nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
Serwis Era GSM
Witam,

Mam małe pytanie do Was, może akurat ktoś jest mocny w prawach konsumenta. Mianowicie oddałem telefon do naprawy w salonie Ery 2 tygodnie temu, więc ich termin dzisiaj minął.

Dostałem telefon od pracownika, że mogę czekać jeszcze z tydzień.

teraz pytanie, czy mogę iść jutro z pretensjami, że telefonu nie ma i chcę nowy aparat, teraz, natychmiast?

Jakieś sugestie?

Pzdr.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Zalezy jak jest napisane w gwarancji . Nie każdy podaje termin czasu naprawy.

 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
Z tego co pamiętam, to 14 dni roboczych - data mija dzisiaj.
 
galant  Dołączył: 12 Cze 2008
Chwila, nie zapędzaj się...
Cytat
teraz pytanie, czy mogę iść jutro z pretensjami, że telefonu nie ma i chcę nowy aparat, teraz, natychmiast?

A cóż jest winny ten biedny konsultant w salonie? On przecież tylko pośredniczy. Przyjmuje telefon od klienta i przekazuje do serwisu, potem odbiera i powiadamia klienta. I to wszystko co może.
Cytat
oddałem telefon do naprawy w salonie Ery 2 tygodnie temu, więc ich termin dzisiaj minął.

widziałem karty gwarancyjne wszystkich popularnych w Polsce producentów tel. kom., ale takiego zapisu nigdy. Istnieć może jedynie zapis, że serwis dołoży wszelkich starań, by naprawić telefon w ciągu 14 dni roboczych. I to wszystko.
Musisz uzbroić się w cierpliwość... i tyle ;-)
nakus napisał/a:
Dostałem telefon od pracownika, że mogę czekać jeszcze z tydzień

Nie chciałbym Cię martwić, ale rekord u mnie był 6 tygodni. Producent nie dostarczył części zamiennych...
A jeśli chcesz koniecznie się poawanturować to pozostaje jedynie serwis, ponieważ konsultant choćby na głowie stanął nic nie poradzi.
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
nie dali Ci telefonu zamiennego na ten czas?

i tak masz szczęście, do mnie nie zadzwonili (chociaż twierdzili, że tak - albo naginali prawdę, albo ich usługi nie działają :-) ), musiałem sam się interesować ;-)

[ Dodano: 2009-03-05, 00:03 ]
i czy to nie jest 14 dni dla serwisu? W sensie - od chwili dostarczenia do nich?
*puf*

 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
galant napisał/a:
Chwila, nie zapędzaj się...
Nie zapędzam się, tylko mnie irytuje brak mojego telefonu...
galant napisał/a:
Istnieć może jedynie zapis, że serwis dołoży wszelkich starań, by naprawić telefon w ciągu 14 dni roboczych. I to wszystko.

Nie będę się spierać, bo moja karta gwarancyjna jest w serwisie, razem z telefonem ;|
galant napisał/a:
Nie chciałbym Cię martwić, ale rekord u mnie był 6 tygodni.

To mnie pocieszyłeś heh...

j+ napisał/a:
nie dali Ci telefonu zamiennego na ten czas?

Dali, jakąś starą nokie, która nawet nie ma możliwości odebrania/wyslania maila.

Myślałem, że uda się coś od Ery wysępić. Jakiś darmowy pakiet minuty, czy coś...
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
nakus napisał/a:
Myślałem, że uda się coś od Ery wysępić. Jakiś darmowy pakiet minuty, czy coś...


O naiwny...
 
galant  Dołączył: 12 Cze 2008
Z ciekawości sprawdziłem:
Nokia- "w stosownym czasie"
LG- "w możliwie krótkim terminie, nie przekraczającym 14 dni, licząc od daty przyjęcia sprzętu do naprawy w APS"
Sony Ericsson- brak zapisu nt. okresu naprawy
Samsung- "w możliwie krótkim terminie, nie przekraczającym 14 dni, licząc od daty przyjęcia sprzętu do naprawy w APS"
Motorola- brak zapisu

Dodam tylko, że owe 14 dni to martwy zapis. Z reguły serwis się w tym czasie "wyrabia", ale jeśli nie to i tak sobie nic z tego nie robią.
 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
A MDA ala HTC?:P

galant napisał/a:
Dodam tylko, że owe 14 dni to martwy zapis. Z reguły serwis się w tym czasie "wyrabia", ale jeśli nie to i tak sobie nic z tego nie robią.


No trudno, może podejmę jakieś negocjacje podczas odbioru telefonu z konsultantem.
Się zobaczy...
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
nakus napisał/a:
Dali, jakąś starą nokie, która nawet nie ma możliwości odebrania/wyslania maila.
Uo. A to sie teraz tak da w telefonach?
 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
Cytat
Uo. A to sie teraz tak da w telefonach?

Sobie szydź, ale jak byś miał do wyboru targać laptopa +/- 6kilo, albo telefon komórkowy przez pół dnia, to byś zrozumiał...

whatever :)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
nakus napisał/a:
laptopa +/- 6kilo


O.o
Tyle może ważyć stacjonarka z 15" LCD... Coś Ty za bydlę kupił?... Czołg?
 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
R61 15cali, zasilacz, torba, papierzyska no i wychodzi :)
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
no, bo torba i papierzyska się mieszczą w komórce :-P
*puf*

 

Premislaus  Dołączył: 28 Paź 2008
ja mam r60, czasami nosze go z akcesoriami i papierami ale tyle to nie dźwigałem. Ale wracając do tematu, weź papierek który dostałeś od ERY i zadzwoń do serwisu. Możesz się dowiedzieć że w ogóle się za niego jeszcze nie wzięli, przynaglij. Koleżanka czekała 2 miechy :evil:
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Cytat
R61 15cali, zasilacz, torba, papierzyska no i wychodzi :)

Z telefonem też nosisz zasilacz?
Sam noszę często T43 + zasilacz + cyfrankę z kitem + analoga + notatki. I daje radę. W końcu o kondycję fizyczną trzeba dbać. ;-)
 
nakus  Dołączył: 29 Sty 2009
No właśnie jak mam telefon, to lapek i zasilacz odpada, a torbę zastępuje teczka.
thrackan napisał/a:
W końcu o kondycję fizyczną trzeba dbać. ;-)
_________________

Też fakt, bicebsik rośnie w oczach ;)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Nakus, ja pakuję się z klamotami (do w/w sprzętu dochodzą kanapki, termos, bluza i inne pierredoły) do plecaka o pojemności ok 27 litrów. Nie wiem, co dokładnie ćwiczę, ale jakiś bonusowy wysiłek jest. A i te klamoty się przydają czasem :-P :mrgreen:
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
nakus napisał/a:
Sobie szydź, ale jak byś miał do wyboru targać laptopa +/- 6kilo, albo telefon komórkowy przez pół dnia, to byś zrozumiał...
Przepraszam. Naprawde nie wiedzialem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach