Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
sylwiusz napisał/a:
Inna sprawa, ze w swoich czasach mialy raczej cene jak na tamte czasy odpowiadajaca dzisiejszym limitedom czy gwiazdkom

A to ciekawe! Czy to oznacza, że w "swoich czasach" ME Super to też było coś hiper-super-extra? Bo mnie się wydawało, że to była bardzo zacna, ale jednak amatorska lustrzanka... A przecież seria obiektywów M wywodzi się z tamtej linii.
Zdrowie starszych kolegów :-B
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ryszard, - spoko - teraz to wszystko jest kultowe i wrecz * a przedewszystkim obiektywy K.....
Normalnie widziano wujka spinnera jak odtancowywal taniec deszczu na wydmach....trzymajac 24K i 135K w uniesionych rekach do nieba....taaak to musial byc piekny widok :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-P :-P :-P :-P
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Fafniak napisał/a:
Normalnie widziano wujka spinnera jak odtancowywal taniec deszczu na wydmach....trzymajac 24K i 135K w uniesionych rekach do nieba....taaak to musial byc piekny widok :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-P :-P :-P :-P

Seeerioooo???? :shock: Czy na tym forum jest jakiś lekarz???!!! :roll: :roll: :roll:

:lol: :lol: :lol:

A tak serio, to nie wiem czy się wybierać na następny PPD. Naoglądam się fajnych szkiełek i też mnie choróbsko trafi. A tak, to nawet ruskich :evil: używam...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ryszard napisał/a:
A tak serio, to nie wiem czy się wybierać na następny PPD. Naoglądam się fajnych szkiełek i też mnie choróbsko trafi. A tak, to nawet ruskich używam...
- fakt ja zachorowalem na FA 85 1.4 ......kompinuje jak tu sylwiusza lekutko stuknac co by mu zaharapcic to szkielko ale ostatnio jakos kanalami chyba mi umyka bo cosik go nie widac....mial nawet wyskoczyc na wlke pomiedzy 77vs 851.4 vs moje 85 2.0 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale cos chyba spekal :-P :mrgreen: :mrgreen:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Od samego słuchania Was o tych szkłach można na nie zachorować
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Ryszard napisał/a:
Fafniak napisał/a:
Normalnie widziano wujka spinnera jak odtancowywal taniec deszczu na wydmach....trzymajac 24K i 135K w uniesionych rekach do nieba....taaak to musial byc piekny widok

Seeerioooo???? Czy na tym forum jest jakiś lekarz???!!!


Szkoda fatygi - to jest nieuleczalne... :shock:

Pierwsze obiawy - wysypka po dotknieciu czegokolwiek z napisem Canon :mrgreen:

Stadium pozniejsze - bezsennosc kiedy pod reka nie masz chocby jednego szkla "K"... :-P

Pzdr
Spinner
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Spinner napisał/a:
Stadium pozniejsze - bezsennosc kiedy pod reka nie masz chocby jednego szkla "K"...


Nie wspomniałeś o (swoim ;) specyficznym rodzaju mruczenia podczas ostrzenia ;)))
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ryszard napisał/a:
A to ciekawe! Czy to oznacza, że w "swoich czasach" ME Super to też było coś hiper-super-extra? Bo mnie się wydawało, że to była bardzo zacna, ale jednak amatorska lustrzanka... A przecież seria obiektywów M wywodzi się z tamtej linii.
Zdrowie starszych kolegów :-B

Zapomniales o drobnym szczegole. W serii M byl tez MX, ktory pozycjonowany byl jako korpus przynajmniej semi-pro i kosztowal zdecydowanie wiecej niz amatorskie ME, ktore powiedzmy bylo odpowiednikiem dzisiejszego K100D :mrgreen:
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Mertz napisał/a:
Spinner napisał/a:
Stadium pozniejsze - bezsennosc kiedy pod reka nie masz chocby jednego szkla "K"...


Nie wspomniałeś o (swoim ;) specyficznym rodzaju mruczenia podczas ostrzenia ;)))


Ech... bo to juz krepujace lekko :oops:

Moja choroba posunela sie juz daleko, wiesz: wypieki, drzenie glosu gdy slyszysz dzwiek szlachetnego naciagu MESuper, jęk gdy zwalniasz migawke i czujesz stlumione mlasniecie lusterka czy stlumione aaaarggghh gdy ostrzysz szklem K gdzie mechanizm przesuwa sie z miesistym, aksamitnym oporem... :oops:

:mrgreen:

sylwiusz napisał/a:
Ryszard napisał/a:
A to ciekawe! Czy to oznacza, że w "swoich czasach" ME Super to też było coś hiper-super-extra? Bo mnie się wydawało, że to była bardzo zacna, ale jednak amatorska lustrzanka... A przecież seria obiektywów M wywodzi się z tamtej linii.
Zdrowie starszych kolegów

Zapomniales o drobnym szczegole. W serii M byl tez MX,


Owszem - nie zapominajmy, ze na jego naciagu mozna powiesic 30kg... BTW - MESuper byl pierwszym aparatem na swiecie gdzie czasy zmienialo sie impulsowo - naciskajac dwa przyciski... ;-)

Seria M byla takze standartowymi szklami dla profesjonalenego LXa... a temu cos mozna zarzucic :?: 8-)

Pzdr
Spinner
 

Planistigmat  Dołączył: 29 Wrz 2006
Ryszard napisał/a:
A tak serio, to nie wiem czy się wybierać na następny PPD. Naoglądam się fajnych szkiełek i też mnie choróbsko trafi. A tak, to nawet ruskich :evil: używam...

Ruskie szkielka nie sa zle, zeby nie powiedziec, ze sa calkie dobre. Wlasnie w tym podforum w watku obok o Jupierze 9 prowadzimy fajna dyskusje z alkosem o Heliosie 40 i Summarexie 1.5/85 Leitza.

No, dawno nie gadalismy ze Spinnerem, a cierpimy na te sama chorobe wiec: :-)

Spinner napisał/a:

Pierwsze obiawy - wysypka po dotknieciu czegokolwiek z napisem Canon :mrgreen:

Dobra, dam Ci kiedys dotknac mojego Canona F-1 New (ma mniej plastiku niz LX) z 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL sam metal i szklo. Zobaczymy z jakiego powodu dostanesz wysypki. ;-)
Jak by ktos nie wiedzial jak to wyglada to tak - oto linki: Canon F1 New , 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL

Spinner napisał/a:
Owszem - nie zapominajmy, ze na jego naciagu mozna powiesic 30kg... BTW - MESuper byl pierwszym aparatem na swiecie gdzie czasy zmienialo się impulsowo - naciskajac dwa przyciski... ;-)

Ciekawe, kiedys gadalem z gosciem, ktory fotografowal tylko ME Super. Mial ich 7 lub 8 szt. bo je tak kolejno zajezdzal. Podrozowal po calym swiecie z walizka sprzetu Penataxa. Twierdzil, ze to swietny aparat, tylko co jakis czas trzeba zmieniac naciag, bo nie wytrzymuje.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Planistigmat napisał/a:
Dobra, dam Ci kiedys dotknac mojego Canona F-1 New (ma mniej plastiku niz LX) z 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL sam metal i szklo. Zobaczymy z jakiego powodu dostanesz wysypki. ;-)
Jak by ktos nie wiedzial jak to wyglada to tak - oto linki: Canon F1 New , 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL


Heh, dotykalem kiedys ;-) Wrazenia - rzeczywiscie pancerny jak sto diablow, ale wizjer wolalem w LXie , a mechanika obiektywow (no nie byly to 50/1.2, ale tez z gornej polki - 24/2.8 i 50/1.4) cokolwiek gorsza niz w serii K :-)
 

Planistigmat  Dołączył: 29 Wrz 2006
alkos napisał/a:
...a mechanika obiektywow (no nie byly to 50/1.2, ale tez z gornej polki - 24/2.8 i 50/1.4) cokolwiek gorsza niz w serii K :-)

Zalezy ktore, tez nie jestem zwolennikiem obiektywow New FD, bo byly badziej plastikowe, ale breach lock, czyli z tym srebrnym pierscieniem byly super. (To ta sama choroba co Wojtka, spedzilismy pare dni na GG wiec sie zdiagnozowalismy - to samo ;-) )
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Planistigmat napisał/a:
Zalezy ktore, tez nie jestem zwolennikiem obiektywow New FD, bo byly badziej plastikowe,


A, na tyle sie nie znam, zeby powiedziec ktore to byly :-|

:-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Planistigmat napisał/a:
No, dawno nie gadalismy ze Spinnerem, a cierpimy na te sama chorobe wiec:


Musialem sobie zrobic przerwe na leczenie bo od Ciebie zarazilem sie wirusem o nazwie "Leica" - szczegolnie groznym, ze zaczal mutowac w strone odmiany "Leica M6"... Na szczescie odpowiednio szybko zastosowany antybiotyk o nazwie "cennik szkiel M w B&H" bolesnie ale szybko i skutecznie mnie wyleczyl... w wlasciwie zlagodzil jedynie objawy ze skutkiem ubocznym - nieustajacym bolem serca... :mrgreen:

Planistigmat napisał/a:
Spinner napisał/a:

Pierwsze obiawy - wysypka po dotknieciu czegokolwiek z napisem Canon


Dobra, dam Ci kiedys dotknac mojego Canona F-1 New (ma mniej plastiku niz LX) z 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL sam metal i szklo. Zobaczymy z jakiego powodu dostanesz wysypki.
Jak by ktos nie wiedzial jak to wyglada to tak - oto linki: Canon F1 New , 1.2/85 S.S.C. ASPHERICAL


Aaaa.. no prawda - zapomnialem o tym "klocu" - no coz - ten jeden powoduje nie swedzenie a odruch "lepkich lapek" u mnie... :-P A okazja do pomacania bedzie juz niedlugo - najprawdopodobniej 3.XII.... ;-)

Planistigmat napisał/a:
Spinner napisał/a:
Owszem - nie zapominajmy, ze na jego naciagu mozna powiesic 30kg... BTW - MESuper byl pierwszym aparatem na swiecie gdzie czasy zmienialo się impulsowo - naciskajac dwa przyciski...


Ciekawe, kiedys gadalem z gosciem, ktory fotografowal tylko ME Super. Mial ich 7 lub 8 szt. bo je tak kolejno zajezdzal. Podrozowal po calym swiecie z walizka sprzetu Penataxa. Twierdzil, ze to swietny aparat, tylko co jakis czas trzeba zmieniac naciag, bo nie wytrzymuje.


Heh - bo to zdanie dotyczylo MXa... jego naciag nie pracuje tak szlachetnie jak MESuper ale za to jest podobno bardzo wytrzymaly - zreszta jak caly korpus...

Pzdr
Spinner
 

Planistigmat  Dołączył: 29 Wrz 2006
Spinner napisał/a:
Musialem sobie zrobic przerwe na leczenie bo od Ciebie zarazilem się wirusem o nazwie "Leica" - szczegolnie groznym, ze zaczal mutowac w strone odmiany "Leica M6"... Na szczescie odpowiednio szybko zastosowany antybiotyk o nazwie "cennik szkiel M w B&H" bolesnie ale szybko i skutecznie mnie wyleczyl... w wlasciwie zlagodzil jedynie objawy ze skutkiem ubocznym - nieustajacym bolem serca... :mrgreen:

Tak "Leica" to jeden z najgrozniejszych wirusow. szczegolnie, ze w wersji M39 antybiotyk cen nie dziala, bo np Elmara 4/9cm mozesz dostac za 300- 400zl, a Elmara 3.5/5cm za 300zl. Do tego jaks puszka za 800zl i ... koniec, po Tobie.

Spinner napisał/a:

Aaaa.. no prawda - zapomnialem o tym "klocu" - no coz - ten jeden powoduje nie swedzenie a odruch "lepkich lapek" u mnie... :-P

Jeszcze stary F1 i A-1 tez powinny tak na Ciebie dzialac, no i optyka S.S.C. :mrgreen:


Spinner napisał/a:

A okazja do pomacania bedzie juz niedlugo - najprawdopodobniej 3.XII.... ;-)

Strzez sie - mam jeszzce inne choroby, ktorymi sie mozna zarazic. Przed wojna 99 % sprzetu to czysty metal i szklo. I wszystko tak precyzyjnie spasowane i tak ladnie chodzi, wezmy np takie Conaxy z Zeissowska optyka ... ;-)
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Planistigmat napisał/a:
F1 i A-1 tez powinny tak na Ciebie dzialac, no i optyka S.S.C. :mrgreen:

Wybacz za ignorancje, ale co oznacza "S.S.C."? Czy to taki wczesny odpowiednik L-ek lub tez jak kto woli pentaxowych gwiazdek?
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Raczej SMC :-P

Pzdr
Spinner
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Aaaaa czyli to oznacza tylko powloki MC??? Czyli wczesniej FD bylo bez powlok lub z pojedynczymi? :-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Super Spectra Coating... :lol:

Pzdr
Spinner

BTW - ja sie za pozno urodzilem chyba... http://www.mir.com.my/rb/...enses/index.htm :shock: :roll: ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
sylwiusz napisał/a:

Wybacz za ignorancje, ale co oznacza "S.S.C."?

Super Syfny Coating? :-P

;-)

[ Dodano: 2006-11-14, 15:35 ]
http://www.mir.com.my/rb/...lenses/85mm.htm
:-o :-o :roll:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach