dragunoff  Dołączył: 23 Lut 2008
Kompakt o maksymalnej rozdzielczosci 3.2MP
Witam szanownych forumowiczow
Nie owijajac w bawelne - organizatorzy festiwalu zakazują wnoszenia na teren imprezy aparatow mających znamiona profesjonalnosci czyli takich o matrycy większej niz 3,2 mega piksela ( twierdzą ze aparaty o matrycy wiekszej niz 3.2 moga byc narzedziem wykorzystanym do robienia zdjec w celach komercyjnych, nie chca po prosty zeby komus udalo sie zrobic kilka zdjec znanym osobom w rozdzielczosci i jakosci ktora nadawalaby sie na sprzedarz).
Nie mam pojęcia jak bardzo geste bedzie sito na bramce, nie wiem w jaki sposob maja zamiar weryfikowac wielkosc matrycy itd, oczywiscie bede staral sie przemycic do srodka moja stara kasetke i kilka szkiel ale na wszelki wypadek potrzebuje miec jeszcze aparat ktory spelni oczekiwania organizatorow czyli kompakt cyfrowy o rozdzielczosci do 3.2 MP.
Co kupic ?
Nic nowego pewnie nie uda mi sie nabyc, 3.2MP to staroc, nowe telefony kom maja wiecej.
Ze wzgledow ideologicznych szukam Pentaxa choc jak na razie numerem jeden jest Olympusa MJU 300. Jakies pomysly ? Aparat ma byc maly (mieszczacy sie w kieszeni dzinsów), zoom cyfrowy nieistotny, zoom optyczny jakikolwiek przydalby sie moze, ale bez szalenstw, bajery w stylu rozpoznawanie twarzy itd nieistotne, najwazniejsza jakosc zdjec, mozliwosc robienia udanych zdjec przy kiepskich warunkach oswietleniowych, wytrzymalosc na kurz/wilgoc..mam nadzieje ze sa w ogole aparaty ktore spelnilyby moje wymagania.
Macie moze jakies doswiadczenia, sugeste ktore pomoglyby mi podjac decyzje ?
Chcialbym sie zmiescic w 500zl, bardzo chetnie zaplace mniej pozdrawiam :)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dragunoff, a może po prostu aparat na klisze? zabiłbyś ćwieka openerowcom..
Oczywiście wziąłbym niezaładowany aparat, najlepiej jakiś dalmierz z jasnym szkłem (bo wygląda staro). Otworzyłbym przy nich, żeby zobaczyli że to nie cyfra.. może to jest metoda?

a tak w ogóle ja bym wziął jakikolwiek nowy kompakt, najlepiej srebrny i na przezroczystej folii zrobił nadruk 3,2mpix i odpowiednio nakleił.. Oczywiście zasłaniając inne tego typu informacje, ale i nie każdy kompakt takowe posiada. Na wieczorne takie foty fajny byłby panas LX3.. to jeszcze nie przesądzone, ale może tam będę a jak tak to go wezmę.

A co do próbowania wniesienia lustra, to pomyśl czy warto w ogóle próbować, bo jak Cię nie wpuszczą to co zrobisz ze sprzętem? zostawisz w namiocie? Wrócisz do domu żeby odwieźć? Ja bym lustro zupełnie odpuścił.. cyfrowe oczywiście ;-)
 

dragunoff  Dołączył: 23 Lut 2008
Dalmierz do zrobienia, ME Superkę biorę musowo coby miec co wywoływać gdy przyjdzie jesienna zaduma. O kancie ze zmiana oznaczenia rozdzielczosci na aparacie tez myslalem a co :) Jesli chodzi o całą imprezę - nastawiam się na robienie zdjęć przy dzwiekach muzyki miłej mojemu uchowi, nie zamierzam szalec pod sceną gubiąc przy tym wszystko co mam przy sobie...no moze troszke poszaleje ale chcialbym przede wszystkim udokumentowac te pozytywne wibracje, radosc i zabawe.
Wracajac do starych dalmierzy, oplaca sie w nie teraz inwestowac bardziej niz w zloto i nieruchomosci, ceny szybują w górę szybciej niż gazy cieplarniane.
Pozdrawiam dziekuje i czekam inne pomysly
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dragunoff, a w ogóle to olej te aparaty.. ten arsenał.. wczuj się w klimat i baw się... miałem okazję być 2 lata temu, na Placebo, zupełnie nie żałowałem że miałem tylko kompakta, którego wyjąłem może ze 2 razy, po czym uznałem że to bezsens.. zrobić sensowne zdjęcie, to trzeba będzie się skupić.. jak się skupisz, to się nie pobawisz.. jeśli celem jest faktycznie zrobienie zdjęć, to czy warto za te pieniądze?

Żebyś z całej imprezy nie wyniósł tyle, co wynosili ochroniarze na ostatnich mistrzostwach w piłce nożnej, którzy stali bodaj co 10 metrów od siebie, tyłem do stadionu, obserwując tylko kibiców i słysząc krzyki w przypadku gola, gdy musieli byc podwójnie czujni...
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Co do kompaktów to mogę polecić Konica-Minolta Z-10.
3.2 MP właśnie, zoom 8x. Niedawno patrzyłem na alle, to poniżej 100 zł chodziły,
a i tak jeśli komuś się udało sprzedać, to w full zestawie.

Jedynie to, że do portków nie wejdzie...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
dagio napisał/a:
dragunoff, a w ogóle to olej te aparaty.. ten arsenał.. wczuj się w klimat i baw się
dagio, swiete slowa. Naprawde nie ma sensu targac tego sprzetu. No chyba, ze chcesz troche ludzi pofocic w ciagu dnia. Na duzych koncertach juz dawno dalem sobie spokoj z aparatami. Zdjecia robie tylko na malych kubowych gigach, gdzie moge robic zdjecia stojac praktycznie metr od muzykow.
 

dragunoff  Dołączył: 23 Lut 2008
Pewnie i masz racje dagio, bilety kupilismy wczoraj i jestesmy przyslowiowo "podjarani" całą sprawą, ja osobiscie bede tam przede wszystkim dla Placebo wlasnie, chyba ze organizatorzy zrobia nam jeszcze jakas niespodzianke. Pewnie skonczy sie na malutkim niezniszczalnym kompakcie i na zdjeciach ze sniadania przed namiotem ale jesli chodzi o teraz - chyba za bardzo wczulem sie w klimat przygotowan..
Ale kompakt musi byc, pytanie tylko jaki i jak bardzo niezniszczalny :)
Nigdy wczesniej nie bylem na tak duzej imprezie komercyjnej (pomijam trzy przystanki woodstock, troche inne zaplecze ideologiczne). Do lipca czasu jeszcze kupa ale doczekac sie nie moge. Powiedz dagio ze na zywo Placebo rządzi, slyszales to wiesz, powiedz :)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
dragunoff, polecam Canona S1is, 3.2 mega właśnie a zoom 10x ze bardzo dobrze działającą stabilizacją optyczną. Chyba na taką imprezę w sam raz a na allegro można baardzo tanio używkę kupić.

Wzięcie ze sobą np. MZ-5n z wielkim teleobiektywem nikogo nie przekona, nie ma pixeli ale pełnoklatkowe tele jest duże i mogą się tego przyczepić.

[ Dodano: 2009-02-15, 08:41 ]
Przez dłuugi czas robiłem takim zdjęcia :->

[ Dodano: 2009-02-15, 08:41 ]
I cholera nawet tam jest USM :evil:
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dragunoff napisał/a:
Powiedz dagio ze na zywo Placebo rządzi, slyszales to wiesz, powiedz :)


usłyszeć na żwo, coś pięknego... szkoda że nie zagrali wszystkich swoich piosenek ze wszystkich płyt.. a najbardziej zelektryzował mnie chyba Pierrot the clown.. to lekkie wejścietam.. zresztą, co chwila miałem ciary, heh.
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
Eldred napisał/a:
bardzo dobrze działającą stabilizacją optyczną.
Nie żebył bym złośliwy, ale z doświadczenia wiem że im mniejsze zdjęcia daje aparat tym mniej widać wszelkie rozmazania :) Tak więc wg mnie skuteczność stabilizacji wynika częściowo z ilości pixeli :)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Desmond, fakt :roll:
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Ja bym zamalowal 6-ke, 8-ke czy co tam na obudowie na 3.2. Przeciez nikt tego nie bedzie tego sprawdzal z katalogiem aparatow fotograficznych.
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
Idiotyzm jakiś. komórki dziś mają po 5 Mpix, co nie znaczy że sensowne zdjęcia z tego wyjdą...
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
rbucz, no przecież nie będą focić tablicy testowej każdą komórka przy wejściu na koncert żeby sprawdzić co "optyka" potrafi :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
rbucz napisał/a:
Idiotyzm jakiś. komórki dziś mają po 5 Mpix, co nie znaczy że sensowne zdjęcia z tego wyjdą...
A ja popieram. Gdyby to ode mnie to zalezalo, to bym wprowadzil granice 0,5 megapiksela, tak zeby nikt nie mogl wniesc zadnego aparatu. Nienawidze tego zaslaniania sceny swoim pozal sie boze aparacikami, ktora i tak pozadnego zdjecia nie zrobia. W tej chwili, praktycznie kazdy duzy koncert jest dokumentowany przez ludzi z akredytacjami - wystarczy troche poszukac po koncercie i na pewno znajdzie sie zdjecia, jesli juz tak bardzoa nam na nich zalezy.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
dzerry, byłem przed świętami jakoś z moją Madzią na koncercie Ani Dąbrowskiej w filharmonii lubelskiej i przed nami siedziała para z kompakcikiem nikona, ciągle próbowali zrobić jakieś zdjęcie (z przedostatniego rzędu czyli tak ze 150mm by wystarczyło) a to z lampą a to utrzymać 2s próbowali, w końcu zaczęli się bawić w malowanie światłem, czyli robienie okrężnych ruchów aparatem naświetlejącym zdjęcie, rzeczywiście to dobija... :evil:
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
dagio napisał/a:
dragunoff, a może po prostu aparat na klisze? zabiłbyś ćwieka openerowcom..


zostałby "cofnięty" na bramce jako posiadacz profesjonalnego sprzętu. Przeżyłem to już niestety na koncercie w Krakowie. Wszystko co sprawia wrażenie modułowego (dslr-like, slr, dslr) było "cofane" jako profesjonalne. Uśmiałem się bo miałem mz-50 i heliosa w tym momencie podpiętego ;)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Grendel, Ciekawe jakby zareagowali na jakiegoś naleśniczka :D
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
thrackan, ostatnio ganialiśmy z Mic_kasem z aparatami po starówce lubelskiej i spotkaliśmy McGyvera z canoniarzem i nikoniarzem, ten drugi miał nikkora 70-200/2.8 (czy jakoś tak) chyba na d300, ogólnie gigantyczne bydle, a ja 70/2.4 ltd (maciupeństwo przy nim) powiem tylko że zerkał jakby z lekkim politowaniem ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Trzeba mu było powiedzieć, że nie masz Pudziana w rodzinie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach