slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
locke napisał/a:
Dla mnie po prostu gdzie jest pośpiech, tam nie ma fotografii - więc fotoreporter będzie ze mnie żaden

Biegający po ogrodzie roczny szkrab, to foforeporterka? Przecież w tym przypadku az prosi się naśwetlać na światła (kolor skóry) :lol:
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
Faktycznie. Tak tylko palnąłem :-)
 

Effendi  Dołączył: 20 Kwi 2006
locke, już rozumiem o co chodzi. Te 2 artykuły rozjaśniły mi istotę problemu. Zgadzamy się. Trochę inaczej zinterpretowałem Twój pierwszy post i przystąpiłem do niepotrzebnej krucjaty. :-)
Jeśli masz te linki pod ręką to chętnie bym skorzystał...
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
Effendi, Cieszę się bardzo. To była moja wina, gdyż źle się wyraziłem.

Linki mam w domu, w zakładkach, ale z tego co udało mi się tutaj (w pracy) wykopać:

http://www.luminous-lands...ose-right.shtml
http://www.luminous-lands...istograms.shtml
http://www.rags-int-inc.com/PhotoTechStuff/ETTR/
http://theory.uchicago.ed...0d/tests/noise/

Linków do for nie podaję, gdyż tam już trzeba pogrzebać samemu. Z ciekawszych może tylko zapodam:

http://www.adobeforums.co...c04.3bbb579c/93
http://www.luminous-lands...php/t17726.html

Pozdrawiam serdecznie
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
cypis napisał/a:
ja naświetlam tak, żeby mi się podobało

I oto właśnie chodzi :-B
 
Charli1902  Dołączył: 19 Maj 2008
Bardzo ciekawe - dzięki Locke :-B
Dopiero oswajam sie z "binarną kliszą", wiec dla mnie temat jest świerzy..

Kiedyś wyczytałem w słowach pewnego fotografa, że robiąc ręczny, balansu bieli pomiar,
warto prześwietlić EV nawet do 1.5...
Może to ma związek z tym o czym pisałeś?

Pozdrawiam
 
slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
Charli1902 napisał/a:
Kiedyś wyczytałem w słowach pewnego fotografa, że robiąc ręczny, balansu bieli pomiar,
warto prześwietlić EV nawet do 1.5...
Może to ma związek z tym o czym pisałeś?

Chyba nie bałdzo. Przy ręcznych nastawach WB zależność jest z grubsza taka: zbyt wysoka temperatura- łatwiej przepalić kanał czerwony, zbyt niska- niebieski. Reasumując, żle ustawiony WB daje większe szanse na przepał któregoś z kanałów. Jeśli się mylę, niech ktoś sprostuje.
No, chyba że ustawisz perfekcyjnie, co nie jest takie trudne :lol:
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Nie rozumiem: jak można prześwietlić balans bieli?
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
slavkoz1, ja się tu podpisuję.

Charli1902, Zastanówmy się nad pojęciami "prześwietlenie/niedoświetlenie". Czym jest prześwietlenie? - jeśli tylko naświetlaniem wyżej niż wskazuje światłomierz, to czy wtedy prawidłowa ekspozycja np śniegu (ustawienie np. +2 EV) będzie nim? Zmierzam do tego, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak prześwietlenie. Chyba, że uśrednianie wszystkiego do 18% szarości i umieszczanie obiektów w V strefie jest prawidłową ekspozycją. Ale czemuż by tak miało być? Ktoś mógłby powiedzieć, że zmierzenie światła padającego (nie odbitego - jak w przypadku pomiaru TTL) światłomierzem studyjnym da jakiś "absolutny" osąd co do ekspozycji. Ale tutaj ponowię tylko pytanie... co niby ma decydować o prawidłowej ekspozycji?

Balans bieli jest tak naprawdę tylko i wyłącznie jakąś próbą interpretacji zapisu cyfrowego. Nie ma czegoś takiego jak prawidłowy balans bieli, tak samo jak nie ma czegoś takiego jak kolor biały. Ot - przyjęło się, że światło słoneczne jest białe. To jest tylko balans między R, G i B. I tutaj slavkoz1 ma rację. Może rzeczonemu fotografowi chodziło o to, że przy "prawidłowym" balansie bieli żaden z kolorów podstawowych nie "wyskakuje" poza normę i nie ma ryzyka przepalenia.
 
jacekkar1  Dołączył: 12 Sty 2008
slavkoz1 napisał/a:
Przy ręcznych nastawach WB zależność jest z grubsza taka: zbyt wysoka temperatura- łatwiej przepalić kanał czerwony, zbyt niska- niebieski. Reasumując, żle ustawiony WB daje większe szanse na przepał któregoś z kanałów. Jeśli się mylę, niech ktoś sprostuje.
No, chyba że ustawisz perfekcyjnie, co nie jest takie trudne :lol:


po to są chyba RAWy żeby nie było problemu złego balansu bieli - niestety ja nadal robię jpg z braku czasu na późniejsze wołanie
 
slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
jacekkar1 napisał/a:
niestety ja nadal robię jpg z braku czasu na późniejsze wołanie

Przy w miarę prawidłowo naświetlonej klatce wołanie RAW to max minuta, no góra dwie. Warto używać RAW bo:

po pewnym czasie wracasz do fotki i wykorzystując nabyte (w międzyczasie) umiejętności wołasz ją lepiej,
wołasz ją w inny ciekawszy sposób,
ze skopanej (trafiają się takie) fotki można coś sensownego wymęczyć,
za kilka, kilkanaście lat stndard DNG będzie obowiązujący, a czy JPG również?
za chwilę będą monitory o szerszym gamucie, będzie więc można coś więcej zobaczyć,
itd, itd....
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
Zgadzam się z przedmówcą. Ja robię w RAW, a w razie kompletnego braku czasu (albo nieudanych zdjęć :P) przepuszczam najwyżej wszystko przez batch conversion w irfanview. Zajmuje to 30sekund + zrobienie sobie kawy.

slavkoz1 napisał/a:
za kilka, kilkanaście lat stndard DNG będzie obowiązujący, a czy JPG również?


Ja właśnie obawiam się czegoś przeciwnego. RAWy konkretnych systemów (pomijam samo DNG, które jest próbą rozwiązania tego problemu) nie są typowymi bitmapami RGB - są jedynie jakimś połowicznym rezultatem szukania rozwiązania problemu ograniczeń bądź co bądź ciągle raczkującej fotografii cyfrowej (raczkującej - w porównaniu choćby do srebrowego B/W), takim kaprysem przełomu wieków (tj. idea RAWów, interpolacji Bayera, sam sposób zapisu etc.). Obraz rastrowy otworzy się zawsze i wszędzie (np nieskompresowanego TIFFA, BMP, TGA) - a rawa z aparatu XXX za 20 lat? Już niekoniecznie.

[ Dodano: 2008-12-16, 15:15 ]
jacekkar1 napisał/a:
o to są chyba RAWy żeby nie było problemu złego balansu bieli - niestety ja nadal robię jpg z braku czasu na późniejsze wołanie


Tutaj polecam lightroom - jest to jedyny program jaki znam, który doskonale radzi sobie z ustawianiem balansu bieli w jpegach.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach