Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Oj chyba trochę zbyt przesadzone te doniesienia. Być może faktycznie doszło do restrukturyzacji, być może część produktów robią firmy trzecie, ale produkcja jest kontynuowana, co więcej z tego co wyczytałem na mocy podpisanych porozumień będzie kontynuowana przynajmniej 10 lat. Okazuję się po prostu, że w dziedzinie materiałów profesjonalnych popyt się ustabilizował i wszystko jest mniej więcej jasne.
Pozdrawiam
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Tylko, że zaglądając na stronę Kodaka (PL) są tylko trzy materiały amatorskie negatywowe, żadnych profesjonalnych, a reszta to cyfra i materiały eksploatacyjne do niej. Możliwe, że jeszcze coś tam robią, ale jestem więcej niż pewny, że to już koniec. Tym bardziej nie zdecydowaliby się na prace innowacyjne i wdrożeniowe nowego materiału analogowego (teraz już dziedzina niszowa). O ile sobie przypominam, to o "nowym" Ektarze (po niesławnej pamięci 125-tce) mówiono już od dawna. Najpierw wypuszczono Royale, które miały być poprawionymi Ektarami. Potem znowu "wypłynął" Ektar. Przypominacie sobie Academika 200? (W Kanadzie był to Cosmos 400) a o żadnym z nich nie było żadnej wzmianki na oficjalnych stronach firmy. Ścieżki wielkich koncernów nie są do końca zbadane.
Poszukam jutro tego wycinka, jak znajdę to przedstawię na forum, jeśli kogoś to będzie jeszcze interesowało.
 

baqers  Dołączył: 10 Kwi 2008
heh, popatrzyłem z ciekawości na allegro. 19,90 za sztukę, ale żadnej dostępnej, strasznie dużo, w porównaniu do reali która kosztuje tamże 11 albo 12,90 , a która jest naprawdę fajna. Warto by go spróbować czy wart jest swojej ceny.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Technik219, w naszym kraju nie zawsze wszystko, co nowe jest dostępne... Patrz na .com http://www.kodak.com/glob...ktarIndex.jhtml
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
thrackan napisał/a:
Alkos, masz może takie porównanie z uwzględnioną Provią/Sensią/innym slajdem?


Ni, to nie moje bylo....

[ Dodano: 2009-03-09, 21:29 ]
technik219 napisał/a:
Możliwe, że jeszcze coś tam robią, ale jestem więcej niż pewny, że to już koniec.


Wiesz co w Grecji robiono posłańcom złej wieści? :evilsmile:
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Mój wycinek będzie pierwszy, dla władających językiem skrót:
Kodak reported quite robust sales of professional films. Their sales of BW films are even significantly increasing! TMY-2 is a success. It was the right decision at Kodak to invest in R&D and develop this film. With improved films you can achieve higher sales figures.
Kodak confirmed their commitment to film. They will continue R&D and intend to update their film portfolio. They are making good profits with film. Futhermore Kodak has signed some long term contracts with important clients for analogue photo and film products. Due to these contracts film production at Kodak will be secured for the next ten years.

Ten tekst jest relacją z Photokiny 2008.
Pozdrawiam
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Pioter napisał/a:
Mój wycinek będzie pierwszy,


:-B :-B :-B

Pioter napisał/a:
Futhermore Kodak has signed some long term contracts with important clients for analogue photo and film products. Due to these contracts film production at Kodak will be secured for the next ten years.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-B :-B :-B :-B :-B
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
technik219 napisał/a:
Tylko, że zaglądając na stronę Kodaka (PL)

Prosze Cie :-) Kodak.pl - nastepne dowcipy prosze w Hyde Parku.

Nie rozumiem za bardzo twojego czarnowidztwa w swietle tego, ze Kodak wlasnie na PMA oglosil, ze wypuszcza Ektara w 120.
http://theonlinephotograp...100-in-120.html
Byle tylko aparaty byly :-)

[ Dodano: 2009-03-09, 23:21 ]
technik219 napisał/a:
Czytałem w "Wybiórczej" - dział ekonomiczny w zeszłym roku
Ok, doczytalem pierwsza strone. Ja w Gazete Wyborcza i chyba kazda inna gazete wierze tak samo mocno jak w UFO. W polskim dziennikarstwie zapanowalo takie dyletanctwo, ze glowa mala. Pewnie cos zle stazysta przetlumaczyl.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
technik219 napisał/a:
Tym bardziej nie zdecydowaliby się na prace innowacyjne i wdrożeniowe nowego materiału analogowego (teraz już dziedzina niszowa).

Nie tak dawno wypuscili nowa wersje Portry, a teraz Ektar 100. Znajdziesz go na oficjalnej stronie w dziale Pro Photographer / Lab.

technik219 napisał/a:
po niesławnej pamięci 125-tce

Dlaczego byla nieslawna?

technik219 napisał/a:
O ile sobie przypominam, to o "nowym" Ektarze (po niesławnej pamięci 125-tce) mówiono już od dawna.

Od kiedy i gdzie mowiono?

technik219 napisał/a:
Poszukam jutro tego wycinka, jak znajdę to przedstawię na forum, jeśli kogoś to będzie jeszcze interesowało.

Mnie to interesuje.
 

piko  Dołączył: 09 Sty 2008
dan napisał/a:

I jeszcze jeden test:
http://www.boeringa.demon...ic_ektar100.htm

Dzieki za zwróćenie uwagi na ten film i za sznureczek
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Kodak został w tyle.
Rozwój technologii cyfrowej zaskoczył światowego potentata fotografii
Marek Jaślan
dziennikarz działu ekonomia
Amerykański potentat ^branży fotograficznej Eastman Kodak ma problemy. Zwycięstwo tech­nologii cyfrowej nad ana­logową tak dało mu się we znaki, że koncern w ciągu ostatnich ośmiu kwarta­łów stracił dwa miliardy dolarów.
Straty Kodaka to przede wszystkim efekt radykalnej reorganizacji firmy. Są one konieczne, bo w przeszłości głównym źródłem jego do­chodów była sprzedaż apa­ratów analogowych oraz fil­mów. - Po zastąpieniu ich przez technologię cyfrową te źródła zysków zaczęły wysychać, co zmusiło Ko­daka do zmiany strategii -mówi Joanna Pupkowska, analityk rynku aparatów cyfrowych z firmy badaw­czej IDC.
Problem w tym, że nie przekonała ona inwestorów. Dziś akcje Kodaka można kupić na giełdzie w Nowym Jorku za około 26 dol., pod­czas gdy w najlepszych cza­sach w 1997 r. trzeba było za nie zapłacić 94 dol. Kto mógł wtedy przypuszczać, że wysokie zyski tak szyb­ko zamienią się w straty, zwłaszcza w przypadku tak renomowanej firmy!
Koncern miał się cał­kiem nieźle jeszcze wów­czas, gdy technologia cyfro­wa stawiała pierwsze kroki. Duże problemy pojawiły się dopiero w 2001 r., kiedy sprzedaż tradycyjnych błon fotograficznych nagle się załamała. Szefowie Kodaka zbagatelizowali wówczas problem. Wprawdzie zda­wali sobie sprawę, że kon­cern czeka przejście na technologię cyfrową, jed­nak sądzili, że będzie to trwało latami. To był błąd, bo klienci szybko i bez sen­tymentów pożegnali się z błoną fotograficzną.
Klienci Kodaka szybko i bez sentymentów pożegnali się z tradycyjną fotografią
Kiedy w końcu Kodak zdiagnozował zagrożenie, postanowił solidnie przygo­tować się do wojny. Prze­prowadził więc dokładne badania rynku i cyzelował produkty. Trwało to jednak tak długo, że w tym czasie konkurenci wypuszczali na rynek kolejne modele w co­raz atrakcyjniejszych ce­nach.
Kodak zaspał więc na starcie, i to odbija mu się czkawką do dziś. Koncern stara się ze wszystkich sił nadrobić zaległości, ale pła­ci za to słoną cenę. Prezes firmy Antonio Perez, który objął stanowisko w 2003 r., nie waha się zamykać sta­rych fabryk i zwalniać lu­dzi. Dziś w Kodaku pracuje niecałe 50 tyś. osób, pod­czas gdy w czasach prospe­rity w 1998 r. firma zatrud­niała ponad 145 tyś. pracow­ników.
Koncern wszedł w końcu w biznes cyfrowy, problem polega jednak na tym, że przychody z tej części dzia­łalności nie równoważą spadku wpływów z trady­cyjnej fotografii. W dodatku rynek zalały tanie aparaty z Azji, spadają ceny i mar­że. Według szacunków IDC w 2004 r. średnia cena cyfrówki wynosiła 340 dol., na koniec 2005 r. spadła do 295 dol., w 2009 r. obniży się do 200 dol.
Kodakowi trudno wyjść na prostą. Zwłaszcza że -jak twierdzi Pupkowska -firma stawia na proste apa­raty, cieszące się najwięk­szym wzięciem na rynku masowym, natomiast ma bardzo słabą pozycję w segmencie bardziej ambitnych cyfrówek. - Obecnie Kodak stoi tylko na jednej nodze. Aby odnieść sukces, kon­cern powinien opracować strategię wejścia również w segment zaawansowanych urządzeń - mówi.
Perez ma takie plany, ale czy wystarczy mu determinacji? Na razie zamierza sprzedać dział urządzeń medycznych i posta­wić na fotografię cyfrową. Droga na szczyty nie będzie jednak łatwa, bo czasy bajecznych zysków w cyfrowej branży powoli(......)
Dziennik - 12.12.2006

[ Dodano: 2009-03-10, 11:46 ]
Miałem też późniejszy artykuł z GW o już dokonanych sprzedażach działu chemii i linii filmów analogowych, ale gdzieś mi go wcięło.
dan napisał/a:
Od kiedy i gdzie mowiono?

Aż tak szczegółowej kartoteki nie prowadzę.
dan napisał/a:
Dlaczego byla nieslawna?

Bo materiał nie radził sobie z tolerancją naświetlania i coś tam było nie tak z kolorami, chociaż ziarnistość była na wysokim poziomie. Szybko się pojawił i szybko zniknął. Nie używałem go, bo Kodak nie jest firmą, którą lubię.
alkos napisał/a:
Wiesz co w Grecji robiono posłańcom złej wieści? :evilsmile:

To były barbarzyńskie czasy. Ciebie nie posądzam o barbarzyństwo, chociaż sami nie wiemy co w nas drzemią za atawizmy.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
technik219 napisał/a:
Dziennik - 12.12.2006
Przeciez to ponad dwa lata temu. Cos jednak musialo sie w miedzyczasie zmienic, skoro od tego czasu Kodak wypuscil przynajmniej trzy zupelnie nowe blony. Na filmie mozna caly czas zarobic - w mniejszej skali niz 10 lat temu, ale caly czas nie trzeba do tego dokladac. Poza tym jest jeszcze przemysl filmowy, ktory caly czas nie moze sie do konca pozegnac z blona. Nie widze powodow, dla ktorych to juz mialby byc koniec.

[ Dodano: 2009-03-10, 11:59 ]
technik219 napisał/a:
Miałem też późniejszy artykuł z GW o już dokonanych sprzedażach działu chemii i linii filmów analogowych, ale gdzieś mi go wcięło.
Przeciez to logiczne, ze jak sie zmniejsza produkcje, to trzeba redukowac zaklady. Ale to wcale nie znaczy, ze wszystko sprzedaja.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
technik219 napisał/a:
To były barbarzyńskie czasy.


No, nieźle, właśnie zrównałeś paru wielkich filozofów z pijaną bandą Hunów ;-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
technik219 napisał/a:
Dziennik - 12.12.2006
Przeciez to ponad dwa lata temu.


Można jeszcze dodać, że w dzienniku pracują jedni z najbardziej niekompetentnych dziennikarzy w naszym kraju. Tak swoją drogą po prostu ;-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Nie no fakt, medialne doniesienia dyletantów trzeba brać w nawias.

Ja wolę słuchać tego co pisze dzerry, iż największym problemem będą migawki padające w naszych 40 letnich aparatach analogowych ;-)

Najwyżej kupi się chłodziarkę za tych kilkanaście lat i się wypełni ją filmami i schabem.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
jorge.martinez napisał/a:
Ja wolę słuchać tego co pisze dzerry, iż największym problemem będą migawki padające w naszych 40 letnich aparatach analogowych ;-)


A wtedy będzie prawdziwy renesans otworkowców :-P
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
guerilla napisał/a:
Można jeszcze dodać, że w dzienniku pracują jedni z najbardziej niekompetentnych dziennikarzy w naszym kraju. Tak swoją drogą po prostu

A skąd ja mam niby wiedzieć który jest kompetentny, a który nie?
Balcerowicz jest kompetentny? Belka? Kto?
Enron też stał bardzo mocno i nagle padł martwym bykiem. Nie wierzę imperialistom :evilsmile:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
technik219, dzieki za zrodlo i odpowiedzi.

A wracajac do tematu - probowalem dzis namierzyc Ektara w Warszawie. W Czarno-biale nie maja (i nie mieli - poprzednia dostawa nie dotarla). Spodziewaja sie ich za 7-10 dni. W Profilabie przy Pl. Mirowskim nie slyszeli o tym filmie :mrgreen: W Prolabie przy Relaxie (aka Relax Foto) tez nie maja... Szkoda.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Z materiałami barwnymi kodaka miałem dziwne doświadczenia i po prostu zawiodłem się na nich. Sporo fotografowałem w trudnych warunkach, gdzie czasy dochodziły do kilkudziesięciu sekund. Wiedziałem wcześniej, że kodak nie zaleca naświetlać materiałów amatorskich powyżej 1 sek., ale nie przypuszczałem, że ma do tego powody. Okazało się, że ma. Wybrałem Fuji, bo te materiały nawet amatorskie są przewidywalne. Nie wszystko można przelać na papier - moich osobistych odczuć z obcowania z kodakiem się nie da.
Może cz-b są inne, ale poza TMX 100 nie próbowałem. Takie osobiste fobie ;-)
Że nie ma Ektara w Warszawie, wcale się nie dziwię: a ilu będzie na niego klientów? kto sprowadzi, ten ryzykuje, że nie sprzeda.

[ Dodano: 2009-03-10, 18:01 ]
alkos napisał/a:
technik219 napisał/a:
To były barbarzyńskie czasy.


No, nieźle, właśnie zrównałeś paru wielkich filozofów z pijaną bandą Hunów ;-)

miałem na myśli czasy a nie niektórych ludzi - dzisiaj nie każą pić cykuty ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
technik219 napisał/a:
Że nie ma Ektara w Warszawie, wcale się nie dziwię: a ilu będzie na niego klientów? kto sprowadzi, ten ryzykuje, że nie sprzeda.

To nie jest problem z popytem, tylko z dostawami. W tych trzech miescach, ktore sprawdzalem, mozesz kupic wiele roznych, czasem bardzo specjalistycznych filmow (np. 8x10"). Jutro sprawdze jeszcze jedno miejsce - hurotwnie AFV w Karczewie. A w niedziele gielde.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach