dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
A ja nie oglądam seriali z zasady.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Ja też :-) ba nigdy nie kupowałem abonamentu na czymś w stylu netfilx :-D
Zresztą jak mam wybrać książkę vs serial/film to wybieram 8/10 książkę. A im grubsza...tym lepiej :mrgreen:
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
potraff napisał/a:
...książkę vs serial/film to wybieram 8/10 książkę. A im grubsza...tym lepiej :mrgreen:


no to jak ja :)

chociaż co prawda lubię obejrzeć. to ta sama zasada nie ma odzwierciedlenia w serialach.
Wcale nie specjalnie lubię te najdłuższe. Lubię jak się opowie historia i koniec :) dlatego nie przepadam za niespodziankami w stylu dorobimy kolejny sezon...
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
potraff napisał/a:
Oj się nie oglądało uważnie serialu - patrz scenę w oranżerii, jak młode adeptki się uczą magii, czyli scena z kamieniem i kwiatkiem; nic się nie bierze ot tak z siebie, czyli jest to męczące, stąd tylko na wypadek nagłych ucieczek były teleporty tworzone...bądź przez potężnych magów.
Toć we wspomnianej scenie najpotężniejsi z najpotężniejszych w kupie podróżowali, a skakanie w 17 miejsc teleportami pokazała ładnie Yennefer, nie było po niej widać, by coś za to musiała oddać.
No ale, nie ma co się rozczulać. Ot, nie czułem spójności i być może to tylko ja. Koniec pieśni.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Serial nie jest spójnie opowiedziany, a ja nie pisałem do Ciebie z zarzutem :)
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Nie znam się, ale się wypowiem.
Nie czytałem żadnej książki Sapkowskiego, więc nie mogę nic napisać o zgodności z książką, ale trochę rzeczy jednak mi nie odpowiada w nowym "Wiedźminie".
Nie ukrywam, że liczyłem na to, że będzie to produkcja, która rozgłosem będzie gonić "Grę o Tron", ale chyba po raz kolejny rozdmuchane oczekiwania mogą psuć odbiór produkcji.
Nie jestem krytykiem filmowym, więc do czarnych elfów dodam tylko dwie uwagi. W polskim serialu krytykowany był złoty smok - w nowej wersji smok jest chyba jeszcze gorszy - przypomina człowieka zmutowanego jakimś szamańskim płynem z wyciągu z asteroidy zrzuconego przez kosmitów w jakimś tanim horrorze - o coś jak w polskiej wersji Indiany Jones-a : "Klątwa doliny węży".
Druga rzecz, to po polskim serialu wydawało mi się, że Yennefer ma być jednak porywającą pięknością a nie wiedźmą i tu znowu Grażyna Wolszczak wygrywa (nie porównam tutaj gry aktorskiej, bo musiałbym teraz odświeżyć sobie i tamtą wersję).
Trzecia rzecz (tak wiem, miały być dwie :-) ), dla mnie Jaskier w nowym wykonaniu nie jest bardem a irytującym błaznem i dziwię się Geraltowi, że aż 8 odcinków wytrzymał jego towarzystwo - wychodzi na to, że Geralt to po prostu mięczak, ja bym zostawił takiego towarzysza w pierwszej lepszej karczmie ;-) No coż, Jaskier ma jeszcze 6 sezonów, żeby dorosnąć...

Teraz naprawdę podsumowując, już w siódmym odcinku wydawało mi się, że serial zaczyna się naprawdę rozkręcać i jest potencjał żeby powstało coś dobrego, po tym przydługim wprowadzeniu i zamieszaniu w chaosie gdzie Yennefer przeżyła już pewnie ze 30lat i niejednego króla. Niestety sezon się zakończył i będziemy czekać do 2021-go, żeby zobaczyć czy będzie coś z tego, czy też jedyne co zostanie dobrego z Wiedźmina to popularna gra (którą znam również tylko z opowieści).
Za jakiś czas dam jeszcze raz szansę temu serialowi i obejrzę w oryginale, może moja ocena będzie wtedy mniej krytyczna.
A może ktoś napisze, żebym rzucił to wszystko i jednak w tzw. wolnym czasie przeczytał książki - warto?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Warto ;-)

Co do 30 lat w wątku Yennefer - cóż, całkiem możliwe (jestem dopiero po 1 odcinku dlatego gdybam) a nawet może i więcej. W książkach ma od ok 80 do 94 lat ;-)

[ Dodano: 2019-12-30, 14:30 ]
Co do Wolszczak.
Nic nie umiejszając jej urodzie, to pamiętam jakie były przed premierą Wiedżmina Brodzkiego lamenty że za stara (powinna wyglądać na ok 18 lat...). A ile było zarzutów w stronę Żebrowskiego (a teraz fandom uradowany że zrobił dubbing). Także mam wywalone na narzekania.

1 odcinek oglądało się całkiem spoko - cały czas pamiętam że to tylko Netflix a nie HBO ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
gebi napisał/a:
tu znowu Grażyna Wolszczak wygrywa

A i owszem, jest bliżej wersji oryginalnej (blade lico i loki kruczoczarnych włosów).
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ale naprawdę w życiu tak do wszystkiego drobiazgowo podchodzisz? Nie potrafiłbym tak.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
gebi, czy warto? zdecydowanie, czytałem trzy może cztery razy... ;-)
No lubię i co mi pan zrobisz :mrgreen:
A propos Yennefer była ładna... i strasznie sukowata, Triss, Jaskier... no proszę Was :-P

[ Dodano: 2019-12-30, 16:35 ]
Podoba Wam się ta konwencja tego serialu? Taka baśniowo - kiczowata? Musicalowa? ;)

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
opiszon, tylko do rzeczy, które lubię. No cóż taki jestem :oops:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Kurde. Miałem kiedyś w pracy takiego UXowca co się o każdy 1 Pixel kłócił. Głupio się czułem jako dev tłumacząc mu że ten 1px nic nie znaczy i nie ma nic wspólnego z UX.
Teraz mam podobnie w tym wątku :-P
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Aj tam. Ja tak szczerze, to na kilka rzeczy zwróciłem uwagę, no ale kur..dę moje wyobrażenie pięknej kobiety, tj z pięknymi lokami kruczoczarnych włosów nie ma w tym serialu ;-) ( jak zobaczyłem polską Yennefer, to jakbym ją z książki przełożył), a na serio, są trzy główne postacie przez twórców pokazywane. Niech tylko oni te oddadzą dobrze i ja bym się nie czepiał. Z czarnych elfów przeszkadza mi jeden, ten wymyślony pomagający w ucieczce Ciri. Np tłumek w 1 odcinku, po walce, łącznie z kusznikiem ciemnym też elfem w ogóle mi nie przeszkadza.
Zresztą, kończę swoje opinie, podkreślając, ja się cieszę z tego serialu, bo lepszym jest od polskiego, bo powstał i ja będę go oglądał.
Są świetne walki na miecze, są świetne widoki ( zwróciliście uwagę na zamek w Podzamczu jak się prezentuje w serialu? :-D ) i generalnie ja bardziej na plus oceniam serial niż na minus. A że książki po kilkanaście razy czytałem...to już nie odzywam się :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
No właśnie. Blaviken. Byli czarnoskórzy ale kompletnie mi nie przeszkadzali.
Bardziej rzucał się w oczy rycerz Calanthe, ale bardziej ze względu na tuszę ;-)
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Czy warto przeczytać książki przed dalszym ciągiem serialu
gebi napisał/a:
A może ktoś napisze, żebym rzucił to wszystko i jednak w tzw. wolnym czasie przeczytał książki - warto?

opiszon napisał/a:
Warto ;-)

pszczołowaty napisał/a:
gebi, czy warto? zdecydowanie, czytałem trzy może cztery razy... ;-)

potraff napisał/a:
A że książki po kilkanaście razy czytałem...to już nie odzywam się :-)

Ale się ładnie zestopniowało :-) No nie powiem, zachęciliście mnie. Myślę, że przed premierą drugiego sezonu będę już fanem prozy Sapkowskiego :-)
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
hmm tak się zastanawiam - są jakieś inne seriale? do obejrzenia?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Masa ;-) wystarczy cofnąć się troszeczkę do tyłu ;-)

Jak ktoś jeszcze nie widział to polecam Fargo. Tylko 3 sezony wypełnione treścią.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
A ja nie mogę doczekać się drugiego sezonu Taboo :)
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
opiszon napisał/a:
Fargo. Tylko 3 sezony wypełnione treścią

Ach! I napięcie, od początku do końca :-)

[ Dodano: 2019-12-30, 23:40 ]
pszczołowaty napisał/a:
Taboo

A tego to nie znam :roll:
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Rivelv napisał/a:
są jakieś inne seriale? do obejrzenia?


Zmiennicy??

40-sto latek. :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach