volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Zawadził przecież o jakieś liny ;-) .
A śmigła są delikatne, moim zdaniem to naturalne że się tak połamały jak zapałki.
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Ewidentnie widać, że zawadził o line z tego dźwigu. Połamane skrzydła wirnika "skosiły" potem ogon.
 

react  Dołączył: 25 Sty 2009
dobra no to zawadził ale czemu wygiął się ten tył jak z plasteliny ? 35 sekunda dać pause widać ze ogon jest wygięty w dół.... a dużymi śmigłami zawadził o małe potem jak spadał....
a puściłem sobie " dzwony Czarnobyla" i tam mówią, gościu opowiada ze jak zrzucali radioaktywne kawałki z dachu po 1 minucie mogli tam być to stal na łopatach i szpadlach się gięła jak bez mała naleśnik się zawijała... skafandry się robiły sztywne... tylko ołów mógł zatrzymać jako tako promieniowanie.... sprzęt ciężki jak wjeżdżał do budowania sarkofagu to stawał i się psuł , tak samo mówi o tym helikopterze że nie jeden dostawał awarii jak przelatywał nad sarkofagiem nawet dźwigi i żurawie doznawały awarii....... po 10 latach gościu gdy je śniadanie który tam pracował to czuje dalej posmak ołowiu. w ustach...
nie wiem co i jak ale pisze to co mówią tym filmie ... film zgrywany z TVP 2

Znajoma odpisała mi na @ co do pytania mojego o wycieczkę.... oni si etym nie zajmują ale da mi wykaz najszybciej w piątek jakie biura to organizują na terenie polski...

pozdro... :-B
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
react napisał/a:
wygiął się ten tył jak z plasteliny ?

bo mniejsze śmigło się śmigłuje po to, żeby cały helikopter się nie helikopterował. I jak większe śmigło się przestało śmigłować przez uderzenie w drut (a cała machina również przez to zastygła na chwilę w powietrzu), to pozostała niezaspokojona siła mająca swoje korzenie w śmigłowaniu się mniejszego śmigła. To tak jakbyś miał ołówek z gumką, trzymał mocno ołówek i pchał gumkę, tak prostopadle do ołówka. I zróżniczkowałbyś w ten sposób ołówek.

c.b.d.u.

przynajmniej ja tak to widzę
;-)
*puf*

 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
react napisał/a:
Znajoma odpisała mi na @ co do pytania mojego o wycieczkę.... oni si etym nie zajmują ale da mi wykaz najszybciej w piątek jakie biura to organizują na terenie polski...

Świetna wiadomość. Będzie można zacząć dyskutować nad terminem i kosztami wyjazdu... oraz ilości Pentaxiarzy chętnych do wypadu ;-)
 

kapsel  Dołączył: 13 Lis 2008
j+ powinien zaocznie dostać dyplom magistra łopatologii wyjaśniającej z zakresu mechaniki.Dyplom z dębowymi liśćmi, mieczami i pieczątką.
 

react  Dołączył: 25 Sty 2009
błhehehe dobre :lol:

czyli wyhelikopterował się na maxa :-P

hmmm to może niech ktoś już coś napisze kto by się pisał na poważnie (wstępnie ) na wypad ?
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
kapsel napisał/a:
j+ powinien zaocznie dostać dyplom magistra łopatologii wyjaśniającej z zakresu mechaniki.Dyplom z dębowymi liśćmi, mieczami i pieczątką.
ba - a o ocena z obrony - (t)szóstka w serduszku :-)
*puf*

 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
react napisał/a:
kto by się pisał na poważnie (wstępnie ) na wypad ?

Skromnie przyznam , że ja ;-)
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
Ja tego wypadu w tym roku nie widzę, za dużo sporych wydatków mnie czeka... :-(

Co do gięcia śmigłowca z powodu promieniowania to tylko śmiech :mrgreen: , po prostu zawadził o liny, kabina poszła w jedną stronę, a ogon w drugą. A wirnik ogonowy jest po to, żeby równoważyć obrót śmigłowca spowodowany wirnikiem głównym.
Poza tym nad reaktorem przez wiele dni regularnie latały śmigłowce i robiły zrzuty, i nikt i nic się nie gięło. No może tylko załoga jak potem opróżniała przymusowo żołądki.
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Fakt. Jeśli miały się łopaty topić od promieniowania, to czemu reaktor się nie topi? ;-P.

Promieniowanie nie ma tu nic do żeczy.

Natomiast podobno kopali tunel pod reaktorem, żeby jego stopione elementy (od zwykłej temperatury), nie wtopiły się w glebę i dalej do wód gruntowych, bo to groziłoby ich skarzeniem substancjami radioaktywnymi.

Zwykłe nawet niemałe promieniowanie, jeśli stoisz obok czegoś radioaktywnego nie jest bardzo szkodliwe, dopuki nie przebywasz przy tym 24h/d.

Natomiast drobna ilość substancji radioaktywnej, jeśli ją pochłoniesz (oddech, spożycie), to np. metale (pierwiastki) zostają w kościach i tam siedząc wiele lat ciągle wysyłają promieniowanie, co dalej powoduje poważne schorzenia, nowotwory.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Raven napisał/a:
Co do gięcia śmigłowca z powodu promieniowania to tylko śmiech :mrgreen:
takie rzeczy to tylko w StalkErze. :-P
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
volender, sarkofag chyba wygląda tak:



A na poziomach pod reaktorem widać stopioną "mieszankę" metali, w tym także tych radioaktywnych.
 

maciejza  Dołączył: 12 Gru 2008
promieniowanie tła w prypeci jest nizsze niz w warszawie.
Sa miejsca w Polsce gdzie promieniowanie przewyzsza normy, zeby bylo ciekawiej są to uzdrowiska.
Przede wszystkim nalezy rozrózniać rodzaje promieniowań oraz w dużym uproszczeniu jakie pierwiastki jak szybko sie rozkladają.

W czernobylu jest hotel w którym można spac, jest muzeum-wystawa, która mozna zwiedzic. Samo promieniowanie jest podwyzszone przy sarkofagu. Zwiekszone dawki napromieniowania wykazuje mech i grzyby.

Oko moskwy praktycznie niedostepne dla ludzi (sa wyjatki .. mala grupa i dolary), Park maszyn niedostepny bo jakies barany chcialy ukrasc czesci silnika z helikoptera .. wiec zamkniete ...

opinie co do skazenia/awarii sa skrajne .. czas zapewne pokaze.

Na discovery i planete byly ciekawe programy:
"Katastrofa w Czarnobylu"; "The Battle Of Chernobyl"; "Piętno Czarnobyla".

Dla ciekawych tematyki polecam kilka linkow .. opinie trzeba samemu wyrobić.
Aha i wycieczki .. co miesiac tutaj:
http://www.chernobylzone....hp?journeyid=21
inne: http://www.ukrcam.com/tour/tour_3.html

ten koles organizowal kameralny wyjazd pod koniec lutego :
http://www.podniesinski.p...rnobyl2008.html

troszke akademickich wywodów:
http://www.if.pw.edu.pl/~.../Dozymetria.doc

ciekawostki:
http://www.fornalski.root..._Czarnobylu.pdf

http://www.polityka.pl/po...reads&page=text
http://www.wprost.pl/ar/?O=8939
http://archiwum.wiz.pl/1997/97031700.asp
http://www.ipj.gov.pl/pl/...czernobyl20.htm
http://www.rzeczpospolita...datek1_a_4.html

relacje:
http://www.teatrbiuropodr.../reportarz.html
http://www.eksel.user.icp...z/czarnobyl.php

fajne foto:
http://home.cc.umanitoba.ca/~dmcmill/index.html

na dysku mam kilkadziesiat zdjec z lat 80tych prypeci ... mozna je tez znalezc w sieci ..

polecam tez eksploracje tych zasobów:
http://pripyat.com

a moje zamilowanie do tej tematyki zaczelo sie od eleny
http://www.angelfire.com/extreme4/kiddofspeed/


to tyle w temacie ...
no moze jeszcze .. z polskim biurem podrozy bym sie nie wybral ... predzej z ekipą strefazero.org lub prypiat.pl ew. pentax.org.pl :P

--edit--
o tu jest ten helikopter o którym była mowa ;)
http://www.metacafe.com/w...ear_powerplant/
 

sahib  Dołączył: 14 Lut 2009
Przyznam szczerze, że wycieczka do Prypeci chodzi za mną już kilka ładnych lat (co wzbudza spory niepokój w mojej drugiej połówce), ale nigdy nie mogłem jednocześnie zgrać wolnego czasu i funduszy potrzebnych na wyjazd. W tym roku chyba będzie inaczej, dlatego można mnie uważać za "chętnego" w razie gdyby cała sprawa posunęła się do przodu.
 

react  Dołączył: 25 Sty 2009
a czy ja pisałem o topieniu blachy ? (volender - Promieniowanie nie ma tu nic do żeczy. - rzeczy :-P )

po 2 cienkiej a nie 50 cm jak filary z sarkofagu...

po 2 dać adresy wyślę na czyjś koszt VHS z filmem " Dzwony Czarnobyla " wtedy powiecie co i jak.... i wybuchniecie śmiechem... naukowcy i chemicy :evil:

ps.
oryginału nie wyśle zrobię kopie jak coś ....
 

gorky  Dołączył: 25 Kwi 2006
Ja bylem w Zonie, nawet organizowalem taki wyjazd - robilismy troche pomiarow naukowych.

Jak bede mial chwile czasu to napisze cos wiecej ;)

 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Jak to wyglądało ze strony organizacyjnej?
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
react, nie obraź się, ale czerpanie wiedzy naukowej/fachowej z programów na Discovery ma taki sam sens jak opieranie badań naukowych na artykułach np. z gazety "Wiedza i Życie".
Czasami po prostu wystarczy zdroworozsądkowe myślenie.

Na temat Czarnobyla powstało tyle mitów, że zwykłemu człowiekowi ciężko odróżnić prawdę od fałszu i dlatego trzeba na wszystko patrzeć z przymrużeniem oka.

Np. sprawa wzrostu zachorowalności na daną chorobę. Po katastrofie przeprowadzono wielokrotnie więcej badań niż zwykle, to i wykryć było więcej. Oczywiście promieniowanie też miało wpływ, ale czasami mniejszy niż mogłoby się wydawać.

Sprawa śmigłowca wykręcającego się pod wpływem promieniowania to już szczytowe osiągnięcie mitomanów.
 

AreKc  Dołączył: 27 Cze 2008
gorky napisał/a:
Ja bylem w Zonie

A zrobiłeś sobie piknik na skraju drogi? ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach