Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Myślałem, że cudzysłów (tak, wiem, nieprawidłowy) będzie odczytany właściwie. ;)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Przypomniał mi się taki dowcip:
Na religii:
– Dzieci, narysujcie aniołka – prosi ksiądz.
Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
– Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? – pyta ksiądz.
– A ksiądz widział z dwoma?...

Z elfami jest problem - jedni widzą małe słodkie, skrzydlate istotki, dla innych błysk elfiego miecza to ostatnie, co widzą, inni widzą jak elfy pakują prezenty na sanie, a jeszcze inni oddaliby wszystko za kilka chwil zapomnienia w objęciach eterycznej piękności z uszami w szpic. Myślę, że kolor skóry to najmniejszy z tych problemów :mrgreen:
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
PiotrR napisał/a:
Ciekaw jestem, jak to się ogląda, nie znając prozy Sapkowskiego.
Nie znam prozy, nie grałem w gry, Wiedźmina znam tylko z tego, że został rozsławiony po sukcesie gier.

Na razie mam za sobą 3 odcinki, z czego pierwszy prawie 2x. Czuję się przytłoczony nazwami, nazwiskami, postaciami, odniesieniami, niewiele rozumiem, co jakiś czas pytam o co chodziło i dlaczego ktoś coś, albo gdzie my właśnie jesteśmy i w jaki sposób. Dopiero przy trzecim odcinku uświadomiono mi, że obie historie (Wiedźmina i Yennefer) dzieją się w innych czasach, a nie równolegle. Sam bym tego nie wychwycił, a to sporo zmienia.

Z mojej strony widzę, że serial jest dla fanów, a nie dla ludzi jak ja, którym trzeba tłumaczyć kto jest kim.

No i przynajmniej Jaskier lepiej śpiewa, niż Zamachowski (widziałem tylko fanowski Pół wieku poezji później - jednak zakładałbym, że bard powinien umieć śpiewać :shock: ).

W serialu póki co najsłabiej wypadają elfy, jakby zabrakło kasy na ich wygląd i na szybko pożyczyli stroje z przedszkolnych jasełek. I fakt, nie spotkałem się wcześniej z czarnymi elfami chyba? Dwie główne role żeńskie też o południowych rysach. Co by nie było, poprawność polityczna przy castingach razi od dawna, ale niestety przyzwyczaiła i szkoda strzępić na to język.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Wydaje mi się, że albo pyknie, albo nie. W moim przypadku ( i chyba nie tylko moim) nie pykło ;)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
opiszon napisał/a:
Ale nr 2 - cała ta inba w temacie czarnoskórych aktorów, dredów i innych która od czasu castingu przetacza się przez siec jest dla mnie obrzydliwa

Ja nie mam nic do osób czarnoskórych, nie jestem rasistą, ale właśnie Sapkowski dość szczegółowo opisywał postacie, np Zerrikanki miały bodajże jasne włosy, więc nijak do postaci filmowych nie pasuje to.
opiszon napisał/a:
Dobrze że nie ma tu żadnych jojczeń na brak słowiańskości w serialu - czyli czegoś co wprowadził mocno dopiero CD Projekt - dla mnie wiedzmin jest ogólnoeuropejski jeśli chodzi o setup

Jak nie ma? Jeszcze nie zacząłem ;-) :mrgreen:
oczywiście żartuje :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
potraff, ale opisywał raczej konkretne postacie...

A Zerrikanki to już w kanonicznym wiedźminie nie były blond...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Trochę ładniejsze niż te z Netflixa :evilsmile:
 

bogdanm  Dołączył: 01 Mar 2007
Drow'y (mroczne elfy) miały skórę czarną :mrgreen:
To co prawda trochę inna bajka, ale nie aż tak odległa...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
W sumie nie wiadomo czy nie ta sama...
Zakładam że wszyscy możliwi elfowie nie zostali w Wiedźminie opisani.

bogdanm, myślałem o tym przykładzie. Ale u fanów Tolkienowskiego fantasy to nie przejdzie ;-)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
opiszon, obejrzyj ;-) tu nie chodzi o szczegóły, w serialu leżą podstawy. Jest Chaos :mrgreen:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Obejrzę, obejrzę. Przynajmniej 1 sezon.
Gry o tron też jeden sezon widziałem ;-)

Choć biorąc pod uwagę fakt że przebrnąłem tylko przez 2 tomy sagi Martina a Wiedźminem zafascynowałem się jakieś 22 lata temu, to zakładam że obejrzę jednak wszystko co dadzą ;-)

Jak będzie słabo ze scenariuszem to będę zgrzytał zębami ale czarne elfy i radtafariańskie driady mnie nie zlękną ;-)
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Skończyliśmy tego Wiedźmina i za końcówkę dostał -1 co w sumie dało 6/10, no może 6,5.
Urwany w połowie, w ostatnich sekundach dosłownie deus ex machina, jakby twórcy spojrzeli na zegarek i zakrzyknęli: "o w mordę, to już koniec? dobra, mamy 20 sekund, aby zakończyć cały sezon" i wyszła kupa :-(
Kłuło mnie też brak spójności w magii, bo raz sobie skaczą teleportami, a innym razem marnują czas na jakieś łódki i piesze wędrówki. Albo serial nie wytłumaczył wszystkiego sensownie albo po prostu spójność nie istnieje.
Dobrze, że już koniec.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Na cały głos czyli Kopernik miał rację. Jest to historia powstania Fox News i jego twórcy Rogera Aliesa (gra go Crowe - brzydal). To kolejny serial (po Brexit) odsłaniający kulisy zabaw starszych panów, którym nie o informację chodzi, a o rację, najlepiej najmojszą, władzę i mamonę. To co do niedawna wydawało się być marginesem dziennikarstwa, niestety stało się jego głównym nurtem. Smutne to, ale zobaczyć warto, bo nie dość, że dobre, to jeszcze krótkie (7 odcinków).
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Marooned napisał/a:
Dobrze, że już koniec.

Podobno ma być 7 sezonów :lol:
Marooned napisał/a:
Kłuło mnie też brak spójności w magii, bo raz sobie skaczą teleportami, a innym razem marnują czas na jakieś łódki i piesze wędrówki. Albo serial nie wytłumaczył wszystkiego sensownie albo po prostu spójność nie istnieje.

Oj się nie oglądało uważnie serialu - patrz scenę w oranżerii, jak młode adeptki się uczą magii, czyli scena z kamieniem i kwiatkiem; nic się nie bierze ot tak z siebie, czyli jest to męczące, stąd tylko na wypadek nagłych ucieczek były teleporty tworzone...bądź przez potężnych magów. ;-)
opiszon, muszę poszukać w książkach, to zrobię zdjęcie i wkleję co do tych Zerrikanek. Ale nie wiem, czy przez weekend się ogarnę (choroba plus praca).

Mnie najbardziej razi odcinek 6ty.
Bardzo dużo odejścia od książki. Pod jaskinią czeka tłum gapiów, w serialu 3 osoby, w tym Jaskier, w książce spotkany później.
Słaba popijawa w karczmie, pewno niepoprawne :mrgreen:
Rozumiem, że nie ma budżetu na konną wyprawę, ale rycerz coś na wzór Don Kichota miał śluby złożone i nie mógłby z kobietą razem jechać, a dwa do czarowników, wiedźmina, krasnoludy miał specyficzny stosunek, w serialu kręci z nim Yennefer, gość ginie w krzakach... zęby zaczynają boleć.
Namiot niczym z Harrego Potera, no ja... zęby już bolą jak szlak.
Walka o smoczka...a nie nie było małego.
No i ten Dopler zmieniony w Myszywora, postać wymyślona, jak i czarny elf.

Moja ocena jako fana książki jest różna. Bo jako czytelnik, widzę dużo zmian, więc nie jest to serial dla fanów książki. Z drugiej strony, wiem, że jest to robione pod widza, który albo będzie to oglądał po raz pierwszy, albo grał w gry. Ja daje póki co ocenę 6/10, z czego gdyby nie odcinek 6ty, to dałbym 7mkę. Ale gdybym miał dać ocenę jako fan książki...to może byłaby trója.

Co do czarnych elfów, to że w innych książkach są takie elfy, mnie dalej panowie nie przekonuje, aby dodawać postać z poza książki, tylko dla poprawności politycznej. Owszem nie jest opisane dokładnie jak Ciri uciekała po spaleniu Cintry, po rzezi Cintry, ale wielokrotnie jest wspominane jak jej się śnią koszmary.
Ta postać jest dodana, tak jak ten zły Dopler. No cóż, takie prawo producentów, ale o ile w Gwiezdnych Wojnach mi to nie przeszkadza, tak tu, no niestety ale nie...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
opiszon napisał/a:
A Zerrikanki to już w kanonicznym wiedźminie nie były blond...

W rzyci mam ten pierwowzór, gdzie jasny warkocz, był ciemnym kucem... ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Odnośnie elfów.
W "Krwi elfów" jest taki opis elfa:


dolna część strony.
Za nic mi to nie przypomina czarnoskórego elfa z serialu i dlatego, po takim opisie elfów i braku innych opisów, w pozostałych książkach, wskazujących by u Sapkowskiego były elfy czarnoskóre, przepraszam, ale ja jestem dalej na nie.

Oczywiści, żaden z moich postów nie ma na celu nikogo urazić (aby trochę jak serial być poprawnym politycznie posłodzę ;-) ).
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
potraff, chodziło mi o to, że już w polskiej ekranizacji były czarnowłose - przyznaję, użyłem słowa kanoniczny w żartach ;-)

Co do elfów - "wysoki, jasnowłosy przedstawiciel Starszego Ludu" to nie to samo co reprezentatywny przedstawiciel dla całej populacji. Ale możemy się sprzeczać. Dla mnie to szczegóły i kosmetyka ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
opiszon napisał/a:
przyznaję, użyłem słowa kanoniczny w żartach

Wiem :)

Generalnie, nasz serial, tzn gdybyśmy, to my Polacy nakręcili nowy serial, ze świetną obsadą (ale Polską), z rewelacyjnymi efektami, to pewnie nic wielkiego by się nie stało.
A tak dzięki temu zrobionemu za oceanem, jednak książki zaczęły się sprzedawać, dotrze do innego grona odbiorców i za to swoją ocenę podciągam. I liczę na kolejne sezony, oby tylko takich odcinków jak ten 6ty już nie było :-D
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
potraff napisał/a:
W "Krwi elfów" jest taki opis elfa:
No tak, ale to opis jednego elfa. Żeby móc się podpierać opisem z książki, musiałby to być opis rasy a nie jednego osobnika. Fakt, że opiszę jednego psa w kropki, nie znaczy, że w świecie opisanym przeze mnie biegają same dalmatyńczyki.
Mnie prawdę mówiąc w tych elfach bardziej te uszy jak kapcie przeszkadzają, bo w książkach elfki miały być bardzo atrakcyjne (dla ludzi), a te uszy urody nie dodają. Przypuszczam, że producenci chcieli, żeby uszy koniecznie były inne niż we Władcy Pierścieni Petera Jacksona. Ale też nie chodzi o to, że one mi przeszkadzają, "bo Sapkowski takich nie opisywał" tylko po prostu mnie subiektywnie się nie podobają.
Generalnie adaptacja to adaptacja a nie przepisanie 1:1 i tak jest nawet ciekawiej (książki już przecież znam), ale jestem dopiero po 3 odcinkach.
Na razie najmniej ze wszystkiego podobała mi się Aretuza - w stylistyce mocno harrypotterowa tylko z dodatkiem seksu. Ewidentnie na szkołę magii pomysłu nie było.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
PiotrR napisał/a:
o tak, ale to opis jednego elfa. Żeby móc się podpierać opisem z książki, musiałby to być opis rasy a nie jednego osobnika. Fakt, że opiszę jednego psa w kropki, nie znaczy, że w świecie opisanym przeze mnie biegają same dalmatyńczyki.

Owszem, nie jest to opis rasy elfiej. No ale też nie ma opisu w książkach Sapkowskiego elfa o ciemnej skórze...zresztą to wrzuciłem dla ciekawostki. Serial będzie szedł swoją ścieżką, ja się w dużej mierze zgadam z tym panem, co do pierwszego sezonu:
https://www.youtube.com/watch?v=-aQmpYoRx1Y

Ale i tak czekam na kolejne sezony, z żoną powtarzam kolejne odcinki, więc czasami tylko muszę jej objaśniać co i jak.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach