spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Satisfaction - fajny, z przymrużeniem oka, z lekkim erotyzmem - główny bohater chce znaleźć odpowiedzi na pytania egzystencjalne, a przy okazji... zostaje tzw. "Escort" (jak to się ładnie mówi po polsku? "pan do towarzystwa" nie odpowiada klimatowi)

The Knick - dobry, ale wszystko w czym gra Clive Owen dla mnie jest dobre, więc mogę tu nie być obiektywna. Tylko czasem trzeba zamknąć oczy, gdy komuś władają ręce do brzucha...

True Detective - bardzo dobry, nie mogę się doczekać drugiego sezonu

Fargo - czy ten serial ma coś wspólnego z filmem o tym samym tytule braci Cohen?
 

pinkman  Dołączył: 31 Paź 2013
spacja napisał/a:
...
Fargo - czy ten serial ma coś wspólnego z filmem o tym samym tytule braci Cohen?

Ma całkiem sporo wspólnego. Ot taka bardzo luźna kontynuacja.
Byłem pewny, że wyjdzie kicha, tymczasem zaskoczenie.
Warto oglądać.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
"W garniturach" [Suits] - polecał już ktoś? Na razie 4 odcinki pierwszego sezonu i mnie ogląda się dobrze.
 

pinkman  Dołączył: 31 Paź 2013
Na początku fajne, później jakoś mnie znużył :-?
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
"Suits" - odniosłem takie same wrażenie - im dalej tym gorzej.

"Louie" - super jest :)
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Zgadzam się z przedmówcami - "W garniturach" pierwszy sezon był ok, szybko i miło się oglądało. Później zrobiło się jakoś tak monotonnie - w kółko odbijanie piłeczki tylko.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
OK. Czyli po drugim sezonie powinienem zaniechać, tak?
Nie ma sprawy ;-)
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Cytat
Zgadzam się z przedmówcami - "W garniturach" pierwszy sezon był ok
Takie samo miałem wrażenie. Żona to chyba zmęczyła.
 

Gunner  Dołączył: 16 Kwi 2010
Gotham - dla fanów Batmana ale nie tylko, póki co 2 odcinki ale całkiem nieźle się rozkręca.
 

Bozia  Dołączył: 05 Wrz 2011
spacja napisał/a:
True Detective -
- oj dobry...też czekam z niecierpliwością...
 

pinkman  Dołączył: 31 Paź 2013
Rectify - piękne kadry i niebanalna fabuła. Niby mało się dzieje a trzyma w napięciu.
Póki co 2 sezony. Polecam.
 

wariat133  Dołączył: 29 Mar 2012
Agata Christie Detektw Poirot- ten serial można pokochać lub znienawidzić. Ja zaczynam oglądać już 3 raz co niektóre odcinki. no i jeden odcinek trwa 1:30 jak pełny film. Niesamowicie oddaje klimat lat 20 i 30. A główny odtwórca roli Poirota, gra niesamowicie.
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Bozia napisał/a:
True Detective - - oj dobry...też czekam z niecierpliwością...

Sezon 2: Colin Farrell i już nie czekam. :-/
 

pinkman  Dołączył: 31 Paź 2013
Żal :-/
Chociaż w In Bruges był niezły :roll:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
ADestroyer napisał/a:
Colin Farrell

Z Farellem jak z Harrelsonem - zazwyczaj ich role niewiele się od siebie różnią i albo to aktorzy nie potrafią się pozbyć swojego wizerunku albo nie dostają takich propozycji.
 

spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Enzo napisał/a:
ADestroyer napisał/a:

... zazwyczaj ich role niewiele się od siebie różnią i albo to aktorzy nie potrafią się pozbyć swojego wizerunku albo nie dostają takich propozycji.


Właśnie połknęłam Fargo - Billy Bob Thorton zdecydowanie nie wpasowałby się w powyższe stwierdzenie. Serial dobry i warto go zobaczyć dla NIESAMOWITEGO Billego Boba (gra bezwzględnego mordercę i nosi straszliwą grzywkę = cudo!!)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Enzo napisał/a:
ADestroyer napisał/a:
Colin Farrell

Z Farellem jak z Harrelsonem - zazwyczaj ich role niewiele się od siebie różnią i albo to aktorzy nie potrafią się pozbyć swojego wizerunku albo nie dostają takich propozycji.


śmiem zaprotestować :]

Od Łudiego bardziej jednowymiarowy wydaje się jednak Matthew McConaughey
(Harrelson w skandaliście, czy w urodzonych był jednak inny niż w niektórych swoich głupawych komedyjkach)
 
scordia  Dołączył: 13 Lut 2009
dlugas1982 napisał/a:

Od Łudiego bardziej jednowymiarowy wydaje się jednak Matthew McConaughey
(Harrelson w skandaliście, czy w urodzonych był jednak inny niż w niektórych swoich głupawych komedyjkach)


Taa, to co można powiedzieć o Nicolasie Cage-u?
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
dlugas1982 napisał/a:
Od Łudiego bardziej jednowymiarowy wydaje się jednak Matthew McConaughey

I ja teraz śmiem zaprotestować, albowiem po oglądnieciu serialu zapoznałem się z wrodzonej ciekawości z kilkoma filmami w kórych to brał udział rzeczony Matthew i jestem bardzo mile zaskoczony. :roll:
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Peaky Blinders - właśnie skończyłem pierwszy sezon i wow. Nie sądziłem że gangsterka z ~1920r mnie wciągnie, a tu proszę.

Dodatkowy bonus - nie jest to tasiemiec ;-) sześć odcinków na sezon, drugi jeszcze trwa.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach