Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
gebi, jak dla mnie to 100ISO jest po prostu piękne. Szkoda że w tej galerii nie można oglądać innych zdjęć w 100%. Co do metodologii - można spytać na forum do którego podałem link, ale wątpię żeby gościu coś przeskalowywał. Po zdjęciach poznać że aparat potrafi trzymać bardzo dobrze, przynajmniej ;) . Co do wyższych ISO - tak, są nieco bardziej zaszumione niż te same czułości z deesa, ale ten szum jest mniej kontrastowy i równiej rozłożony - widać to nawet w tych "paskudnych" miniaturkach.

[ Dodano: 2006-11-30, 08:05 ]
I jeszcze jedna opinia
Cytat

I have shot the k10d for 2 days now and would love to leave some comments. I have owned, canon 10d, 20d, 30d, 5d Nikon d1x, and d200 Fuji S2,s3pro

I am blown away with the features on this camera that I will actually use. The SR is superb. The damn 18-55 cheap kit lens is 10x better than either the nikon or canon entry kit lens. I love it. I had already planned to sell it just because I thought it would be cheap. I would have paid $300.00 for it had I seen it prior to purchase. The ability to shoot an image, and then in camera run through all the white balances while looking at the image change is ridiculously helpful. So briliant. The autofocus is as fast as canon/nikon. The build feels like the d200, very heavy and secure. The ergonomics and MUCH better than canon and on par with any nikon I have owned. The shutter sounds like a damn leaf shutter, I couldn't believe how soft it was. I was thrilled. I really am blown away. Noise is somewhere between the 5d and the D200. Not nearly as bad as the d200, not nearly as non existent as the 5d. But very workable, and when present, very film like. Really not much need to shoot high iso's with the SR, but I would say the noise seems very similiar to my 10d/20d experience. The turns on the battery door and card door seem so obvious, and strong, but for some reason my other cameras never had a strong latch like this. The 77mm limited is a jewel on this camera. Easy to manual focus when needed, and the colors and image really becomes 3d compared to my other cameras. The canon 5d with the zeiss lens/adapter was very close, but overly contrasty- blowing out whites to easily, and extremely hard to focus when closing down. The pentax viewfinder is as bright and nice as my 5d was, although the readings are a little tougher to see, but not much. I'm stoked. I almost didn't write anything, hoping that no one else will buy the camera and I would have an edge on everyone. But I simply can't resist. And glad to have invested in a company that is actually making things that are helpful to the photographer, and not just gouging everyones wallets. I went from the Canon 5d with 17-85IS lens, 50mm 1.4 lens to- Pentax k10d with grip, 77mm 1.8, 43mm 1.9, and 18-55 kit. COULDN'T BE MORE IMPRESSED! Chris Tapp www.christapp.com
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
gdzie nie wejdziesz, tam szumy - ludzie ja wiem, że jesienno-zimowe wiatry wieją, dzrewa szumią i kilka nnych rzeczy też, ale bez przesady
 

Zbigniew  Dołączył: 04 Lis 2006
Posłuchajcie - a czy szumów nie powinno porównywać się nie względem ISO, ale biorąc pod uwagę więcej parametrów, jak choćby czas naświetlana? Chodzi mi o to (przykład), że ustawiając takie same ISO w dwóch puszkach i dla identycznych kadrów dwa aparaty (z takimi samymi obiektywami) wcale nie muszą ustawiać takich samych czasów ekspozycji. Było tak zdaje się gdzieś w C***, gdzie odpowiednikiem ISO 1000 było ISO 1250 z innego aparatu (albo jakoś tak). Czy ma to, Waszym zdaniem, jakiś wpływ na testy ? :->
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Bronek napisał/a:
jak dla mnie to 100ISO jest po prostu piękne.

Wcale nie zaprzeczam, że ISO100 jest bardzo ładne :-) Napisałem, że jest ładniejsze niż najniższa czułość w DS-ie.
Bronek napisał/a:
...ale wątpię żeby gościu coś przeskalowywał.

W takim razie musiałby przenosić aparat żeby zachować tą samą skalę na zdjęciu, jakby nie było aparaty mają matryce o różnej rozdzielczości. Z racji przeniesienia aparatu, korpus może delikatnie zmienić parametry naświetlania, matryca zostanie inaczej naświetlona, więc test też nie jest tak do końca miarodajny :-)

Nie zamierzam nikomu udowadniać, że DS jest lepszym aparatem od K10D, gdybym mogł chętnie zamieniłbym go na dziesiątaka (choć jeszcze na pewno nie nauczyłem się wykorzystywać wszystkich możliwości DS-a, ale to taki troszkę pęd do nowości). Głównie zależałoby mi na stabilizacji (bo nie zawsze mam ze sobą statyw i nie wszędzie chcę go nosić), dla której to czekałem na kasetkę (ale się nie doczekałem) poza tym liczę na szybszą ogólną pracę aparatu, podgląd zdjęcia, płynne przewijanie na powiększeniu, szybszy zapis zdjęć na kartę (postęp w technologii, w końcu minęły 2 lata od premiery DS-a) no i jeszcze pare innych bajerów.
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
gebi, na zdjeciu skala nie jest taka sama. Przyjrzyj sie. Ponadto, nie wiem czy robil ze statywu - jezeli nie to przy tej skali nie sposob nie "przeniesc" aparatu ;)

[ Dodano: 2006-11-30, 13:33 ]
Ja na TEN aparat czekalem od poltora roku - zaraz pare miesiecy po zakupie deesa gdy zdalem sobie sprawe czego mi w nim brakuje i zaplanowalem przesiadke na "wyzsza polke i nowsza generacje" gdy tylko sie pojawi :-> W sumie to wyjasnia, dlaczego jestem tak entuzjastycznie nastawiony :oops: :mrgreen:
 

ma1y  Dołączył: 24 Wrz 2006
Zbigniew napisał/a:
Posłuchajcie - a czy szumów nie powinno porównywać się nie względem ISO, ale biorąc pod uwagę więcej parametrów, jak choćby czas naświetlana? Chodzi mi o to (przykład), że ustawiając takie same ISO w dwóch puszkach i dla identycznych kadrów dwa aparaty (z takimi samymi obiektywami) wcale nie muszą ustawiać takich samych czasów ekspozycji. Było tak zdaje się gdzieś w C***, gdzie odpowiednikiem ISO 1000 było ISO 1250 z innego aparatu (albo jakoś tak). Czy ma to, Waszym zdaniem, jakiś wpływ na testy ? :->
moim zdaniem ma, canon i sony tak maja, ze daja na + na iso (kolokwialnie i nie profesjonalnie mowiac)
 

pjotrekm  Dołączył: 21 Lis 2006
Dla wszystkich szumowiczów (hmmm nie mylić z szumowinami) dla których najważniejsze są szumy przy wysokim ISO i to jest wyznacznik jakości aparatu, tu jest porównanie wysokich ISO dla k10D i d2x http://s126.photobucket.c...attern%20Noise/

Tak sobie myśle, a fotografuje już ładnych pare lat że tylko raz założyłem film ISO 1600 i jakoś mi się nie podobały wyniki. Tydzień temu po 1,5 roku pozbyłem się Canona 350 i jakoś też przez ten czas nie miałem okazji używać 1600. Jutro odbieram Kadyszkę i niestety obawiam się że w tym aparacie żadko będe używał ISO 800 o 1600 nawet nie wspomnę. Ostatnio przeprosiłem się ze statywem. Hmm, ten podglad kadru "przed" zrobieniem zdjęcia w K10D zaczyna mi się podobać. :mrgreen:
 
zigger  Dołączył: 08 Lis 2006
pjotrekm napisał/a:
Hmm, ten podglad kadru "przed" zrobieniem zdjęcia w K10D zaczyna mi się podobać. :mrgreen:


A na czym on dokladnie polega?

[ Dodano: 2006-11-30, 15:36 ]
pjotrekm, podzielam Twoj poglad na wysokie ISO. W moim przypadku tylko sporadycznie. W pracy za to uzywam b. czesto, ale mam do tego inny sprzet, wiec nie ma co porownywac :-P
 

pjotrekm  Dołączył: 21 Lis 2006
Dokladnie dowiem sie jutro jak to dziala a z opisu wynika ze pstrykasz fotke a ona od razu ci sie pojawia na LCD, bez zapisu na kartę. Więc sam decydujesz czy ja zapisać czy nie. To tak jakbyś podłaczył tylną ściankę z polaroidem do wielkiego lub średniego formatu... takie coś kiedyś było dostępne tylko dla tychże właśnie formatów, chociaż sam kiedyś w komisie w Brukseli widziałem ściankę polaroida do nikona F4...tylko co na obrazku 24x36 widać?
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
zigger napisał/a:
A na czym on dokladnie polega?

Po przesunieciu dźwigni przy spuście w prawo zamiast podglądu GO, aparat robi fotke, ale jej nie zapisuje na karte. Oczywiście ustawia się to w menu, czy ma być podgląd GO czy próbne ujecie. Można ustawić sobie, czy ma pokazać histogram czy nie. Każda operacja wykonana po tym ,kasuje ujecie. Nawet fajna sprawa, Kasetka też to ma.
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
pjotrekm napisał/a:

Tak sobie myśle, a fotografuje już ładnych pare lat że tylko raz założyłem film ISO 1600 i jakoś mi się nie podobały wyniki. Tydzień temu po 1,5 roku pozbyłem się Canona 350 i jakoś też przez ten czas nie miałem okazji używać 1600. Jutro odbieram Kadyszkę i niestety obawiam się że w tym aparacie żadko będe używał ISO 800 o 1600 nawet nie wspomnę.

Szczerze mówiąc, to nie rozumiem tej fobii przed używaniem wysokich ISO. Piotrek, powiedz z ręku na sercu, czy gdybyś był pewien, że robiąc zdjęcie na ISO800 czy 1600 nic, ale to dosłownie nic nie stracisz na jakości zdjęcia (brak szumów, brak strat w dynamice zdjęcia), naprawde nie używałbyś wyższych czułości? (możesz odpowiedzieć sobie sam w myślach)
W analogu używałem praktycznie wyłącznie negatywów ISO100, ale to głównie dlatego, że nigdy nie wiedziałem, czy nie zrobię zdjęcia swojego zycia i nie będę żałował, że mam założony zbyt czuły film (ze względu na ziarno), a nie chciałem przezbrajać co chwila aparatu, zaś dwa korpusy nosiłem ze sobą dopiero na urlopie w ubiegłym roku. W cyfrówce zmieniam ISO w razie potrzeby. W piątek robiłem zdjęcia na kopalni i nie powiem, żeby wysokie czułości mi się nie przydały (pomimo tego, że miałem statyw). Z obiektywem 1.7/50 i czułościami 1600/3200, czasem nawet niżej mogłem spokojnie robić sobie zdjęcia z ręki i miałem pewność, że uchwycę też bardziej dynamiczne sceny.
Tak więc, nie bójmy się wysokich czułości :-)
 
pxm  Dołączył: 17 Paź 2006
pjotrekm napisał/a:
Dokladnie dowiem się jutro jak to dziala a z opisu wynika ze pstrykasz fotke a ona od razu ci się pojawia na LCD, bez zapisu na kartę.


A nie jest to po prostu ta funkcja co w K100D, ze jest to podglad glebi ostrosci wlasnie na LCD? :) (oczywscie mozna sobie wybrac tez podglad GO w wizjerze).
Bo tak wlasnie to wygladalo jak bawilem sie K100D w MM. Przesuwalem wajhe na podglad GO i na LCD ukazala mi sie fotka jakby wygladala i nie bylo to jeszcze zapisywane na karcie.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
pxm napisał/a:
A nie jest to po prostu ta funkcja co w K100D, ze jest to podglad glebi ostrosci wlasnie na LCD? :) (oczywscie mozna sobie wybrac tez podglad GO w wizjerze).
Bo tak wlasnie to wygladalo jak bawilem się K100D w MM. Przesuwalem wajhe na podglad GO i na LCD ukazala mi się fotka jakby wygladala i nie bylo to jeszcze zapisywane na karcie.

tak, to jest dokładnie to samo.
 
zigger  Dołączył: 08 Lis 2006
To faktycznie moze byc czasami przydatne. Fajne ustrojstwo, chociaz teraz dla mnie jeszcze niedostepne :-D

[ Dodano: 2006-11-30, 17:03 ]
Dzieki za wyjasnienie :-B
 

pjotrekm  Dołączył: 21 Lis 2006
Gebi.

Powiem tak czym skorupka za mlodu... Ja zaczynalem przygode z fotografia na ksiazkach Cypriana i innych autorów starej szkoły. Byly pisane w latach 50tych (a nawet wczesniej) a potem sukcesywnie wznawiane. I jakos tak pozostalo. Bo tam ISO 100 to juz byl film wysokoczuly :lol: Duzo fotografowalem na czarnobialych filmach i ulubiona czuloscia dla mnie bylo ISO 400. Super tonalnosc i swietne ziarno Wiec szumy jako takie mi nie przeszkadzaja. W moim jednak przypadku nie potrzebuje wysokich czulosci. nigdzie mi sie nie spieszy i moim celom fotograficznym tez nie. Ale gdyby na 1600 mialbym jakosc taka jak na 400 to czemu nie, czasami... z tym ze zanim to nastapi to musi troche jeszcze wody uplynac albo inaczej zestarzec sie wywolywaczy...

a swoja droga coraz bardziej tesknie do zapachu utrwalacza :-P . kurcze wyjdzie ze jestem jakims cholikiem.... i gumą :idea: bym sie znowu pobawil... echhh.....
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
djack napisał/a:
W tej gablotce, którą oglądałem ceny nie różnią się aż tak drastycznie. Nie pamiętam dokładnie, ale tak mniej więcej +- stówa, dwie stówy, coś koło tego (obok siebie stały K100D, 1L i 1S +kity). Jak będę w najbliższym czasie w pobliżu MM to sprawdzę.


No dobra, sprawdziłem. GX-1S 2799 zł, GX-1L 2499 zł, a Kasetka zniknęła z gablotki. na jej miejscu leży teraz jakiś zagubiony dekielek od obiektywu Canona.
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
Wczoraj byłem na spacerze w lesie, szumi jak diabli :-) A już zupełnie poważnie, troche mnie te szumofobiczne dyskusje zdołowały i tak się w tym wszystkim pogubiłem, że dzisiaj odebrałem 6x7 :-) Zobaczymy jak się sprawdza te 50 mln pixeli...
Pozdrawiam!
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Lipa napisał/a:
Wczoraj byłem na spacerze w lesie, szumi jak diabli :-) A już zupełnie poważnie, troche mnie te szumofobiczne dyskusje zdołowały i tak się w tym wszystkim pogubiłem, że dzisiaj odebrałem 6x7 :-) Zobaczymy jak się sprawdza te 50 mln pixeli...
Pozdrawiam!

Ja wczoraj odebrałem głupie, małoobrazkowe slajdy (używany głównie SMC Takumar 55/1.8 oraz S-M-C Takumar 28/3.5), obłędne kolory. Kurczaki, po co mi była wogóle ta cyfrówka? :shock: :mrgreen: :lol: W szufladzie mam jeszcze Lubitela coby spróbować kiedyś 6x6 :-)

Ps. Już wiem po co mi cyfrówka, na trzech klatkach mam rysy :-? :-(
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Ja osobiście nie tak znowu żadko używam wysokiego iso - zwłaszcza na koncertach - nawet ze statywem nie da się uchwycić ostro poruszających się muzyków przy słabym świetle. A jeszcze rzadko da się robić ze statywem. I żaden antyszejk nie pomoże na ruszające się postacie
Nie demonizuję i fetyszyzuję szumów, ale uważam że tak szybko rozwijająca się technologia cyfrowa powinna kłaść większy nacisk na kwestię szumów. I chyba normalne powinno być, że nowszy aparat, nawet jak ma 4 mln pikseli więcej powinien mniej szumieć od poprzednika a przynajmniej tyle samo.

Swietnym przykładem jest panasonic fz 20, 30, 50 - ciągle doładowują pikseli, polepszają funkcjonalność itp, a szumy rosną,
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
FraZa, wraz ze wzrostem liczby pikseli maleje powierzchnie pojedynczej fotoceli (albo "piksela") bo nie wzrasta powierzchnia sensora. To ze maleje powierzchnia fotoceli powoduje ze pada na nie mniej fotonow. Wiec jezeli chcesz miec aparat o malym szumie, to po prostu kupujesz taki ktory ma duze fotocele - czyli albo "mala rozdzielczosc" albo bardzo duza (i droga) matryca.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach