Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
eR Gie, jakich linii ? Jeżeli masz na myśli grid na matówce to masz taki jaki zamówisz. Raster czy klin ..... bądź raster z klinem. Mnie osobiście raster wkurza, wolę klin. Ale podejrzewam są tacy którzy wolą raster.... myślę że to kwestia indywidualna.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
A jak to jest z wykorzystaniem matówki z FF do APS-C? Czy następuje jakieś pogorszenie współpracy z ciemniejszymi szkłami czy nic się nie zmienia? Pytam, bo są różne rodzaje matówek, jedne przystosowane tylko do szkieł o świetle nie gorszym niż F/2.8, inne do szkieł standardowych a jeszcze inne do ciemnych teleobiektywów. Czy przy adaptacji takiej matówki do APS-C coś podlega przeliczaniu na ekwiwalentną przysłonę?
 

pls2011  Dołączył: 19 Sty 2011
Grzenio napisał/a:
Czy przy adaptacji takiej matówki do APS-C coś podlega przeliczaniu na ekwiwalentną przysłonę?
Tak, ale bez znaczenia.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Czyli można wziąć matówkę FF przeznaczoną dla obiektywów o świetle nie gorszym od F/2.8 i wstawić do APS-C i przy współpracy z obiektywem F/2.8 nie będzie problemu czy już będzie zupełnie nieużyteczna?
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
A po co Ci matówka od FF do APSC ???????????? Nie zmieścisz jej, zaczniesz przycinać- masz 80% szansy na spapranie jej. Nie rozumiem tych kombinacji.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
A są produkowane matówki APS-C z klinem do Pentaxa? Przecież te na focusingscreen.com też są podobno przycinanymi matówkami FF. Zresztą po co wydawać 80$ plus ewentualne cło i VAT jak można samemu sobie doszlifować matówkę. Robiłem to już i za pierwszym razem udało mi się ładnie ją przyszlifować tylko zepsułem ją przy wkładaniu bo za bardzo się spieszyłem. Za drugim razem będę wiedział na co mam uważać.
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
A matówki FF masz za darmo ?? Powodzenia. Weź pod uwagę jeszcze jedno- matówki każda firma Nikon czy Canon produkuje w kilku wersjach. Różnią się nie tylko gridem, rastrem czy klinem ale i grubością. Kupując gotową masz gwarancję że pod każdym względem pasuje do Twojego modelu puszki. Przycięta profesjonalnie, dostarczona wraz z niezbędnymi narzędziami potrzebnymi do bezpiecznej wymiany . Trzy razy przycinałem i szlifowałem matówki.... Sorry nie wierzę w szlifowanie domowymi sposobami matówki bez uszkodzenia jej. Zawsze jakiś syf wlezie....
 

pls2011  Dołączył: 19 Sty 2011
Narado napisał/a:
Sorry nie wierzę w szlifowanie domowymi sposobami matówki bez uszkodzenia jej. Zawsze jakiś syf wlezie....
Zdania są podzielone. Ja docinałem, myłem przekładałem z istDL2 do K-5 i żadnego syfu. Poza tym mały syfek nie ma wpływu na zdjęcia i ostrzenie, a klin i raster ogromny. Przyciętą kupną można równie łatwo załatwić, a strata kasy większa. Kolega zapewne ma udział w runku sprzedaży matówek że tak oponuje za gotową.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Ja szlifowałem na wolnoobrotowej ostrzałce z dużym kamieniem szlifierskim i jak to się robi ostrożnie i bez pośpiechu to może się udać. Potem przedmuchałem sprężonym powietrzem, wymyłem w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń, przepłukałem czystą wodą i od razu wysuszyłem sprężonym powietrzem. Żadnych śmieci ani zacieków i przebarwień nie widać.

A używa ktoś może takiej matówki: Canon Ef-S ? Jak to się sprawdza? Działa mniej precyzyjnie niż klin czy porównywalnie? Z jasnymi szkłami czasem jest problem bo GO jest tak płytka, że ostrząc w oparciu o centralny punkt a potem kadrując obraz robi się back focus. Może z taką matówką nie ma tego problemu?
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
To że syfek nie ma wpływu na zdjęcie - fakt, niema. Ale drugim faktem w moim przypadku jest to że taki syfek drażni jak gwóźdź w czterech literach. Przycinałem trzykrotnie a i tak skończyło się zakupem matówki w KatzEye. Gdybym od razu ją kupił - zaoszczędził bym sporo czasu, kasę wydana na matówki i od razu był bym zadowolony. Niestety kiedy stałem się posiadacze K3 - KatzEye przestało istnieć. Tak więc to nie udziały bo takowych nie posiadam , a własne doświadczenie. Jeżeli ktoś nie chce z niego korzystać- niech je zdobywa na własnej skórze - powodzenia :-B
PS .
Nie używaj do mycia matówki płynów do naczyń. Posiadają dodatki pielęgnujące skórę które mimo dokładnego płukania pozostają w mikroporach matówki.... będzie łapała kurz.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
To czym najlepiej myć matówkę? Czytałem, że Izopropanol też się nie nadaje. Poza tym płyny do naczyń zawierają również nabłyszczacz, który działa odpychająco na wodę więc chyba również na przyleganie wszelkich syfów.

Jakbym miał wydawać 500zł na matówkę KatzEye czy nie wiele mniej na przycięte matówki z focusingscreen to już dyskusyjnym zaczyna być sens kupowania tańszych szkieł manualnych. Nie lepiej wtedy zamiast wydawać na matówkę dołożyć do obiektywu z AF?
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
Manuale to specyficzne szkła. Mam ich ponad 40. Zeissy, Meyer-Optic, Takumary, Mamiye, Pentax-y. Niektóre z nich mają ponad 50 lat a wyglądają jak by przed chwilą opuściły fabrykę. Każdy z nich ma swoją specyfikę obrazowania. Mam szkła z AF w zakresie od 16 do 300 mm (5 zoomów i 4 stałki) ale uwielbiam manuale i ponad 70% zdjęć właśnie nimi robię. Ja nie kupuję manuali dlatego że są tanie (zresztą te perełki wcale nie są tanie). Znajdziesz wśród nowych szkieł z AF takie które ma 15 listków w przysłonie i daje taki bokeh jak Orestegor 200/4.0 Meyer-Optic Gerlitz ? To szkło ma ponad 50 lat i ma u mnie dożywocie. Sonnar 300/4.0 Zeissa to wydatek w Polsce ok.1000 zł, u mnie już trzeba za niego zapłacić 500 CAD $. Tak więc to nie cena a specyfika szkieł powoduje zainteresowanie nimi.
 

pls2011  Dołączył: 19 Sty 2011
Grzenio napisał/a:
To czym najlepiej myć matówkę? Czytałem, że Izopropanol też się nie nadaje.

Nie radzę chyba, że ja kupiłem zły. Najlepszy efekt uzyskałem szarym mydłem. Wyszedłem z założenia, że bez domieszek i najmniej inwazyjne.
Grzenio napisał/a:
Jakbym miał wydawać 500zł na matówkę KatzEye czy nie wiele mniej na przycięte matówki z focusingscreen to już dyskusyjnym zaczyna być sens kupowania tańszych szkieł manualnych.
Trochę racja, aczkolwiek AF nie jest doskonały plus ostrząc manualnie można zaoszczędzić na aparacie nie zmieniając K-5 na wyżej z powodu poprawionego AF. Podzielam również zdanie Narado, że manuale są specyficzne bo są i to nie tylko pod względem wytrzymałościowym. To jest jak dyskusja winyl czy płyta CD, wzmacniacz lampowy czy na układach scalonych. Starsze obiektywy były robione "analogowo" toteż ich obrazowanie jest bardziej "analogowe" I choćby z tego powodu nie sprzedam swoich manuali. Niektórzy specjalnie focą Heliosami.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
pls2011 napisał/a:
Najlepszy efekt uzyskałem szarym mydłem. Wyszedłem z założenia, że bez domieszek i najmniej inwazyjne.

Jak myję czasem okulary mydłem to zawsze zostaje na nich paskudny osad, który nie chce się spłukać nawet pod silnym strumieniem wody. Być może roztwór wody z mydłem nie będzie powodował takiego osadu ale wolałbym nie ryzykować. Być może zależy to od twardości wody. Ja matówkę płukałem w wodzie z płynem do naczyń i jak na razie nie zauważyłem problemów. Czasem myję również laminat miedziany (do produkcji płytek PCB) przed nałożeniem emulsji światłoczułej i zauważyłem, że po myciu Izopropanolem woda "klei" się do laminatu a po jej wyschnięciu zostają zacieki. Jak wymyję laminat płynem do naczyń to woda szybko spływa i nie zostają żadne smugi.
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
Heliosy to całkiem przyzwoite szkła. Mają przy tym pewną cechę, zakręcają bokeh. Im bardziej kontrastowe i bogatsze w szczegóły tło -tym efekt jest mocniejszy. Jest to określane jako "swirly bokeh". Można to spotęgować obracając jedną soczewkę w obiektywie uzyskując odjechane efekty


Tak więc manuale kryją w sobie wiele możliwości, trzeba je jedynie poznać i polubić.
Helios 44M7 to jedna z najostrzejszych pięćdziesiątek na rynku, ale większość jak zobaczy go na giełdzie mówi ".... Helios, ruski badziew" . Potem jak zobaczą fotkę z niego- nie wierzą że ten "ruski badziew" daje taki obrazek ....

[ Dodano: 2016-03-07, 06:14 ]
Grzenio, klei się bo powierzchnia jest idealnie odtłuszczona.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Narado napisał/a:
Grzenio, klei się bo powierzchnia jest idealnie odtłuszczona.

Tylko co z tego, że powierzchnia jest idealnie odtłuszczona jak i tak nie mogę wytrzeć wody żadną szmatką bo zostałoby mnóstwo paprochów i jedynie pozostaje zdmuchnięcie wody bo pozostawienie jej do wyschnięcia zawsze spowoduje smugi lub ślady po wyschniętych kroplach. Po prostu łatwiej się zdmuchiwało wodę po myciu w płynie do naczyń niż po myciu w izopropanolu.
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
Po to się myje izopropanolem żeby nie myć wodą. Najpierw spłucz wodą, osusz , potem izopropanolem i zostaw do wyschnięcia. Nie chcesz śladów po wodzie- użyj wody destylowanej. Te ślady to nic innego jak pozostające po odparowaniu związki mineralne.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Ale matówki nie będę mył w izopropanolu. Wystarczy, że myję izopropanolem czasem szkła i zostają smugi. Wolę nie ryzykować, że smugi zostaną mi na matówce bo ich niczym nie wypoleruję. Podałem tylko przykład jakie napięcie powierzchniowe ma materiał po wymyciu izopropanolem a jakie po wymyciu płynem do mycia naczyń.
 

fanmario  Dołączył: 23 Paź 2007
Matówkę myje się wodą pod bieżącą wodą najlepiej.
Można na koniec przepłukać w destylowanej ale po zwykłym myciu kranówką kamienia ani smug nigdy się nie dopatrzyłem.
Żadnych detergentów.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Grzenio napisał/a:
są produkowane matówki APS-C z klinem do Pentaxa?

Miałem w K10 matówkę z klinem prod. Nikona. Typu nie pamiętam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach