winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
@up
Jeśli chodzi o 64bity to system zajmuje więcej niż w przypadku 32bitów ;)

Jak się sprawdza - całkiem nieźle, jakiś kwiatków nie zaobserwowałem a na co dzień siedzę na Gentoo (kiedyś tam na Debianie), na serwerze śmiga mi Gentoo (ofc 64bit).

W przypadku Gentoo liczba aplikacji jest taka sama dla 32 i 64bitów. Dla Debiana z tego co pamiętam to też.

Wszystko co najważniejsze dla fotoamatora jest: wywoływarka rawów: RawTherapee, Photivo, F-Spot, Darkroom, i jeszcze kilka innych.
Do postprocesu nieśmiertelny GIMP (a i pewnie inne by się znalazły :P)

Co do milion-pincet-sto-dziewincet giga ramu to 32bitowy system obsłuży do 3.5 (w przybliżeniu) GB pamięci (chyba że procesor posiada coś takiego jak PAE). Jak masz procek 32bity i mniej niż 4GB ramu to instaluj standardowe x86, jak masz proc 64bitowy albo PAE i ponad 4GB ramu to x86_64 ;)


ufff, się spisałem ;)
 

sculptor  Dołączył: 20 Maj 2008
Kubuntu 10.04 64bit - bez problemów.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ubuntu 10.04 64bit - bez problemów.
 

Przemas  Dołączył: 11 Gru 2006
Ubuntu 11.04 i Ubuntu 11.10 oba 64 bit zero problemów.
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
mint 10 julia czyli buntu 10.10 bez problemów
 

xolox  Dołączył: 11 Paź 2008
OK dzięki na razie 32Bit będzie.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Znów pracuję na linuksie. Przynajmniej na jednym komputerze. Jest fajnie, bo tak szybkiej maszynki to jeszcze nie miałem, ale trochę się męczę, żeby uruchomić linuksowe wersje kilku programów, których używam do pracy. No i pierwszy kontakt z 64 bitami. ;-)

[ Dodano: 2011-11-18, 21:43 ]
Kilka brakujących bibliotek i jest lepiej.
 
winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
jeśli chodzi o linuxa to polecam system dla leniwych* czyli Gentoo i Debiana testing**



* - fakt pierwsza instalacja i konfiguracja troche zajmuje ale system gotowy do użytku można mieć po około 4-6h, ale potem sam działa i nie ma niespodzianek ;)

** - jeśli nie zależy Ci na najnwyższych numerkach wersji to stable, jeśli chcesz mieć coś nowszego ale nie najświeższe to testing (w 99% przypadków stabilny i nie wykładający się ) ale wymaga kilku chwil (mniej niż Gentoo) na doinstalowanie wymaganych paczek
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
SUSE 11.4 zainstalowało się bezboleśnie, więc zostanie na długo.
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
szpajchel napisał/a:
SUSE 11.4 zainstalowało się bezboleśnie, więc zostanie na długo.

To fatalnie, bo dopiero co wyszło openSUSE 12.1 :->
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
gebi napisał/a:
To fatalnie, bo dopiero co wyszło openSUSE 12.1

Oj tam, nigdy nie rzucałem się nowiutkie systemy operacyjne :-P
 
winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
szpajchel napisał/a:
Oj tam, nigdy nie rzucałem się nowiutkie systemy operacyjne


święta racja ;) To co nowe nie zawsze znaczy dobre :) Jeśli chodzi o susłą to zatrzymałem się na 9.3 i nowszego nie chcę widzieć :) Po przejscaich z 10.1 i natępnymi wolę pozostać przy sprawdzonych rozwiązaniach ;]
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Nie nastawiałem się na jakąś konkretną dystrybucję. Warunek był i nadal jest tylko jeden - ma działać kilka programów, na których mi zależy. Na razie działa 1,25 spośród nich ;-) - próbuję zgadnąć, czego im brakuje, bo dokumentacja licha. Więc w razie problemów - zmienię dystrybucję.
 

tm  Dołączył: 14 Sie 2006
A co to za aplikacje i co wypluwają na konsoli?
Do wyszukiwania brakujących paczek polecam stronkę http://software.opensuse.org/
Wystarczy wybrać wersję i wpisać szukany pakiet, zazwyczaj okazuje się, że komuś chciało się stworzyć paczkę ;)
Jak te programy mają wersję windowsową, to można zawsze spróbować też z wine.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Melduję, że osiągnąłem postęp. A w miarę jedzenia apetyt rośnie i utknąłem. Pokarało mnie jak nic:
Cytat
*** Fortran Compiler
checking for g77... no
checking for f77... no
checking for fort77... no
checking for f90... no
configure: WARNING: *** Could not find FORTRAN compiler. Either use
configure: WARNING: *** --with-fc to specify the FORTRAN compiler, or
configure: WARNING: *** --without-fc to specify no FORTRAN support
configure: error: Cannot continue current configuration without FORTRAN compiler


Ściągam takowy od intela, bo być może to jakiś problem z architekturą komputera.
 
winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
skoro suseł to jak w komunikacie napisane:
yum install g77


Albo przy configure dać:
./configure --without-fc

żeby wyłączyć obsługę Fortrana
 

tm  Dołączył: 14 Sie 2006
yum niekoniecznie musi być w systemie (w nowszych OpenSuse nie spotkałem się żeby był domyślnie zainstalowany), lepiej dać:

zypper in g77

albo uruchomić yasta (yast2 -i) i tam wpisać fortran i dla bezpieczeństwa zainstalować wszystkie wymienione kompilatory. Będziesz miał kilka do wyboru ;)
 
winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
mea culpa :) zapomniałem że susełek ma yasta.
 
Matti  Dołączył: 07 Kwi 2008
Pewnie to jakaś bzdura, ale czy słyszeliście, że Linux (nie wiem czy każdy czy wybrany) zajeżdża twardy dysk notebooka? :shock:
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Słyszeliśmy. Każdy współczesny OS korzysta z wynalazku nazywanego swap i za jego pomocą zajeżdża dyski.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach