu,pytałem serwisanta,kalibracja nie odbywa się elektronicznie tylko mechanicznie,skutecznośc pięcdziesiąt procent,albo się uda albo nie.Jakieś podkładki ujmuje lub dodaje i kiedy doda lub ujmie wszystko co mógł a problem nie ustąpił to już nic nie może zrobic.Jeżeli obiektyw jest na gwarancji i nie da sie skalibrowac to piszą że mieści się w normach Tamrona.
Zresztą to nie jest dziwne,przecież jak produkują obiektywy to musi byc jakaś stała kalibracja.

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
folab napisał/a:
akieś podkładki ujmuje lub dodaje i kiedy doda lub ujmie wszystko co mógł a problem nie ustąpił to już nic nie może zrobic


Nie wiem z kim rozmawiales, ale obiektywów AF się tak nie kalibruje...
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Zadzwoniłem do sklepu w którym kupiłem obiektyw,tam dali mi telefon do serwisu i nazwisko serwisanta,rozmawiałem z nim ,powiedział że kalibracja kosztuje 80zł i nie ma pewności że się uda,zachęcał jednak do skorzystania z gwarancji i wysyłania do Niemiec i zapewniał że nie ma potrzeby wysyłac korpusu.

[ Dodano: 2008-11-13, 21:13 ]
taki tel. I nazwisko-58 620 16 45 Odaczewski

[ Dodano: 2008-11-14, 16:40 ]
Jestem po rozmowie z serwisem niemieckim i faktycznie kalibrują bez korpusu,chcieli tylko wiedziec czy jestem pewien że to wina obiektywu,czy aby nie pstrykam na AUTO,skoro byłem pewien że to obiektyw powiedzieli abym korpusu nie wysyłał.
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
folab napisał/a:
Jestem po rozmowie z serwisem niemieckim i faktycznie kalibrują bez korpusu


Ale skąd niby mają wiedzieć o ile poprawić, skoro nie będą mieli body?
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
Kalibrują do wzorcowego body. Jeżeli nadal będzie problem, to znaczy że możesz mieć coś nie tak z puszką.
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
A to nie mogą od razu wyprodukować obiektywu skalibrowanego do tego "wzorcowego body"?
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Marcin1978 napisał/a:
A to nie mogą od razu wyprodukować obiektywu skalibrowanego do tego "wzorcowego body"?
Widocznie "wzorcowych body" jest zbyt wiele. ;-)
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
Hm, widać skuteczność serwisu zależy od tego, jaka usterka jest. Przedwczoraj rypła sie wajcha od przysłony (bądź przesłony, wiem że funkcjonują obydwa pojęcia, w serwisie piszą przez y) w K10D, wczoraj zawiozłem aparat do serwisu, dzisiaj dzwonili i mówili żę jest do odebrania po wyregulowaniu owego mechanizmu. Zobaczymy jak to będzie, a swoją drogą pomimo że stolica jakimś super przyjemnym miastem nie jest, bliskość do serwisu ma jednak swoje zalety.
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
perl napisał/a:
przeslona to chyba taka nieprzezroczysta firanka jest
Desmond napisał/a:
(bądź przesłony, wiem że funkcjonują obydwa pojęcia, w serwisie piszą przez y)


Proponuję diafragma - oznacza to to samo co prze(y)słona. Na marginesie, obydwie formy są poprawne (przesłona i przysłona).
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
MacRayers napisał/a:
Proponuję diafragma - oznacza to to samo co prze(y)słona.

:roll:
Jeszcze apertura... Po co mnożyć makaronizmy?... Zostańmy przy przesłonie/przysłonie. I spuśćmy na to zasłonę ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Jeśli po raz kolejny rozpęta się dyskusja, czy pisze się "przesłona", czy "przysłona", to dostanę kociokwiku.
Jeśli chcecie sobie pogadać na ten temat, to poszukajcie tematu, gdzie już to było i się podepnijcie :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach