dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
HELP! Partcyje NTFS mi zniknely :-(
Sorry za prywate, ale na tych partcjach mialem wszystkie skany, wiec troche na temat jest ;-)

Mam tak - dysk SATA z linuksowymi partycjami boot, swap, root i /home i wielka partycje NTFS oraz drugi dysk ATA z dwiema partycjami NTFS. Na dysku ATA jest windows, ktory sobie czytal partcyje NTFS z dysku SATA.

Gdy odpalalem windowsa, nagle cos dziwnego sie stalo. Zaraz po pokazaniu sie pulpitu dostal zmrozenia i nic nie reagowalo. Odczekalem troche i zresetowalem na chama. Po restarcie juz sie nie podniosl. Po restarcie nic nie powstalo, bo grub nie mogl znalezc skonfigurowanych partycji - sie numerki pomieszaly.. Gdy udalo mi sie wejsc do linuksa, gparted widzi wszystkie partycje, ale nie moze odczytac zawartosci zadnej partycji NTFS - ani tej z dysku SATA ani z ATA. Po przekonfigurowania GRUBa w koncu udalo mi sie odpalic system z partycji NTFS z windowsem, jednak w trakcie ladowania plikow windows sie wywala i restartuje.

I co ja mam teraz zrobic? Sciagam partition recovery ISO, tylko boje sie, ze cos nieodwracalnie zepsuje :-(

dzerry
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
program sie nazywa Test Disk - wyglada kiepsko, ale dziala. prawdopodobnie windows zgubil metadane systemu plikow - mialem taka jazde z partycja systemowa. Niestety jesli chcesz miec 100% pewnosc odzyskania danych, powinienes sklonowac dysk bit po bicie i dlubac kopie.
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
Najpewniej postaw xpeka na dodatkowym dysku byle jakim aby miejsca na nim starczyło.
Wtedy bedziesz miał dostep do wszystkich partycji i wszystkich dysków.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
.... a przed stawianiem XP na nowym dysku odłącz ten trefny 8-)
Podłączysz jak już system będzie OK na nowym
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
l_uka napisał/a:
Niestety jesli chcesz miec 100% pewnosc odzyskania danych, powinienes sklonowac dysk bit po bicie i dlubac kopie.
No tak, bede musial kupic drugi dysk, zeby miec na co zrobic backup :-(

dz.
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
Jak windows startuję to spoko :-) gorzej jakby Ci się usunęły fizycznie dane o partycji i by Ci ją usunęło... Ja tak kiedyś miałem. Jakiego masz linuxa? Bo dziwne że nie czyta Ci teraz tej partycji... Ale zorzyk dobrze radzi.

 

Misiek  Dołączył: 05 Lip 2007
dzerry, parę razy miałem takie problemy - na szczęście nie swoje tylko klientów :-P

Zacząłbym od tego co pisze Grizley - postaw na czystym dysku xp, następnie podłącz tamte dyski i powinno być wszystko widoczne (w większości przypadków po takiej awarii jest :-) ).

Jakby nie zadziałało to zainstaluj na tym nowym XP coś sensownego do odzyskiwania danych typu OnTrack, lub GetDataBack for NTFS - jak nic nie zapisywałeś to wszystko ładnie Ci odzyska. Oczywiście musisz mieć tyle miejsca na nowym dysku, żeby zmieściły Ci się odzyskiwane dane.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Ale przeciez Linux czyta i zapisuje partycje NTFS :-( XP nagle je zobaczy w calej okazalosci?

dz,
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
Jak nie masz drugiego dysku to spróbuj z bootować xpka z płyty o ile masz taką wersję, albo jakiegoś linuxa który automatycznie czyta partycje NTFS w stylu ubuntu, u mnie mogłem spokojnie skopiować dane a potem formacik.
Mogło sie pochrzanić w linuxie... Jak windows nie odczyta to programy do odzyskiwania danych.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Uzywam Ubuntu i z niego teraz wlasnie pisze. Dysk na ktorym siedzi Ubintu zawiera te najwazniejsza partycje NTFS. No dobra, sprobuje odpalic live CD, a jak nie pomoze, to instaluje XP na jakims starym rzechu co mi sie po szufladzie wala. Dzieki wszystkim za pomoc!

dz.
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
dzerry napisał/a:
Ale przeciez Linux czyta i zapisuje partycje NTFS

tak czyta , ale jedynym pewnym będzie właśnie windows xp:
pod linuxem ntfs istnieje dlatego że programiści linuxa na podstawie "Reverse engineering"
dowiedzieli sie jak ma wyglądać ntfs , Microsoft nigdy nie udostępnił dokumentacji na jego temat.
a pozatym masz całą gammę narzędzi do odzyskiwania nawet triale.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Grizley napisał/a:
tak czyta
i zapisuje ;-) Nie dalej jak wczoraj zapisalem z 200 mega skanow ;-)

Juz pisze z liveCD. Macie racje, instalacje windowsa powinna zalatwic sprawe, Linux sie pulta, ze nie moze zamontowac partycji z powodu "unclean" shutdown i partycja jest zaznaczona jako "in use". Moge co prawda zamontowac na chama "-force", ale sie troche boje ;-) . Chyba nwet windows recovery mode da rade.

No to znow znikam na chwile ;-)

dz,
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
Nie forcuj na chama z tym sie zgadzam. A co to jest to gparted? Bo nie słyszałem... najlepszy do ntfsa jest ntfs-3g.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
No to odpalilem sobie dysk instalacyjny windowsa i z command line'a windows widzi wszystkie pliki. Uffff. Teraz musze tylko jakos odblokowac te partycje.

Gparted to standardowy program ubuntu do zarzadzania partycjami. Prymityw jakich malo, ale jest w liveCD ;-)

dz.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
dzerry, najpierw skopiuj, co się da 8-)
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
To postaw ntfs-3g on sie nie sypie :-P już nie będę mówił zmień ubuntu na coś innego ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Dobra, partycje sie odblokowaly i widze wszystko w linuksie!!!!!!!! UFFFFFFFFFFF! Tylko nie chce mi sie znowu tego cholernego windowsa od nowa instalowac.... Caly czas sie wywala.

dz.

[ Dodano: 2008-04-03, 21:39 ]
TTomek napisał/a:
To postaw ntfs-3g on sie nie sypie
Sprawdzilem. Edgy juz korzysta z tego drivera ;-) Poza tym mi sie nie posypal linux tylko windows server 2008 :-P

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Niestety nie pomoge ci w problemie, bede mial tylko chłopska prosta i bezczelna rade: co jak co, ale skany codziennie o pierwszej w nocy zgrywaj na zewnetrzny dysk. Kiedy je juz odzyskasz, oczywiscie, tak dla pewnosci.


Utraty swoich bym nie przeżył chyba. 800 godzin skanowania...
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
Ostatnio miałem podobne problemy i jedno co mogę doradzić to potwierdzić sposób z XP na innym dysku (porzyczonym, nawet kupionym za jakieś 130PLN-nie pożałujesz...). Podczas padu systemu w pewnej chwili dysk się zachowywał jakby był kopnięty, a odpalanie Knoppixa na CD powodowało widocznością tylko części katalogów NTFS (jak na złość nie było widać akurat katalogu "zdjęcia" - więc przez moment się zagotowałem, przeszło mi jak podłączyłem dysk do innego kompa przez kupiony mostek SATA=>USB (55PLN) - wszystko już wyglądało OK), więc nie wiem na czym polegał "Reverse engineering", ale nie działa to rewelacyjnie :-/
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
ale skany codziennie o pierwszej w nocy zgrywaj na zewnetrzny dysk
A jak ci zewnetrzny dysk padnie? Pamietaj moja historie. Jak ci sie XP zbiesi i bedziesz musial restartowac to odlaczaj swoj diamentowy zewnetrzny dysk. "Diamentowy" napisalem bez sarkazmu.

Dla mnie skanowanie nie byloby takie czasochlonne, gdyby nie ten pieprzony vuescan, ktory sie zwiesza przynajmniej co 5 klatke :-(

A tak w ogole, to dzisiaj juz nic nie robie, bo jestem po Grand Imperial Porter z Ambera (8% alc, 18% ekstraktu) i w polowie Obolona Aksamitny Oba szczerze polecam. Najlepszy Porter jaki w zyciu pilem i najciekawsze ciemne piwo (bo najlepszy zawsze bedzie Guiness z kija w Irlandii i najblizszych okolicach)

dz.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach