asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
jiro napisał/a:
ja odkrecam korkiem do zatykania zlewu


mi zazwyczaj sila palcow wystarczala. A tego Zenitara fish eye rozebralem kiedys w domu od przodu. I mozna bylo zdjac ogromniasta przednia soczewice. Naprawde byla ciezka.
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
Właśnie próbowalem tą 50 odkrecić (malym srubokrętem). Poszla nakrętka do połowy, potem zaczęła bardzo ciężko się kręcić więc ją dokręciłem spowrotem. Czym radzicie to odkręcić? Tak wogóle to pod nią leży chyba soczewka bo też w pewnym momencie się kręciła.
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
ta soczewka lezy w swoim gniezdzie i jest wyjmowalna tzn. sciagalna, ale nie sposob ja zle polozyc z powrotem bo jedna strona jest wypukla a druga wklesla.
Ja odkrecalem palcami zawsze
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
No ale soczewkę palcujesz dzięki temu chyba. Nie przeszkadza to?
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
mex napisał/a:
No ale soczewkę palcujesz dzięki temu chyba. Nie przeszkadza to?

powaznie mowie, sprobuj korkiem do zlewu
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
Za maly korek, jutro poszukam w firmie u siebie. Dzięki za rady.
Pozdrawiam
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
mex napisał/a:
No ale soczewkę palcujesz dzięki temu chyba. Nie przeszkadza to?


Ale o ile pamietam to przedniej soczewki nie sciagasz. Wykrecasz tylko ten pierscien i widzisz pomiedzy przednia soczewka a korpusem szczeline ok. 5-6 mm z mechanizmami.
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
asklop napisał/a:
Ale o ile pamietam to przedniej soczewki nie sciagasz. Wykrecasz tylko ten pierscien i widzisz pomiedzy przednia soczewka a korpusem szczeline ok. 5-6 mm z mechanizmami.

Chcialbym wiedzieć czym to mogę rozkręcić. Paluchami nie da rady bo za mocno to to siedzi, korek ma o 1-2mm za małą średnicę. Nie wiesz gdzie mogę klucz taki do odkręcania kupić?
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
mex, nie mam juz dawno tego obiektywu, ale o ile mnie pamiec nie zdradza, to oprocz tej pierscieniowej nakretki z napisami jest tam jeszcze taki pierscien z wypustkami dwoma pod kluczyk. Ale ty masz tylko ta nakretke z napisami wykrecic, a ten pierscien pod kluczyk nie ruszac, bo on trzyma przedni blok optyczny.
Ja odkrecalem palcami i nic sensownego mi w tej chwili do glowy nie przychodzi. No ten korek od zlewu moze sie sprawdzi, no ale ja z nim nie probowalem
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
To dobrze, że mi to teraz piszesz. Ja zacząłem odkręcanie właśnie od tego pierścienia z wypustkami ale nie chciał puscić więc go dokręcilem i zostawiłem. Sprawdziłem jak obiektyw chodzi po tym i dalej to samo. Chyba zostaje mi chodzić z obiektywem po sklepach z korkami. Co do odległości to brak klina jest juz tak naprawdę od około 20m po nieskończoność. Może to bez różnicy ale mi jakoś sam fakt nie pasuje i spróbuję to zmienić.
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
mex napisał/a:
To dobrze, że mi to teraz piszesz


toc przecie pare postow wczesniej pisalem, ze odkrecasz tylko pierscien z napisami, a jak napisales o kluczyku to zaraz sie jarnalem, ze cos nie kumasz
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
Jakos nie mogę sobie wyobrazić tego w przypadku odkręcania paluchami. Pewien opór przecież trzeba pokonać. Wydaje mi się, że sensownym byłoby to jakkolwiek odkręcić, wyczyścić i nasmarować czymś, żeby w przyszłości chciało zejść bez problemów w przypadku odkręcania. Wtedy myślę, że by to paluchami mogło pójść. Jak myslisz?
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
ten pierscionek nakreca i wykreca sie jak filtr.
Sprobuj moze zaczepic czyms ostrym za wglebienie w cyfrach albo literach i przekrecic.
 
mex  Dołączył: 07 Sty 2009
No nic, będę próbował właśnie tak robić, jak się nie da to kupię jakiś kauczuk etc. żeby to to przyczepne było i zmontuję jakiś przyrząd do odkręcania pierścieni w obiektywach. Dzięki ci za pomoc i za rady. Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-03-12, 09:45 ]
Kurcze teraz dzwoniłem do jednego gościa co handluje min. pentaxami i szkłami do nich i mówi, że aby to odkręcić muszę ściągnąć gumę z pierścienia, mianowicie z jego zewnętrznej części. Czy wiesz coś o tym?
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
mex napisał/a:
Kurcze teraz dzwoniłem do jednego gościa co handluje min. pentaxami i szkłami do nich i mówi, że aby to odkręcić muszę ściągnąć gumę z pierścienia, mianowicie z jego zewnętrznej części. Czy wiesz coś o tym?


to jakas fantastyka. A o jaka gume chodzi. Na pierscieniu ostrosci? jezeli tak no to co ona ma wspolnego do odkrecenia tej zaslepki. A zreszta ta guma jest przyklejona i nie wyobrazam sobie jej demontazu bez uszkodzenia. Tzn, byly takie proby, ale ta guma sie rozciaga i potem jej juz na miejsce nie wkleisz.
 

SoulSick  Dołączył: 10 Lip 2008
miałem problem z ostrzeniem na nieskończoność w pompce Tokiny 70-210, ale jakos udało mi się ją wyregulować. Rzeczywiście ściągnąłem gumę z pierścienia byly tam 3 lub 4 srubki, które poluzowałem, ustaliłem sobie nowe 'dobre' położenie ruchomej części pompki, dokręciłem śrubki, z powrotem założyłem gumę (hehe... jak to brzmi) i tyle... ostrzy na nieskończoność. powodzenia z pentaksem :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach