sloniu_21  Dołączył: 27 Maj 2009
  Pomiar światła przy użyciu TTL
Witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników bagnetu K

Jak to jest w końcu z pomiarem światła za pomocą wbudowanego światłomierza? Jeśli jest on skalowany na 18% (lub 13%) szarości to chyba przy jakimś poziomie światła?
Bowiem jeśli oświetlić szarą kartę bardzo jasnym światłem (np. halogen 1000W z odległości 1 metra) to odbije ona więcej tego światła niż gdyby oświetlić ją żarówką żarnikową 60W z 5 metrów.

Czyli wg mnie pomiar światła na obiektywach M42 wygląda tak.
Pomiar centralnie ważony - określamy co fotografujemy, ile procent kadru jest ciemnego, ile jasnego, jak jasne jest centrum i ewentualnie przeliczamy w głowie korekcję EV. Potem uwzględniamy porę dnia - blisko południa mamy więcej światła niż wcześnie rano lub wieczorem i znowu w głowie korekcja ekspozycji, następnie uwzględniamy błędy pomiaru światła przy obiektywach M42 na różnych przesłonach.

Potem to już tylko wciśnięcie spustu migawki i jeśli mamy szczęście to obiekt zdjęcia nie uciekł nam jeszcze sprzed obiektywu, a nastawiona ręcznie ostrość okaże się trafna.
Czy popełniłem jakiś błąd w moim wywodzie? Jak to jest w końcu z foceniem z użyciem szarej karty wczesnym rankiem lub zimą, a w pełnym słońcu latem?

Możecie opisać jak dokonujecie pomiaru w plenerze aby nie spartolić zdjęcia całkowicie? Histogram, zdjęcie testowe + korekta, ręczne tabele naświetleń, doświadczenie? Chodzi mi o pomiar przy używaniu starych M42. W sieci jest mało dobrych materiałów na temat prawidłowego pomiaru, a to jest przede wszystkim podstawa udanego zdjęcia.
 
luhso  Dołączył: 22 Maj 2008
Green Button w KxxD. :mrgreen:

Aparat w M, pomiar Multi, łapiemy ostrość, przymykamy (bądź odwrotnie- w zależności od warunków), potem zielony przycisk i cyk- oto mamy poprawnie naświetlone zdjęcie.
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
sloniu_21, przekombinowałeś. Fakt, szara karta odbije więcej światła, więc aparat skróci czas/przymknie przysłonę na tyle, by na zdjęciu wyszła neutralnie szara. Jeżeli nie chcesz żeby taka wyszła to stosujesz odpowiednią korektę, na plus lub minus.
 

sloniu_21  Dołączył: 27 Maj 2009
luhso napisał/a:
pomiar Multi


Jeśli mam dobre info to z obiektywami bez styków działa tylko punktowy pomiar i centalnie ważony. Ale problem z prześwietleniem występuje przy przymykaniu przysłony dlatego pytam o korektę ekspozycji. A jak wygląda sprawa z porą dnia i roku. Przecież latem światło jest mocniejsze niż zimą. Na jakie światło jest kalibrowany światłomierz?

luhso napisał/a:
potem zielony przycisk i cyk- oto mamy poprawnie naświetlone zdjęcie


Problem jest taki. CZJ M42, styki na bagnecie zwarte folią aluminiową, aparat na statywie. Przysłona f2.8, zielony guzik, zmierzył i fota. Potem przysłona na f16, zielony guzik, zmierzył i fota. Druga fota zdecydowanie jaśniejsza od pierwszej o ok. 2/3-1 EV, czasami prześwietlona. Dlatego nie zgodzę się, że mamy poprawnie naświetlone zdjęcie.
Wiem, że temat prześwietlania przy małym otworze był w kilku wątkach poruszany i radzono poznać obiektyw i jakich korekt wymaga przy poszczególnych wartościach przysłony. Dlatego taki długi wywód na temat korekcji EV w pierwszym poście tego wątku.

Jeszcze jedno pytanie. Jak powinien wyglądać histogram na wyświetlaczu gx10 lub kadyszki dla szarej karty wypełniającej cały kadr bez żadnej korekty EV? Wydaje mi się, że powinienem mieć wąską wieżyczkę pośrodku siatki histogramu, a mam o jedno pole przesuniętą w lewo - jakby niedoświetlał. Fotografowałem białą ścianę ale aparat powinien to skorygować do odcienia szarej karty chyba.

 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
sloniu_21, niepotrzebnie kombinujesz. Dobor ekspozycji to nie zadanie dla fizyka. Swiatlomierz daje ci tylko wskazowke, to ty decydujesz jak dobrac ekspozycje, zeby zdjecia bylo takie jak ty chcesz. Swiatlo jest jedno. Przy pomiarze swiatla odbitego, sila zrodla nie ma zadnego znaczenia. Swiatlomierz bedzie tak dobieral ekspozycje, zeby to co widzi zamienic na 18% szarosci. Tobie pozostaje decyzja, czy twoja scena to te 18% czy moze wiecej albo mniej. Dlatego, przy rownomiernej scenie wieoczornej, powinienes dac korekte na minus, zeby nie zamieniac aparatu w noktowizor. Kiedy robisz zdjecia na plazy albo na sniegu, dajesz korekte na plus. Te korekty nie maja zadnego zwiazku z sila swiatla.

[ Dodano: 2009-06-23, 14:13 ]
EDIT - ale dlaczego ty sie uparles na te szara karte? Moim zdaniem to bardzo przereklamowany wynalazek.
 

sloniu_21  Dołączył: 27 Maj 2009
dzerry napisał/a:
ale dlaczego ty sie uparles na te szara karte?


Nie uparłem się na szarą kartę. Nie posiadam takiej i nie zamierzam kupować bo jej używanie jest problematyczne. Wspominam tylko o niej lub o tych legendarnych 18% w odniesieniu do wyskalowania światłomierza.
Przede wszystkim martwi mnie to, że nie potrafię jeszcze celnie lub z małym marginesem błędu oszacować korekcji ekspozycji w stosunku do wskazań światłomierza, aby to co chcę sfotografować było naświetlone tak jakbym tego chciał. Czasami niedoświetlenie przy moim doświadczeniu wynosi nawet 1,5 EV, a czasami jest prześwietlone :(
Typowym przykładem jest zdjęcie mojego syna w cieniu drzewa w parku, a ok. 25% górnego kadru zajmowało bardzo jasne niebo. Próbowałem wpierw pomiaru punktowego na jego granatowe spodnie, potem korekta o -1 EV i wyszło lekko prześwietlone w cieniu i wypalone na niebie (nie mam szarej połówki). Centralnie ważony z synem w centrum kadru, korekta o -1/3 EV wyszło już za ciemne. Pomiary dokonane za pomocą zielonego guzika w trybie M. Tryb Av niewiele lepiej u mnie mierzy.
Chyba trzeba dużo ćwiczyć w terenie, a niestety przy małym dziecku i pracującej żonie nie mam za dużo wolnego czasu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jak juz mierzysz punktowo, to staraj sie mierzyc tam, gdzie nie ebedziesz potrzebowal korekty - twarz na przyklad.
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
a po za tym, matryca to nie negatyw. Ma stosunkowo małą rozpiętość tonalną. Robiłeś w parku, zieleń świetnie chłonie światło(taki jej cel), więc mimo iż człowiek tego nie widzi, to światła ubywa naprawdę dużo. Po to właśnie stworzono filtry połówkowe, żeby wyrównać oświetlenie sceny i żeby zmieściła się w zakresie tonalnym matrycy/filmu.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
dzerry napisał/a:
niepotrzebnie kombinujesz. Dobor ekspozycji to nie zadanie dla fizyka.
Ale to jest dziwne i nielogiczne, że przy takiej samej scenie zmiana przesłony powoduje zmianę jasności obrazu finalnego. Gdyby wszystko działało jak trzeba, to zmiany jasności byłyby niezauważalne.
Nie wydaje mi się, że można coś tutaj tłumaczyć błędami pomiaru, bo z obiektywami A, F, FA i DA zarówno jasnymi jak i ciemnymi to nie występuje.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Gwiazdor, wydaje mi się, że należy tutaj tłumaczyć błędami pomiaru- zauważyłem, że im ciemniejszy obiektyw tym gorzej.
Gwiazdor napisał/a:
z obiektywami A, F, FA i DA zarówno jasnymi jak i ciemnymi to nie występuje.

dlatego, że aparat wie o ile zostanie domknięta przysłona- z niekastrowanym bagnetem bezstykowe szkła też naświetlały poprawnie
-------
Jak naświetlać poprawnie kierując się wskazaniami pomiaru matrycowego/wielosegmentowego ? Na jakiej zasadzie ustalana jest ekspozycja ?
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
PK napisał/a:
Jak naświetlać poprawnie kierując się wskazaniami pomiaru matrycowego/wielosegmentowego ? Na jakiej zasadzie ustalana jest ekspozycja ?

http://digiichi.pentax.jp/english/tech/vol_22.html
Teoretycznie nie wiadomo, w praktyce kilkanaście fotek i można się z nim dogadać. W linku powyżej masz wykres "ważności" pól matrycowego - oprócz tego zdaję się uwzględniać skrajne wartości między polami (kontrast) + jakieś tam zaprogramowane sytuacje. Patrzysz na rozłożenie ciemnych i jasnych plam w wizjerze i wprowadzasz korektę. Przy czym mi łatwiej używać go w półautomatyce z blokadą ekspozycji, a więc nakierowujemy na coś "średniego" i blokujemy. W takiej sytuacji trzeba pamiętać o różnicach z CW w wartości pól. W matrycowym środkowe ma znacznie mniejszą wartość, natomiast bierze z większą wagą te przy samych brzegach (uwaga na kontrowe oświetlenie). Zazwyczaj wystarczy wypełnić ramkę pól AF obiektem (kilka kroków w przód/zoom obiektywu) i masz wskazanie jak z CW. Przydatna rzecz bo np ja mam zmianę metody pomiaru zakopaną w menu aparatu. Podobnie jak w każdym innym pomiarze, producent starał się uwzględnić, że matryca wcześniej traci szczegóły w światłach, więc wskazuje sławetne 18% -0,5 Ev. Jeżeli używasz RAWów czasem warto zostawić jak jest - ładnie podciągniesz gnąc krzywą z zachowaniem większej ilości detali w światłach, ale uważaj przy wysokich czułościach (szum przy podciąganiu) i JPG na niedoświetlanie. No i na koniec - pomiar matrycowy może różnić się w zależności od modelu, a w szczególności producenta. Więc jeśli często zmieniasz aparaty, możesz mieć niespodzianki ;-)

Ogólnie nie jest taki straszny jak go malują. Większym wyzwaniem jest matrycowy w błysku pomiarowym TTL - czasem trudno przewidzieć jak dany przedmiot zachowa się w świetle błyskowym.

 

xolox  Dołączył: 11 Paź 2008
To ze pomiar światła działa tylko z duża dziurą to może poprostu skutek konstrukcji ? Albo nie da się tego inaczej zrobić ?
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
strona pomiarze światła w pentaksoidach (ANG) :
http://www.geocities.com/...sure_Bases.html
WuWu84, dzięki. :-B
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
WuWu84 napisał/a:
trzeba pamiętać o różnicach z CW w wartości pól. Środkowe ma znacznie mniejszą wartość, natomiast bierze pod uwagę te przy samych brzegach (uwaga na kontrowe oświetlenie).


chyba się zapędziłeś. Centralnie ważony, uwzględnia środkową część kadru, im bliżej brzegu, tym mniejszy wpływ na pomiar. :-P
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
takseo napisał/a:
chyba się zapędziłeś. Centralnie ważony, uwzględnia środkową część kadru, im bliżej brzegu, tym mniejszy wpływ na pomiar. :-P

Hmm, źle to zabrzmiało, w każdym razie chodzi o to, że matrycowy bierze te dwa pola ze znacznie większą wagą. Poprawie co by ludzi w błąd nie wprowadzać.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
PK napisał/a:
Gwiazdor, wydaje mi się, że należy tutaj tłumaczyć błędami pomiaru- zauważyłem, że im ciemniejszy obiektyw tym gorzej.
Gwiazdor napisał/a:
z obiektywami A, F, FA i DA zarówno jasnymi jak i ciemnymi to nie występuje.

dlatego, że aparat wie o ile zostanie domknięta przysłona- z niekastrowanym bagnetem bezstykowe szkła też naświetlały poprawnie
No ale mamy pomiar wartości rzeczywistej, bez korekcji. Więc żadne przeliczenie nie ma miejsca. Gdyby był to błąd pomiaru to w ciemnościach też by były takie błędy ze szkłami DA. A nie ma. Za to w pełnym słońcu M42 przymknięty do f8 wymaga korekty. :-/
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Gwiazdor, korekty wymagają też szkła pre-A (przy pomiarze na przymkniętej przysłonie).
Ciężko wyjaśnić zagadkę niewłaściwej ekspozycji w cyfrowych korpusach... może to celowa robota marketingowców?
A może to po prostu cecha wszystkich "kastratów" w parze ze szkłem M42- tylko błędy ekspozycji nie były zauważalne na negatywach? (czy robił ktoś doświadczenia na slajdach? )

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach