opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Kytutr, w sensie w TV czy HBO GO?
W TV nie wiem, bo mam tylko GO w którym jest możliwość odpalenia z lektorem PL (nie słychać oryginalnej ścieżki w tle).
Jedyny plus względem dźwięku czeskiego z polskimi napisami jest taki że lektor czyta listy/kartki (sprawdziłem na szybko kilka scen).

Oczywiście i tak lepiej się ogląda z oryginalnym lektorem.

A intrygi wciągają i zaskakują momentami, choć same tempo serialu takie senne mocno (i dobrze).
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
opiszon napisał/a:
Kytutr, w sensie w TV czy HBO GO?
Aha, czyli to równolegle w telewizji puszczają? Ja oglądam w HBO GO.
opiszon napisał/a:
A intrygi wciągają i zaskakują momentami, choć same tempo serialu takie senne mocno (i dobrze).
To jest czeskie tempo ;-)
Dodam jeszcze, że podoba mi się to, że pociągi mają właściwe malowanie, a tramwaje właściwe tabliczki z numerem linii.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Kytutr, puszczają po odcinku na tydzień. Dlatego się zdziwiłem że w GO są wszystkie odcinki od razu dostępne (ale nie będę narzekał - obejrzałem od razu wszystkie ;-) )

Mi się podobała ilość i różnorodność pojazdów z KDL - dobrze że były nie tylko czechosłowackie produkty :-D
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Wiedźmin, dobrnąłem do Brokilonu... No to już jest szczyt, dalej niej dam rady.
Ja wiedziałem że tak będzie, ja wiedziałem ;)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Jestem pod koniec czwartego odcinka.
Od razu napiszę, że ja jestem bardziej na plus póki co, niż na zjechanie.
Owszem nie podoba mi się kolorowi czarodzieje, elf, ogólnie elfy słabo. Ale świetnie się Wiedźmin bije, tak samo mrukowaty jak w książce.
A to, że skrócone dialogi itp, no cóż, to tylko adaptacja.
Trzeba pamiętać, że pierwszy sezon jest na podstawie pierwszej książki, czyli dokładnie na podstawie zbioru opowiadań, które po czasie zebrano do kupy. Mnie się to średnio czytało, ale faktycznie byłem po przeczytaniu całej reszty (chyba ostatniego tomu wtedy jeszcze nie czytałem), więc rwana fabuła serialu...jak dla mnie się idealnie zgrywa z książką. Nawet bardziej w serialu to opowiadają, aby w kolejnych sezonach już widzowie mieli jakoś nakreśloną historię. Owszem opowiadanie o historii Yen, o Ciri, więcej niż w książce, dopowiedziane ale przyjmuję to na zasadzie wprowadzenia, ja to kupiłem.
Co się mi nie podoba? No naprawdę nie pasuję mi czarny elf. Nie pasują mi czarni czarodzieje. Czasami stroje zbyt jakieś takie nowe. Brokilon też z bliska nie taki idealny, a driady...no znowu na rasistę wyjdę, ale jakoś inaczej je sobie wyobrażałem.

Liczę, mimo to, że kontynuacja sezonów będzie, bo klimat, muzyka, krajobrazy, gra aktorska (Wiedźmin, Yen, Ciri, nawet do Jaskra się po chwili przekonałem, a jego ballady super), bijatyki, walki na miecze są na dobrym poziomie. Nie czuć tak małego budżetu, jak w polskiej wersji.

Podobno 7 i 8 odcinek dają kopa, w porównaniu do pierwszych. Mnie się bardzo podoba póki co 1 a obejrzałem 1 i 2 odcinek 2x, drugi raz z żoną. Ja jestem fanem prozy Sapkowskiego, a żona nie lubi fantastyki, fantazy, więc jestem zadowolony, bo jej się też podoba. Mam nadzieję, że dziś obejrzę kolejne, a na pewno przez święta obejrzę cały zezon.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Oglądałem na razie 1. odcinek.
Trochę mnie znudził, bo jest dość dokładnym przełożeniem opowiadań, które znam dość dobrze, w związku z czym niczym mnie nie zaskoczył. To jednak wada dokładnej ekranizacji. Ciekaw jestem, jak to się ogląda, nie znając prozy Sapkowskiego.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Cytat
Ciekaw jestem, jak to się ogląda, nie znając prozy Sapkowskiego
Nudno.
Jestem po drugim odcinku i będę oglądał dalej z ciekawości, ale na razie bez emocji. Znudziło mnie. Nie jestem fanem śródziemia ani opowieści elfickich. Po prostu chcę poznać to, czym się świat zachwyca. Wolę prawdziwe średniowiecze ze świnipasami, wojami, rycerzami na zlotach rekonstrukcyjnych :-D

[ Dodano: 2019-12-23, 08:02 ]
Ps. Panu Andrzejowi świat się pewnie też inaczej jawi po niedawnej stracie dwóch ważnych osób. Smutno, gdy odchodzą osoby, dla których się działało.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Obejrzałem wczoraj 5,6 i 7 odcinek.
Odcinek 6 w końcu dał mi pole do narzekań. A nawet podobieństwo do polskiej wersji, czyli rozjazd z książką i podobny brak statystów. Gdy w książce czeka mały tłumek na Wiedźmina to w filmie czekają trzy osoby, w tym Jaskier, który dopiero później powinien dołączyć. Brak kolacji zakończonej w bali po spożyciu sporej ilości piwa itd. Do tego akcja z Myszyworem i Doplerem... Odcinek 6ty zdecydowanie najsłabszy i najbardziej różniący się od pierwowzoru.
tref napisał/a:
Nudno.

Podpowiem, że rzeczywiście w odcinku 7ym się zaczyna dziać, moim zdaniem warto do tego doczekać.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
No, jak na 8 odcinków w 7. zaczyna się dziać, to trochę lipa. Słaba zachęta.

Tymczasem obejrzeliśmy z synem odcinek 2. 1/3 odcinka to damski Harry Potter, 1/3 to męska Xena wojownicza księżniczka. A trzecia trzecia to wątek Ciri - chyba w tym momencie najlepszy. (Nie, elf-murzyn mi nie przeszkadza. W ogóle nie rozumiem zarzutu niektórych, że w świecie fantastycznym Murzynów być nie powinno, bo to niezgodne z... kuchnia "realiami historycznymi" czy czym? Smoki, kikimory, dopplery, trolle, dżiny, zmutowani ludzie, teleportujący się czarodzieje - to wszystko może być i nie jest niezgodne z "realiami historycznymi", ale Murzyn, co to to nie. Dziwne...)
Wracając do Geralta - coś mi się wydaje, że współcześnie realizacja serialu na podstawie opowiadań to nie był trafny pomysł. Jednak powinni dać jakiś jeden duży wątek fabularny, który by sprawiał, że chce się obejrzeć kolejny odcinek, a wydarzenia z opowiadań wrzucić bardziej przy okazji.

Dziś chyba młody wyciągnie mnie na Gwiezdne Wojny. Może się okazać, że po tym doświadczeniu łaskawszym okiem spojrzę na Wiedźmina z Netfliksa.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
PiotrR napisał/a:
ale Murzyn, co to to nie. Dziwne...

Wiesz, generalnie jestem w stanie przełknąć czarodzieja murzyna, a nawet mi to jakoś nie przeszkadza, ale elf czarny??? No sorry, ale elfy od zawsze są przedstawiane jako biali z jasnymi włosami. No po prostu nie pasuje i już (oczywiście to moje zdanie).
Wiesz, jak spojrzeć na jakie osadzenie świata Wiedźmina jest, jakie baśnie, mitologie wplata Sapkowski w książkę (czyli świat osadzony w średniowiecznej europie, czerpanie z mitologi Nordyckiej, anglossaskiej itp), to nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla elfów murzynów, ani nawet czarodziei czarnych. Ale o ile jakoś ojciec Fringilli mi nawet pasuje, to ten elf w ogóle.
Co do zarzutu, że dopiero w 7mym odcinku się rozkręca...jak pisałem, pierwszy sezon jest głównie oparty na opowiadaniach, które z racji bycia odrębnymi opowiadaniami są, jako fan książki rozumiem, ale rozumiem też, że dla osób nie czytających książek to może być argument na nie. Po prostu pierwsze 6 odcinków przedstawia kolejne opowiadania, a od 7mego zaczyna się fabuła wiązać, mam nadzieję, że nie za dużo zdradzam ;-)
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Córka Teophila Vigo też jest ciemnoskóra.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A ja sobie postanowiłem, że nie obejrzę Netfliksowego Wiedźmina. Zacząłem za to oglądać Rojst i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
:mrgreen:
Dodajmy do tego słaby scenariusz, drętwe dialogi, aktorstwo, Calanathe ( moja ulubiona postać z książki) wparowująca na przyjęcie jak pijany rzeźnik po ośmiu godzin pracy, czarne dziwożony z dredami, to jest jakaś Xenna, zmiana Yenny, cały świat magów jest :mrgreen: muzyka... reżyseria...
To coś... nie ma wiele wspólnego z Sapkowskim, gdzie ten jego humor, ot kolejny netflixowy koszmarek, wracam do Homeland, ależ to jest dobre :)

[ Dodano: 2019-12-23, 11:44 ]
szpajchel, nic nie stracisz ;-)
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
szpajchel napisał/a:
Zacząłem za to oglądać Rojst i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał.

Ale ostatni odcinek odpuść - lepsze niedosyt połączone z niepewnością, niż rozczarowanie ;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
pszczołowaty, książki czytałem, film widziałem, serial widziałem, płytę z muzyką mam, czego chcieć więcej? :-P

A Homeland też mi się podobał, choć nie obejrzałem wszystkich odcinków.

[ Dodano: 2019-12-23, 12:01 ]
fuen, jak znam życie, to żona mnie przegoni i skończy oglądać przede mną.

Jakiś czas temu widziałem bardzo fajny miniserial (albo krótki pojedyńczy sezon) o dziennikarzu, któremu umiera żona, facet próbuje sobie jakoś z tym poradzić, oczywiście mu nie wychodzi, ale jest to wzruszające. Muszę sobie przypomnieć tytuł.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Cytat
facet próbuje sobie jakoś z tym poradzić, oczywiście mu nie wychodzi,

Ja też oglądałem, jest wspomniany w tym wątku, świetny :)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Zastrzegam, nie widziałem jeszcze Netflixowego Wiedźmina.
Ale nie zakładam że czarnoskóry ktokolwiek będzie mi przeszkadzał. To że czarny elf nie mieści się w kanonie Fantasy? Przecież Sapkowski nigdzie nie opisywał całego świata w którym działa się akcja książek. To nie Tolkien, nie znamy szczegółów.

Ale nr 2 - cała ta inba w temacie czarnoskórych aktorów, dredów i innych która od czasu castingu przetacza się przez siec jest dla mnie obrzydliwa - szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę o czym między innymi opowiada Wiedźmin - o uprzedzeniach do odmiennych, walce mniejszości rasowych o przetrwanie itp.
Akurat Netflix ze swoją polityczna poprawnością idealnie się wpisuje imho w ten świat w ktorym jedna z głównych postaci jest biseksualna (o nie! Znów homopropaganda na Netflixie).

Dobrze że nie ma tu żadnych jojczeń na brak słowiańskości w serialu - czyli czegoś co wprowadził mocno dopiero CD Projekt - dla mnie wiedzmin jest ogólnoeuropejski jeśli chodzi o setup. A że nawet Puszkin był czarnoskóry to nie widzę przeszkód dla driady w dredach ;-)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
opiszon, zobaczysz kilka odcinków... zmienisz zdanie ;-)
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Ja również jeszcze nie widziałem, ale już wiem, co mi będzie przeszkadzało.
Czytajcie sobie to jak chcecie ;), ale dla mnie "sztuka" kończy się w momencie. gdy powoduje takie reakcje.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Albo nie zmienię.
Na prawdę takie rzeczy jak casting mnie nie ruszają.
Pomyśleć że w teatrze antycznym wszystkie role odgrywali biali mężczyźni... ;-)

[ Dodano: 2019-12-23, 12:50 ]
Robert, jaka sztuka.
To jest tylko serial.

Sztuką może być np to https://www.muzyczny.org/...9-wiedzmin.html
a nie serial przeznaczony dla uśrednionej ludożerki.

No i to jest tylko Netflix, nie HBO ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach