winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
Matti napisał/a:
Pewnie to jakaś bzdura, ale czy słyszeliście, że Linux (nie wiem czy każdy czy wybrany) zajeżdża twardy dysk notebooka? :shock:


Nic mi o tym nie wiadomo :) Poza tym można sobie sprawdzić częstotliwość parkowania głowicy i ustawić na wybraną wartość. Jeśli nie jest to laptop czy inne małe ustrojstwo które jest często przenoszone, tylko stoi twardo w jednym miejscu i jednym położeniu możesz zmniejszyć częstotliwość parkowania głowicy (man hdparm ;) )


Co do swapa to przy odpowiedniej ilości RAMy (czytaj 3+GB) można go spokojnie wyłączyć i nie korzystać z niego.
Do tego montowanie partycji z opcją commit i odpowidnią wartością (domyślnie 5) i dysk dostaje skrzydeł ;)
 

tomekkarol  Dołączył: 17 Sty 2010
Lekkie środowiska i niwymagające aplikacje bedą śmigać na bezswapowym kompie z 1GB RAM-u.
U mnie Opera/RT 3.1/Konsole @ Debian Sid/Trinity 3.5.13 i raz zamrugał że dobija 850 MB. A Gimpa na Pentiumie M 2.0 sobie darowałem.
 
winnetou  Dołączył: 09 Cze 2011
Ja tam GIMPem się bawiłem na Pentium M 1.6 i 512MB RAMu ;)
Ba wirtualną maszynę z windowsem byłem w stanie na tym odpalić i na wirtualnej maszynie kompilować projekt na zaliczenie xD Dyskretnie przemilczę fakt, że kompilowało go prawie godzinę xD (no ale same pliki z wierzchołkami i krawędziami do obiektów ważyły po 10-15MB)
 

tomekkarol  Dołączył: 17 Sty 2010
Po tym jak wszedlem w posiadanie 4x2.66Ghz rzeźbienie na mobilnym procu przestało bawić. Teraz z lapka łączę się przez ssh/X.
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
romeoad napisał/a:
Słyszeliśmy. Każdy współczesny OS korzysta z wynalazku nazywanego swap i za jego pomocą zajeżdża dyski.

jaki z tego morał - kupić SSD ;-)
 

tomekkarol  Dołączył: 17 Sty 2010
i za rok kupujesz następny :) - patrz wytrzymałość dysków SSD na wielokrotny odczyt/zapis.
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Cytat
Pewnie to jakaś bzdura, ale czy słyszeliście, że Linux (nie wiem czy każdy czy wybrany) zajeżdża twardy dysk notebooka?


Któraś wersja ubuntu miała coś takiego - parkowała głowice dysku przy każdej bezczynności. Trwało to (o ile dobrze pamiętam) ok 2 miesięcy - do wydania kolejnego update'u do systemu. W międzyczasie zdaje się padło kilka dysków działających w starych sprzętach, a z tego zrobiono "nowinkę", żeby gazety miały o czym pisać. ;-)

Ja jakoś się tym nie przejąłem.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mam problem z kompilacją jednego programu pod susełkiem. Ciągle czegoś mu brakuje. Jakaś bzdura, bo w którymś momencie zażądał fortrana ;-) , zainstalowałem od intela i dalej to samo. Po tym wymiękłem. Tymczasem program chodzi aż miło z debianopodobnej dystrybucji live. Dałoby się go jakoś przeszczepić?
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Co to za program? Nie da się do ściągnąć w postaci pakietu dla OpenSuse?

Sprawdź jakie pliki należą do tego programu z "debianopodobnej dystrybucji live" komendą:

dpkg -L <nazwa_pakietu_z_programem>

I skopiuj je w odpowiednie miejsca w twoim Suse. Potem komendą:

ldd /sciezka/do/programu

Sprawdzisz, czy masz wszystkie wymagane biblioteki. Może być konieczne stworzenie odpowiednich dowiązań symbolicznych.

No ale najłatwiej to jednak będzie zainstalować pakiet przeznaczony dla Suse.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Tak mi się spodobał ubuntu, którego zainstalowałem na starym lapie, że zapragnąłem go mieć też w blaszaku obok windy.
I teraz co robić, co robić? Bo nie za bardzo wiem.
Zamierzam mu kupić osobny fizycznie dysk. I teraz rozumiem, że jak zainstaluję (prawidłowo) drugi system, to przy starcie będę miał do wyboru: odpalam jeden albo drugi. Tylko jak to zainstalować prawidłowo? :) Właściwie najbardziej by mi się podobało, gdyby przy starcie domyślnie odpalał win, zupełnie pomijając możliwość wyboru systemu, a w celu dokonania wyboru trzeba by f-ileśtam wcisnąć (to by oszczędziło kłopotów pozostałym domowym użyszkodnikom). Da się tak?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
PiotrR napisał/a:
przy starcie będę miał do wyboru: odpalam jeden albo drugi.

Po instalacji boot loader (GRUB) rozpoznaje zainstalowane systemy i po uruchomieniu komputera masz taki wybór.
PiotrR napisał/a:
najbardziej by mi się podobało, gdyby przy starcie domyślnie odpalał win

Da się - musisz tylko wyedytować listę - GRUB domyślnie ma ustawione Ubuntu. Tu jest wszystko wyjaśnione: http://blog.heintze.pl/20...b-boot-loadera/
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kytutr napisał/a:
Co to za program? Nie da się do ściągnąć w postaci pakietu dla OpenSuse?

MrBayes w wersji MPI, stąd moje problemy z kompilacją. Pakiety są, owszem, ale dla innych dystrybucji:
http://pkgs.org/ubuntu-11...2_i386.deb.html

dla susła szukam, szukam i nic, choć może jestem kiepskim szukaczem.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Szpajchel, użyj więc programu alien.
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
Matti napisał/a:
Pewnie to jakaś bzdura, ale czy słyszeliście, że Linux (nie wiem czy każdy czy wybrany) zajeżdża twardy dysk notebooka? :shock:
Ja słyszałem tylko, że pendrajwy kiedyś psuł :)

[ Dodano: 2012-12-18, 22:38 ]
tomekkarol napisał/a:
i za rok kupujesz następny :) - patrz wytrzymałość dysków SSD na wielokrotny odczyt/zapis.
A co z nią jest nie tak? Przecież przy zwykłym użytkowaniu prędzej dobrowaolnie zmienisz dysk na większy, niż wykorzystasz maksymalną liczbę zapisów komórek dysku.
 

Przemas  Dołączył: 11 Gru 2006
Co do dysków SSD polecam artykuł na: http://404.g-net.pl/2012/09/ssd/ przydatne informacje.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kytutr napisał/a:
Szpajchel, użyj więc programu alien.

Dzięki wielkie, spróbuję. W razie czego zostanę przy tym w wersji Live.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Enzo, dzięki, będę zgłębiał.
A jeszcze pytanie - gdybym się potem chciał pozbyć linuxa, zostawiając windowsa, to też się to odbywa bezproblemowo?
 

pe72  Dołączył: 13 Paź 2010
 
PiotrR napisał/a:

A jeszcze pytanie - gdybym się potem chciał pozbyć linuxa, zostawiając windowsa, to też się to odbywa bezproblemowo?


gdybyś z jakichś niezrozumiałych ;-) względów chciał pozbyć linuksa zostawiając windę, to będziesz musiał odzyskać bootloadera windows przy pomocy płyty instalacyjnej, w ten sposób pozbędziesz się także gruba, który od momentu instalacji linucha staje się bootloaderem...
ot taka "ciekawostka", że grub linuksowy widzi windowsa a bootloader windowsa nie chce widzieć linuksa:-)
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
pe72 napisał/a:
ot taka "ciekawostka", że grub linuksowy widzi windowsa a bootloader windowsa nie chce widzieć linuksa:-)
To podobnie jak ze znajomością języków: przeciętny Polak zrozumie coś po Angielsku, natomiast na odwrót to już niebardzo :)
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
Cytat
Matti napisał/a:
Pewnie to jakaś bzdura, ale czy słyszeliście, że Linux (nie wiem czy każdy czy wybrany) zajeżdża twardy dysk notebooka?


nie psuł- po prostu nie wcinał się w ustawienia parkowania głowicy dysku (brak softu kontrolującego) - "winą" za parkowanie dysków obarczaj producenta - jak to się mówi Kowal zawinił, Cygana powiesili

[ Dodano: 2012-12-20, 14:57 ]
Cytat
taka "ciekawostka", że grub linuksowy widzi windowsa a bootloader windowsa nie chce widzieć linuksa:-)
ale 2 Windowsy widzi bez problemu ten Windowsowy (miałem kiedyś WIn 7 i Win 8 DP na 1 dysku w lapku)... taaa zdrowa konkurencja :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach