DarW  Dołączył: 27 Gru 2007
matb Moim zdaniem w kraju mało. W innych krajach są całkowicie inne pieniądze więc Polakom opłaca się wyjechać i w innym kraju robić doktorat. Mając perspektywę kształcenia się prawie do 30stki "za grosze" to ludzie wybiorą pracę gdzie indziej.
kefa Podobno na Polibudzie w Poznaniu brakuje kadry. Pieniądze to oni prawdziwe zarabiają, jeśli mogą gdzieś jeszcze pracować poza uczelnią. Lecz nie zawsze da się to ze sobą pogodzić.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Wiadomo że zagranicą to inna bajka ,tam zwykły fizyczny polak ma dwa razy tyle co u nas w kraju profesor ekonomi , co do mojego ,,rodzinnego,, profesora ekonomi z ISM UW , to Gazeta Wyborcza troszkę zaniżyła nie dodając do tego różnych gratisów .
    Co do kryzysu to jest i nie ma ,należy zauważyć ze w połowie 2008 r o kryzysie nikt nie mówił wręcz przeciwnie , a zwalnianie ludzi to zwykła prewencja szczególnie to widać w przemyśle motoryzacyjnym gdzie jest duża nadprodukcja ,ale wilczy apetyt na więcej trudno zaspokoić .
    Cytat
    Na świecie spada sprzedaż aut, w Polsce rośnie
    PAP - 05-11-2008 16:50
    Na świecie i w Europie gwałtownie spada sprzedaż samochodów, ale trend ten nie dotyczy Polski.
    Od początku br. do końca września liczba zarejestrowanych w naszym kraju nowych samochodów osobowych zwiększyła się o 13 proc. - poinformował w środę instytut Samar, monitorujący rynek motoryzacyjny.
do artykułu

 
Matti  Dołączył: 07 Kwi 2008
W mojej firmie w najbliższym czasie zostanie zatrudnionych 9 osób, firma w Gdańsku liczy ok. 900 osób.
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
w firmie motoryzacyjnej w ktorej ja pracuje (ale jeszcze nie moja firma) narazie wstrzymano rekrutacje.
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
cytat:
"Wieszczący kryzys tryumfują: wedle ostatnich prognoz WZROST gospodarczy Polski wyniesie w roku 2009 nie 4,5%, a 3,7%.

Przede wszystkim: ciekawe, skąd to wiedzą? Ale ciekawsze, że nie przychodzi im nawet do głowy, że może nastąpić spadek gospodarki – przez „kryzys” rozumieją, że wzrost będzie wolniejszy!!

To co można powiedzieć o Niemczech, gdzie „wzrost” przez ostatnie 20 lat był w granicach -0,5% do +1,2% ? Permanentna katastrofa?
Niby tak – ale przecież z głodu nie umierają; nieprawda-ż? "
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
diplodok napisał/a:
To co można powiedzieć o Niemczech, gdzie „wzrost” przez ostatnie 20 lat był w granicach -0,5% do +1,2% ? Permanentna katastrofa?
Niby tak – ale przecież z głodu nie umierają; nieprawda-ż? "

Nie, ale rozwijają się jak... no nawet nie wiem, jak to można porównać.
Niemcy się nie rozwijają, na podstawie Twoich danych (btw: skąd je masz?) można stwierdzić, zę panuje u nich stagnacja, a nawet spowolnienie gospodarki...
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
hitman1986 napisał/a:
na podstawie Twoich danych (btw: skąd je masz?)

roczniki statystyczne...? :-P
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
hitman1986, pierwsze z goolarki
http://213.77.105.135/win...296_meldung.asp

http://www.money.pl/gospo...7,0,179247.html

nie chce mi sie glebiej szukac szczegolnie ze tekst cytowalem
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Prawdziwy kryzys jest wtedy, gdy nie można zarobić na bankructwie. To nam nie grozi, bo mamy jedynie "korektę" ;-)

Teraz obserwujemy dziwne zachowania rządów, głównie USA i UE, dopłacania kasy do dużych firm, które były źle zarządzane. Gdy mała firma wpadnie w tarapaty finansowe, to nikt je nie pomoże i słusznie. Jak AIG i koledzy "przepuścili" miliardy dolarów na śmieciowych papierach, to podatnicy mają go sponsorować. Podobnie z branżą motoryzacyjną, nie potrafią zarządzać i koszty ich zjadły - niech upadną, fabryki kupi Toyota czy hinduski Tata; ludzie wciąż potrzebują samochodów, więc po ozdrowieńczej korekcie będzie znów normalnie, ale jeśli im dopłacą, to znów zarządy po "stresie" pojadą do SPA jak ci z AIG.
 
Krzychoo  Dołączył: 13 Wrz 2006
Jeżeli ktoś lubi takie gdybania o kryzysie to polecam do poczytani forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=17007

Dużo przemyślanych opinii, interesujące wnioski.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Profesor 5-6k na miesiąc do ręki? Nigdy w życiu :-) Co z tego, że taka jest "stawka", ale to jest co najwyżej 1/3 realnych zarobków, a czasem to i pewnie 1/10. No i ok, ja tam nie mam nic przeciwko, kto powinien zarabiać, jak nie oni. Choć środowisko akademickie jest faktycznie czasami, delikatnie mówiąc, jakby to... zamknięte, a to rodzi różnorakie patologie. Feudalne podejście, chore układy, te sprawy. A dookoła, bez urazy, często banda obiboków, którzy traktują etat na uczelni jako przechowalnię, ucieczkę od prawdziwego życia i pracy. Pewnie, że to uogólnienie, że tylko niektórzy, ale jakoś ich moim zdaniem za dużo. Teraz próbuje się z tym walczyć, skraca terminy rotacji - i dobrze. Teraz patrzę na to z dystansu i czasem aż za głowę się łapię. Ale to zupełnie inna historia.
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
bEEf napisał/a:
Choć środowisko akademickie jest faktycznie czasami, delikatnie mówiąc, jakby to... zamknięte, a to rodzi różnorakie patologie. Feudalne podejście, chore układy, te sprawy.


I np z tego powodu sie ciesze, ze kontynuuje nauke za granica. Wiecie, ze od razu da sie poznac polskiego profesora i towarzyszacy mu "dwor" na konferencji miedzynarodowej? Od razu. Chyba to wynika z mentalnosci. Albo czegos innego, czego nie jestem swiadomy. I dodam, ze jest to zauwazane przez "obcokrajowcow" z przymrozeniem oka, troche jako taka zaprzeszlosc po PRLu, lokalny folklor moze (chociaz ze mna to nikt sie o tym nie odwazy porozmawiac, przez grzecznosc).

Nie bede sie wypowiadal o zarobkach profesorow za granica Polski, po co komus psuc nerwy i zabawe w zgadywanie czy w PL prof zarabia 3 czy 10tys zl/miesiecznie ;-)
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
ggdh,
Cytat
Nie bede sie wypowiadal o zarobkach profesorow za granica Polski, po co komus psuc nerwy i zabawe w zgadywanie czy w PL prof zarabia 3 czy 10tys zl/miesiecznie ;-)
Proponuje postawić sprawę jasno , prof w PL zarabia tyle co zagranicą bileter w zoo na pół etatu . 8-)
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Właśnie mówią w RMF, że wczoraj pkp cargo zwolniło 7500 ludzi, liczbę pracowników zwolnionych w ostatnich 24 godzinach szacują na 9000, w ciągu 48 godzin - 10000 zwolnień.
W ramach protestu przywiążę się łańcuchem do krzesła ;-)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Cytat
Właśnie mówią w RMF
i na tym polega problem :-( media kochają kryzysy bo można na ich temat trąbić na okrągło, no i jakie tytuły można pisać..
Tak właśnie nakręca się publikę :evil:
To jak z samosprawdzającą się prognozą w stylu "bank upadnie" - niestety, ale odpowiedzialność za słowo to coś co w mediach nie istnieje.
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
Żaba, swiete slowa :-B
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Jak ostatnio zobaczyłem w Wiadomościach że ZZ Solidarność w likwidowanej stoczni zalecił różaniec i modlitwę o cud to się zacząłem zastanawiać czy aby na pewno wszyscy jesteśmy już w Europie.

Co do mediów i ich rzetelności. Straciłem złudzenia po publikacjach największego dziennika w Polsce komentującego reformę wprowadzaną w życie przez pewną instytucję. Pisano o wszystkich problemach z nią związanych, poza tymi które faktycznie występowały.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Enzo napisał/a:
Pisano o wszystkich problemach z nią związanych, poza tymi które faktycznie występowały.

Bo po co pisać frazesy? ;)
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
wczoraj czytałem raport ze stycznia - sprzedaż u nas w firmie (a właściwie w firmie, która sprzedaje nasze prdukty) w styczniu była wyższa o 40% od grudnia, a w grudniu fakt, było kiepsko, ale zmieściliśmy się na granicy opłacalności (tzn. zyski były większe niż wszystkie koszta wliczając w to płace, więc poza brakiem funduszy na inwestycje nie było aż tak strasznie. a w styczniu widać już te 40% generuje jakiśtam zysk powyżej budżetu. liczę na to, że będzie już teraz tylko lepiej.
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
cerfes napisał/a:
liczę na to, że będzie już teraz tylko lepiej.

bedzie lepiej jak tylko ludzie i tzw. łekonomisci przestana wierzyc w ta papke co leje sie z tv i gazet

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach