pinus  Dołączył: 04 Sty 2009
zawodowy fotograf - co o tym sądzicie
Facet robił zdjecia na moim ślubie wtedy mi sie one bardzo poodbały
Teraz jak już widze innych pracei troche sie na tym poznałem uważam ze mogłyby być lepsze.


Jestem ciekaw co wy o tym myslicie? Mam nadzieje ze to nie łamie zasad forum. Jak tak to prosze usunac tego posta


1


2


3 moja kochana żonka

 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
A ramki, też zawodowy fotograf zrobił?
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
Nie powiedział bym, żeby ten zawodowy fotograf przedstawiał ciekawy poziom...
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
A ja się mocno dowartościowałem :mrgreen:
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
pinus, nie za bardzo to widzę..
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dobrze, że tylko bombki, mi na zdjęciu z domu wystają z głowy potężne rogi :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
pinus napisał/a:
Facet robił zdjecia na moim ślubie wtedy mi sie one bardzo poodbały
Teraz jak już widze innych pracei troche sie na tym poznałem uważam ze mogłyby być lepsze.

Ech... Niestety wzrost świadomości fotograficznej nie jest dobra rzeczą. I może bardzo pogorszyć nasz nastrój, a nawet spowodować rodzaj rozstrojenia nerwowego.

też tak mam jak oglądam zdjęcia znajomych ze ślubu. większość fotografów bym powiesiła za... khem khem... niedopowiedzenie... na najblizszej gałęzi.
Także w zdjęciach baaardzo przyzwoitych dostrzegam błędy czysto techniczne i często nie wykorzystanie światła zastanego, co przyprawia mnie o ból serca [mieć "takie światło" i z niego nie skorzystać] i przeszkadza w odbiorze całości..

Ale jednak większość [wszyscy?] moi znajomi są zachwyceni ze swoich zdjęć. Myślę, że to dobrze. Staram się zachowywać twarz pokerzysty i wydawać okrzyki zachwytu :-)

[Ooooo.....! Słiiiiit..... :mrgreen: ]
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Cytat
Ooooo.....! Słiiiiit....
oj, bo to blisko do OOOOOOł Shit :-) .

Ale tak się zapytam: te zdjęcia to jeszcze z czasów analoga?
Bo jeśli tak, to trochę inaczej bym patrzył na to.

Jednak na cyfrze o wiele łatwiej zrobić dobre zdjęcie.
 
pinus  Dołączył: 04 Sty 2009
zdjecia robione cannon EOS 10D opragromawie AP 7.o CE
ramki sam fotograf robił wiec raczej cyfrowo robił

pocieszajace jest to ze teraz kazdy uzytkowinik po dłuzszym stazu na tym forum moze zarzbiac cykajac takie zdjecia :mrgreen: :lol:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
pinus napisał/a:
pocieszajace jest to ze teraz kazdy uzytkowinik po dłuzszym stazu na tym forum moze zarzbiac cykajac takie zdjecia

No nie - nie mieszaj forum do TAKICH zdjęć :-D
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
mygosia, zła kobieto ;-)
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Nie wiem, jak inne zdjęcia, ale na tych podoba mi się brak udziwnianych plenerów. Zupełnie oderwanych od rzeczywistości.
 

afuszejk  Dołączył: 28 Maj 2008
kurczę, to jest dramat. nic więcej nie mogę z siebie wykrztusić.
może powtórzycie sesję? i przy okazji przypomnicie sobie te piękne chwile, których nie pomógł wam uchwycić pan "zawodowiec"? kieca gangol i przy pogodzie w plener:P

i jak to kiedys dzieciom pokazac?
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
pinus, nie łam się, zawsze może być gorzej. Do znajomych przyjechał wujek zawodowiec z drugiego końca kraju i natrzaskał uprzejmie fotek typu głowa i korpus w cieniu prawie nie widoczne a kieca w słońcu całkiem przepalona. No ale nawalił ponad setkę takich j** fot. Potem przysłał obrobione w rozmiarze... hmm... 600 pixli na długim boku!!!!!!!!!!!!! :shock:
Też miał taki Canon
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
Aparat nie ma nic do rzeczy, piękne fotki ślubne można zrobić każdym aparatem. Ten "zawodowiec" sam się tak pewnie nazwał, każdy tak może.
 
Mauros  Dołączył: 12 Lip 2007
Jurek napisał/a:
Aparat nie ma nic do rzeczy, piękne fotki ślubne można zrobić każdym aparatem. Ten "zawodowiec" sam się tak pewnie nazwał, każdy tak może.


oszczędniej byłoby wziąć kolegę amatora zamiast tego "zawodowca"
 
(gs)  Dołączył: 14 Lut 2009
Nie żebym był złośliwy, ale miny Państwa Młodych na pierwszym zdjęciu są bardzo adekwatne do poziomu fotografii. ;)
Wypowiadam się jako zwykły "oglądacz", nie ekspert, ale podobnie nijakie fotki mam w swoim albumie z dzieciństwa - komunia, urodziny, te sprawy, a o aparatach cyfrowych nikt jeszcze wtedy (i parę latek później) nie słyszał. ;) Ze ślubu można (należy) wymagać czegoś więcej. Zwłaszcza za pieniądze. :)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Chyba za mocną krytykę fotografa tu widzę. Artystystą to on na pewno nie jest, ale pewien poziom rzemiosła te dwie fotki jednak prezentują. Mnóstwo zdjęć ze ślubów już widziałem, a gorszych chyba jeszcze więcej ;-) Jeżeli pozostałe zdjecia są utrzymane na tym poziomie, to myślę, że nie ma co tu narzekać. Oglądając zdjecia ze ślubu (własnego) po latach ważne jest co innego - Ci, których już nie spotkamy, Panna Młoda itd. Bo to będą wspomnienia :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
(gs) napisał/a:
) Ze ślubu można (należy) wymagać czegoś więcej.

Jeśli chodzi o miny - naprawdę mało kto [jeśli chodzi o przeciętnych ludzi] ma tzw. świadomość medialną. Mało kto w ogóle o tym myśli... Tutaj w dodatku nakłada sie jakiś poziom stresu, presji itp.
Nie panujemy nad zaciskaniem ust, szczęk... Tego trzeba się uczyć - jak prawie wszystkiego. A niestety to wszystko wychodzi na zdjęciach.

Niestety - fotograf powinien jakoś rozluźnić młodych, zachęcić. Może uprzedzić wcześniej, zeby młodzi chociaż myśleli o tym jakie miaja miny - mi to częściowo pomaga [inaczej robię jakiś debilny uśmiech i cofam głowę - i twedy mi wychodzą 2 podbródki, albo i 3].
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
zorzyk napisał/a:
ważne jest co innego - Ci, których już nie spotkamy, Panna Młoda


Mam nie spotkać więcej panny młodej z mojego ślubu? :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach