adrian  Dołączył: 06 Mar 2007
historyjka z ankietą
Dawno dawno temu w odległej galaktyce żył sobie fajny chłopak o imieniu Jacek.
Jacek miał niebieski samochód, który zaczynał go nudzić. Postanowił więc nieco go
ulepszyć. Nie podobał mu się kolor nadwozia, nie działały liczniki, nie dało się zaprogramować radia. Udał się więc do producenta samochodów z prośbą o poprawienie tych usterek i dodanie paru nowości - sportowych foteli, sportowego wydechu i podrasowania silnika.
Producent obejrzał auto i stwierdził:
- "Nie ma sprawy zrobię ci to za 1400 zł."

Jacek zgodził sie na tą kwotę i z niecierpliwością oczekiwał na wynik tuningu. Producent zaczął od wymiany foteli i modyfikacji wydechu - niestety Jackowi nie spodobały się nowe fotele i po kilku dniach przyniósł producentowi modelik autka. Czerwone sportowe z fajnym wydechem i kubełkowymi fotelami.

- "Sam je zrobiłem - w trzy godziny i takie auto chciałbym mieć" - rzekł Jacek do producenta samochodów.
- "Ok" - powiedział producent - "Niestety wiąże się to z przebudową całego Twojego auta. Musisz więc nam dac trochę więcej czasu"

- "W porządku" - odpowiedział Jacek.

Po kilku dniach Producent powiadomił Jacka, że auto można już obejrzeć. Jeszcze nie wszystko działa dobrze ale już widać wszystko z zewnątrz.
Jacek obejrzał auto i stwierdził - "fajne, kolor nieco mi nie pasuje, ale zegary i wydech jest OK. Spodobały mu się zegary - ale stwierdził ze chciałby inny kolor.

- "Fotele też fajne" - stwierdził Jacek - można by nieco poprawić krztałt lusterek, i przyciemnić szyby - ale ogólnie o to mi chodziło.

- "W porządku" - odparł Producent - poprawimy Ci lusterka i przyciemnimy szyby. Daj nam czas do najbliższego poniedziałku. Możesz codziennie zajrzeć jak robimy Twoje auto. Jeśli będziesz miał jakieś uwagi - to daj znać.

- "Ok" odparł Jacek

W poniedziałek Producent dzwoni do Jacka i mówi że auto juz działa, zaprasza go do obejrzenia samochodu. Jacek ogląda i mówi - słuchaj ale to nie jest to co ja chciałem. To miał być zaje...ty samochód - a to co ty mi zrobiłeś to nic lepszego od tego co miałem.

producent prosi więc:
- "Napisz mi co Ci sie nie podoba - zmienimy to tak jak będziesz chciał"

Jacek stwierdził, że kolor jest zły - ma być inny, ale nie powiedział jaki - stwierdził "ma być fajny", siedzenia mu sie nie podobały - są krzywe powiedział i w ogóle jakieś dziwne - jakie mają być zapytał Producent - "Mają być fajne" - odpowiedział Jacek. A ten kolor - jakiś dziwny - Producent zapewnił go że taki najbardziej tutaj pasuje ale jak chce inny niech powie jaki - "ma być fajny odpowiedział Jacek" Tak samo przekazał uwagi dotyczące wszystkich elementów samochodu.

Odpisz mi proszę na kilka pytań:
1. Czy producent ma dalej przebudowywać auto Jacka (TAK/NIE)
2. Czy Jacek powinien zapłacić producentowi za wykonane przeróbki? (TAK/NIE)
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Jak najbardziej producent powinien dalej przebudowywać samochód a Jacek powinien zapłacić za wszysko :mrgreen:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
nie wiem po co to, i co to za zabawa, podejrzewam że ma 2gie dno :-P
ale odpowiem ;-)

1 TAK
2 TAK

a dlaczego tak ?
skoro Jacek zapłaci za wykonane przeróbki, to niech producent dalej go doi ;-)
 

Pietras  Dołączył: 30 Kwi 2007
1. Nie
2. Tak
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
1. NIE
2. TAK

niech sie chłop zastanowi, a nie jak baba :-D
facet to ma być gość, men, taki który wie czego chce i potrafi to osiągnąć.

a tak to niech buli za gupote 8-)
 
Mrówka  Dołączyła: 28 Lip 2008
To mi przypomina te takie zabawy z przechodzeniem na jedną stronę, jak tak i na drugą, jak nie. Ach, jeszcze młodsze dzieciństwo :D

1. Tak
2. Tak
 

oc  Dołączył: 29 Kwi 2008
Wszystko zależy od tego z kim mam się utożsamiać :-P
 
jungli
[Usunięty]
Tiuning aut jest strasznie drogi, gosc musi miec ostro kasy :mrgreen:

hej
 

Kapar  Dołączył: 29 Sty 2008
Skoro Jacek płaci, to producent tunninguje...
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
1.nie
2.tak
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
1. nie
2. tak
Jak nie płaci to nie ma przeróbek :-P
 

renko  Dołączył: 25 Maj 2008
1. nie
2. tak


3. Niech się w końcu Jacek zdecyduje, bo to jęczenie jest denerwujące :P
 
mecius  Dołączył: 01 Sie 2008
aleosochossi :shock:

1.Nie
2.Nie

Bo i tak to co zaproponuje producent, to Jackowi się nie spodoba, a w modelach w skali 1:30 to ciężko grzebać. Pewnie i tak juz Jacek przepłacił za ten modelik :-P . 1400 zł za zabawkę bym nie dał, wolałbym na szkło przeznaczyć. :-B
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Za opiszonem! Niech wydoi dziada ile się da. No chyba, że właściciel samochodu jest niedorozwinięty, trzeba mieć serce ;-)

1.tak
2.tak-

:-D


PS. cóż to? Czekam na podliczenie mnie, lub jakiś morał!
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Tak - przy czym powinien wreszcie przekonać Jacka, że to co mu proponuje jest fajne, marketingowo go podejść :-)
Tak
 

user  Dołączył: 27 Mar 2008
tak
tak

klient chce strone przebudowac to niech placi a jak nie to niech nie zawraca gitary..
nastepnym razem sie zastanowi czy warto przerabiac:D

tak samo z autkiem Jacka
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Kupiłby sobie porządne auto (czyt. garbusa) i dał spokój z tjuningiem :-P
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
jorge.martinez napisał/a:
marketingowo go podejść

On jak pentax - autko odstawione cacy, ale marketing leży.
 

gajos007  Dołączył: 19 Cze 2008
1.TAK
2.TAK

u nas w sklepie też był taki Jacek.tyle że robiłem tuning komputera.jaki ma być?no fajny żeby było się czym pochwalić.ok.obudowa wentylatory(ogólnie chłodzenie)podświetlanie,wycinanie na życzenie blach bocznych,modyfikacja przedniego panelu.ale Jacek mówi że on nadal jest mało fajny.ok.wywalamy wentylatory wkładamy chłodzenie wodne itp itd.dalej źle. w końcu mówię że ma już pół kilo wentylatorów,diod itp i czy na 100% chce coś przerabiać. i tak przez przeszło tydzień.w końcu powiedziałem Jackowi że mam dość i nie będę tego robił bo brakuje mi czasu.a Jacek co? Ochrona Praw Konkurencji i Konsumenta. w sumie modyfikacje komputera z robocizną wyniosły około 3000zł a Jacek dalej niezadowolony.i taka też opinia poszła w miasto.dlatego teraz jak przyjmuje komputery do tuningu(rzadko ale bywa) to spisujemy listę i konkrety żeby później UOKIK się nie czepiał że klient dostał towar i wiadro półproduktów powstałych z demontażu(sorki ale za wszystko trzeba zapłacić,a szczególnie za głupotę)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
gajos007, dlatego ja odpowiedziałem nie.
Niech sobie Jacek sam przerabia a nie innym d zawraca.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach