Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
No przecież wszyscy wiemy, że prezydent Bronisław Komorowski urodził się w Obornikach Śląskich, a Ansel Adams w Skarżysku-Kamiennej... :mrgreen:
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Benek napisał/a:
Tak sobie ostatnio oglądałem albumy Adamsa i zorientowałem się, że spora część jego zdjęć, także tych najbardziej znanych była robiona teleobiektywami. Wskazuje na to ściśnięta perspektywa, gdzie odległy plan wydaje się trochę nienaturalnie duży.

Benek, zaintrygowało mnie to. Bo wątpię o-)
Tutaj w grę wchodzi format materiału. Ogniskowa robi perspektywę a format robi kąt widzenia i tak mamy perspektywę znaną nam z tele obiektywów i kąt widzenia wcale nie taki wąski.
Na tej stronie: http://kcbx.net/~mhd/2photo/view.htm na dole jest tabelka z kilkoma znanymi zdjęciami Adamsa z opisem jakim aparatem i jaką ogniskową były wykonane. Jest tez przeliczenie kąta widzenia na ogniskowe małego obrazka. No i ten ekwiwalent raczej nie przekraczał 80mm. To jeszcze nie takie tele...
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Generic napisał/a:
Ogniskowa robi perspektywę a format robi kąt widzenia

Nie prawda. Kąt widzenia robi perspektywę. :P
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Kurcze, ty się na tym chyba znasz... ale na pewno?
Zdaje mi się, że to ogniskowa ma wpływ na to jakiej wielkości w stosunku do siebie będą przedmioty na poszczególnych planach. I właśnie o to mi chodziło pod pojęciem "perspektywa" bezpośrednio odnosząc się do spostrzeżenia Benka. Bo sama "perspektywa" to jeszcze trochę odrębny temat.

No bo tak...
Mamy jakąś wieloplanową scenę i punkt z której ją obserwujemy. Mamy obiektyw powiedzmy 50mm. A czy wytniemy z obrazu który rzuca prostokącik 20x30mm czy 50x70mm to to co się załapie na tych prostokątach będzie identyczne - tylko na mniejszym będzie rzecz jasna mniej przez węższy kąt widzenia. Jeśli natomiast dobierzemy obiektyw który na mniejszym prostokącie da taki sam kąt widzenia to zmieni się też wygląd obrazu. Będzie inny przez inną ogniskową.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Bardziej na chłopski rozum to biorę i trochę geometrią się podpieram. Liczą się proporcje odległości. Im przestrzeń jest bliżej obserwatora, tym wydaje się większa - "rozciągnięta perspektywa". Jak zmniejszymy kąt widzenia przez wydłużenie ogniskowej lub zmniejszenie pola obrazowego, będziemy obserwować przestrzeń dalszą i "spłaszczoną", bo odległość między obserwatorem a obiektami jest dużo większa, niż między samymi obiektami - "ściśnięta perspektywa". Większa ogniskowa + większa powierzchnia dadzą przeskalowany obraz, ale o identycznych proporcjach. Jestem przekonany że tak jest, ale przecież nie musisz się zgadzać.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Cholera, masz rację... Jakoś się zaciąłem na tym moim porównaniu i nie zastanowiłem się nad tym dostatecznie.
Oczywiście, że niezależnie od ogniskowej, proporcje widzianych obiektów w stosunku do siebie nawzajem pozostają niezmienne. Co mi do głowy strzeliło o-\

Może to przez to, że ostatnio na DPReview czytałem ich artykuł o ekwiwalentach (ale tam o jasności obiektywów i głębi ostrości było) i tak mi w głowie utkwiło, że rozmiar zdecydowanie ma znaczenie i na siłę dopasowałem do tego zagadnienia. Ale tutaj akurat wychodzi na to, że nie ma.

No to sorry jeśli komuś namieszałem w głowie o-)


Aczkolwiek i tak nie do końca się mogę zgodzić z tym, że kąt widzenia zmienia perspektywę. Bo koniec końców to również z tego co Stachu napisałeś wynika, że wpływ ma tylko odległość. Bo przy innym kącie widzenia aby objąć tą samą scenę musimy zmienić odległość i stąd dopiero różnica.
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Większość tych słynnych zdjęć A.A. zrobione było na 8x10 ekwiwalentem od 28mm do 80 mm...

W zasadzie to niektóre z tych na poprzedniej stronie jest tak zmasakrowanych przez jakiegoś mistrza cyfrowej obróbki, że mam wątpliwości czy to na pewno zdjęcia A.A. W końcu Yosemite Valley nadal wygląda jak wygląda..
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Generic napisał/a:
Aczkolwiek i tak nie do końca się mogę zgodzić z tym, że kąt widzenia zmienia perspektywę. Bo koniec końców to również z tego co Stachu napisałeś wynika, że wpływ ma tylko odległość. Bo przy innym kącie widzenia aby objąć tą samą scenę musimy zmienić odległość i stąd dopiero różnica.


A no tak, masz rację. Czyli kąt widzenia można zupełnie pominąć. Jakie to proste w gruncie rzeczy. :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach