jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
gilbert, dzerry, też zapakowałem nowe baterie. Zobaczymy co z tego będzie. Z drugiej strony mam wrażenie, że z roli na rolkę jest gorzej, więc albo to wina aparatu, albo warunków (zimniej oraz zdjęcia po włączeniu aparatu). Przyszedł do mnie 2. egzemplarz "małego", więc zobaczymy czy to faktycznie tak powszechny problem.

[ Dodano: 2009-03-18, 12:30 ]
No, i nowe baterie oraz higiena temperaturowa zadziałały. Ani jednej pustej klatki.
 
gilbert  Dołączył: 19 Lut 2009
Na flikrze w grupie contaxowcow napisalem swój problem i dostalem taka odpowiedz jakby kogos interesowala.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Yep! Ive had this problem, and it got worse and worse over a short period. The film would advance but shutter wouldnt work. Frustrating as so much film was wasted!
Its an intermittent shutter fault which kyocera rectify but it costs.

So about 2 weeks ago I sent the camera to contax (kyocera) for a service. it cost me £207 all in, but the service was good, problem was ironed out, they also serviced the camera and included another 6 months warranty with it and posted it back to me!
So you need to send it to Contax service centre (for wherever you are) for the uk its www.contaxcameras.co.uk/

hope this helps
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
gilbert napisał/a:
£207


Za Ł300 mozna dostac uzywke ze sklepu, tez z 6mc gwarancji...
 
gilbert  Dołączył: 19 Lut 2009
"Its an intermittent shutter fault" ciekawi mnie co to znaczy tak wlasciwie
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
gilbert, intermittent to coś jak okresowy czy przelotny.. W tłumaczeniu to będzie "To jest okresowy błąd migawki"
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
matth napisał/a:
intermittent


W sensie ze wystepujacy losowo, nieregularnie, nie do latwego przewidzenia / odtworzenia
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
alkos, zupełnie jak przelotny deszcz ;-)
 
gary  Dołączył: 20 Wrz 2009
Witam wszystkich, zarejestrowałem się gdyż wszystko co przeczytałem tutaj o g2 nie odpowiedziało na moje pytanie :)
Otóż miałem ostatnio g2 w rekach i zdziwiła mnie jedna rzecz - rozumiem ze wizjer zaciemnia się zgodnie z ogniskową podpiętego szkła i przy 28mm było wszystko ok. Natomiast przy zapiętym 45/2 obraz w wizjerze zmniejszał sie PO nastawieniu ostrosci - zmniejszał się nie symetrycznie, a do prawego rogu - dawało to dziwny efekt że pole AF nie było w srodku kadru. Ktoś z użytkowników może powiedzieć czy tak ma być czy to wada tego egz.?
dzięki
pzdr
gary
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
gary napisał/a:
Natomiast przy zapiętym 45/2 obraz w wizjerze zmniejszał sie PO nastawieniu ostrosci - zmniejszał się nie symetrycznie, a do prawego rogu - dawało to dziwny efekt że pole AF nie było w srodku kadru. Ktoś z użytkowników może powiedzieć czy tak ma być czy to wada tego egz.?
dzięki
pzdr
gary


absolutnie to nie jest żadna wada tylko normalne działanie aparatu.
musisz wtedy lekko przekadrować obraz ;-)
 
gary  Dołączył: 20 Wrz 2009
dzięki. czy nie jest to dziwne ze widząc kompozycje obrazu, ustawiam ostrosc i nagle zmienia sie kadr? :)
 

ebelbeb  Dołączył: 04 Lip 2007
gary, to się nazywa "korekcja błędu paralaksy". Obiektyw i celownik patrzą na wprost. Na dużą odległość to nie stanowi problemu. Ale im bliżej aparatu znajduje się punkt, na który ostrzysz tym większa różnica pomiędzy obrazem widzianym przez wizjer i tym widzianym przez obiektyw. Żeby wizjer pokazywał dokładnie to, co dostaniesz na filmie trzeba go "pochylić" w stronę środka obrazu widzianego przez obiektyw. Stań w jednym punkcie i spójrz na wprost, na coś w odległości metra od siebie. Przesuń się metr w lewo i spójrz ponownie na wprost - widzisz zupełnie inny kard niż poprzednio. Musisz obrócić głowę, żeby zobaczyć w miarę to samo co poprzednio. W miarę bo patrzysz na to pod innym kątem. Podobnie wizjer też stara się pokazać w miarę ten sam kadr.

[ Dodano: 2009-09-20, 15:35 ]
Żeby uniknąć tego kombinowania wymyślono wizjer patrzący przez obiektyw. I powstały lustrzanki. :-)
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Nie wiem czy nie mylę pojęć, ale ta ramka 'pływa' - dostosowuje się do tego, co mniej więcej wyjdzie na zdjęciu. Jak wiesz, nie patrzysz przez obiektyw, tylko przez szybkę - ramka się musi przesunąć przy zmianie ogniskowej na krótszą, żebyś lepiej zobaczył obszar, który będzie obejmować zdjęcie. Jeśli wyostrzysz z powrotem na nieskończoność, ramka wróci do pierwotnego położenia.

[ Dodano: 2009-09-20, 15:39 ]
Ła, dziesięć minut pisałem posta.

ebelbeb, :-B
*puf*

 
gary  Dołączył: 20 Wrz 2009
tylko te lustrzanki sa duze :)
dzieki wielkie za wyjaśnienie! :)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Cytat
tylko te lustrzanki sa duze :)

? Coś mi się wydaje, że jednak taki MX z M40/2,8 jest jednak mniejszy od G2. Nie mówiąc już o Pentaxie 110, któremu ciężko pod względem 'małości' dorównać.
 
gary  Dołączył: 20 Wrz 2009
OK małe mam rozeznanie w analogach :) szukam odskoczni od 5d :) czyli nie lustrzanki. Szkoda ze nie ma miniluxow nigdzie... :)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
matb napisał/a:
Cytat
tylko te lustrzanki sa duze :)

? Coś mi się wydaje, że jednak taki MX z M40/2,8 jest jednak mniejszy od G2. Nie mówiąc już o Pentaxie 110, któremu ciężko pod względem 'małości' dorównać.


mx z 40 2.8 nie jest nawet w połowie tak fajny jak G2 z 28mką :-o
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
guerilla napisał/a:
mx z 40 2.8 nie jest nawet w połowie tak fajny jak G2 z 28mką :-o

Szczególnie jak wyczerpią Ci się baterie :-D

[ Dodano: 2009-09-20, 19:07 ]
Tak ma marginesie. MX był już porównywany do M6, G2. Co to za magia drzemie w tym korpusie?*

Pytanie retoryczne. Swojego zabieram jutro na streeta i odłożę dopiero jak przyjdzie obiektyw do G1 :-P
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
jorge.martinez napisał/a:
guerilla napisał/a:
mx z 40 2.8 nie jest nawet w połowie tak fajny jak G2 z 28mką :-o

Szczególnie jak wyczerpią Ci się baterie :-D


jak wyczerpią mi się baterie, to wyjmuje Bessę R z 35/2.5 która mieści się w małej kieszeni. (i tez jest fajniejsza niż mx :-P :-P )
 

ebelbeb  Dołączył: 04 Lip 2007
Mi MX nie podchodzi w ogóle, w odróżnieniu od np. LX. :-)
gary napisał/a:
Szkoda ze nie ma miniluxow nigdzie... :)

Trochę cierpliwości, czytnik RSS i odpowiedni link do niego i można upolować miniluxa na allegro.
 
gary  Dołączył: 20 Wrz 2009
jeszcze raz dzięki za pomoc

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach